No video
McDonald: Jak niszczy świat i ludzi?
Mcdonald
►► Oceniając i komentując wspierasz kanał!
niewiem.pl/ - bobrze artefakty
/ niewiemalesiedowiem
Grupa na fb - / 364513057448001
/ niewiemalesiedowiemoff...
/ alewiem
Tło kanału -- figuredrawingdotinfo.blogspot.it
Źródła:
Autor kanału nie rości sobie żadnych praw do zdjęć/grafik zawartych w tym filmie. Materiały wykorzystane w ramach dozwolonego użytku, w celu umożliwienia widzom lepszego zrozumienia przedstawianych informacji. W sprawach dot. praw autorskich proszę o kontakt pod adresem: kucharkuchar11@gmail.com
Пікірлер: 1 000
Często jadacie w Mcdonaldzie? (:
@matukgame5837
Жыл бұрын
Niestety raz na pół roku.
@damianin4006
Жыл бұрын
Raz na 4 miesiące.
@FranekGraWGre
Жыл бұрын
Mcdonalds jest mocno meh. Jem tylko jak muszę.
@fraski9695
Жыл бұрын
nope
@Vincentoo
Жыл бұрын
Omijam ten Babilon
Pracowalem w Mcdonald przez okolo 3 msc. Nie ukrywam ze bylo to dla mnie smieszne doswiadczenie. Faktycznie byli ludzie ktorzy brali do siebie opinie menadzerow i pracowali w nieludzkim tempie ale byli tez (w tym ja) ktorzy nic sobie z nich nie robili, bo wiedzieli, ze ciezko bedzie im znalezc kogos na nasze miejsca.
@xdrixn2115
Жыл бұрын
Dziwi mnie to poczucie niezastąpienia, przecież tam pracują głównie studenciaki, dla których to start na rynku pracy
@xxcunninxx4882
Жыл бұрын
@@xdrixn2115 zatrudnienie nowej osoby kosztuje, koszt kadr, rekturtacji przyuczenia
@natashi2019
Жыл бұрын
@@xxcunninxx4882 Dodatkowo są jeszcze koszta szkoleń BHP, a jeśli na kuchni nagle zabraknie pracownika to wszystko może szlak trafić
@JanJan-il7pj
Жыл бұрын
@@xdrixn2115 wcale ludzie się tam nie garną do pracy. Ciężko znaleźć zastępstwo. Też pracowałem. Braki braki i jeszcze więcej braków pracowników. Uciążliwa jest praca przy sprzątaniu drogi autorze hehe.
@tomwoj5186
Жыл бұрын
I niestety nie świadczy to o Tobie najlepiej. W innej pracy też będziesz wszystko miał za nic, bo masz wyższe ego niż to co masz do zaoferowania. Mc jak wszystkie firmy ma swoje za uszami, ale zasady panują w każdej pracy i dotyczą obu stron
Jeśli chodzi o traktowanie pracowników, to tego typu praktyki pojawiają się w całej gastronomii. Brak przerw, brak umów o pracę lub najnizsza krajowa w dokumentach a reszta pod stołem (często wypłacana w ratach lub wcale), brak urlopów, praca 5-7 dni w tygodniu po 12h, mobbing to standard. Z jednej strony widzimy bankrutujących restauratorów, a z drugiej pracowników, którzy są traktowani jak ludzie drugiej kategorii.
@perq121
Жыл бұрын
Szczerze to mam zgoła odmienne wrażenia z pracy w macu. Normalnie UoP, praca 160h w miesiącu i ani godziny więcej (choć to było w czasie gdy nie pozwalano na nadgodziny), pracowałem wtedy gdy dawałem dyspozycję na miesiąc, choć praca chujowa to wiadomo.
@xxcunninxx4882
Жыл бұрын
Jak. Siebie nie szanujesz nikt cię. Nie będzie szanować
@fum4491
Жыл бұрын
Eee... Nie wiem w jakim macu byłeś, ale u mnie w życiu bym sobie takiego traktowania nie mogła wyobrazić. Pracuję w mc café w największym macu w mieście jakoś 4 mies i ogólnie prawa pracownika traktowane są poważnie, szczególnie przez odgórny nadzór. Wystarczy im naskarżyć na menedżerski mobbing i sprawa rozwiązana, menadżerowie nie podskakują xD.
@gostek9071
Жыл бұрын
@@fum4491 fum fajna
@soupa8082
Жыл бұрын
w sieciówkach to jeszcze przestrzegają jakiś granic bo to wszystko jest dokumentowane, a globalna marka nie chce afer. niestety w gastro dla prywaciarzy bywa różnie i często tak jak opisałeś. sam byłem na przykład jako menadżer pubu wykorzystywany, do tego warunki wynagrodzenia miałem niejasne. i jebać takich szefów, każdy powinien wiedzieć jak traktuje pracowników i u niego nie kupować, już mieliśmy w Poznaniu jeden lokal gdzie panował mobbing i samowolka i afery płacowe, La Ruina i Raj. na szczęście ludzie słusznie zbojkotowali i paralokal się zamkną i dobrze, jebać takich maczetami niech robią na rynku miejsce dla uczciwych ludzi.
Pracowałam tam przez rok i nienawidziłam tej pracy całym sercem i duszą. Gdyby nie to, że musiałam się utrzymać na studiach i miałam na utrzymaniu mieszkanie to odeszłabym od tak.
Pracowałem tam, wygląda to tak : gdy nadejdzie "rush" ( godziny w których jest szczyt zamówień na minutę, czyli południe i wieczór) to się rzeź zaczyna : trzeba pracować bardzo szybko, żeby zrobić kanapkę to robisz gesty najszybsze jakie potrafisz, używasz całą twoją zręczność. Ta prędkość pracowania na 3:05 jest bardzo daleka od wymagań, gdyby ktoś tak wolno pracował podczas rush-u to by go wywalili na inne stanowisko bo wszystkich zwalnia. Jeżeli masz dwie identyczne do zrobienia, to robisz te dwie jednocześnie (np postawiasz sałatkę na jeden chlebek jedna ręką, a na drugi drugą reką). Ale mimo że pracujesz tak szybko jak potrafisz, to i tak Manager zakrzyczy : "pośpiesz się!". Po prostu prędkość pracy jest absurdalna !!! Może i są momenty gdy tempo trochę zwalnia, ale i tak ciężko wytrzymać fizycznie i psychicznie. A gdy nie jest to godzina rush-u ? To czasami, szczególnie późno wieczorem, brakuje pracowników i zap****alasz na dwóch stanowiskach. Ja boycott-uję mcdonald by nie męczyć (i wk**wiać) ludzi, bo wiem jak tam jest. Amazonu też należy się boycott.
@cukkyun
Жыл бұрын
dzięki za podzielenie się tym ps. bojkotuję to normalne, polskie słowo w użytku
@robertmazurowski5974
Жыл бұрын
Amen, odrealnieni ludzie tworzą procedury.
@dzapetto5639
Жыл бұрын
Za 15 minut będą dwie wycieczki hyhy
@Mariusz1wsx
Жыл бұрын
@KdSP Ja polecam wgl nie pracować i zadbać o zdrowie psychiczne i fizyczne a nie zapierdalać na czyjąś firmę pozdrawiam
@M.a.t.e.u.s.z
Жыл бұрын
bojkot*
McDonald to była moja pierwsza praca. Trwała pół roku. Doświadzyłam managerow i dobrych i złych. Odeszłam przez mobbing w moim kierunku, ze strony managera. Ta praca dużo mnie nauczyła. Po latach nadal chodzę zjeść coś w maku, około pięciu razy na rok. Niektóre rzeczy po prostu mi smakują.
@mowmiadrian8608
Жыл бұрын
Mc to tez byla moja pierwsza praca. Wytrzymałem 1.5 roku. Sam mobingu nie doświadczyłem ale było kilka starszych kobiet, których życie tam nie należało do najprzyjemniejszych. Szczerze wpółczuję osobom, które są zmuszone pracować tam na pełen etat :/
@krystian5476
Жыл бұрын
Ile lat miał ten manager, który stosował mobbing?
@wyslanniknewworldorder9525
Жыл бұрын
@@krystian5476 16 lat! Najwiekszy dupek wsrod menadzerow!
@execor9764
Жыл бұрын
@@wyslanniknewworldorder9525 16 latek nie powinien dostać managera, bo jako osoba młodociana nie może bardzo wielu rzeczy w pracy robić, jest traktowany lepiej niż ciężarna kobieta, więc nie wiem po co komuś był 16 letni manager, który jest bezużyteczny XD nawet frytek do oleju nie może wstawić
@wyslanniknewworldorder9525
Жыл бұрын
@@execor9764 Bo to syn szefa!
