Hańba i wstyd że europejscy kierowcy na to pozwolili. W tej chwili sytuacja jest taka że w całej europie jeżdżą przybysze z naszym jedynym dokumentem potwierdzającym zdobyte ciężką pracą i pieniędzmi przez nas uprawnienia. Hańba po trzy kroć hańba!

Polak daje sobą pomiatać a Ukrainiec nie. Znam polskich pracodawców (nie w transporcie, bo w transporcie dopiero zaczynam), którzy Polakom dawali mniej, jak Ukraińcom - bo Polacy się nie buntowali. Dopiero, jak się dowiadywali, że nowy w firmie Ukrainiec na dzień dobry dostaje więcej, zaczęli się buntować...

U nas w firmie dziad zatrudnił szoszona a stracił 4 kierowców bo jasno było powiedziane że nie ma opcji żebyśmy pracowali z ukrem frajer później prosił żeby wrócić skończyło sie tym że saszka rozwalił auto dwa razy dostał wpiernic na parkingu i na koniec poległ na trzeźwym poranku 😂😂

I tak w Polsce żeby zdobyć prawo jazdy kategorii CE należy poświecić około roku i wydać 10 tyś zł oszczędności przybysz żeby taki prawo jazdy zdobyć musi poświęci 30 dolarów a a wydanie naszego europejskiego prawa do jazdy zajmuje urzędnikom tylko dwa tygodnie.

Zgadzam się w 100 %,Polska niedba o swoich pracowników i dziwią się ze jest tak dramatyczny niż demograficzny!!

Ja też jestem przeciwny, Polak w Polsce gospodarzem!,a nie gość ma większe prawa jak gospodarz.

Układ zbiorowy jest rozwiązaniem znanym na zachodzie. Wystarczy się zjednoczyć.

Tylko Konfederacja na czasy obecne!!!!1

Jakiś czas temu jeździłem za robota na busie po kraju .I tak w jednej firmie nazwijmy ten wytwór firmą X koleś mówi wprost u niego jeździ sama Białoruś za 180 zł za dzień 🤣 i on nie podniesie stawki bo mu się nie będzie opłacać .Kolejna firma wszystko ładnie piknie widać koleś dostał firmę po tatusiu czy rodzice dali pieniądze i jaśnie pan właściciel firmy transportowej na sam koniec rozmowy mowi tak .U niego jezdzi Ukraina ,Białoruś i cos ta jeszcze za stawkę 220 zł za dzień i oni są bardzo zadowoleni i sobie chwalą i on nie musi podnosić stawki .W Autach które stały pod jedna firma Y widać było ze w autach to brakuje aby tam nasrać i tańczącego pingwina wpuścić .Także takich historii mam kilka jak jeździłem za robota ostatecznie odpuściłem i chyba opuszczę ten dziki kraj zwany polska gdzie bardziej ceni sie przybyszy niż rodaków marny los jest Polaka w własnym kraju no chyba ze będzie chciał robić za czopke śliwek i uścisk ręki właściciela firmy .Nie oceniam całej branży transportowej bo rozmawiałem jedna firma która dawała całkiem niezła stawkę 420 zł za dzień ale jazda po całej europie co średnio mi odpowiadało

bez oglądania - nie zarobkach tylko o zwrocie kosztów za czas

Panie,moja

Od 8 lat pracuję jako kierowca na Wyspach Brytyjskich, w Anglii, jako kierowca TIRa. Moje obowiązki obejmują dostarczanie towarów do angielskich sklepów Coop. Praca jest wymagająca, ponieważ wykonuję wiele rozładunków (multidropy), co wiąże się z częstym rozładowywaniem ciężkich towarów na wózkach.

Temat rzeka i obecnie to zależy w głównej mierze od firm. Jedni zatrudniają zarówno polaków jak i obcokrajowców, płacą takie samo wynagrodzenie ( z różnicą na doświadczenie w zawodzie czy staż w firmie), inna firma woli zatrudniać kierowców ze Wschodu z prostego powodu - mniej im zapłacą niż polakowi/polce za to samo a jeśli jeszcze robią transport po Europie to trzymają ich po 2-3 miesiące w trasie i taki kierowca ze Wschodu się godzi bo dla niego to dobry zarobek. I na końcu są już takie dziadówy, gówniane firmy, które zatrudniały rodaków ale właściciel firmy przeliczył sobie, że zatrudniając obcokrajowców lepiej na tym wyjdzie i daje ultimatum rodakowi "Będziesz jeździł za tyle ile kolega zza granicy albo będziemy musieli się pożegnać"( są takie firmy w Polsce z takim podejściem ;] ). A no i jeszcze firmy, które zatrudniają tylko polaków, żadnych obcokrajowców nie przyjmują.

W pełni popieram ma pan sto procent racji

No nie wiem czy przez to zarabiamy mniej u nas jazda po kraju też jeździ kilka Ukraińców w firmie od razu na dzień dobry dostali takie same stawki jak pracownicy u nas którzy pracują po 10- 5 lat , nikt nie zaniża ustawek każdy ma taką samą.

Międzynarodówka już się nie opłaca wokół komina co dzień w domu to samo wychodzi a kierowców nie ma i nie będzie

Ukraincom nie bardzo opłaca się pracować np. u Niemca. Zarobki też bez rewelacji a koszty pobytu tam też nie są małe. Wynajecie jakiegoś lokum to kilkaset euro a i tak nie zarobią tam tyle co kierowca niemiecki.W Polsce póki co mają eldorado.Zarabiaja takie same pieniądze jak polscy kierowcy no i mieszkanie czyli ciężarówkę mają za darmo. W firmie w której pracuję Ukraińcy którzy zostali po wybuchu wojny do dziś mieszkają w ciężarówkach. Gdy zapytasz kiedy wracają do kraju to mówią że jak Ukraina wygra wojnę. Niedawno mieliśmy na granicy wschodniej protest polskich przewoźników bo Ukraińcy zabierają im frachty czyli Ukrainiec w ukraińskiej ciezarowce jest zły ale ten sam Ukrainiec w cięzarowce protestującego Polaka jest już dobry...Jest kilka powodów dla których polscy przewoźnicy wolą zatrudniać kierowców że wschodu..Pierwszym z nich jest aspekt finansowy .Obciążają ich czasami za byle pierdoly. Temu urwie 500 innemu trochę więcej .Jeśli firma zatrudnia np 300 Ukraincow I z tego 30 kierowców się postawi i odejdzie to.dla firmy nie ma to większego znaczenia. Po drugie tak jak wcześniej wspomniałem firma ma zapewnionego pracownika napewno do końca wojny w Ukrainie.Polak nie pozwoli sobie żeby rąbać go na kasie no i max po trzech tygodniach chce zjechać do domu.natomiast z Ukraincem nie ma takich problemów. W firmie w której pracuję jest moda na wyjazdy

Jesli w propozycji umowy o prace na czas nieokresliny jako kier.pojazdu ciezarowego w krajowym i miedzynarodowym transporcie drogowym towarow z mscem wyk. Pracy: teren RP, Unii Europejskiej oraz poza UE w wym.czasu pracy pelny etat rownowazyny system czasu pracy i w punkcie d mam wynagr.w lacznej wysokosci 4842 zl brutto w sklad ktorego wchodza nastepujace skladniki wynagrodzenia:

Pozdro

👍