Mineło 120 lat. Szukam zapomnianej trasy

Kolej Sowiogórska (znana również jako kolejka sowiogórska lub po niemiecku Eulengebirgsbahn) to dawna normalnotorowa kolej, która biegła z Dzierżoniowa przez Pieszyce, Bielawę, Srebrną Górę, Przełęcz Srebrną, Wolibórz, Słupiec do Ścinawki Średniej, o długości 62 km. Czasami tą nazwą określany jest tylko górski odcinek ze Srebrnej Góry do Woliborza, na którym miejscami zamontowana była dodatkowa szyna zębata.
Kolej została zbudowana przez spółkę akcyjną Eulengebirgsbahn AG zu Reichenbach, powołaną specjalnie w tym celu w lipcu 1899 roku. W spółce tej udziały miały: przedsiębiorstwo kolejowe Lenz & Co, pruski skarb państwa, powiat dzierżoniowski, inne miejscowości leżące na trasie kolei oraz osoby prywatne.
Projekt trasy opracowano w latach 1895-1896. Kolej miała służyć przede wszystkim jako atrakcja turystyczna, ale także do transportu węgla z kopalń w Słupcu i Nowej Rudzie do Dzierżoniowa. Prace budowlane rozpoczęto w 1897 roku, a linię kolejową oddawano do użytku etapami w latach 1900-1903.
Szczególnie trudny w budowie był odcinek między Srebrną Górą a Woliborzem, wymagający m.in. wybudowania dwóch wysokich wiaduktów, głębokich wykopów w skałach i wysokich nasypów. Zastosowano na tym odcinku dwulistwową szynę zębatą, obsługiwaną przez specjalne parowozy.
Kolej cieszyła się dość dobrym powodzeniem do wybuchu I wojny światowej, chociaż nigdy nie była bardzo zyskowna z powodu wysokich kosztów eksploatacji i niewielkiej przepustowości odcinka zębatego.
Początek I wojny światowej zapoczątkował koniec kolei sowiogórskiej. Ruch turystyczny załamał się, a transport węgla okazał się bardziej opłacalny innymi liniami. W latach 1931-1932 zawieszono ruch na kolejnych odcinkach, a w latach 1933-1934 tory zostały ostatecznie rozebrane.
W 2019 roku linia między Srebrną Górą i Bielawą Zachodnią została przejęta przez samorząd województwa dolnośląskiego.

Пікірлер: 9

  • @wieczor1989
    @wieczor198916 күн бұрын

    Dosyć blisko Pana miejsca zamieszkania też jest piękny wiadukt kolejowy. Jak się jedzie krajową 25 w kierunku Koszalina mała miejscowość Obodowo. Wiadukt jest może z 2 km od drogi krajowej piękny widok na rzekę Sępolenke. Kiedyś teren zalesiony niestety nawałnica z roku 2017 zrobiła swoje :( Ale i tak warto zobaczyć.

  • @henrykb.1546
    @henrykb.154615 күн бұрын

    SUPER JAZDA...................

  • @szymekbiay8635
    @szymekbiay863515 күн бұрын

    No ładnie 👍

  • @edwardsosin5943
    @edwardsosin594316 күн бұрын

    Trasa kolei gorskiej zebatej ( jedyna w Polsce) Woliiborz -Srebrna gora miejsce moich wypraw rowerowych w mlodosci polecam .

  • @__Michu___
    @__Michu___9 күн бұрын

    Samotne wędrówki to jest to❤

  • @agdybytak000

    @agdybytak000

    8 күн бұрын

    Faktycznie czasami samotna wyprawa to zupełny kosmos. Zrozumie ten, kto kiedyś tak zrobił. Pozdrawiam

  • @misiukisiu
    @misiukisiu16 күн бұрын

    Bardzo ciekawy temat, ale informacje terenowe nieco oszukane. Odległość wiaduktu żdanowskiego od srebrnogórskiego to 2,5 km, a więc 15 minut pieszo, dobrze wydeptanymi szlakami z wiatami turystycznymi. Można przez wąwozy, a można górą, podchopdząc pod Ostróg. Czytelna linia kolei ciągnie się jeszcze 6 km na zachód, przez przystanmek Twierdza i kolejnymi wąwozami i estakadą. W wąwozach mieszkają salamandry - rano mogłeś je spotkać. Żywe dusze o tej porze jeszcze śpią.

  • @agdybytak000

    @agdybytak000

    15 күн бұрын

    Po części masz rację, da się w 15min. Ale idąc spokojnie robiąc fotki, podziwiając piękne widoki wychodzi coś około 30 min. Piękne miejsce. Wyobrażam sobie jak pięknie musi tam być jesienią. Pozdrawiam

  • @misiukisiu

    @misiukisiu

    15 күн бұрын

    @@agdybytak000 Te widoki można obejść dookoła krętymi serpentynami dróg wiodąch z wiszącego wiaduktu nad byłym kolejowym przystankiem Twierdza. To najwyższy punkt jaki osiągała kolej. Srebrna Góra i okolice są niewiarygodnie nasycone ciekawostkami, ale trzeba się trochę nachodzić i naszukać. Do końca XX w. twierdza stała praktycznie otworem, (byłe) miasteczko wyglądało jak tydzień po wojnie:-) Po olkolicy kręcili się podejrzani obywatele: niejaka Jakubowicz, jakiś Pospieszalski, Waglewski, Nowak i podobne typy. Schronisko (wtedy PTTK) huczało turystycznym vibem, a wiadukty w ogóle nie były oznaczone na mapach. Jesienią jest kolorowo, a późną jesienią szare, gładkie pnie bukowych lasów są jaśniejsze niż otoczenie i jest to niespotykany efekt:-) Srebrna Góra wciąga.