Co do warunków pracy muszę się zgodzić niestety. Pracuję od roku i miałam okazję pracować na kilku restauracjach. W każdej z nich zaplecze socjalne nie było najlepsze (o dziwo najgorzej wygląda to w budynkach dedykowanych pod McDonald) Elastyczny grafik to zaleta ale często dzwonią po pracowników aby przyszli w innych godzinach i czasem można się pogubić w zmianach. Praca na kuchni to masakra. Klima jest jedna na całą kuchnię i często (zwłaszcza w lato) oszczędza się na klimie. Dodatkowe wiatraki bywają zabierane i według procedur nie możemy mieć picia "pod ręką". Jeśli chcemy się napić trzeba zdjęć fartuchy iść się napić i wrucuć- trwa to bardzo długo a wzięcie pojedynczego łyka nie wchodzi w grę bo "kubki są jednorazowe" (nie możemy mieć bidonu na zapleczu np przy zlewie). Managerowie bywają wredni ale w większości wynika to z zachowania kierownika restauracji. To dopiero są mendy. Natomiast to problem złożony bo co chwila mamy kontrole z góry nawet jeśli poprzednia była na tip top. A co do czasów- produkty ciepłe mają ograniczony czas przydatności i niektóre robi się na zamówienie bo mało ich schodzi. Sp czas smażenia danego produktu to 3 min Czas na wydanie zamówienia od złożenia (złożenie zamówienia a zapłata za nie to co innego :D) to 160s czyli niecałe 3 min Ogulnie rzecz ujmując "złote standardy" są nieosiągalne Anyway dlugo by gadać Ja mam o tyle szczęście że managerowie i współpracownicy są bardzo mili i wyrozumiali
Według mnie McDonald jeżeli chodzi o kwestie pracownicze i tak trzyma poziom i jakbym miał zacząć pierwszą pracę mając 17-18l to wybrałbym Maka bo to korpo i z grubsza trzymają się zasad BHP, wypłaty są na czas i czytelne. Ile to historii z gastronomii, tej małej czy większej w tym ekskluzywnej gdzie przystawki są za kilkadziesiąt złotych na różnych grupach fb to ludzie piszą rzeczy takie że włos staje na głowie
@karolusyt836
Жыл бұрын
Lepszy McDonald niż robota na czarno w jakimś tartaku w którym gdy ci łapę piła uwali to pracodawca się do ciebie nie przyzna
@ShadowLord3220
Жыл бұрын
Otóż to, przynajmniej płacą na czas i na jakieś ogromne wałki nie mogą sobie pozwolić, a pójdzie studenciak do januszexu, bedzie rypał przez miesiąc i usłyszy że kase dostanie za miesiąc bo teraz nie ma, a za miesiąc znów to samo.
@JakemLingwista
Жыл бұрын
Pracujesz u franczyzobiorcy, to franczyzobiorca jest pracownikiem korpo, ty pracując w maku wiesz jak zrobić frytki i czyścić stoły.
@FrayedLisu
Жыл бұрын
Praktycznie zawsze płacą powyżej minimalnej, są premie do zdobycia, oraz można iść na L4 w razie choroby. Jeśli chodzi o pracę w Maku to w Polsce nie jest źle
@bartomiejzakrzewski7220
Жыл бұрын
ja wlasnie raz mialem taka sytuacje, ze pracodawca kebsa w ktorym byly spore obroty dzienne wysokosci polowy mojej miesiecznej wyplaty, nie chial mi wyplacic hajsu to sobie wzialem z kasy tyle ile mi byl winien + jakies fanty z restauracji
Pracowałem w Macu za studenciaka na Sommerarbeit w Niemczech, odpowiednio 12 i 11 lat temu. Nie tylko wysoka temperatura dawała mi się we znaki, ale też brak kondycji. Wystarczyło się na chwilę oprzeć, żeby zgarnąć opierdziel. Jako, że mój niemiecki był kiepski, to szybko wysłali mnie na sprzątanie, a nawet segregowałem odpady. Co ciekawe, posegregowane odpady wpadały do tego samego otworu ciężarówki, czyszczenie grilla odbywało się do takich specjalnych otworków po bokach (niby karmiono tym świnie), jajecznica była z butelki (jako płyn była zielona), a ja dostawałem ciągle z*ebki. Nie powiem, bywali tacy pracownicy, dla których słowo szefa było słowem Boga i sam nie wiem, co chcieli przez to uzyskać. Inna sprawa, że prócz pojedynczych jednostek, wielu pracowników było też życzliwych, a tam chyba pół globu pracowało. Bywały jednak przypadki propozycji nie do odrzucenia, jak "chcesz zostać jeszcze 2 godziny?" i wiedziałem, że słowo "Nein" nie wchodzi w grę, a jak raz go użyłem, to zapytali mnie, czy wracam do domu pociągiem - jak powiedziałem, że nie, to usłyszałem "to zostaniesz". Inna sprawa, że tam za 4,50 EUR dziennie można się było najeść, bo za tyle miałem zapewniony dzienny posiłek (sam go sobie oczywiście robiłem), zaś napoje były nielimitowane. Był taki ładny zwyczaj, że jak ktoś szedł po coś do picia, to się pytał innych, czy też coś chcą - a że wakacje to okres Ramadanu, to takie pytanie często irytowało muzułmanów. I tak, wróciłem grubszy :) Moim zdaniem, mogło być gorzej, coś tam zarobiłem i za pieniądze z 2 miesięcy spędziłem Erasmusa w Hiszpanii. A tam z kolei przekonałem się o wartości pieniądza razem z innymi, którzy na taki luksus też musieli zarobić, w porównaniu z ówczesnymi bananami tak z Polski, jak i zza granicy :P EDIT: Przypomniała mi się ciekawa historyjka - takie cuda jak VeggieBurger czy McChicken były robione na osobnym stanowisku, gdzie wszystko ogarniała jedna osoba (cheeseburgery i hamburgery robiono całymi seriami, więc tych nie brakowało). Kiedyś jeden kolega dostał niezły wycisk, jak przyjechało 6 autokarów Hindusów. Wiadomo - wegetarianie, więc większość z nich zamówiła VeggieBurgery. Cóż, kolega po wszystkim naprawdę potrzebował odpoczynku.
@Jasiuoko666
Жыл бұрын
Kiedyś w Niemczech jadłem jakiś burger z jajkiem i w tym trafiłem na skorupkę od jak. Więc myślę że z jajka są z jajek. Chociaż ty mówisz o jajecznicy więc może być różnica.
Kiedyś jak ni było u nas autostrad, to przy głównych drogach krajowych były bary lub karczmy z plackami zbojnickimi, schabowym, devolajem. Teraz przy budowanych autostradach są MOPy ze stacjami i mack'iem. Trochę mi brakuje tych obiadów z karczmy.
@hellodarkness233
Жыл бұрын
ja tam jak jestem w trasie często spotykam przy drogach jakieś obiady domowe, czy jak wspomniałaś - karczmy.
@beniamin2025
Жыл бұрын
Też ostatnio zwróciłem uwagę na trasie że ani jednego takiego zajazdu nie widziałem a miałem ochotę na kotleta wielkości głowy z frytkami jak to zazwyczaj było w takich miejscach a nie małą kanapeczke z maka XDDA
@karolinakuc4783
Жыл бұрын
Były jeszcze bary mleczne i pierogarnie
@hellodarkness233
Жыл бұрын
@@karolinakuc4783 Może to dlatego, że żyje w takim starym mieście, ale dalej widuje pierogarnie, no bary mleczne rzadziej, ale jednak.
@ArmarosJadis
Жыл бұрын
I sraka po mielonym Z papierem toaletowym. Nie, kiedyś nie było lepiej
Pracowałam w dwóch różnych McDonaldach w kazdym były przerwy urlopy itp. Ale w jednym była miła przyjazna atmosfera wyrozumiali menagerowie i dobrze wspominam te prace a w drugim złe i przedmiotowe traktowanie przez kierownika. Więc uważam że wszytko zależy od ludzi i tyle.
Może to niezbyt odpowiednie nastawienie, ale zawsze jak jadam w maku to mam wyrzuty sumienia, że dokładam pracy pracownikom. Przez to staram się ograniczać czynnik ludzki do minimum, czyli zawsze zamawiam w kiosku, nigdy nie proszę o przyniesienie do stolika, jak mi pomylą sosy to nie robie problemu tylko pokornie zajadam co mam :P
@galactic_mapper
Жыл бұрын
ale to ich praca? Przecież gdy ktoś zamawia coś przez internet to chyba nie myśli że- Nie nie zamówię tego bo biedny kurier będzie miał więcej pracy"
@aproovehere
Жыл бұрын
@@galactic_mapper Jasne, że to ich praca, ale jak np. ja pracowałem za barem to się cieszyłem z każdego klienta, który nie narobił mi roboty =D A z kurierami też tak mam, jak już biorę kuriera to wybieram przelew z góry, żeby nie musieli się później bawić w taszczenie mojej gotówki :P
@galactic_mapper
Жыл бұрын
@@aproovehere spk szanuje
McDonald płaci mniej niż najniższa krajowa. No teraz jest stawka w Państwie minimalna 19,70 to Mak jak podpisywałam umowę dawał 19.05 brutto. Dociagają do najniższej premiami, ale te premie są uznaniowe. Jak zachorujesz albo weźmiesz urlop na żądanie- pyk, tracisz premie, zarabiasz poniżej minimalnej. Wytrzymałam w tym 9 msc. Odeszłam przez mobbing. Nie polecam. Praca beznadziejna nawet jak jest się studentem, a co dopiero jak ktoś próbuje się z tego utrzymać :( zwłaszcza, że jak nie ruchu, to zwalniają do domu, przez co trudno oszacować, ile zarobisz w danym miesiącu. Kolejny przekręt to oferowane umowy jedynie na pół etatu, z możliwością dociągnięcia godzin do 155, ale to dalej są przekręty w podatkach i składkach. Ogólnie nie polecam.
