Należy zrywać relacje które ciągną nas w złym kierunku . Ty to zrobiłeś i nie wracaj do tego . Masz szczęśliwa rodzinę i dbaj o nią. Niech wam Bóg błogosławi.

Nie szukać Marysi. Etap zamknięty.

Rada o. Adama, aby odszukać Marysię, wydaje mi się "od czapy". Przeszłość to przeszłość. Uważam, że byłaby to niezręczna sytuacja dla żony Łukasza. Nie wiadomo, kim jest teraz Marysia. Tu jest rodzina, szczęśliwa, dzieci. Po co prowokować los? Że niby jak? Być "ratownikiem" dla Marysi, gdyby tego potrzebowała? A pokazywać jej, jaką ma Łukasz szczęśliwą rodzinę, gdyby ona nie miała, to byłoby słabe.. I po co oswajać kogoś na nowo, gdy to już przeszłość? Wątpliwy eksperyment. Chyba o. Adam bardziej polubił Marysię, niż żonę Łukasza, która daje mu szczęśliwy dom i dzieci.

@AnnaSzewczuk-Bro

7 күн бұрын

Dokladnie … mega słaba porada … mam nadzieje ze się ocknie nasz Adaś …a co jeśli Marysia będzie potrzebowała “pomocy”… tylko po to żeby zwerbować kolejnego klienta … mega mega słabe … co z grzebaniem trupow itp… bardzo niekonsekwentna i nieodpowiedzialna porada 😢

@danutaw9321

6 күн бұрын

Adasiu tak się jeszcze nie pomyliłeś, poproś Łukasza o adres i sam ratuj swoją zbłąkaną owieczkę, zasiac ziarno niepewności w rodzinie bardzo latwo

@margaretd259

4 күн бұрын

Adasiu, Łukasz nie jest księdzem, nikogo nie musi ratować.

@sonnorov

7 сағат бұрын

Jeśli nawet o. Adam "polubił bardziej Marysię", to co w tym dziwnego? Przecież sam Pan Jezus powiedział, że przyszedł uleczyć chorych, a nie zdrowych... Naprawdę Was to dziwi?

@margaretd259

5 сағат бұрын

@@sonnorov i tu się zgadzam. Niech Adaś nawraca i ewangelizuje wszystkie Marysie. Ale nie Łukasz.

Zgadzam się w 100% z osobami, które nie widzą najmniejszego sensu w nawiązywaniu kontaktu z Marysią. Skoro dziewczyna, będąc w związku z Łukaszem nie chciała zmienić dla niego swojego życia to tym bardziej nie zrobi tego teraz. Czemu miałoby służyć to spotkanie wzbudzeniu w niej zazdrości - zobacz ty nadal tkwisz w tym bagnie a ja mam szczęśliwą rodzinę. Będąc na miejscu żony Łukasza również nie byłabym zadowolona ze spotkania z byłą i tu nie chodzi o egoizm, ale według mnie dla Łukasza to już zamknięty rozdział. Pozdrawiam ciebie Ojcze i wszystkich langustowiczów.

@Marakuja86

5 күн бұрын

Niestety to okrutne, ale pod moim komentarzem, który dałam w niedzelę. Ktoś napisał, że słowa Inki pasują mu do historii Łukasza. Odchodzę z KZread od komentarzy porównywać bohaterską dziewczynę do, wybaczcie, ale DZIWKI, która nie chciała się zmienić... A jeszcze Ojciec Adam, chyba po raz pierwszy dał dziwną radę, aby tę panią lekkich obyczajów odszukać. Czuję, że ta opowieść Łukasza, coś mi się nie będzie podobać, niestety.

@tomaszchwist1584

3 күн бұрын

@Exit

@tomaszchwist1584

3 күн бұрын

@Exit

O moj BOZE . o Adasiu..nie tedy droga. Jesli Marysia kocha swoj zawod , stary jak swiat , w tym swiecie zyje , to kandydatów na meza miala pawnie setki . Nie skorzystala z pomocy wtedy , chlopie uciekaj , uciekaj , uciekaj . Zadnych rozmow z żoną . Moze to potraktowac jako psychiczną zdradę, zasiejesz w żonie ziarnko ..........dopowiedz sobie sam . Marysi nie zabawisz, a stracić mozesz wszystko . DOBRY BÓG NIECH SIE ZAJMIE MARYSIA , a nasza rodzinka zszustaczona niech sie o to pomodli , bardzo goraco i tylko sercem . W BOGU nadzieja i ciut pomożemy modlitwą. Mąz i Żona i DZIECI TO ŚWIĘTOŚĆ. nie wolno wystawiac na próbę. o ADASIU pierwszy raz zwatpilam słuchając twoja radę . Z Bogiem .

