No video
Małe radości są potrzebne do życia. ZWIERCIADŁO PODCASTY [Przerwa na kawę z Kasią Miller]
[Płatna współpraca] Inflacji ani wojny nie zatrzymamy, ale jest coś, na co mamy wpływ. Na nasze samopoczucie. Udowodniono naukowo, że tym, co nas w tej kwestii ratuje, są małe radości. Każdy z nas ma swoje ulubione. Warto stworzyć ich wspólną listę i zainspirować innych do tego samego. A na pytanie, czy można czuć radość, gdy na świecie dzieje się źle, odpowiadamy: nie tylko można, trzeba!
Пікірлер: 19
Pani Kasiu, uwielbiam Pania. Juz mam dobry humor.
Panie Kasia i Asia cudowne , mądre i mega pozytywnie nastawione do życia kobietki ,uwielbiam Was słuchać, pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego ❤️
Nikt nie opowiada memów tak jak Pani😃😃😃 Uwielbiam Pani poczucie humoru👍👍 Pozdrawiam serdecznie 💖💖💖
Pani Kasia, cud miód i orzeszki... Ja zawsze mówię o dobrych ludziach, że są dobrzy jak chleb, nie ma dla mnie piękniejszego zapachu i smaku niż chleb. Chleb nasz codzinny!
Super że jesteście kobietki! Prosimy więcej i dziękujemy ❤❤
Uwielbiam!
Bardzo pozytywne 🌞
Ukochana Kasia Miller... Zawsze, od pierwszej chwili, gdy otwieram Zwierciadlo... Dziękuję.
kocham zapach skoszonej trawy i siana 🥰
Tez uwielbiam ten mem z kotami❤
I polska niestety wkracza w tą niepełnosprawność w której są Niemcy od kiedy Merkel pozwoliła wejść ciabatym do Niemiec. Ludzie zaczynają mieć lęki, zaczynają być agresywni. Depresja itp. Nic nie pomoże. Nawet wasze piękne słowa, dopóki nasze europejskie łby się nie zdobędą na odwagę to zatrzymać. Poza tym fajny postek. Dziękuję.
Dziękuję. Dobrego dnia Wszystkim 🙂
Jest pani genialna Codziennie słucham pani pogadanki Są super
Pani Kasiu jest Pani wspaniała ❤
Kocham Panią Kasię ❤ pozdrawiam serdecznie 🤗🍀 Katarzyna 💚🍀
Uwiebiam zaczynać dzień z Wami -
Przezabawna rozmowa. Pozdrawiam serdecznie
❤❤
A propos tego co Pani Kasia mowi o jakze czestym podejsciu "meskich mezczyzn" odnosnie tego niby "kobietkowego" (czyli w podtekscie niepowaznego) zachwycania sie ptaszkami, kwiatkami i innymi drobnostkami. Patriarchatem robicie sobie straszne kuku, panowie, szczegolnie ci, ktorzy z takim uporem kurczowo trzymaja sie tych swoich "meskich" wzorcow. Odpusccie sami sobie, na co wam to?! Ja sledze i czytam na Fejsie pewnego pana pisarza, ktory czesto umieszcza zdjecia swojego ogrodu, czegolnie gdy jest w pelnym rozkwicie, pisze o ptaszynach trelujacych w pobliskim drzewostanie, umieszcza swoja poezje oraz inne opowiastki i jakos nikt go tam nie kamienuje za to, ze "to niemeskie". Serio, panocki, wrzuccie na luz i poluzujcie innym.😊😮