Jak nie być utrwalaczem cudzych problemów
Jak nie być utrwalaczem cudzych problemów
Transkrypcja tekstu: jaroslawgibas.com/2023/06/02/...
Wersja audio: / ysmp2
Zapraszam do lektury moich książek wydanych przez wydawnictwo Tathata:
www.fundacjahs.org/sklep/
Zapraszam do lektury moich książek wydanych przez wydawnictwo Helion:
sensus.pl/autorzy/jaroslaw-gi...
Oferta moich szkoleń video:
akademiahs.fundacjahs.org/cou...
Oferta moich otwartych szkoleń i warsztatów:
Warsztat autoterapia: jaroslawgibas.com/warsztat-au...
Akademia terapii transpersonalnej: jaroslawgibas.com/att/
Realizacja video mini-wykładów jest możliwa dzięki środkom i zasobom Fundacji Hinc Sapientia www.fundacjahs.org. Jeśli uważasz, że publikowane tutaj mini-wykłady są przydatne i warto kontynuować ich produkcję to możesz ją wesprzeć darowizną na cele statutowe fundacji!
Dziękuję:-)
Jarosław Gibas
Пікірлер: 43
Mega dziękuję. Zidentyfikowałam u siebie, że najtrudniejsze sytuacje życiowe spowodował mi właśnie efekt utrwalania. Gdy pojawiały się fakty wywołujące trudne emocje, to bliskie osoby (albo osoby, które uważałam za bliskie) stosowały technikę wyjaśniania mi, jak źle sie zachowalam lub myślałam w tej sytuacji, co musze poprawić, jak dużo musze w sobie zmienić lub uleczyć, jak złe to moje ego, jak bardzo mi brakuje milosci wlasnej i akceptacji itd, itp, itd. Warto wspomnieć o drugiej technice - unieważniania emocji: "nie powinnaś tak sie czuć", "przecież nic się nie stało" itp. Gotowa pożywka dla niewytrenowanego umysłu, by zrobić tysiące powiększonych odbitek i oglądać je pod lupą "mam prawo, czy nie mam prawa tak się czuć?" "Stało się, czy sie nie stało, no przecież stało, skoro pamietam fakty a, b, c..." I utknięcie w cierpieniu na dni, miesiące, a czasem lata. Szczęśliwi ludzie, ktorzy mają przy sobie drugiego człowieka, ktory w trudnych sytuacjach jest w stanie te emocje uznać, uszanować, zrobić dla nich miejsce i czas i przez to pozwolić im przeminąć. To nie kosztuje tak dużo, na pewno mniej niż machina, ktora się rozkręca na skutek unieważnienie emocji innych lub wykazywanie małosci czyjegoś ego lub niedojrzałosci, ktora przyzczyniła się do tych emocji. Inną sprawą jest oczywiście konieczność pracy nad sobą i wrażliwością na sytuacje wyzwalające i nieumiejętnośc do samodzielnego zaopiekowania sie tymi emcjami, to przychodzi z czasem i jest możliwe pod warunkiem poczucia bezpieczeństwa. Jednak po to są bliskie relacje, by uzyskać wsparcie dla zaopiekowania się emocjami, gdy jest trudno. I by zapewnić poczucie bezpieczeństwa umożliwiając samoleczenie. Życie jest jakie jest I z faktami nie ma co dyskutować i oczekiwać, że fakty się zmienią, że Wszechświat się dopasuje. Ale już zasadne wydaje mi się oczekiwanie, że osoby (uznawane za) bliskie zrobią przestrzeń do uznania emocji w trudnej sytuacji, wysłuchają i pozwolą bezpiecznie emocjom wybrzmieć i minąć. Jeśli zamiast tego pojawia się utrwalacz, powielacz i lupa- to robi się naprawdę trudno.
Dziękuję za bardzo szczegółowe i klarowne wyjaśnienie, na czym polega wsparcie , bo wciąż wiele osób całkiem opatrznie je rozumie.
Mistrzostwo świata Panie Jarosławie. Jak to mówią "dobrymi radami jest wybrukowane piekło". *Po primo* - chcesz o tym porozmawiać? Po drugie primo - tu i teraz plus połączenie ❤
..uwielbiam doradców życiowych. Pojawiają się przy każdej czynności. Uwielbiam ich doradzanie, gdy to akurat ich życie potrzebuje wnikliwego spojrzenia, w lustro. Mam wrażenie, że to właśnie doradzanie i pouczanie innych, traktują takie osoby, jako leczenie się z własnych niedowartościowań.
Dziękuję za ten odcinek😊
Dziękuję za ten temat. Pozdrawiam serdecznie
Piękne kompendium tej sytuacji, oby jak najczęściej korzystać w życiu codziennym. Sposob podania przez Prowadzacego tego mini wykładu powoduje, że wysłuchanie go to przyjemności sama w sobie. Pozdrawiam.