Zrób teraz proszę odcinek o innych sieciówkach w branży. Zaczynając o maku jest to wstęp do opracowania innych zagadnień i podmiotów branży gastronomicznej. Można poruszyć kwestię hodowli.
@lauraochman3308
Жыл бұрын
Dobry pomysł!
Chętnie zobaczyłbym materiał o tym, jak marki uzależniają od siebie kraje, szczególnie te biedne. Dobrym przykładem jest Shell.
@igorzielinski3533
Жыл бұрын
Dobrym przykładem jest też Samsung
@marcinkolo2471
Жыл бұрын
Coca cola w Afryce jest tańsza od wody
Gastronomia ogólnie, nie tylko McDonald to jedno z gorszych miejsc do pracy. Praca po 12h, śmieciowe umowy, brak przerw to norma. Spędziłem na pracy w tej branży pół roku (z przerwami) obiecałem sobie że choćbym przymierał głodem, do gastro nie wracam.
@patryksebastian7518
Жыл бұрын
Tak jasne 🤣
@gostek9071
Жыл бұрын
i to jest giga chad
@bgul4269
Жыл бұрын
To jednak miałeś przerwy
@olalabeng
Жыл бұрын
Ja w gastro jestem ponad 2 lata, jest czasami ciężko i faktycznie nie ma kiedy nawet iść do toalety, ale jeśli lubisz klientow i to Ci sprawia przyjemność, macie dużo pochwał i dobrych opinii, to gdy ruch opada czujesz satysfakcję i to trochę jak uzależnienie ..😌
@casmon71
Жыл бұрын
@@olalabeng Najlepszą pochwałą jest dla mnie solidna wypłata. Ranking zarobków nie pozostawia złudzeń, najmniejsze są w gastronomii.
Jako pracownik Mcdonald mogę powiedzieć, że mam coś takiego jak przerwa i mało tego, to jest obowiązek, żeby na nią iść, a jeśli chodzi o atmosferę to zależy od restauracji, ale ja pracuję w takiej, gdzie atmosfera jest przyjazna. Jeśli chodzi o nienadążanie to jeśli ktoś nie ogarnia danego stanowiska to po prostu idzie na inne, a na jego miejsce wchodzi ktoś, kto ma szybsze ruchy.
@KlaudiaPlumbaum
Жыл бұрын
+1
@WikaFILMY
Жыл бұрын
U mnie jest tak samo
@Admix98
Жыл бұрын
Tak z ciekawości, na ośmio godzinnej zmianie macie 15 minutowa przerwę?
@malinowamambabwo3072
Жыл бұрын
@@Admix98 u mnie przerwa ma 30 min na 8h
@malinowamambabwo3072
Жыл бұрын
Ja też pracuje w maku chwalę sobie i lubię to robić.
W tym roku poszedłem do pierwszej pracy i zastanawiałem się nad Mckiem. Ostatecznie poszedłem do biedry i mimo że może nie brzmi to jak lepsza opcja, to jak dla mnie warunki są świetne. Umowa zlecenie, 22zł za godzinę, bardzo elastyczny czas pracy, nieduża lista obowiązków, duży nacisk na obecność choć jednej przerwy, bardzo dużo luzu i brak stresujące atmosfery. Oczywiście dla każdego będzie inaczej ale moje doświadczenia i zarobki jak najbardziej satysfakcjonujące. Jeśli komuś bardzo zależy to w ciągu miesiąca zgarnie pomiędzy 5000 a 5500 zł netto. Także polecam rozważyć biedronkę jako pracę wakacyjną. Ale podobno w Lidlu lepiej płacą ale nwm.
W piątek jest mój ostatni dzień w maku. Pracowałam tak półtorej roku i autentycznie cieszę się ,że stamtąd idę. To była okropna "przygoda".
Ja pracowałem tego lata w Macu jako pracownik młodociany. Praca nie jest łatwa co prawda nie mogłem pracować przy kuchni, wynosić śmieci, toalety lub pracować na magazynie. Jedynie mogłem sprzątać na sali, wydawać zamówienia,pracować na Mac drive lub szykować kawy, Shake lub lody. Gdy w drugim tygodniu pracy zacząłem pracować na Mac cafe nie było łatwo. Mcdonald’s manipuluje statystykami czasu wydania zamówienia. Gdy nie miałem dużo zamówień pojawiały się z 1 lub 2 to moi pracodawcy kazali mi odrazu ustawiać w systemie, że kawa lub lody gotowe. Znam osobę, która pracowała w Irlandzkim Macu i tam robią to samo. Co do czystości w restauracjach to zapomnijcie o tym, że jest super czysto. W Macu nie dbają o dokładny porządek. Nie polecam też kupować soki w Macu bo one są kubki mają tylko jeden rozmiar 0,3 , a kubek jest nalany tylko do polowy i taki jeden sok kosztuje z 7 lub 8 zł.
@trekgames
10 ай бұрын
bo soki mają gramaturę 200 ml
Włączyła mi sie reklama Mcdonald
@michazuchnik4600
Жыл бұрын
XD
@gostek9071
Жыл бұрын
to nie przypadek...chca cie zatrudnic
Jakieś 3 lata nie byłem w McD, od kiedy żeby się najeść trzeba było wydać więcej niż 50zł. I faktycznie tak jest, że produkty są smaczne ale niezbyt czuć po nich zaspokojenie głodu. Już wolę lokalnego burgera czy kebaba kiedy najdzie mnie ochota na fast fooda
@Victor-dj6np
Жыл бұрын
jak zeby sie najesc musisz wydac 5 dych to radze pojsc na silownie
@Hvrcc
Жыл бұрын
@@Victor-dj6np przeciez to nie zalezy tylko od otylosci XD, jak jestes wysoki to musisz więcej jeść nie mowiac juz od robieniu masy chyba ze chcesz byc chudym szczurkiem cale zycie
@sLim88CPC
Жыл бұрын
@@Victor-dj6np sęk w tym, że nawet jeśli się najesz i zjesz niemało to za 2h jesteś znów głodny i najchętniej zjadłbyś to samo. Tak działają cukry proste, szybko wchłanialna energia plus wyrzut insuliny, plus dużo soli, która dodatkowo wzmaga pragnienie. Ludzie stołujący się często w fast foodach są jak narkomani, model firmy i menu nie są przypadkowe.
@swagquality8935
Жыл бұрын
@@Hvrcc chłopie nawet jakby te 50 zł wykorzystał najmniej ekonomicznie i kupiłby 3 bigmaki za 51 zł to i tak ma AŻ 1600 KCAL, dla porównania dziennie zapotrzebowanie kaloryczne człowieka o wadze 80kg i 190cm wzrostu to 2300 kcal, czyli zjada w maku na jednym posiedzeniu aż 70% swojego zapotrzebowania, a przypominam że podałem odklejony przykład z tymi bigmakami, bo za 5 dych tych kalorii można wyciągnać nawet i 2600-2800, poza tym pozdrawiam cie serdecznie jeżeli robisz mase w mcdonalds
@Hvrcc
Жыл бұрын
@@swagquality8935 niby sie tym najesz ale po godzinie znowu jestes glodny dlatego w ogóle tam nie jem a co do zapotrzebowania to troche malo szczegolne jak ktos chce jesc w surplus i ma duza aktywnosc fizyczna
Jako była pracowniczka tego syfu, chciałam was uprzedzić, że nuggetsy mają w sobie 49% mięsa, a menagerowie czasem mieli w głębokim poważaniu higienę osobistą i z nieumytymi łapami przygotowywali burgery:) nigdy nie miałam tak okropnej pracy jak ta. Nie polecam nikomu
@gigaczad
Жыл бұрын
No co ty, a wiesz że tak jest wszędzie, widziałem jak wrzucali odpadki marchewki z błotem z powrotem na taśme bo za daleko do kosza z których było jedzenie dla dzieci czy typ na kacu zżygał sie do zbiornika z browarem.
@HastaLaMuerte1946
Жыл бұрын
@@gigaczad xd
@karolinakuc4783
7 ай бұрын
Niezapominajmy o plastiku takim jak w matach do jogi w obecnym ich bułkach. Tak, ta sieć fast foodów to dno.
Cóż jeśli chodzi o przerwy i duży ruch to jest to w całej gastronomii, dawno nie miałam przerwy podczas zmiany bo zwyczajnie nie ma na to czasu, a każdy musi jak najszybciej wydać wszystko
@mangozjebuspospolitus6638
Жыл бұрын
Prawda. Dorabiam jako kelnerka i nieraz pracowałam po 15-17 godzin bez żadnej przerwy
@execor9764
Жыл бұрын
w Maku przerwy są obowiązkowe i nie wiem skąd chłop na filmie to wziął, na pewno w Europie takiego czegoś nie ma... Mc bardzo pilnuje spraw przerw, grafików itd, umowa o pracę zobowiązuje, a liczne kontrole (również grafików itd) wymuszają pilnowanie wszystkiego
@94ptr
Жыл бұрын
@@execor9764 nie wystepuja? wlasnie skonczylem tam prace po 3 letniej przygodzie (jako menager). I owszem wszystko z tych rzeczy wystepuje.. mobing nazywany jest coachingiem i zamiatany pod dywan, moja restauracja znajdowala sie przy autostradzie, wiec ruch byl gigantyczny, w porownaniu z innymi punktami.. i nagminnie zdazalo sie, ze ktos tej przerwy nie mial.. badz pracowal do godziny 22, zeby kolejnego dnia przyjsc na 6 i co? I nic.. za wielka kasa za tymi skurwysynami stoi, zeby cos im zrobic. Tak to wyglada, moze nie wszedzie, ale na pewno w wiekszosci knajp.. a jesli robisz u franczyznobiorcy to zginales, bo tam to juz nie korpo.. a tylko nazwa ta sama.
