Małe grzebanie przy radzieckim Bayanie

Музыка

Tak ten akordeon też jest na sprzedaż jeśli ktoś ma ochotę go kupić

Пікірлер: 8

  • @andrzejmartelli5491
    @andrzejmartelli5491Ай бұрын

    Świetny materiał filmowy.👍✌

  • @noranora8179
    @noranora8179Ай бұрын

    Kolejny fajny materiał👍Pozdrawiam ❤

  • @NajemnikHajSek
    @NajemnikHajSekАй бұрын

    Masz jakiegoś maila do kontaktu z tobą ?

  • @DamianSzczepaniak

    @DamianSzczepaniak

    Ай бұрын

    2000szczepaniak.damian@gmail.com

  • @NajemnikHajSek

    @NajemnikHajSek

    Ай бұрын

    @@DamianSzczepaniak poszlo

  • @czcz542
    @czcz542Ай бұрын

    Otóż nie, Panie Damianie. Wosku powinno być mało a widoczne "głębokie, niezalane" rowki między stroikami w najlepszych akordeonach tylko to potwierdzają. "Oblewnie" stroików aż do pełna wytłumia stroik i głos jest cichszy. Należy się większy szacunek dla budowniczych akordeonów, oni już to dawno sprawdzili i stosują, a ja z praktyki też to potwierdzam. Co do budowy głośnic basowych to chodzi raczej o odpowiedni rozdział ilości powietrza a nie "modulację" sąsiednich głosów ?. Często w starych głośnicach nawet trzyrzędówek z lat trzydziestych, poprzez odpowiednie przesunięcie wlotu wydłuża się kanał "fagotu", efekt casotto i wygładza jego brzmienie. Życzę pomyślnych robótek, Czesław.

  • @DamianSzczepaniak

    @DamianSzczepaniak

    Ай бұрын

    Hmm zawsze byłem, przekonany że tam nie da się wlać wosku nalewakiem a żadna porządna fabryka nie będzie używała lutownicy do takich celów. Jak już ruszyliśmy temat starych głośnic w harmoniach to sporo roboty w głośności robi to że są przyklejone głośnice do wiatrownicy i to że były na blatach oraz uszczelce ze skóry a jeśli już mowa o 4 chórowych guzikowcach i harmoniach to odpuszczałem próbę wlewania tam wosku w przestrzenie pomiędzy bo głosy są zbyt mocno upakowane jak chociażby w moim hohnerku albo accordi. Tak myślałem by odchylić mu brzmienie by stało się bardziej akceptowalne dla ucha jednak głośności nie zyska bo już jeden taki ruski bayan tak zrobiłem jeszcze przed założeniem kanału a swoją drogą to jestem pod ogromnym wrażeniem jak akordeony z lat 30-40 ubiegłego wieku są lekkie i jakie lekkie są w nich głośnice a przy tym głośne. Kiedyś przedłużałem kanał w głośnicy by sprawdzić jak zmieni się brzmienie jednak efekt nie do końca zadowalający, być może eksperymenty trzeba robić różne. Dziękuję za odzew wezmę pod uwagę to następnym razem a na pewno to sprawdzę, bo jak wiadomo człowiek uczy się bardziej na własnych błędach aniżeli na cudzych, pozdrawiam serdecznie.

  • @czcz542

    @czcz542

    Ай бұрын

    @@DamianSzczepaniak No niestety, dawni mistrzowie naszych wspaniałych harmonii, Stamirowski, Radek, Borucki, Sobczyk czy Nabe, nie pozostawili żadnych opracowań, swoich doświadczeń ?- chyba też tajemnica zawodowa pilnie strzeżona do dzisiaj. Są jakieś ogólne wiadomości, ale szczegółów nikt nie chce zdradzić, np. na temat strojenia. Tak jak Pan stwierdził, uczymy się na własnych błędach i domysłach. Ja też bawię się tym już 17 lat i do wielu rzeczy dochodziłem na zasadzie dedukcji. Pierwszą harmonię kupiłem w rozsypce, a gdy ją poskładałem i uszczelniłem, to znany stroiciel "pomruczał" i kazał mi iść do kina. Po kilku godzinach ?-6 była gotowa, ale była nastrojona chaotycznie, niedokładnie jak dla mnie, więc po jakimś czasie zacząłem eksperymentować i wyrównałem pozostałe głosy do najlepiej brzmiącego. Po latach i odrestaurowaniu 67 instrumentów że trochę wiem o akordeonach i harmoniach trzyrzędowych. Co do przedwojennych, to oprócz podróbek, typowego rzemiosła pracownie warszawskie naprawdę były na europejskim poziomie. Były lekkie i bardzo głośne, dopóki nie powstała komunistyczna fabryka w Bydgoszczy, która mimo licencjii robiła niechlujnie, przeciętne akordeony. O rosyjskich to zupełnie inna bajka. Pozdrawiam

Келесі