MASOWE ZWOLNIENIA. Pracodawcy boją SIĘ POZWÓW sądowych. Patologie biznesu | WALDEMAR GUJSKI

#biznes #praca #inwestycje #biznesnaostro
📣 Subskrybuj mój kanał KZread: tiny.pl/wntkb
WESPRZYJ:
☕ Kup kawę dla twórcy i wspomóż tworzenie nowych materiałów: buycoffee.to/biznesnaostro
➡️ Fanpage na Facebook: / biznesnaostro
📙Zamów e-book o działalności nierejestrowanej: tiny.pl/ch7t7
🎁 WSPÓŁPRACA: kontakt@biznesnaostro.pl
✅ Chcesz wystąpić na kanale? Napisz: kontakt@biznesnaostro.pl
----------------------
Nazywam się Szymon Ostrowski, a to jest kanał #biznesnaostro. Rozmawiam o biznesie, przedsiębiorczości i finansach. Gość odcinka: mec.Waldemar Gujski. Temat odcinka: rynek pracy, zwolnienia grupowe, sprawy sądowe, patologie w firmach
-------
🎁 WSPÓŁPRACA: kontakt@biznesnaostro.pl
TWITTER: / biznesnaostro
INSTAGRAM: / biznesnaostro
➡️ Fanpage na Facebook: / biznesnaostro
🏠 Moja strona: biznesnaostro.pl
🎧SPOTIFY: open.spotify.com/show/7f7AyO3...
📩 Zapisz się na newsletter, by otrzymywać na maila specjalistyczne materiały NIEPUBLIKOWANE tutaj na KZread : tiny.pl/wdh4c
-------------
CZOŁÓWKA:
Music: Hip Hop Intro 06 by TaigaSoundProd
License (CC BY 4.0): filmmusic

Пікірлер: 15

  • @w.j.t
    @w.j.t4 күн бұрын

    Pracodawcy nie chcą młodych bo roszczeniowi... Starszych też nie chcą...bo tak. Doświadczonych blokują szczeble niższe, bo boją się konkurencji w firmie. Sam doświadczyłem takich przyjemności. Pamiętam minę gościa z HR jak ze mną rozmawiał. Już sobie wyobrażal, że wylatuje a ja biorę jego stołek.