@dominantaseptymowa4060

6 күн бұрын

Z tą zdradą psychiczną i "zasianiem ziarnka" to jednak przegięcie, to znaczy, że ta relacja jest słaba. Żona też powinna mieć jakieś poczucie własnej wartości i zaufanie do męża. I piszę to właśnie jako żona, która też walczy ze swoimi "insecurities".

@Wodospad257

6 күн бұрын

Dziękuję za informację , ale poza fundamentem na którym zbudowaliśmy małżeństwo jest jeszcze coś co nas wszystkich różni . Wrażliwość . Nie znamy żony łukasza . A modlitwa która zaproponowałam taką grupą może pomóc . A mamy pewność że nie zostanie nic zachwiane . Bardzo sercem pozdrawiam . ​@@dominantaseptymowa4060

@Wodospad257

6 күн бұрын

Dziękuję . Myślę tylko o tym że nie znamy żony łukasza. Jej wrażliwości . Że nie wiemy czy wyspowiadał się Łukasz swojej żonie z romansu z panią o dwóch obliczach . Jedno normalne , drugie handel swoim ciałem. Jeśli nawet jest marny fundament ,to nie burzmy tego w żadnym wypadku . A modlitwa tylko pomoże w niczym nie zaszkodzi . Łukasz pisze że Marysia była w bagnie , może już z niego wyszła a może już jest w szambie . Raz już dostał szansę i odszedł raz na zawsze . Nie odkładajmy nic coby mogło niszczyć . Pozdrawiam całym sercem..

@Wodospad257

6 күн бұрын

Ps. Chyba w każdym z naszych małżeństw są czasy gdzie zakrada się niepewność i któreś z nas nie stoi mocno na nogach . Pozwólmy nikomu nie szkodzić . I życzmy by wszystkim było dobrze . Tego też życzę ,dziękując za uwagę .

Słucham już przysypiam..... a tu taka rada co mnie na równe nogi stawia. ...Żadko piszę komentarze ale tym razem muszę, nie zgadzam się z o. Adamem, Łukaszu nie wracaj do przeszłości!!!! Żyj tu i teraz.

@iwonaflorek6854

5 сағат бұрын

Tak ,wypelniaj wole Boga Ojca,ktory powolal cie do malzenstwa. Badz wierny woli Bozej. Nawracanie zostaw powolanym do poslugi duchowej

Adamie, drogi Adamie! Cytując klasyka: nie idźcie tą drogą! Nie dziwi mnie, że w czystości swych intencji wpadłeś na ten wspaniałomyślny, acz szalony i zgubny pomysł, bo chyba po prostu nie wiesz, co dla kobiety znaczy były, który odzywa się po latach: to jak wisienka na torcie, to jak potwierdzenie wyjątkowości tej zakończonej relacji, własnej wspaniałości, to jak przyznanie, że nawet przy żonie i dzieciach nie może o niej zapomnieć. Zwlaszcza, jeśli Marysia ma zawodowy background jaki ma, to bedzie dla niej potwierdzenie, że prawdziwa miłość nie istnieje (że żonaci mężowie nie kochają prawdziwie swych żon), że świat jest zepsuty, a ludzie podli, a zatem w obliczu tego wszystkiego jej "profesja" to nic złego. Nie, nie i jeszcze raz nie. Po trzykroć NIE!!!

@annbilly7854

7 күн бұрын

Bardzo trafna analiza z kobiecego punktu widzenia 👍 absolutnie żadnych powrotów do tematu ex.

@saszka0006

6 күн бұрын

Tez sie z tym zgadzam! I nie wyobrażam sobie jak żona wyraża zgodę na to spotkanie.

@margaretd259

4 күн бұрын

Nie i nie! To niebezpieczne. Psycholog tak. Nic więcej.