@kodymeyers9126
Жыл бұрын
Klient najważniejszy
Pracowałem w maku przez wakacje i szczerze nie wspominam źle tej pracy a nawet wspominam ją całkiem dobrze ale to pewnie dlatego że jestem młodociany i nie miałem najcięższej pracy i miałem całkiem fajnych managerów.
@muszkahalucynka8751
Жыл бұрын
Słuchaj mlodociany w maku nie robi nic i jest traktowany jak jajko wiec to tylko przyjemny przedsmak tego co dzieje sie tam naprawde
@muszkahalucynka8751
Жыл бұрын
@Eljot79 To jest mocno uciążliwe dla stalych pracownikow ktorzy musza wszystko za nich robic. Frytek nie moga wstawic koszy wymienic nie moga nawet lekkich opakowan z magazynu przyniesc. Jedynie beda na kasie wydadzą zamowienie posprzataja i zrobia deser ot koniec :) Przewaznie sobie stoja gadaja miedzy soba i udaja ze cos robia.
@muszkahalucynka8751
Жыл бұрын
@Eljot79 dobre pytanie
@pixelrexgunner6631
Жыл бұрын
@@muszkahalucynka8751 ale to po pierwsze zależy od osoby a po drugie jak ktoś już ogarnie to nie trzeba nic za niego robić może z wyjątkiem tych rzeczy które nie mogą ale ich też jest nie tak wiele głównie na MC caffe bo tam nie mogą wymieniać bazy na shake i na lody ani mleka przynieść ale na pakowaniu Kasię czy wydawce robią wszystko to co "normalni" pracownicy
@muszkahalucynka8751
Жыл бұрын
@@pixelrexgunner6631 zgadzam sie ale w wiekszosci restauracji brakuje kadry i robiac na kilku stanowiskach trzeba jeszcze robic za młodocianych
Wysłali mnie do McDonalda z Niemieckiego urzędu pracy i zwolnili mnie za powolna pracę po paru dniach 😂
@gostek9071
Жыл бұрын
sznela sznela arbait marian
@Arejen03
Жыл бұрын
@@gostek9071 tak było
@gostek9071
Жыл бұрын
@@Arejen03 szkoda :(
@rafaroszczyk6573
Жыл бұрын
Miałeś farta, kiedyś wysłaliby Cię do komory gazowej.
@s_cuzz
Жыл бұрын
@@gostek9071 xd
Co do warunków pracy to bym nie przesadzał. Przerwy są, kontrola menadżerska w dużej mierze zależy od ludzi na tych stanowiskach, a normy w większości Maków to fikcja, a mam tu na myśli np czas wydawania posiłków. Korporacja powie, że ma to być tyle, to szeregowi pracownicy tak obchodzą system, żeby na papierze spełnić oczekiwania, ale rzeczywistość mocno odbiega od papieru. Osobiście polecam tę robotę jako start, warunki nie najgorsze, jak trzeba dorobić na część etatu
@minajna2069
Жыл бұрын
No właśnie odcinek bardziej o realiach amerykańskich, a wszyscy wiemy, że tam pracownicy mają mniej praw niż w eu
Po rozmowie kwalifikacyjnej i jednym telefonie od niedoszłej szefowej, która prosiła abym we wtorek o 11.00 przeszła kurs bhp i we wtorek o 11.00 przyszła z ukończonym kursem bhp, czułam się co najmniej niezręcznie. Gdy usiłowałam wytłumaczyć, że nie sposób było być w dwóch miejscach na raz usłyszałam krzyk: To nie masz myśleć, masz robić! Idealne podsumowanie, kim się jest w tamtej pracy, którą rzecz jasna, ostatecznie odrzuciłam. Nadal bardzo lubię tam jeść. Nie tylko z sentymentu, ale też bo to po prostu "fast-food" czyli szybkie jedzenie, gdzie w menu są pozycje, które przez tyle lat się nie zepsuły i nadal mi smakują plus nowości, jak niegdyś przepyszne lodowe marzenie, czy sezonowe zakręcone frytki. Natomiast nigdy nie byłam od tego uzależniona. Jadam tam raz na kilka miesięcy plus czasem jakiś shake na drogę i nie czuję potrzeby, aby robić to częściej. Także reasumując: jeśli nie chcesz być traktowany jak ściera do mycia podłóg, nawet nie przychodź na rozmowę. Ja swoje cenne 15 minut życia zmarnowałam, ale chociaż wiem bezpośrednio, co tam jest grane. Co do jedzenia, jak to mówią - wszystko z umiarem i będzie git.
ten odcinek wygląd jak by ktoś inny go montował niż zwykle, bardzo dużo zdjęć mało rysunków/animacji
Próbowałam pracować w McDonald ale nie podołałam za długo. Psychicznie jak i fizycznie praca tam wykańcza. Byłam na kuchni, a czułam się jak w piekle, pod okiem wręcz nazistów. Mam problemy z kręgosłupem i potrzebowałam się chwilę oprzeć o bok blatu, to dostałam za to ochrzan. Nie dawałam sobie rady gdy były godziny szczytowe - też ochrzan. A najgorsze było to, że miałam mieć czas dla nowego pracownika 5 dni z "opiekunem" by mi pomagał, wdrażał mnie do pracy i w ogóle, tym czasem już drugiego dnia zostałam całkowicie sama z zarówno smażeniem produktów białego mięsa, jak i uzupełnianiem chłodni, odpowiedzialnością za pełną zamrażarkę, musiałam wszystko na stoły i do ogrzewania sama dawać, wszystkie warzywa ogarniać i etykiety naklejać. Za chwilę stania i odpoczynku gdy miałam czas - ochrzan, bo przecież powinnam pomagać komu się da i robić wszystko cały czas, obsługiwać wszystko samej w pojedynkę jako świeżak. Jak powiedziałam (przerażającej od samego początku) kierowniczce o tym to ona na to "No co ty sobie myślisz, że cały czas będziesz tutaj prowadzona za rączkę? Mam wrażenie że ty już przyszłaś tutaj z takim nastawieniem. Krążą słuchy, że podobno przyszłaś tu z informacją, że jest tutaj duży obrót pracowników. Skoro zostałaś sama na stanowisku to znaczy że opiekun uznał, że jesteś na to gotowa i dasz sobie radę. Nic na to nie zrobię. Możesz sobie poprosić by ktoś ci przyszedł i pomógł". Z bezsilności w załamaniu nerwowym popłakałam się. Nie mogłam nawet wyjść do łazienki się załatwić i uspokoić bo ochrzan, że za długo mnie nie było. Jedna przerwa pół godziny na cały dzień pracy. Żeby chwilę odetchnąć i mieć spokój wychodziłam się napić co chwila.
Kiedyś kupiliśmy frytki(byliśmy upaleni:D) i znalazła się wśród nich jedna kręcona(taka spiralkowa frytka) uznaliśmy ją za wyjątkowa, wsadziliśmy do tytki:D. Temat odszedł w mgle, ale ziomek w trakcie szukania jakichś tam rzeczy po 5 latach znalazł ta tytke, frytka w środku zachowała się idealnie.
@user-gi6vj6gw8l
11 ай бұрын
Torebka papierowa. Gwara poznańska
@krzysztofp7846
11 ай бұрын
od niem. Tote zapewne??@@user-gi6vj6gw8l
Co do początkowych zarobków dla zwykłego pracownika - taka osoba dostaje mniej niż najniższa krajowa. Sposób działania jest tutaj prosty. Umowa na 1/2 etatu max i jakieś 18,50zł/h. Jak to funkcjonuje? A no zamiast 80h w miesiącu, pracownik przepracuje 120h, więc mimo niższej stawki zarobi więcej niż 1/2 najniższej krajowej. I tak to działa w najlepsze od wielu lat. Podkreślę tylko - wszystko zależy od restauracji. W restauracjach korporacyjnych zarabia się więcej, natomiast we franczyzowych zależy to od właściciela. Możliwe, że faktycznie jakieś restauracje płacą więcej, ale lwia część opiera model działania na systemie, o którym pisałem na samym początku.
Pracowałem 2 lata temu całe wakacje w McDonaldzie, przez pandemię nie mógł znaleźć pracy i wziąłem ta która była, miałem zmiany od 14 do 23 i jedyna przerwę potrafiłem mieć o 15:00 xDD a potem menagerowie nie pozwalali mi iść się wysikac do 21/22
Ja dobrze wspominam prace w Macu, czas szybko mijał. Na kuchni nie było też gorąco, bo mieliśmy dobry wyciąg. W macu fantastyczna jest optymalizacja pracy. Tam nauczyłem się szybko robić kanapki. Bawiło mnie tylko to, że przeciętny pracownik to był student, a kadra menadżerska często nie miała skończonego liceum.
Smutne, że ludzie sami sobie na to pozwalają. Gdyby każdy był świadomy tego jak ten moloch i jemu podobne działają, to moment i ten miałby spory problem z nowymi pracownikami.
