Dziękuję bardzo za ten film i proszę o kolejne! Więcej materiałów o tym jak było kiedyś i jak jest dzisiaj. Tak ciężko przetłumaczyć starszemu pokoleniu że robimy dobrze wg najnowszych wytycznych, bo oni sądzą że skoro wychowali swoje dzieci żyją i mają się dobrze to że nie ma co nowych 'dziwactw' wprowadzać. Tesciowa była w szoku że nie rodzi się już na leżąco, teściu i tata mało z butów nie wypadli jak dowiedzieli się że mąż będzie ze mną przy porodzie i od razu pytanie 'ale po co? Przecież to kobieta rodzi. Ja bym nie chciał'. Jeszcze nie urodziłam a mama usiłuje wymusić na mnie zakup niemieckiego leku na kolki bo jest NAJLEPSZY! A nie ma go w polskich aptekach i lepiej mieć niż się później męczyć. To przykre jak te starsze pokolenie postrzega cud narodzin i opiekę nad noworodkiem. To przykre że nie wiedzą że my młode matki na każdym kroku mamy wsparcie ze strony położnych lekarzy... Przeraża mnie to co będzie po porodzie i to nie jest kwestia opieki nad dzidziusiem tylko tego jak rodzina będzie sypała złotymi radami z rękawa 😢 ten materiał zapisuje do ulubionych i w razie potrzeby uzyje żeby udowodnić że żyjemy w innych czasach. Dziękuję i pozdrawiam

Pamiętam, jak 25 lat temu urodziła się moja siostra - miałam 8 lat i absolutnie nie było problemu, żeby odwiedzic mamę i bobasa. 5-letni brat też mógł. Dziś nie do pomyślenia, żeby tak małe dzieci miały wstęp do sal poporodowych

Miło się Panią słuchało ❤

Czy będzie dłuższy filmik na ten temat?