@EM-nd3bl

4 күн бұрын

Dokładnie to mialan napisać oraz to, że na pewno nie jest dobrym pomysłem iść jeszcze Z ŻONĄ i mówić innej jak to się ją kochało i nam zależało 😅😅

@user-ry6kb2gc3t

4 күн бұрын

Dokładnie to samo myślę jako kobieta i żona. Nie idź tą drogą

Bron Boże wracać do kobiet z przeszłości mając żonę, rodzinę

Słucham na słuchawkach w szpitalu na oddziale ortopedii w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Obok mnie na łóżku leży moja córka Marysia. W piątek miała bardzo ciężką operację rekonstrukcji biodra oraz podcinane mięśnie obu nóg. Ma teraz zagipsowane nogi od stopy do wierzchołka uda. Bardzo ją to boli, bo jej mięśnie nie są przyzwyczajone do takiej pozycji. Marysia jest skrajnym wcześniakiem i od urodzenia cierpi na mózgowe porażenie dziecięce 4-kończynowe. Jest dzieckiem leżącym, ale całkowicie rozumnym i komunikatywnym. Dziś rano przeżywaliśmy tutaj z mężem jedne z najgorszych chwil w życiu. Nasza córka krzyczała z bólu, a żadne leki nie pomagały. Dopiero podane dożylnie opioidy sprawiły, że zasnęła. Gdy się obudziła, przyprowadziliśmy do niej księdza z Komunią Świętą. Teraz Marysia gra sobie na swoim tablecie, ale ból na pewno będzie wracał, przed nami 4 tygodnie w gipsach, to będzie ciężkie, nie mam nawet słów by opisać co się czuje, gdy człowiek musi patrzeć na cierpienie swojego dziecka... Dziękuję za Langustę, bo mogę tutaj choć na chwilę założyć słuchawki na uszy i częściowo skierować myśli gdzie indziej. Pomódl się proszę za nas, byśmy dali radę i przede wszystkim żeby Marysię nie bolało.

@elzbietaperczak9237

7 күн бұрын

Jesteście pięknymi rodzicami❤❤❤❤❤❤❤❤❤ Będę wspierać Marysię i Was w mojej modlitwie❤

@pereka7813

7 күн бұрын

❤❤❤❤❤

@Maria-gn2kw

7 күн бұрын

Czy potrzebujecie wody/napojów? obiadu? czegoś innego? Proszę, dajcie znać!

@Beata_Barbara

7 күн бұрын

Będę z Wami w modlitwie. ❤ Niech TATA przytula do siebie waszą córcie😊

@magdalena1504

7 күн бұрын

🙏♥️

Jeśli nie chcesz zranić i stracić zaufania swojej żony, to nawet nie myśl o szukaniu kontaktu ze swoją byłą. Nie Twoją rolą jest jej ratowanie. Chyba że nie zależy Ci na małżeństwie. A o. Adam niech się rozbiegnie i porządnie walnie w ścianę! Mnie kiedyś mądry ksiądz powiedział, żebym nawet nie modliła się o nawrócenie żonatego mężczyzny, w którym byłam zakochana, a on proponował mi romans. Nakazał zerwać z nim kontakt, a modlitwę za niego zostawić kościołowi. W przeciwnym razie cały czas będę utrzymywać emocjonalną więź z tym mężczyzną. Jaki to był mądry ksiądz! ❤️ Wszystkich ex zostawmy w przeszłości i przestanmy przeceniać swoją rolę w ich życiu. Z Panem Bogiem ❤

@lucynadorf

7 күн бұрын

Piszesz komuś, żeby walnął w ścianę, a na końcu piszesz „z panem Bogiem” i wstawiasz serduszka - ty normalna jesteś?

@katarzynaamagorzata2524

7 күн бұрын

a ja wątpię żeby zmienił zdanie, to taki typ chłopa, co odwróci kota ogonem, żeby wyjść na swoje, że on ma rację jednak. Dzięki Bogu nie ma żony, bo chyba byłby już po drugim rozwodzie czy unieważnieniu

@kitek1727

7 күн бұрын

@@lucynadorf Wyluzuj. To była tylko przenośnia.

@zdzisawaczaplinska9136

7 күн бұрын

Nie nigdy żadnego spotkania z byłą skąd taki pomysł masz żonę dzieci

@annbilly7854

7 күн бұрын

​@@lucynadorf o. Adam często używa tego sformułowania w stosunku do swoich słuchaczy, gdy zrobią coś bardzo głupiego... No więc teraz przyszedł czas na rewanż 😎 spokojnie Lucyna, trochę dystansu

Przecieram uszy: gdy dziewczyny rozgrzebują swoje dawno pogrzebane związki o. Adam grzmi: broń Boże nie módl się za swojego bylego!!! Tu Łukasz w podręcznikowy sposób zakończył związek oferując uprzednio pomoc dziewczynie, o. Adam: a możeby zasugerować żonie, żeby razem pogrzebać w starej trumnie? A przepraszam, co może czuć żona? czy ona nie jest na pierwszym miejscu? Sorry, kocham cię, ojciec i wiem, że bedziesz umiał to sprytnie uzasadnić ..... ale ryzykowna propozycja...