Może odcinek o wykorzystywaniu ludzi z orzeczeniem o niepełnosprawności przez firmy ochroniarskie i sprzątające za grosze w warunkach jak niewolnik a a te firmy dostają duże dofinansowanie za takie osoby z orzeczeniem
Poszedłem przed wakacjami do maka na BigMaca, którego nigdy nie jadłem. skorzystałem ze zniżek, które miał kolega, Takiego syfu to ja jeszcze nie jadłem, karton z sosem a nie burger, kosztujący nie mało
Jabym dodała jeszcze, że takie korporacje, żeby zachować standardy, (głównie czasu wydawania posiłków) marnują bardzo dużo żywności.
Mc'donald był moją pierwszą pracą w wakacje kiedy miałam 16 i 17 lat. Nie miałam większych zastrzeżeń więc po 2 miesiącach wróciłam tam po kolejnym roku szkolnym. Godziny pracy były ustalone, nie wykonywałam obowiązków które do mnie nie należały. Świetna atmosfera lecz moim zdaniem praca na chwilę. Dłużej bym nie chciała tam być przez niską stawkę i tępo pracy w niektórych momentach. Choć wiele razy zdarzyło się że nie miałam co robić i tylko żartowałam z innymi pracownikami. Nie lubię jedzenia z fast foodów a szczególnie Maka. Wolę kebaba lub pizze, to wydaje się bardziej opłacane i lepiej smakuje, choć trzeba przyznać że lody mają dobre.
Wracałem ze spaceru w mieście. Zrobiłem się głodny. Pomyślałem: a może mcdonald w Posnanii? (mieszkam w Poznaniu), ale ostatecznie stwierdziłem, że zjem w polskim Pasibusie. Pasibus to taki Polski burger king. Może i drogo, ale na pewno smaczniej niż w maku
@bartomiejzakrzewski7220
Жыл бұрын
definitywnie nei ma co wspierac tegogownianego mega-korpo, w ktorym zarcie jest jak papier lepiej za podobna lub nawet nizsza cene zjesc sobie dobrego kebsa albo cos podobnego u Polaka
@szymekdymek3588
Жыл бұрын
Pasibus ssie pałe tak szczerze, totalnie przecietne
@Megaenderdragon
Жыл бұрын
@@szymekdymek3588 a czy pytałem?
@sawekbakun6245
Жыл бұрын
Oj pasibus top Najlepsze burgery które jadłem były właśnie tam
@szymekdymek3588
Жыл бұрын
@@Megaenderdragon a czy pytalem czy wracales skadś ze spaceru psie? :D
Elastyczny grafik to bajka. Była to najczęstszą rzecz z której się śmiałam pracując tam. Gdyby pracowało się tam na akord to można by było być bogaczem . Chodzi o godziny szczytu lub wycieczki albo imprezy które są w mieście a do tego maka ludzie mają blisko by coś zjeść. Pytasz czy możesz iść siku bo od tak nie możesz zostawić pustego stanowiska. No chyba że wyrobisz się z robota i w ciągu minuty dwóch pójdziesz do WC. Wracasz a tam znów zapierdol bo kilka szuflad mięsa do nadkażenia czy to na grillu czy w fryturze. Pracujesz uwijasz się jak mrówka. Mało kto to doceni i podziękuję za pracę. Co do nadgodzin zawsze wypłacali kasę . Wracając do grafiku wpisywało się prośbę do zeszytu na następny miesiąc by mieć wolne ,nie zawsze było to realizowane. Więc tyle elastyki w grafiku ile dobrych układów między pracownikami. Dogadasz się ktoś cię zastąpi a ty jego . I fakt wpisuje się plan zajęć w ten zeszyt no to grafik trzeba dostosować ale to tyle. Trochę chaotycznie ale mam nadzieję że zrozumiałe. Ps na każde miejsce jest następny chętny pytanie ile ta następna osoba wytrzyma . Mój staż 4 lata
8:50 - masz taki głos, że na serio chce się go słuchać. Sama twoja dykcja jest niesamowita 🤗
@greedymetal6743
Жыл бұрын
W końcu jest komentatorem
Chce wam powiedzieć że w McDonald's ( w którym pracuje 1,3 roku ) są : Przerwy Urlopy I godne traktowanie Rozumiem że nie ma tu zdrowego jedzenia , ale z niektórymi rzeczami to wy przesadzacie
@sznstrategic
Жыл бұрын
Myśle, że zależy od placówki, bo prawie każda restauracja maka ma własnego właściciela, a przynajmniej menagera o innym podejściu...
@annaprucnal2407
Жыл бұрын
pracowałam tam 2 miesiące i poza pierwszym (30 minut przerwy na 9 godzin fizycznej pracy xd) nie było tam nic z tego co wymieniasz XDDDD
@karolusyt836
Жыл бұрын
@@annaprucnal2407 To jest lekko nagięty, ale przepisowy czas przerwy, 30 minut na 8 godzin
@magdalenakedzior6716
Жыл бұрын
Są przerwy, minusem jest tylko to, że przerwa powinna wypadać mniej więcej w czasie połowy pracy, ale często jest robiona wtedy, gdy ruch jest mniejszy, więc czasem możesz pójść na przerwę po 1,5 h pracy, a czasem po 6. Pewnie dużo zależy od franczyzobiorcy, u nas często przez zły rozkład pracowników na grafikach jedna osoba musi obsługiwać 2 czy 3 stanowiska w jednym czasie. To potęguje stres. Niemniej jednak atmosfera zależy chyba od placówki, bo u nas atmosfera jest naprawdę fajna, a menadżerzy nie "zabijają wzrokiem". Myślę jednak, że to raczej jedna z cięższych łatwo dostępnych ofert pracy na rynku, no i jak ktoś chce się nauczyć wytrwałości, to pewnie da sobie radę ;)
@marcinkrawczyk2776
Жыл бұрын
@@karolusyt836 I to zależy ( jeśli chodzi o przerwy ) od ruchu i od tego ile się pracuje w ciągu dnia
Do osób które nie pracowały w maku na zmianie 10h i tak masz przerwę tylko 30min. Nie ważne gdzie stoisz. Ja byłam na frytce 10h i na drugi dzień też miałam 10h pracy i kłóciłam się z menadżer że nie stanę tam bo się źle czuje i ja nie stalam. A i co najważniejsze na dworze było ponad 30°C a ja nie mogłam iść się napić. Pozdro
Pracowałem w MCDONALD'S Osobiście nie spotkałem się z tym co jest opisane przy złych warunkach pracy Bardzo dobrze wspominam te kilka miesięcy pracy Nigdy nie zostałem okradziony z wypłaty Fakt faktem zarobki nie są duże ale akurat tego byłem przecież świadomy
Zawsze jak się zbliżam do tego miejsca to aż czuć tą chemię.
Rok pracy w mc wymęczył mnie bardziej niż rok na budowlance
@gostek9071
Жыл бұрын
masz racje.. w mc trzeba wiecej umiec pić :)
ale na tym to wlasnie polega. maja nieskonczona ilosc mlodych pracownikow, ktorzy nie wiedza jeszcze czym jest niewolnicza praca bo podchodza do tego tymczasowo widzac cukierki na drugim koncu kija. w sumie to dobra lekcja zycia dla ludzi przy obecnym systemie.
Dobry materiał. Sama pracuje w maku od półtorej roku, jestem także studentka a to jest moje jedyne źródło utrzymania. Mimo tego, że praca wcale nie jest łatwa, ponieważ ciężko o rutynę, przyznam że lubię tą pracę oraz ludzi, z którymi współpracuje. Na pewno nauczyła mnie ona dużo cierpliwości i tego, jak rozmawiać z drugim człowiekiem, oraz kiedy sobie najlepiej odpuścić.
@polgol6741
Жыл бұрын
👍
@kodymeyers9126
Жыл бұрын
Półtorej roku ????? Masakra
Dla mnie najgorsze było to, że zamawiając sobie jedzenie na przerwę, nie mogłem zrobić tego przed przerwa i zacząć jej gdy jedzenie będzie gotowe tylko musiałem zrobić to na przerwie i czekać stojąc na kuchni, a pomieszczenie w którym odbywała się przerwa było piętro wyżej. Czysty bezsens.
@fum4491
Жыл бұрын
Ja po cichu zamawiam na przerwę i jak dostanę to dopiero się odbijam XD Zazwyczaj nikt nie zwraca uwagi, ale trzeba uważać
@gostek9071
Жыл бұрын
@@fum4491 ktos musi byc na czatach
@demetria3177
Жыл бұрын
@@fum4491 Po co to piszesz..? Żeby menedżerowie czytali i wykorzystywali to przeciwko Wam ..? 😔
@Macintosh777
Жыл бұрын
@@demetria3177 czytając to widzę osobę która ma spaczenie od tej pracy XD cicho cicho bo się dowiedzą
@demetria3177
Жыл бұрын
@@Macintosh777 Nigdy nie pracowałam w maku. Jestem w dziale kadr. Chodzi o to, że ludzie są po prostu głupi 🙂 Myślą, że są anonimowi, że nikt nie czyta forów, komentarzy. Przez takich ludzi właściciele i szefowie firm i instytucji mają podane jak na tacy myki, lifehacki i sposoby obejścia procedur przez pracowników. Potem świetnie można to tępić, szkolić i piłować ludzi. A proszę bardzo 😉 Na własne życzenie 🙂
Pracowałem w McDonalds i z jednym punktem się nie zgodzę na większa nie korzyść restauracji, było tam powiedziane ze początkowi pracownicy otrzymują minimalna krajową, otóż nie, ja rok temu jak zaczynałem to zaczynałem od 16zl/h brutto gdzie ówczesna minimalna wynosiła 18.30 dopiero po awansie otrzymałem podwyżke do… marnego 18.50
@shay_yahs
Жыл бұрын
18.50 po awansie?? Słabo.