Kiedy jestem osobą A, koniecznie potrzebuję osoby B, której będę mogła wyrzucić z siebie historię, jaka mnie spotkała i związane z nią emocje. Zawsze mam olbrzymią potrzebę przerobienia i przegadania tematu. Wtedy różnie bywa, albo dochodzę do wniosku, że postąpiłam dobrze, albo że mogłam inaczej. Czasem osoba B powie, że zachowałam się odpowiednio do sytuacji, albo mogłam to załatwić inaczej, a ja mogę się z tym zgodzić albo nie. Uznaję to zwykle za lekcję i doświadczenie pozwalające mi na większą swobodę działania w przyszłości. Jednak.... Po wysłuchaniu tego mini wykładu, naszła mnie refleksja. Czy ja przypadkiem nie zadręczam osób B swoimi szczegowymi opowieściami i rozkminkami🤔 Czy ja, jako osoba B potrafię być wspierająca 🤔 Lubię mówić, ale lubię też słuchać i wiele osób mówi mi rzeczy, o których nie wie nikt albo niewielu. Można powiedzieć, że szybko wzbudzam zaufanie, choć sama nie ufam prawie nikomu. Wysłuchałam bardzo wielu Pana mini wykładów i podcastów o niewidzialnych książkach. Każdy bez wyjątku uważam za niezwykle wartościowy. Dzisiaj jestem bardzo poruszona refleksjami jakie mnie nachodzą. Ostatnio bardzo uderzyły mnie słowa nowhere - now here, świadomość obecności - obecność świadomości. No i jak poznać na ile toksyczna jest dla nas relacja (bo każdy jest czasem w jakimś stopniu toksyczny). Bardzo, bardzo dziękuję, że mam zaszczyt i przyjemność mieć dostęp do tych treści i doświadczać emocji i refleksji z tym związanych. Wszystkiego ulubionego. Pozdrawiam 😊
Dziekuje bardzo za materiał, mysle ze w dużej mierze dzieki Pana filmikom moje życie tak bardzo się zmienia . Jeszcze raz dziekuje , dużo dobra .
Dziękuję mądrze czytelnie klarownie. Empatia nie niezdrowa ciekawość. Czasem lepiej wysłuchać niż zasypywać bliska osobę instrukcjami w stylu trzeba było. Tak robię instynktownie chyba 😊 12:19
Super materiał! Dziękuję i pozdrawiam
wreszcie sensowne wyjaśnienie jak wkurzające są porady dla gromady , że ja to bym zrobił zrobiła na Twoim miejscu to i to
Jestem Wdzięczny Panie Jarosławie 🙏❤️🙏
Szkoda ze wczoraj Pana nie posłuchałam bo absolutnie tak bym się nie zachowała mój wewnętrzny ratownik męczy mnie strasznie mam nadzieję że wyryje sobie Pana słowa w głowie i nie tylko ja doznam ulgi ale także ludzie koło mnie❤❤❤😂dziękuję bardzo i pozdrawiam
@1skrzat1
Жыл бұрын
Mam podobnie az musialam kilka razy sluchac koncowki
@Izeek31
26 күн бұрын
@@1skrzat1 mnie rowniez wyklad wprowadzil na zatrzymanie sie i spojrzenia glebiej na zachowanie ratownika
Szacunek i miłość to najlepszy doradca jak pomagać ( i czy pomagać ) komuś. Innymi słowy empatia 😇 Bardzo dziękuję za odcinek, proszę o więcej w temacie około - przyjacielskim. ZDROWA PRZYJAŹŃ TO JEST DAR 🎁, ale trzeba o niego dbać 🙏 Pozdrawiam ❤
Dziękuję ❤
Niestety często postępuję jak osoba B, dziękuję za uświadomienie mi tego.
@ingaziecina3387
Жыл бұрын
Dzięki, już się bałam że tylko ja tak mam ☹️
@wiktoriawiktoria22
Жыл бұрын
@@ingaziecina3387 Myślę, że dużo osób tak ma, ważne, by to zauważyć i zmieniać swoje schematy zachowań. Mi ten filmik dużo wyjaśnił. Naprawdę miałam na celu wsparcie kogoś, a tu się okazało, że tylko szkodziłam. Oby więcej ludzi to dostrzegło u siebie.