@angrypotato_fz

5 күн бұрын

Otóż to

@katarzyna3473

3 күн бұрын

Tyle że tutaj mamy uciątą i zamkniętą relacje, gdzie minęło wiele lat i jest sie w szczesliwej relacji a o. Adam zwraca się z takimi poradami szczególnie do osób które mają problem z zakończeniem relacji i tkwią w niej mimo ze już fizycznie nie sa ale duchowo.

@teanoteano4241

Күн бұрын

​@@katarzyna3473uciętą i zamkniętą. Więc nie należy jej z powrotem wiązać i otwierać. Dopiero co była bardzo podobna potłuczona historia tylko pisana z punktu widzenia dziewczyny. I tam ojciec wyraźnie radził uciąć zablokować chłopaka i nie wracać do tego a tu nagle coś takiego?! Mam nadzieję że Łukasz będzie mądrzejszy od ojca teoretyka i nawet nie zacznie o tym rozmawiać z żoną. Niech się ojciec puknie w głowę.

Nie jestem Marysią, nie znam jej, nie żyję jak ona, więc nie wiem, jak by zareagowała. Ale wyobrażam sobie, że nią jestem w tym samym miejscu, w którym była, gdy spotkała Łukasza. Wykonuje zawód, który nie cieszy się powszechnym szacunkiem, jest pogubiona, nie ma przy sobie nikogo bliskiego. Nagle kontaktuje się z nią facet, który kiedyś chciał jej pomóc, kiedyś się w niej zakochał. Przyprowadza ze sobą swoją żonę, pokazuje idealne życie i daje do zrozumienia, że ona też tak powinna? Dla mnie to gwóźdź do trumny.

Ależ rozczarowujący komentarz :( Łukaszu - nigdy tego nie rób! Nigdy!

Łukasz, dla mnie jesteś mistrzem HP. Ten moment w którym zakończyłeś tą relacje jak się okazało złą relacje naprawdę mi zaimponował. Po tych wszystkich historiach gdzie wszyscy szli na dno ze swoimi partnerami potrzebna była taka historia, że po prostu odcinam tamtą relacje i koniec.

Nie rozumiem, kiedys O. Adam mowił aby nie otwierac szafy z trupami... Ja jako żona nie czuła bym się komfortowo gdyby moj mąż powiedzial mi : wiesz kiedyś byłem z prostytutką, martwię się co u niej, może byśmy zajrzeli do niej na kawę... - serio ..... zaufanie by moje stracil tym co ma w głowie.... sama propozycja jest po nizej pasa....

@dominantaseptymowa4060

6 күн бұрын

Ja bym raczej nie straciła zaufania, ale i tak z innych powodów, które tu niektórzy wymienili, ten pomysł wydaje mi się kiepski.

Ojcze Adamie, proszę się nie przejmować! Ludzie po prostu nie mają takiego serca jak Ojciec i nie rozumieją. Myślą czysto po ludzku. Z modlitwą.

No to Ojciec pojechał...Łukasz a bron Boze, nie kontaktuj sie, tylko namieszasz, zona bedzie smutna. Rany, co Ojciec wygaduje, o nie. Wysłuchałam wszystkie odcinki o niedobrych zwiazkach i tam ojciec mowil ze urwac kontakt, zablokowac. Po co teraz sie babrać. No gdyby moj mąz przyszedl do mnie z czyms takim to bym ryczała po nocach. nie wolno tak, never !!!

Ojcze, NIE. Absolutnie.

Łukasz Marysi nie skreślił....postawił warunek a ona ten warunek odrzuciła....myślę że wracanie do przeszłości byłoby chyba tzw. "karmieniem trupa minionej miłości" o czym Ojciec wiele razy już wspominał...Łukaszu cieszę się że masz wspaniałą rodzinę ...dbaj o nią❤

Moja odp brzmiałaby: Nie. (A jako kobieta pewnie zaczelabym sie zastanawiać, czemu mu to w ogóle przyszlo do glowy,zeby tak po latach nawiazywac kontakt z byłą...dlaczego mu tak zależy..wiec czy warto w ogóle pytać? Zastanów sie chlopie...)To, że jest lub była panią okreslonej profesji to nie znaczy, że należy wracać do przeszłości. Zbawiciel jest jeden i wystarczy. Bóg sobie poradzi. Nie kombinuj.

@agnes775

7 күн бұрын

bardzo dobrze napisane brawo

@iwonalipinska8112

6 күн бұрын

Qq

@ukaszkrusz7766

3 күн бұрын

Na kursach z pierwszej pomocy powtarzano: dobry ratownik to ŻYWY ratownik!

