Jego pasją są motocykle. On sam jeździ na wózku ale walczy o zdrowie. Rozmowa z Jackiem Awarskim
Автокөліктер мен көлік құралдары
To miała być jedna z wielu niedzielnych wycieczek motocyklowych Jacka Awarskiego. Przypadek, awaria motocykla, a być może brak ostrożności doprowadziły do wypadku w skutek czego Jacek jest sparaliżowany. Zobaczmy osobistą rozmowę z miłośnikiem motocykli, który walczy aby stanąć znowu na nogi.
To nie była duża prędkość - 30, może 40 km/h. Niefortunne podbicie motocykla, upadek na kierownicę oraz brak ochraniaczy spowodowały, że Jacek doznał uszkodzenia kręgosłupa. Od 2014 roku jeździ na wózku, ale walczy o to aby znowu stanąć na nogi i wrócić do swojej pasji. Szanse są, ale motocyklistę spotkała szara codzienność i problemy związane z niepełnosprawnością.
W pomoc dla Jacka włączyli się inni motocykliści, którzy właśnie dla niego organizują zbiórkę pieniędzy i są wsparciem psychicznym. Najważniejsze, że rehabilitacja daje efekty, ale trzeba o nie bardzo mocno walczyć. Pozostaje jeszcze codzienne życie i problemy chociażby związane z codziennymi czynnościami jak korzystanie z łazienki, czy koszty związane z funkcjonowaniem i leczeniem. Pojawiła się jednak realna szansa na to, aby ze specjalnego funduszu PFRON sfinansować przebudowę łazienki. Na razie są jedynie wstępne deklaracje, ale Jacek ma nadzieję, że się uda. W ramach rozpoczęcia sezonu motocyklowego we Włocławku odbędzie się również AUTOMOTOSTARTER 2016, w ramach którego prowadzona będzie zbiórka pieniędzy dla Jacka. Początek 23 kwietnia, o godzinie 12.00 pod kościołem Św. Jana na bulwarach.
Prosimy o wsparcie dla Jacka Awarskiego, które możemy ofiarować dokonując wpłat bezpośrednio na konto: 12114020040000310275913009 z tytułem "POMOC MOTOCYKLISCIE".
Przypominamy również, że możemy przekazywać 1% podatku
KRS 0000270809 - jako cel proszę wpisać AWARSKI,4305
Пікірлер: 4
szacunek dla niego wracaj do zdrowia i walcz dla pasji
Trzymaj się stary... święta racja co do ciuchów. Też raz olalem i miałem wypadek, plama oleju na drodze... skonczylo się na szczęście tylko połamaną nogą, po pół roku znów wsiadłem na moto...
Jestem ciekawy jak ta historia sie potoczyła dalej jak jest teraz
Da Pan radę wieże w Pana mam 14 lat Ale też kocham motocykle zbieram na cbr 600 rr albo ninja zx6r jak będę miał 18 lat . Kocham to