@anya4980
11 ай бұрын
Ja też tak czasem jeszcze mam. Pracuje nad sobą i uważnością na siebie i drugiego człowieka, ale faktycznie, wynosimy z domu pewne schematy zachowań i działań i uznajemy, że są dobre (bo przecież nasi opiekunowie je stosowali, pal licho, że nie specjalnie działały w stosunku nawet do nas samych). I tacy później idziemy w świat. Tak jak @wiktoriawiktoria22 napisałaś, ważne, żeby je zauważać i zmieniać A zauważyć je to już jest połowa sukcesu w drodze do zmian. Pozdrawiam dziewczyny❤
Ciekawe, ale mam pewien niedosyt. Większość filmu opowiadasz o tym jak się jest utrwalaczem cudzych problemów, a tylko parę zdań jest o tym jak nim nie być. Poproszę więcej🙂
@jaroslawgibas
Жыл бұрын
Odpowiem zawsze tak samo: po "więcej" serdecznie zapraszam na warsztaty i szkolenia:-) Pozdrawiam
Dziękuję 😊
Dziękuje bardzo, myśle że jest to jeden z najbardziej powtarzanych błędòw przez rodzicòw, dając lekcje życia i własnych mądrości zamiast pozwalać uczyć sie im na własnych błędach😕 mòwie oczywiście o sobie i mam nadzieje że inni rodzice nie popełniają takich błędòw... wszyscy błądzimy i nawet jak myślimy że naszymi radami chronimy albo pomagamy naszym dzieciom w wielu przypadkach pozbawiamy ich włosnych doświadczeń. Dziękuje panu bardzo, jestem wierną słuchaczką. Pozdrowienia z Sycylii 🥰
@jaroslawgibas
Жыл бұрын
Dziękuję za pozdrowienia - bardzo lubimy Cefalù :-) kzread.info/dash/bejne/k5Wq3M-gksi6Yrw.html
@moniap.456
Жыл бұрын
Cefalù jest magiczne, jak z resztą cała sycylia 🥰 my jesteśmy z Palermo
@anya4980
11 ай бұрын
Dokładnie @moniap.456, moi rodzice to właśnie takie osoby B. 😐
Pomiędzy kuweta z wywoływaczem a kuweta z utrwalaczem powinna być kuweta z woda dla przepłukania i dluzszej lepszej i efektywniejszej pracy tego drugiego(to dla tych co nie byli w temacie) . ;) Dobre video jak zawsze. Dzięki
O kurczę chyba wiele razy sam byłem utrwalaczem. Czas na wnioski i zmianę postawy. Pozdrawiam.
Przypomina mi to doświadczenia ze spowiedzi. Wiele razy miałam taką sytuację, że szłam do konfesjonału i mówiłam "zrobiłam to i to", ksiądz natomiast odpowiadał mi stwierdzeniem, że postąpiłam źle i że powinnam była zrobić inaczej. A ja zawsze miałam w myślach takie "Naprawdę? Nie miałam pojęcia, że tutaj z założenia wyznaje się swoje winy. Wow, dobrze, że mówisz, że to było złe, bo myślałam, że postąpiłam słusznie".
👍👍👍
Taaaak, to ja byłam "B"! Utrwalałam sumiennie i baaardzo skrupulatnie błędy i porażki moich bliskich "A", stawając na ambonie dobrych intencji i przemawiając, i grzebiąc się w analizach przypadków. Dziwiłam się potem, że sytuacja się zaognia i płonie cała "stodoła", gdy ja przecież chciałam pomóc. Rozpalałam mojego "A" do czerwoności swoimi dobrymi radami, a potem dziwiłam się, że wpadał w szał. Skąd to u mnie? Po mamusi :) Wiedziała gdzie i kiedy dodać swoje "dobre rady i pouczenia" by mój ojciec wpadał w amok. Na szczęście ten samonapędzający się mechanizm już mocno przyrdzewiał, ale 20 lat w tej błogiej niewiedzy odbiło się szerokim echem - awantur, rzucania garami, wyprowadzek itd. Dziś jestem na spokojnych wodach, staram się dawać wsparcie i moc do działania. Zostawiam przestrzeń i wychodzę by się nie zapędzić Każdy "A" ma przecież swoją drogę i swój czas. I ja nim przecież nadal bywam :)
❤
Dobre 😀😂 ja tak nieraz chciałam ze szczegółami słuchać czy mówić 😀
Witam Was wszystkich które tu przyszli i przyjechali
To doskonały materiał dla rodziców chcących wesprzeć (nie zaprogramować) dzieci w relacjach z innymi dziećmi.
Oj , jak często ma miejsce zachowanie jak os. B
Problemem jest A, nie wie przed kim się otwierać
W sytuacji wcale nie daje się rady wogule to nie jest na powiedzeniu tylko może tak się skończyć i tyle w żadnej rodzinie nie chciałam się rodzic bo jak miałam nie każdy tak ma tesz mają rodzic mi muwil że by nie wybrał tej osoby w której Sue urodził bo muwil jak miał naprawdecw żadnej rodzinę się nievrodzic bo tak by się nie miało jak by się nie urodziło to nie jest żaden rodzic ktury nie hest zainteresowany dzieckiem i niechciane tesz mi tak powiedziano że osoba mnie ma dosyć takie myślenie
❤
👍👍👍