  • @Wbar-lu3py
    @Wbar-lu3pyАй бұрын

    Pan mec. Gujski jest wielkim zwolennikiem umów cywilnoprawnych, lecz nie wystarczająco mocno podkreśla, że nie dla wszystkich są one dobrym rozwiązaniem. Są one dobrym rozwiązaniem w obszarze kontraktów menadżerskich oraz dla osób, które naprawdę mają takie cechy i umiejętności, że pragnący pozyskać takiego pracownika na wiele jego żądań przystanie. Tymczasem większość - szczególnie młodych ludzi- nie ma takich przymiotów. Biegła znajomość komputera oraz równie biegła znajomość kilku języków obcych to w tej chwili w zasadzie norma dla tzw. pracowników biurowych zaś osoby pracujące przy załadunku towarów, w magazynie, przy konekcjonowaniu itp. umiejętności takich nie posiadają i nie są im one do niczego potrzebne. Zarówno jedni jak i drudzy spychani są przez pracodawców na tzw. samozatrudnienie. Oznacza to, że ci "dobrzy" pracodawcy dają pracownikom urlopy (dni wolne od pracy), niekiedy płacą za okres choroby (oby nie za długi!), ciąża to odrębny temat. Ci "gorsi" - z reguły wymuszają na kandydatach do pracy przyjęcie XIX-wiecznych warunków: twoja choroba - twoje ryzyko, nie wykonujesz pracy - nie dostajesz pieniędzy itp. Kwestia umawiania się co do ponoszenia ryzyka działalności jest niedoceniana jeśli nie wręcz nieznana. Znam kontrakty lekarzy w których przypisano im odpowiedzialność za zakażenia szpitalne, gdyż - działając bez pomocy prawnika, po prostu nie zwracali uwagi na zapisy dot. rozkładu ryzyk lub zapis taki nie wydawał im się niebezpieczny. . Korzyści finansowe z umowy cywilnoprawnej są dla pracownika niewielkie, zwłaszcza, że po podpisaniu umowy cywilnoprawnej, może okazać się, że pracownik zmamiony perspektywą płacenia niższych podatków i mniejszego ZUS nie przewidział, że może stać się płatnikiem podatku VAT w rezultacie czego jego sytuacja finansowa się pogarsza. Tymczasem pracodawca zawsze zyskuje. Ostatecznie, gdy samozatrudniony osiągnie wiek emerytalny okazuje się, że przelew z ZUS starcza jedynie na żarcie dla kota a o tym się nie myśli, gdy starość jest daleko. Tak więc umowy cywilnoprawne - nie! Jeśli chodzi o wywiad to faktycznie, mój poprzednik słusznie zauważył, że p. mecenas nie odniósł się do tego, jak skłonić pracownika do pracy na okres próbny. Ciekawe byłoby posłuchać, gdyż dla mnie sprawa jest prosta : przyjmujesz moją umowę, lub szukaj sobie pracy gdzie indziej. No chyba, że mamy do czynienia z osobą, która faktycznie coś potrafi: hydraulik, stolarz. ortopeda itd. lub jest powinowatą naszej ciotki - a to wówczas pracodawca wykazuje dużą empatię dla potrzeb kandydata do pracy. Szkoda, że kwestia masowych zwolnień w ogóle nie wybrzmiała - a to jest teraz temat coraz bardziej gorący i szczerze mówiąc to tytuł tego wywiadu skłonił mnie do jego obejrzenia. Niestety, prowadzący nawet nie zadał choćby jednego pytania na ten temat więc jestem rozczarowana. Rzecz jasna, w tak krótkim wywiadzie nie sposób poruszyć wszystkich tematów, których dotykają wypowiedzi p. mecenasa a warto byłoby zainicjować cykl takich wywiadów, gdyż wiedza i doświadczenie mec. Gujskiego są ogromne. Warto, żeby pracodawcy wysłuchali wypowiedzi p. Mecenasa dot. cech stosunku pracy; może wtedy zrozumiano by , czym nie jest umowa cywilnoprawna i pozwoliłoby to uniknąć wielu nieporozumień.. Co do pracujących kobiet - temat do dyskusji. Nie zauwayłam, aby p. Mecenas wypowiadał się w tej sprawie w sposób, jaki przypisują mu moi poprzednicy. . Rozumiem, że jest to materia ciężka do uregulowania tak, aby nie stała się przedmiotem nadużyć. Czekamy na propozycje p.Mecenasa w tej sprawie.

  • @21gostek
    @21gostekАй бұрын

    dlatego trzeba zniszczeć gospodarke wtedy biznes przejmą korporacje potem trzeba zadłużyć obywateli założyć pętle na szyje i już jedzą z reki