Nie wydaje mi się, aby to co proponuje O. Adam było w tym wypadku dobre dla każdej ze stron. Miedzy Łukaszem a Marysią była mocna relacja emocjonalna. To pozostawia ślad, nawet jeżeli minęło już 10 lat. Ani to by nie było dobre dla Marysi, rozmawiać ze swoim "pogrzebanym uczuciem" w asyście żony - no bo jak ona by się poczuła, pomimo ich najszczerszych chęci? Ani nie byłoby to dobre dla Łukasza i jego żony. Nie rozdrapuje się starych, zasklepionych relacji z byłymi. Łukasz ma teraz żonę i dziecko, a kropla drąży skałę. Nie rozumiem, po co wystawiać się na utworzenie potencjalnej emocjonalnej nici.

@karolinadmochowska4279

7 күн бұрын

Też widzę opisywane przez Panią zagrożenia. Choć umiem sobie wyobrazić parę, która dałaby radę zrealizować taki pomysł bez szkody dla nikogo i z korzyścią dla wszystkich. Może jedna na 500 par. Nie wiem czy małżeństwo Łukasza jest akurat tą parą, może jest ale jeśli nie, to niech ręka Boska broni odzywać się do Marysi.

@jankowalski123

6 күн бұрын

Łukaszu, absolutnie nie odzywaj się do Marysi. Pierwszy raz nie zgadzam się z Ojcem Adamem i kompletnie nie rozumiem po co szukać guza. Twoja żona będzie zazdrosna, urażona i poniżona. W każdym razie ja tak bym się czuła. Zaszkodzisz tylko swojemu małżeństwu i ogólnie rodzinie.

@margaretd259

4 күн бұрын

Nie kombinuj Łukasz. Możesz stracić swoją żonę.

O. Adasiu. Mam 60 lat i słucham Cię od wielu lat, żaden duchowny nie pomógł mi w zmienianiu siebie tak jak Ty , nie zawsze się z Tobą zgadzam ale zmagam się w życiu z podobnymi trudnościami jak Twoje i podziwiam Cię za to że potrafisz głośno o nich mówić. Mam bardzo skomplikowane życie, może kiedyś o nim napiszę i wyślę na HP. Ciebie trzeba umieć słuchać. Dziękuję za wszystkie Twoje nagrania i spotkania na żywo, dzięki za recenzję książek i wszystko co robisz. Jesteś kochany i nie zniechęcaj się złymi opiniami. Pozdrawiam serdecznie 😊

Nawet gdy się wyjątkowo z Tobą nie zgadzam Ojcze Adamie, to i tak Cię bardzo lubię i bardzo szanuję Twoją ogromną pracę, która naprowadziła wielu na właściwą drogę 🎉.

Czyżby Adaś proponował "karmienie trupa"? Koniec świata! Albo porządne zaćmienie umysłu...

Angażowanie żony w kontakt z byłą kochanką to nie jest dobry pomysł... To dla niej byłoby emocjonalnie bardzo trudne i wcale nie jestem pewna,czy Łukasz się z nią podzielił tą częścią swojej przeszłości...

@karolinadmochowska4279

7 күн бұрын

Nie wiemy tego. Faktycznie kluczowe i najważniejsze jest to jaka jest relacja małżeńska Łukasza. To ona jest najważniejsza i Szustak to na szczęście powiedział. Myślę, że pomysł odezwania się do Marysi ma sens ale do jego realizacji byłaby zdolna może jedna para na 500. Być może to jest ta para, a może nie ale nie wiemy tego. Jeśli nie to broń Boże przystępować do realizacji ale jeśli jest, to zaniechanie takiego ruchu, który może być sygnałem dla Marysi, że jest na świecie ktoś, dla którego ona nie jest nikim, może być zaniechaniem dobra.

Kiepska sugestia Adasiu, za mało danych, żeby przewidzieć konsekwencje. Łukasz jesteś szczęśliwy, masz żonę i dzieci, i o to walcz, nimi się opiekuj, kochaj. Marysia miała swój czas w Twoim życiu.

A ja się nie zgadzam z Ojcem. Było, minęło... Tym bardziej, że była relacja intymna a teraz jest Żona i dzieci. Krew nie woda i nie trzeba wracać do tego co było. Ja sobie nie wyobrażam,żeby mój Mąż teraz kontaktował się że swoją byłą narzeczoną, która Go zostawiła i pytał jak jej się życie układa... Noł, senkju...