@maksymilianjanik3540
Жыл бұрын
@@shay_yahs No mega słabo a za taka pensje pracując po 10h w każdy weekend to się poprostu nie opłaca ale zależy co kto lubi,mi nie pasuje ale są osoby które latami pracują w maku
@kodymeyers9126
Жыл бұрын
@@maksymilianjanik3540 to straszne
Ja pracuje w maku od paru miesięcy to jest chyba już moja piąta praca i muszę powiedzieć że bardzo dobrze mi się pracuje chyba nigdzie nie było jeszcze tak przyjaznej i luźnej atmosfery prócz tego w miarę dobre zarobki umowa o pracę itp polecam serdecznie
Jest pewien pan na YT który nagrał jak wchodzi do McDonalda ze świeżym muchomorem i zaczyna go jeść. Reakcja ludzi - kiwanie głową i niedowierzanie. Zgadnijcie kto w tym momencie truł się bardziej 😎
@gostek9071
Жыл бұрын
hahahahah dobre ale nie mozna wnosic swojego jedzonka xd
@bartsic85
Жыл бұрын
True, ale jak zobaczyli typa jedzącego muchomora to zrozumieli, że raczej pod górkę będzie i odpuścili.
Jeżeli o mnie chodzi, to zamiast Maka, wolę lokalną burgerownie. Może i czasem czeka się na burgerka pół godziny (przy dużym ruchu nawet i godzinę), ale za to jest dużo smaczniejszy niż z Macdonalda
@jangrudzinski7879
Жыл бұрын
Fajowo stary 🤏👈
@dc8667
Жыл бұрын
I 5x droższy, Fastfood to ma być Fastfood, jak czekasz godzinę na zwykłego burgera to knajpa nie spełnia podstawowego założenia 😏
@S4von
Жыл бұрын
tak i cena: burger wołowy 38zł, frytki 12zł. Czas oczekiwania: 45min XDDDD Burgerownie to rak
@Zimny913
Жыл бұрын
@@S4von Raka to będziesz miał po jedzeniu mc`donalda
@pawezielke5260
Жыл бұрын
@@S4von Może i masz rację, ale każdy ma wybór. Z jednej strony masz małego burgera z paroma dodatkami, nie zbyt sytego, ale dostajesz go w 5-10 minut. Z drugiej strony masz większego burgera, gdzie widzisz dodatki bez otwierania bułki, którym można się najeść i jest smaczniejszy, ale musisz na niego trochę poczekać. Dla mnie wybór jest prosty
Pracuję w McD już 4 lata. Dla mnie to nie jest zła praca a znam osoby co i jeszcze dłużej pracują.
@Kuba-vx8rc
Жыл бұрын
Ja poznałem jednego starszego Pana, dziadka już powoli, który w Maku pracował już ponad 10 lat. Na pracę narzekał, zachowywał się jak kierownik (będąc zwykłym pracownikiem), ale pracy zmienić z jakiegoś powodu nie chciał. Mimo wszystko wcale w tej pracy nie jest tak źle, jeśli trafi się na miły zespół.
Ok, w USA, a w Polsce wygląda to nieco inaczej. Nie jest aż tak źle, nie ma takich wykroczeń itd. Przedstawie to z mojej perspektywy. Praca w maku ma według mnie trzy zalety. Jeden: poznajesz fajnych ludzi. Chociaż w moim przypadku miałem też do czynienia z socjopatami. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo przynajmniej mozna nauczyć się pracować w ich towarzystwie. Dwa: rzeczywiście jest elastyczny system pracy. Sam studiowałem, mialem kilkaset godzin praktyk. Pracując w maku dostawalem nawet 3 tygodnie wolnego, jednym ciągiem. Trzy: wypłata zawsze zgadza się co do grosza, wpływała na konto bez opóźnień. Można jeszcze wspomnieć o przyzwyczajaniu się do pracy pod presją, podnosi się poprzeczka, granice wytrzymałości...ale tego raczej do plusów bym nie zaliczył; ciągłe robienie czasów bo korpo je narzuca , ale trzeba przecież też być dokładnym, nie robić błędów w zamówieniach. Pragnę tylko napomnieć, ze ten fastfood juz tylko udaje, ze nim jest. Kawa w porcelanie? Ciasta/ciastka? Przeciez, gdy mccaffe jest polączone z drive thru to zupełnie mija sie z celem i z wszelkimi założeniami szybkiej obsługi. Menagerka tutaj nie należy do wzorowych. To nie jest rozwój kariery. To jest rozwój co najwyżej depresji. Ciągłe opie*rzanie, często za rzeczy, z których nie zostało sie dobrze przeszkolonych lub wcale. Za standardy, których przestrzeganie co do joty graniczy z niemożliwością. Nie wspominajac już o mobbingu wśród kierownictwa. Pranie mózgu totalne. Napięcie emocjonalne idzie niczym po łańcuszku bo każdy w końcu wymięknie, a stres trzeba gdzieś wyladować lub na kimś. Od kierownika po zwykłych pracowników restauracji. Co do przerw, faktycznie się zgodzę. Jedna osoba wypadła z grafiku? Grafik został źle ułożony? Jest za mało ludzi do pracy, a duży ruch? Idziesz na przerwe albo po godzinie pracy, albo wcale. Druga opcja: może pójdziesz, ale dopiero na sam koniec zmiany, albo najlepiej w ogóle. Wyjdziesz sobie do domu te 15 min wczesniej i zapomnimy o sprawie. Warto.przy tym zaznaczyć, że zmiany zazwyczaj są po 9,10, 11 godzin. Bardzo rzadko po 8 czy 8,5 h. No i wisienką na torcie jest wsciekła klientela. A to coś brakuje w zamowieniu, a to kanapka za zimna...niestety ktoś kto nigdy nie pracował w gastro tego nie zrozumie. Ktoś zapłaci to już go nic nie obchodzi. Takie są realia tej pracy..Dla studentów, czy osób, które dopiero zaczynają wkraczać na rynek pracy mogę w miarę polecić. Czegoś jednak można się tutaj nauczyć...Natomiast pozostałym stanowczo odradzam tej pracy, a juz na pewno, przenigdy nie pchajcie się na kierownicze stanowiska. Z ,,braku laku" można się tam wybrać, natomiast istnieje prawdopodobieństwo, że wycisną z Was wszystko, a dla ambitnych będzie czekał kubeł zimnej wody. Ale oczywiście co mak to obyczaj, może to tylko w moim miejscu pracy tak było.... Mimo wszystko żadna praca nie hańbi i nawet stąd można wynieść jakieś miłe wspomnienia. Wszystko zalezy od ludzi, ktorzy budują miejsce pracy. Atmosfera wśród pracowników jest na pierwszym miejscu
@aolek9911
Жыл бұрын
@RepCiaK Nie, nie dziwię się. Tym bardziej, że teraz jest wysoka inflacja, ciągle wszystko idzie w górę. Być może źle to ująłem/nie doprecyzowałem. Bardziej chodziło mi o tą część ludzi, którzy z byle powodu robią z igły widły. Można normalnie podejść, powiedzieć a nie krzyczeć na całą restaurację, robić aferę jakby ktoś komuś wyrządził niewyobrażalną krzywdę. Są pewne granice i niektórzy je przekraczali. W moim przypadku zawsze przepraszałem, na spokojnie tłumaczyłem i wydawałem np. brakujący produkt. W wielu przypadkach udało się uspokoić sytuację i każdy odchodził zadowolony. W myśl zasady ,,obsługuj innych, tak jak sam chciałbyś być obsłużony". Każdemu może zdarzyć się gorszy dzień, ale to nie powód, żeby psuć go innym. Łatwo o tym pisać, trudniej o to zadbać, ale można przynajmniej się starać zachować jakąś neutralność, wzajemny szacunek. Bo ja również nie znoszę, gdy ktoś pracuje na stanowisku wymagającym ciągłej komunikacji z innymi, a sprawia wrażenie jakby odbywał conajmniej pokutę i siedział tam na siłę, robiąc łaskę. Dodam, że sam też nieraz dostawałem niekompletne zamowienie. I nie głaskałem pracownika po głowie, ale też nie patrzyłem na niego jakbym chciał go zabić. Nie rzucałem w niego torbą czy jedzeniem( i takie przypadki sie zdarzały). Natomiast rozmawiałem po ludzku, jak człowiek z człowiekiem. Zresztą z doświadczenia zawsze sprawdzam zamówienie zanim wyjdę, chciaż rozumiem ludzi, którzy nie mają na to czasu. Szczególnie w restauracji typu fastfood, w końcu nazwa zobowiązuje. Natomiast wszyscy jesteśmy ludźmi, kazdy popełnia błędy. Tym bardziej, że w wielu miejscach pracy przebywa się po 10-11 godzin dziennie lub robi się ,,maratony". Produktywność spada, pojawia sie zmeczenie, a nie każdy będzie z tego powodu zapijał kawę energetykiem bo szkoda na to zdrowia.
