Takie życie, dorośliśmy, my, którzy kiedyś tworzyli ta atmosferę na Koronie. Założyliśmy rodziny, część wyjechala za granice, jeszcze inni do innych miast w Polsce, zmieniły sie u nas priorytety, a nowych, młodych aż tylu nie przyszło. Tak to niestety wygląda, sam sobie mówię, ze lada dzień wrócę na trybuny, ale to już nie to samo, nasza ekipa z ktora sie jeździło sie wykruszyla, Siejo, tez w niej byłeś dopóki nie zacząłeś dzialac po drugiej stronie kamery ;) taka niestety kolej rzeczy, nie jestesmy Legia, Widzewem, Ruchem, gdzie to kibicowanie przechodzi z ojca na syna. Wszedlem kiedys na młyn z ciekawości i widziałem samych malolatow, z naszej starej ekipy moze pare osob rozpoznalem, nie ma u nas takiej ciągłości jesli chodzi o ludzi. Kolejnym waznym argumentem sa inne sprawy, kłótnie, napierdalanie sie miedzy sobą na sektorze i poza nim, wojny miedzy osiedlami, wojna o to kto ma rządzić, to nie pomaga, uwierzcie, ze po tych cyrkach bardzo duzo osób sobie odpuscila. Sa jeszcze inne powody ale nie ma sensu o tym pisac bo to juz niczego nie zmieni. Trzeba zacząć nakrecac spowrotem taka korbe na mieście jak np organizowalismy ten 2 poziomowy młyn, piękna atmosfera. Trzeba sprawic zeby Korona znów byla "modna", ale nie wiem jak to zrobić. Kiedys bylo większe ciśnienie na mecze niz teraz. Pozdro.

@TheRegenerator

2 жыл бұрын

'Dorośnięcie' nie jest wytłumaczeniem na wystawienie się na klub, rodzina również nie przeszkadza we wspieraniu drużyny. Co do wewnętrznych sporów, nie wiem za dużo bo znaczną część życia jestem za granicą, ale faktycznie coś może być na rzeczy, skoro w kilka lat potraciliśmy wszystkie zgody, w sumie dobrze by było jakby powody takiego stanu rzeczy wyszły na jaw.

@Dobrodziej7

2 жыл бұрын

@@TheRegenerator no właśnie, nie wiesz wszystkiego, a wydaje mi się że raczej nic nie wiesz, wiec w tej sprawie nie masz nic do powiedzenia. Jak "rządzący" każą komus wypierdalac z Korony, to ludzie mają swoj honor i wypierdalają i sobie przychodzą na piknikach posiedziec i obejrzec mecz na wyjebce o wyjazdach nie wspominając.

Ryba Pozdrowienia z Poznania. Szacunek dla Ciebie

Ale kozak!

Aż mam ochotę wysłać SMS o treści POMAGAM na 7126. Jazda Koroneczko!!! Nie z takimi się wygrywało :)

Kozacka zapowiedz

jesteśmy dalej i będziemy

dobrze dobrze Jacuś do tego jesteś potrzebny w tej Koronie jedyne co Ci dobrze wychodzi :D

pozdrawiam

Mam nadzieję że to przyniesie efekt.

Nigdy nie szanowałem Jacka Kiełba. Jest to piłkarz/człowiek niestety chorągiewka. Gdzie mu dawali więcej to odchodził, oczywiście każdy chce żyć lepiej, ale niech nie nazywa się koroniarzem. Potem wracał znowu do Korony i ponownie odchodził kopiąc w tyłek ten klub. Dla mnie człowiek, który nie powinien grać w Koronie, żadna legenda, żadna ikona. Człowiek dolar.