Jezuuuu..co to za rada!!!Dziewczyna wybrala swoj zawod,facet jest zonaty i ma zabierac do bylego bagienka zone???Wkrecac ja w opowiesc i panne z przeszlosci???Co on ma byc jakims terapeuta?Niech ksiadz ja szuka i nawraca!!Oj Szustaku nie do wiary!!🫣🤔

Niestety tez pierwszy raz nie podoba mu sie komentarz ojca Adama! I nie zgadzam sie z tym komentarzem! Nie i jeszcze raz nie, żadnego kontaktu z ta kobietą, po co? Nie rozumiem, czemu to ma służyć? Ma żonę i rodzinę a ojciec radzi mu żeby odnowił kontskt z inna kobiet? 😢

O. Adasiu! POMGŁEŚ MI W ŻYCIU WIELE RAZY przez Twoje konferencje i całą twórczość. RATOWAŁEŚ I PODNOSIŁEŚ MOJE ŻYCIE. NIGDY NIE MYŚL O SOBIE ŹLE. DZIĘKUJĘ BOGU ZA CIEBIE Choć nie zawsze się z Tobą zgadzam, zawsze bardzo Cię kocham i dziękuję Bogu, że Cię wybrał i powołał. Niech Ci Pan Bóg błogosławi🩵

A co będzie kiedy Łukasz odnajdzie Marysię a ona uzna to za sygnał że chce do niej wrócić i dołoży wszelkich starań żeby go odzyskać?

Wedug mnie głupia propozycja sorki

Nie zgadzam się z tym co Ojciec mowi o tym ponownym spotkaniu z ta "Marysią". Blagam Łukaszu nie rób tego. Nie spotykaj się z nia, nie wchodź ponownie do tej samej wody. Ona odbierze to ze epatujesz swoim szczęściem. Nie odgrzebujemy " dobrych" bylych związków a co dopiero takiej znajomosci. PROSZĘ NIE DZWON DO NIEJ NIE WZNAWIAJ TEJ RELACJI. ZEPSUJESZ TYM EWENTUALNYM KONTAKTEM WSZYSTKO CO MASZ.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Prooooooooosze ❤

Ło cieniu... Dobrze, że komentarze są w miarę jednomyślne.

Ja nie grzebie w przeszłości ani moj mąż nie grzebie w swojej, i nie chcialabym aby moj mąz wracal do bylych związków ani proponowal spotkania z bylą!

Adasiu, Łukasza nie jest księdzem. Nie musi nikogo ratować i wyciągać z grzechu. Ma rodzinę i dzieci i ABSOLUTNIE jako babcia dorastających wnuków odradzam jakiekolwiek kontakty z „byłymi” miłościami. Nie i nie!!!

@iwonaflorek6854

5 сағат бұрын

Zgadzam sie ❤

@margaretd259

19 минут бұрын

@@iwonaflorek6854 😘

Kochany Ojcze Adasiu, uwielbiam Twój głos i Twoje serce ❤ To, że nikogo nie skreślasz i nam wielu POMAGASZ ❤

Pierwszy raz jestem bardzo rozczarowana takim komentarzem i sugestią… nikogo nie można skreślać ale to przecież była jego pierwsza “kobieta”… więc po co odkopywać trupa będąc mężem, ojcem … to nie jest jego rola teraz… a może jeszcze ma powiedzieć żonie jak z nią fajnie było … bo przecież miała doświadczenie więc musiała być “fajna”… no strzał w kolano, Adaś 😢

@bart8579

7 күн бұрын

Nic w tym złego nie ma jeśli ma żonę i się kochają nie widzę zagrożeń. No chyba że związków jest słaby. Napisał Ojciec żeby przegadał z żoną.

@katarzynaamagorzata2524

7 күн бұрын

​@@bart8579ach czyli to ma być wyzwanie dla ich małżeństwa? Taki challenge?

@user-qp5lx8ig4e

7 күн бұрын

Nie, nie i jeszcze raz nie, Ona wybrała swój sposób na życie a nie Łukasza i niech tak zostanie😢

Co za mega denna porada 😢😢😢

Kochany ojcze Adamie, piszę w związku z Twoim komentarzem pod następnym HP. Usłyszałam, że zrobiło Ci się smutno…. I że to nie dlatego, że komentarze nie zgodziły się z Tobą. Myślę, że trochę i dlatego… i nic złego w tym nie ma. Myślę, że Ty ten swój ludek słuchający Ciebie bardzo kochasz i czuję zawsze, że ze skóry wychodzisz, aby pomagać, rozumieć, nikogo nie wykluczać i nie potępiać, a nawet nie oceniać, tymczasem tym razem zwrotnie nie było współbrzmienia, zabrakło delikatności. Więc ja Cię z całej siły przytulam dziś. Jesteś nam potrzebny i bardzo w naszych sercach. ❤❤❤

A w życiu! Żadnego kontaktu z Marysią Never! Szustaczku, skąd takie rady? Nie wracaj do przeszłości, żadnych etapów tej historii, zapomnij! Żyj swoim życiem tu i teraz ❤ Pozdro!