Co do warunków pracy to bez przesady. Mam już za sobą 3 miesiące w maku i mogę powiedzieć że jestem zadowolony. Zniżki pracownicze, super ludzie (zarówno menedżerowie jak i pracownicy), przerwy, kiedy chcę to mogę wyjść się napić (napoje dla pracowników za free, jak ktoś nie lubi zimnego bądź słodkiego to też jest pracownicza herbata) albo do toalety. Jak są tłumy to nic dziwnego że trzeba zapieprzać, ale nigdy nie ma takiej mega przytłaczającej presji. Płaca jak dla studenta wystarczająca. Z minusów to widzę jedynie obolałe nogi i trudności modyfikowania ułożonego już grafiku (branie dni wolnych i urlopy). Poza tym jest w pyte :v
@MrPawlo112
Жыл бұрын
Przez trzy mieściące to Ty jeszcze pracy nie znasz
@tomash_354
Жыл бұрын
@@MrPawlo112 3 miesiące to wystarczający czas do wyrobienia sobie opinii
Prawda jest też to, że każda restauracja ma inny personel, u mnie na przykład nie ma sytuacji w której ktoś nie poszedł by na przerwę czy napić się, a menadżerowie muszą liczyć się też ze zdaniem pracowników i nie kontrolują na każdym kroku xD ale mówię, to zależy od restauracji i ludzi.
@wschodniapl2251
Жыл бұрын
Menadżerowie muszą liczyc się ze zdaniem pracowników ? 😄 Które to miasto ?
Pamiętam te czasy, gdy hampek z maka był po 2zł. Gimby nie znajo
Pracowałem w Maku przez niecałe 3 miesiące. Całe życie powtarzałem, że nie chcę robić w gastro, ale byłem przyparty do muru. Przez ten czas zdążyłem być oplutym przez klientów, krzyczano na mnie i obrażano, grożono policją i śmiercią, a managerowie... Mieli mnie w dupie. Zgodnie z zasadami uniżonego sługi, kiedy klient spluwał na ziemię, oni to zlizywali i przepraszali, że tak długo to trwało. Najniższa krajowa, "elastyczny grafik", który nie pokrywał z moją dyspozycyjnością i atmosfera rodzinna, ale wyciągnięta z rodziny patologicznej sprawiły, że nie zostałem tam na długo. Pierwsze dwa tygodnie brałem sobie do serca słowa managerów, ale długo nie dawałem rady, więc po pewnym czasie nie płaciłem za kawki, dobierałem sobie hologramy , wydawałem ludziom więcej niż zamawiali. Pamiętajcie - okraść złodzieja to nie grzech.
@lukasz.dzielinski
Жыл бұрын
Wydając komuś więcej sam siebie okradasz bo później i tak jesteś rozliczany z kasetki.
@ethereal8655
Жыл бұрын
@@lukasz.dzielinski tu chodziło mi raczej o wydawanie większych zamówień (kawka na przykład
Nie pracowałem u mcd ale jednak u konkurencji więc doskonale wiem jak wygląda praca w kuchni w restauracji. Nigdy tam już nie wróce 🙈👉👍
8:17 To jest powszechna manipulacja. To nie jest kwestia żadnych konserwantów, po prostu te produkty (jak i cała innych, niezwiązanych z McDonald's) wyschły i tyle... by się popsuć - muszą być przechowywane w specyficznych warunkach.
@CermyAndroidGameplay
Жыл бұрын
Dokładnie, nie ma cyrkulacji i żadnego przepływu, więc jak miało się to "zepsuć" bez przepływu materiałów organicznych 🤣
@wiktoriam192
Жыл бұрын
No nie wiem. Jak coś ma się popsuć to się popsuje.xD
@ulkaaa366
Жыл бұрын
No taki banan czy pomidor ci raczej nie wyschnie, tylko zgnije. Skoro frytki są niby z ziemniaka to czemu nie gniją?
@ghostka2854
Жыл бұрын
@@ulkaaa366 dobre pytanie
Najbardziej bawi mnie określenie McDonalda jako restauracja. Śmiech na sali.
Od 28 lat nie jem nic w \McDonaldzie i nie mam takiej potrzeby, ale to pewnie zasługa, tego że rodzicie wychowali mnie na domowym jedzeniu. Nawet teraz wszystkie posiłki robię są i nic nie jadam nigdzie na mieście.
Mój brat pracował w Maku w swojej pierwszej pracy. Był zadowolony zarówno z managera jak i z warunków pracy. Zajmował się głównie sprzątaniem w nocy i chwalił dostępny sprzęt i narzędzia. W zasadzie nie miał złych doświadczeń.
Pracowałem i nie polecam źle traktowanie pracownika to norma... Wymagane jest dużo przy marnej płacy.
@Biervader
Жыл бұрын
No to w sumie oni skopiowali polski system pracy xD
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma... Każda praca ma swoje plusy i minusy.
Polecam gotować własne obiadki, a na wycieczke brać zawsze swój własny prowiant. Wychodzi taniej, smaczniej i zdrowiej :)
Wniosek z tego taki, że zjadając odpowiednią ilość frytek i Big Maców staniemy się nieśmiertelni bądź ewentualnie zakonserwowani jak Faraon🤣
6:00 - 6:14 święte słowa. Jak pracowałem w macu 20 lat temu, to właśnie mi tak na szkoleniach mówili.
@krystian5476
Жыл бұрын
Nie na wszystkich działa.
Chyba trochę na siłę żeby się doszukać dziury w tym maku :P Jedzenie jest niezdrowe to fakt, ale warunki wcale nie są takie tragiczne. W gastronomii zawsze w godzinach największego ruchu jest zapierdziel i to nieważne czy to McDonald czy jakaś dobra restauracja. Nie wydaje mi się, że coś takiego powinno być nazywane niszczeniem ludzi i świata :P
@janrozdupiacz3662
Жыл бұрын
Z tym muszę się zgodzić. Dzisiaj byłem w pracy w dobrej śródziemnomorskiej restauracji. W godzinach szczytu naprawdę nie było czasu nawet zjeść kanapki bo co 10 sekund wychodził nowy bloczek z zamówieniem ale jakoś żyje i mam się świetnie a nawet lepiej bo już wiem ile trzeba włożyć pracy w zarabianie pieniędzy i znam ich prawdziwą wartość. A co do menadżerów to w każdej pracy nie ważne czy w gastronomii czy korpo zawsze będzie ktoś wyżej i chcąc nie chcąc trzeba się ich słuchać 😋. Btw polecam Terra Mare w Katowicach. P.S strasznie ciekawe też polecam. Nie raz nie spałem całą noc po obejrzeniu jego filmiku o paranormalnych nagraniach xd
Pracowałem w mcdonalds przez 4 lata. To była moja 1 praca jeszcze chodziłem do szkoły. Największa zaleta pójścia tam do pracy jest tak zwana „szkoła życia”.tam na prawdę każdego naucza pracować 😂 Każdy po mcdonalds da sobie radę w innej pracy 😂 najlepsza była przerwa 30min gdzie 15 min było płatne a 15 bezpłatne🤦♂️ Atmosfera zależała od głównego managera restauracji. Często oni się zmieniali. I tak samo atmosfera się zmieniała. Raz było super a raz do bani ze miałeś już rezygnować ale zaraz przychodził inny szef
Mnie osobiście w pracy w maku. Najbardziej wkurzały dostawy z chłodni. Gdzie wchodzisz z kuchni gdzie 30+ stopni do pokoju chłodni gdzie albo blisko zera albo -20. Odzież na te temperatury dość poniszczione gdzie suwak się nie dopina. No i ofc rzeczy wyciągnie z chłodni to często 20-30kg paki. Dodatkowo sama chlodnia zawalona towarem czasem po sufit a przejścia 30-40 cm i weź w tym wszystkim przestrzegaj dobrej pozycji przy dźwiganiu
ciekaw jestem czy Podobne sytuacje występowały w dużo bardziej przeze mnie lubianym KFC, jeśli tak, czy mógłbyś zrobić o tym film?
@erikgundersen1
Жыл бұрын
Co można lubieć w KFC🤔 Przecież oni produkują te samo gówno co McD🤯
@Chva_Ce_pjeal
Жыл бұрын
@@erikgundersen1 nigdy nie byłeś w KFC. Albo nie oglądałeś odcinka, jedzenie tam nie dość, że jest bardziej naturalne, to lepsze w smaku i co najlepsze ZDROWSZE, może niewiele ale to zawsze coś, jak już się czasem rozpieścić w czasie diety to KFC jest do tego całkiem nienajgorszym miejscem
@natiwisnia3864
Жыл бұрын
W KFC jest dużo gorzej. Jest umowa zlecenie a nie o pracę jak w mc, nie ma przerw a w mc się odbijasz na przerwy i tego pilnują. I w KFC napieprzasz więcej godzin
@natiwisnia3864
Жыл бұрын
@@Chva_Ce_pjealW mc kiedy spadnie karton na ziemię cała zawartość idzie do utylizacji. A w KFC potrafią podnieść coś z podłogi i dać dla gościa. Albo w KFC kurczaki mogą 4h leżeć a w mc bodajże po 100 sekundach jest wyrzucane
Pracowałem w macu i zgadzam się w 100% - praca w kuchni 🥵
Ogólnie jak się idzie do jakiekolwiek pracy, to coś trzeba robić, oczywiście nie można dać się zwariować, bo zdrowie mamy jedno
Pracuje od ponad trzech lat w MCD w wysokoobrotowych restauracjach i nigdy się nie zdarzyło żeby jakiś pracownik na przerwę nie poszedł.