  • @malecsobie1777
    @malecsobie1777Ай бұрын

    Mam kilka uwag zarówno do samych wypowiedzi jak i sposobu prowadzenia. 1. Szkoda, że nie zostały rozwinięte niektóre wątki. Pan Waldemar wypowiedział się w sposób sensowny i konstruktywny ale w dosyć wąskim zakresie, który zresztą sam wybrał. Przykładem jest 25:28, w którym przedstawiony w sposób negatywny jest schemat działania kobiety, która chce mieć więcej niż 1 dziecko. Został ten wątek przedstawiony jako coś negatywnego, mimo, że Pan Waldemar nie jest przeciwko dzieciom, ale jednak nie przedstawił żadnej alternatywy. Co taka kobieta mogłaby zrobić, aby móc mieć 2, 3 a może 4 dzieci i jednocześnie móc się utrzymać? Osobiście, jako mężczyzna, nie widzę absolutnie żadnej innej opcji jak dziecko jedno po drugim, macierzyński, L4, urlop płatny/bezpłatny. Nie nazywałbym tego też "wożeniem się na plecach innych", takie mamy po prostu realia. 2. 34:30 - prowadzący porusza temat samozatrudnienia i słusznie stwierdza, że płaci się niższe składki i podatki, natomiast Pan Waldemar w 35:33 mówi, że nie może tak być i nazywa patologią to, że ktoś wybrał płacenie niższego podatku siedząc ramie w ramie z osobą zatrudnioną na UoP. Stwierdzenie "nie może być tak" świadczy trochę (za przeproszeniem) o ignorancji lub oderwania od rzeczywistości, bo takie sytuacje były, są i będą, a Pan jako ekspert, który pracował nad kodeksem pracy powinien takie rzeczy przewidzieć. Kto normalny chciałby płacić wyższe podatki w momencie, gdy człowiekowi nie starcza na życie? Sam rozważam umowę B2B i planuję siedzieć biurko w biurko z kolegami zatrudnionymi na UoP, bo system umowy o pracę jest po prostu okradaniem pracownika. 40% tego co płaci pracodawca trafia do Państwa, co oznacza, że na UoP przez 3,5h dziennie pracujemy na Państwo przy 8-godzinnym dniu pracy (wliczam w to też składki "emerytalne", zusy itd.). 3. 16:08 W temacie "jak mógłbym przekonać kandydata, aby pracował u mnie, na okresie próbnym ", Pan Waldemar całkowicie nie odpowiada na pytanie, w sumie, to początkowo nawet ciężko stwierdzić, do którego brzegu marynarz zamierza dopłynąć. Wypowiedź ciekawa, ale nie w temacie. Miałem jeszcze kilka tematów do poruszenia, ale podczas pisania tych 3 punktów pozapominałem co chciałem napisać, więc prośba, aby wprowadzić podziały w filmiku, aby mieć odniesienia. Gdzieś tam przetoczył się temat młodszego pokolenia i ich zmian pracy (czy coś takiego), ale nie mogę znaleźć. Proszę spróbować utrzymać się w Państwie, w którym koszt wynajmu kawalerki + opłaty to 2,5-3k miesięcznie, a zarobki dla młodych pracowników to w najlepszym przypadku najniższa krajowa na UoP, czyli 3,2k. Jakby ktoś im dał godziwą pensję, pozwalającą na zakup mieszkania w kredycie, to bez problemu mogliby przestać skakać z kwiatka na kwiatek. Przy aktualnych RRSO i cenach mieszkań dobijających do 17k za m2 w Warszawie i po 10k w zadupiach wielkopolskich, jest to mimo wszystko marna nadzieja. Taka jest rzeczywistość, z którą młodzi ludzie muszą się mierzyć, a Państwo wraz z Unią Europejską jedynie dokładają nam kolejnych podatków lub opłat.