@znaczybyc

7 күн бұрын

Tez tak uwazam.

@bart8579

7 күн бұрын

Ja tak nie uważam. Jeśli ma normalna żonę i może jeszcze coś dobrego zrobić to czemu nie.

@bania_79

7 күн бұрын

​@@bart8579 nawet zakładając że ma "normalną" żonę to w dzisiejszych czasach kiedy 1/4 małżeństw kończy się rozwodem, nie warto narażać dobra własnej rodziny, dla Marysi, która nie skorzystała z proponowanej pomocy od Łukasza. Wg mnie zbyt wysoka i zupełnie niepotrzebna stawka w grze!

@halinaaciak8629

7 күн бұрын

Tak popieram Broń Boże nawiązywać kontaktu z poprzednimi kobietami mając już rodzinę co za pomysł

@agn.b.

6 күн бұрын

Ale on ma tylko zapytać co u niej, jak jest szczęśliwy w swoim życiu, to nie ma tutaj żadnego ryzyka.

Ta Ojca porada dla Łukasza, to z kosmosu chyba. Mam nadzieję, że Łukasz jej nie posłucha!

Nie wracaj do historii z Marysią

Ojcze Adamie, to jest bardzo, ale to bardzo szkodliwa porada. To nie Łukasz jest zbawicielem Marysi. On wszedl na droge swojego powolania i wszelkie kroki wstecz będą katastrofalne w skutkach. Marysia ma swojego Zbawiciela, ktory bedzie nieustannie pukal do jej serca czy to przez okolicznosci, czy inne osoby, ktore stawia na swojej drodze. Jestem tego pewna. A sugerowanie chlopakowi, zeby odszukal dawną kochankę i ratowal ja z opresji....mega słabe.

Słuchając tej propozycji Ojca mam w głowie wszystkie Twoje rady o "trupach w szafie". Może i Marysia nie jest takim "trupem"dla Łukasza ale Łukasz dla Marysi może nim być. Po co wracać do przeszłości? Zakładasz, że taki kontakt może wpłynąć pozytywnie lub neutralnie na Marysię a przecież może być zupełnie odwrotnie, co też rykoszetem może odbić się na Łukaszu i jego rodzinie. Zaskoczyłeś mnie Ojcze Adamie.

W zadnym wypadku nie szukaj kontaktu z tamta kobieta. Masz zone i rodzine i na tym sie tamta historia konczy. Pozdrowienia

Łukasz powinien dać ojcu namiary na Marysię i ojciec niech sam ją ratuje

Adam sam musisz załatwić swoje zadośćuczynienie. Nie wysługuj się Łukaszem i tą historią.

Pierwszy raz się nie zgadzam z radą ojca Adasia. Ta Marysia niestety ale może to zupełnie opatrznie odebrać, jako chęć powrotu czy coś. Nie mówię też o tym i jak się będzie czuła żona z propozycją spotkania się z jego byłą. Ten etap jest zamknięty i taki powinien pozostać. Łukasz nie jest zbawicielem Marysi.

@teanoteano4241

Күн бұрын

@Dalenaw "opacznie". Marysia nieopatrznie może to odebrać opacznie, czyli na opak. Też tak uważam. Ojciec chyba był bardzo przemęczony, skoro mu taki durny, aczkolwiek na pierwszy rzut oka wydawałoby się szlachetny, pomysł przyszedł do głowy. Ojcze Adasiu chyba czas na urlop.

Łukaszu,Broń Boże,Nie wracaj do przeszłości ! Zniszczysz sobie małzeństwo, " "Jeśli Marysia posunęła się do takiego "zawodu "tzn że ma to w genach. Jeśli potrzebowała pieniędzy,są inne sposoby ,praca.,,,,,,, Łukaszu , Nie wracaj do wspomnień.Nie rań swojej żony.😢. Doświadczona .

@katarzynaamagorzata2524

7 күн бұрын

Boże co temu Szustakowi przyszło do głowy....masakra. finito je finito.