Mc wszędzie wjeżdża na grubo.
@FranekGraWGre
Жыл бұрын
Wiedziałem, że cię tu zastanę
@velvet_blond
Жыл бұрын
@@FranekGraWGre a gdzie go nie zastaniesz
@FranekGraWGre
Жыл бұрын
@@velvet_blond no w sumie to racja
Może film o kawie? Lub ogólnie o kofeinie.
@FractiousR
Жыл бұрын
A co chcesz wiedzieć? :) akurat zabawnie trafiłem bo jestem baristą i sensorykiem amatorem :D
To nie jest dobra praca , pracowałem tam parę lat i było ciężko, wieczny pośpiech kontrolę wizyty tajemniczego klienta inne głupoty typu położenie krzywo plasterka sera ,pilnowanie strat ciągle poganianie i tworzenie sytuacji nerwowych i oczywiście managerowie którzy sami nic nie umieli ale oczywiście pretensje o wszystko do całego świata tylko nie do siebie banda nierobów . Poza tym nie raz miałem do szkolenia kilka nowych osób a jednocześnie musiałem pracować na produkcji i robić dostawy bo brakowało ludzi , a pan menadżer nawet łaskawie z pokoju nie wyszedł , a jak tajemniczy klient czekał minutę dłużej to zaraz szef przyjeżdżał i afera . Albo mierzenia czasu produkcji zapomniałem jak to się nazywało, ale przyjeżdżała ekipa ważniaków w garniturach i mierzyli czas to było chore .
Moja pierwsza praca to mak pracowałem 2 lata na drive dostałem kilka ofert pracy i numerów telefonów od lasek oraz setki komplementów także dobrze wspominam pracę w tym obozie pracy na 1/4 etatu za max wypłatę 2200 netto no, ale pokazanie światu kim jestem i co potrafię było tego warte.
Chyba wszystko zależy od menedżera, jest mak do którego chodzę, to tam jak obserwuję jest wszystko spoko, fajną ekipę mają i zgraną, ale byłem też świadkiem sytuacji w innym lokalu gdzie pracownik przestraszony podchodzi do przełożonej i się pyta czy może iść ręce umyć XD.
@malinowamambabwo3072
Жыл бұрын
Pracuje w maku i potwierdzam że bardzo ważne jest w tej pracy to z jakimi ludźmi pracujesz. Ja mam szczęście i mam fajny zespół, który się wspiera.
A to dlatego zawsze jestem głodny po macu. Mogę zjeść 4 burgery na raz, a i tak dalej chce jeść. Tymczasem dwa kebsy to już dla mnie więcej niż dość.
Mnie jeszcze po pracy w MCdonald martwi to ile jedzenia się tam wyrzuca
Nie uśmiecha mi się praca we franczyzie, ale szanuję wybór tych, którzy w takich firmach pracują.
Ale brednie, pracuję w Mac-u od 7 lat. Wypłata zawsze na czas, urlopy zawsze wydawane bez względu na wszystko, z pójściem na przerwę przychodzi menager i sam wysyła pracownika na tą przerwę jeśli nawet pracownik nic nie powie. Jakoś też przez te 7 lat nie zdarzyło mi się pracować dłużej niż 5 dni pod rząd, a w przypadku zmiany 12-godzinnej zawsze przed nią, po niej albo przed i po miałem wolne dni.
@BRD97ez
Жыл бұрын
Jak zarobki po tych 7 latach ?
@rychupl1745
Жыл бұрын
@@BRD97ez Nie narzekam, spokojnie z nich żyję i spłacam hipotekę, ale ja jestem osobą żyjącą samotnie nie wiem jak by było z rodziną.
@rozanylas
Жыл бұрын
Ja 2. I powiem to samo. Ale niestety na tym się kończy.
jako były pracownik powiem tylko tyle, czasy czasy czasy
@gieorgijzukow7601
Жыл бұрын
Czasy, kochani! Co z tym drivem? Czemu nie wysyłacie na holda? Bez soli będą! Sprzątasz serwis. Korzysta pan z aplikacji? Może ciasteczko owsiane na deser? Wstawcie pięć ciastek jabłkowych!
@gostek9071
Жыл бұрын
@@gieorgijzukow7601 co to czasy? i co to hold?
@gieorgijzukow7601
Жыл бұрын
@@gostek9071 Elementy słownika pracownika :p
@gostek9071
Жыл бұрын
@@gieorgijzukow7601 objasnij ze
@davidscott8818
Жыл бұрын
@@gieorgijzukow7601 jak macie zamowienie do stolika to kasujcie zeby czasy były. 150sekund na drive, ruchy ruchy Idz z tabletem bo 3 auta w kolejce
Prosta sprawa , przed okazjonalnym pójściem do Maca , dobrze jest wypić wody , szybciej się najemy ;)
ten kanał to polski odpowiednik użytkownika "Moon". Każdego dnia otwiera oczy społeczności
Lubię tego typu filmy
Chociaż porządne przebitki w materiale widzę 👌
Świetny materiał👍👍. A McDonald to... lepiej nie pisać😁😂😂
na kuchni wysoka temperatura? zapraszam do huty szkła gdzie operatorzy automatów potrafią całymi dniami stać przy automacie szklarskim przy którym może być bez problemu 80 stopni xd
Wszyscy powinni sobie odwiedzić rzeźnie albo fabryki mleka i spojrzeć na te krowy, z resztą nie tylko krowy, ale i inne zwierzęta. Przemysł mleczny i mięsny to okrutna machina, mięso jest tańsze od warzyw! Sztuczne zapładnianie krowy, po czym odbieranie nowonarodzonego cielaka (krowy reagują okropnie na ten moment i jeszcze dniami po odebraniu potomstwa ryczą za nim), które to cielę trafia do rzeźni bądź w odosobnienie jeżeli jest jałówką - to czysty sadyzm. Na każdym hamburgerze i każdym kartonie z mlekiem czy opakowaniu z serem powinny być zdjęcia i historia tego smakołyku. To straszne, że ktoś za zabicie kota może mieć wyrok, a okrucieństwo wobec innych zwierząt żebyśmy mogli się napić latte czy wyrzucić po pijaku pół kebaba jest szeroko akceptowalne. Mieso powinno być towarem ekskluzywnym, hodowanym w godnych warunkach i DROGIM, a nie szerokodostepnym kawalkiem martwej istoty, która cierpiala katusze przez cale swoje życie. Czy ludzie wiedzą, że miliardy kurcząt płci męskiej są mielone żywcem jako odpad w produkcji jajek? Zastanówmy się nad sobą.
Nagrasz odcinek o pizzeriach ?, bo tego jestem ciekawa czy chociaż pizzerie trzymają poziom.
Pracowałem za małolata na budowie później w maku. W maku było jak na wakacjach, pełen luzik :d
"Zaletą jest wynagrodzenie, nowy pracownik dostaje minimalną" to niezła zaletą xD
@natiwisnia3864
Жыл бұрын
Dużo stanowisk ma mniej niż najniższa
Jako były „instruktor” w McDonalds uważam, że nie wiem skąd masz informacje odnośnie pracy tam ale z kilkoma rzeczami bym się nie zgodził. Generalnie jak w każdym gastro przyjemność pracy zależy od zatrudnionej kadry, a przede wszystkim od kierownika i menadżerów. Jeśli będą to normalne osoby, to przełoży się to na lepsze samopoczucie w pracy. W moim przypadku od kiedy zmienił się kierownik zaczęło to rzutować na wszystkich pracowników, nawet menadżerów, ze względu na swoją chamskość, arogancję, i nadmierną sarkastyczność. To właśnie mnie i wielu innych pracowników skłoniło do zwolnienia się. Co do przerw to przerwy muszą być, pracownik odbija przerwę indywidualnie na zegarze, ta informacja musi widnieć w systemie. Mam też dobrego znajomego który pracował w maku na dworcu w Poznaniu i nie było mowy o tym żeby przerwy nie było. Przykładem braku przerw są restauracje „niefastfoodowe” gdzie długość tych przerw jest zależna od tego w jak szybkim tempie zjesz posiłek pod stołem. Czasami nie dostaniesz w ogóle, a czasami po 10 godzinach. Jeśli jesteś palący, to masz też 3 minuty na papierosa.
@muszkahalucynka8751
Жыл бұрын
Jako obecny instruktor w maku potwierdzam :D Wszystko zalezy od atmosfery pracownikow i kadry menagerskiej w szczególności. U mnie akurat sa kolezenscy ludzcy i zwyczajnie jestes z nimi na "ty" . 2 lata juz tak przerobilam. Praca nie jest latwa ale atmosfera na tyle dobra zabawna i kolezenska ze zostaje tam do konca studiow :D !!
@natiwisnia3864
Жыл бұрын
Potwierdzam, wszędzie indziej w gastronomii przerwy były uzależnione od ruchu. A w mc nawet jak 1 osoba nie przyjdzie do pracy to nikt tego nie odczuje. Przerwy są i pilnują tego
McDonald's padło nawet ofiarą oskarżeń o wycinanie lasów i zakładanie tam plantacji i trzymanie zwierząt w strasznych warunkach. A wcześniej był oskarżany o plagę otyłości
Jak zwykle przedni odcinek, pozdrawiam