  • @petherum4780

    @petherum4780

    Ай бұрын

    Bardzo ciekawa i rozbudowana wypowiedź. Pozwolę się odnieść do poniższych punktów: 1. Zgoda ze Pan Waldemar nie przedstawił alternatywy, myślę jednak że chciał przekazać pewne nadużycie stosowane przez niektóre kobiety uprawnień które im przysługują. Oczywiście korzystanie z urlopów jest uprawnieniem i należy się pracownikowi. W przypadku gdy kobieta chce mieć dziecko jedno po drugim to absolutnie nie oznacza że pomiędzy jednym a drugim nie musi się pojawić w pracy chociażby na niepełny etat. Ciężko jest to rozmawiać w sposób generalny bo trzeba by było ustalić kiedy poszła na macierzyński a później na bezpłatny a to temat bardzo delikatny. Należy mieć jednak na względzie że jeżeli nie będzie w korzystaniu z niektórych uprawnień umiaru to będzie to działało na niekorzyść kobiet bo pracodawcy będą bali się takich jednostkowych wypadków i stosowali je względem większej grupy kobiet. Nie można tej sytuacji w pełni na gruncie przepisów prawa. Każdy powinien sobie rzetelnie I uczciwie odpowiedzieć czy korzystam z moich uprawnień bo jest taka potrzeba i nie ma innej możliwości czy też trochę naginam sytuację. 2. Sam jestem zatrudniony na UP pomimo że chciałbym być samozatrudniony ale organizacja na to nie pozwala. Ale jeżeli organizacja pozwala na to aby wykonując dokładnie te same obowiązki jedni są zatrudnieni na UP a inni nie to jest tu pewniej dysonans. I oczywiście że można powiedzieć że zatrudniony powinien mieć prawo wyboru w tym zakresie ale proszę pamiętać że to pracodawca jest stroną silniejsza. I dając prawo pracownikowi to nieskrępowanego wyboru można wylać mleko z kąpielą bo pracodawcy mogą narzucać takie rozwiązania pod pozorem zgody pracownia wyrażonej nawet na piśmie ale nie będącej pod ochroną przepisów prawa. Przy okazji, co wówczas z kobietami o których mowa w punkcie 1 i zatrudnianiem ich nie ma UP bo “zawsze” się tak zgodziły. 3. Tu pełna zgoda że wypowiedź gościa nie pełna i liczyłem na więcej Co do mieszkań … to jest nieustanna dyskusja … nie przypominam sobie aby w przeszłości młodych ludzi od razu było stać na własne mieszkanie, nie znam też krajów gdzie tak jest , a proszę pamiętać że wielokrotnie na zachodzie zaczyna się karierę nie od zera a od długu za studia co u nas nie jest jeszcze normą więc może oczekiwania powinny być co najmniej zracjonalizowane. Od Państwa oczekiwałbym nie dodawania pieniędzy bo wbrew pozorom jest najłatwiejsze a raczej budowania rozwiązań gdzie będą powstawały coraz to nowe miejsca pracy aby konkurencja pomiędzy pracodawcami podwyższa warunki płacowe co spowoduje że ludzi którzy chcą pracować będzie stać na mieszkanie pomimo że na kredyt.

  • @damiandamiecki8609

    @damiandamiecki8609

    Ай бұрын

    Niby dlaczego ktoś powinien im dawać zarobki które pozwalają zaciągnąć kredyt? Nie ma obowiązku posiadania mieszkania na własność.

  • @marcin3136
    @marcin3136Ай бұрын

    Przecież można "dowozić tematy" i nie być błaznem, jak niektórzy menedżerowie vel. błazny. To po prostu są barany i tyle... Co tutaj więcej tłumaczyć? :D Przecież to oczywiste... Zapewne są tańsi i żadna cywilizowana firma by ich nie przyjęła i dlatego ich trzymają (a dla nich to jedyna szansa, żeby zajmować takie stanowisko). Nie widzę innego sensownego wyjaśnienia...

  • @damiandamiecki8609

    @damiandamiecki8609

    Ай бұрын

    Skoro ich trzymają to widocznie się opłaca i dowożą. Jak pracownikowi innemu to nie odpowiada to może zmienić miejsce pracy.

  • @marcin3136

    @marcin3136

    Ай бұрын

    @@damiandamiecki8609 w sumie tak.

  • @marcin3136

    @marcin3136

    Ай бұрын

    @@damiandamiecki8609 ja dałem silne zagrożenie utraty zdrowia psychicznego i radości życia (ci zaburzeni często godzą w godność człowieka, więc łamią podstawowe, godnościowe i niezbywalne Prawa Człowieka, czyli bardzo toksyczne środowisko, bo umysł doprowadzi człowieka nawet do szaleństwa, aby ochronić jego godność; mechanizm obronny przed np. samobójstwem, czyli mechanizm przetrwania), a Ty rozwiązanie... Marketing na światowym- naukowym poziomie ;)

  • @annanovotny4939
    @annanovotny4939Ай бұрын

    Masowe zwolnienia to sie dopiero zaczna Korpoludki nie beda mialy z czego kredytow splacic bo wiekszosc z nich znajdzie sie na bruku Firmy zagraniczne uciekaja z niestabilnego i niebezpiecznego kraju

  • @lifeisgameplayit

    @lifeisgameplayit

    Ай бұрын

    korpoludki to żmije wiec zawsze się jakoś wyślizngą

  • @XxxXxx-ix5tf
    @XxxXxx-ix5tfАй бұрын

    Konfederacja 🇵🇱♥️

  • @XxxXxx-ix5tf
    @XxxXxx-ix5tfАй бұрын

    Knesejm Upainy w Polsce na banderowski front

Келесі