@magdalena9419

7 күн бұрын

Nikt tego nie ma w genach. To bardzo skrzywdzony przez los człowiek.

@katarzynaamagorzata2524

7 күн бұрын

@@magdalena9419 myślę, że geny to byla przenośnia, ale to nie h autorka tlumaczy..natomiast wypadek losowy to cos czego człowiek nie wybiera, nie ma na to żadnego wpływu...dlatego nie uważam alkoholików za pokrzywdzonych przez los ludzi dlatego, że są alkoholikami.

@magdalena9419

7 күн бұрын

@@katarzynaamagorzata2524 ja odniosłam to do przenośni. Co do alkoholików to skoro nie są skrzywdzeni przez los to proponuję wejść w ich buty z ich wrażliwością i z ich ranami na psychice, poradzić sobie z życiem. Wtedy stwierdzić czy są skrzywdzeni przez los czy nie. Nie każdy ma tyle siły mentalnej by poradzić sobie z tym co ich spotkało.

@katarzynaamagorzata2524

7 күн бұрын

​​​@@magdalena9419los jest wtedy kiedy w jasny pogodny dzień trafi cię piorun (zdarza się) los jest wtedy kiedy 1 na setki urodzen rodzi się dziecko z wadą i akurat trafiło na ciebie, a mogło trafić na kogoś innego. Prostytucja, alkohol, cpanie to nie los decyduje, to wybór życia w kłamstwie. To jest wybór. A kto nie ma w życiu problemów?? Każdy je ma, każdy ma historię ale nie każdy szuka wymówki... spróbuj litować sie nad alkoholikiem, prędzej zaczniesz pic razem z nim niż mu pomożesz; (wiesz jacy to są manipulanci...)..; i tak nie rozumiesz. Nikt jej tu nie osądza ale nie można być naiwnym. W ogóle nie chodzi o nią ale o małżeństwo Łukasza

Byłam kiedyś taką Marysią. No, może nie dosłownie. Traktowałam mężczyzn jako obiekty zaspokajające moje niespełnione potrzeby... Trawałam w tym długo. Z moim pierwszym chlopakiem "na poważnie" przez to sie rozstaliśmy. Ale historia ma happy end. Właśnie wracam z ostatnich zajęć na uczelni do mojego męża i syna "z kosmosu" (podoba mi sie to powiedzenie 😅 bardzo pasuje do mojej sytuacji, bo syn to jest męża, ale jestem dla niego jak matka). Mam szczęśliwe życie. Kończe studia (Boże, nie planuj dla mnie już żadnych studiów, błagam), mam kochającą rodzinę i ułożyłam sobie jakoś moją popapraną głowę. Spotkałam ostatnio mojego pierwszego i on też jest szczęśliwy. Doszliśmy do wniosku, że tak miało być, że nie na tamten moment, gdybyśmy zostali razem, dziś bylibyśmy nieszczęśliwi. Obydwoje mamy dobre życie i cieszymy się, że każde z nas jakoś sobie to wszystko ułożyło. Także mam nadzieję, że i Marysia ułożyła swoje życie. I cieszę się, że Łukasz postawił granice. Bo jeśli ktoś nie chce naszej pomocy i nie widzi nic złego w swoim zachowaniu, to nic nie zrobimy. Wiem z własnego doświadczenia. Pozdrawiam wszystkich ❤

Ja bym nie szukała na miejscu Łukasza kontaktu z byłą. Po co, teraz ma żonę i dzieci, nie ma co siać zamętu w rodzinie. Takie grzebanie w przeszłości to jest tylko karmienie trupa. Nie powinien i żonie też nie ma zawracać głowy.

Oj,to bardzo zla rada i niebezpieczne zachowanie , wracac nawet myslami do przeszlego zwiazku,bedac z kims innym.Moze nie być happy endu😢

Ojcze Adasiu lepiej zostawic to co bylo. Jest rodzina najwazniejsza teraz .

Nie szukaj kontaktu z Marysią. Już samo pytanie żony o coś takiego może ją zranić - może się zastanawiać, dlaczego w ogóle przychodzi ci do głowy, żeby odnowić kontakt z byłą. Dlaczego tak ci zależy. Marysia także może to zinterpretować na zasadzie "Szuka mnie po tylu latach, widocznie czegoś ode mnie chce, jeszcze o mnie nie zapomniał". Poza tym, co miałoby na celu spotkanie się z nią? Umoralnianie jej? Pokazanie jej, że ty masz lepsze życie, niż ona? "Patrz, ja już mam rodzinę, ustabilizowałem się, a teraz przyszedłem ostentacyjnie ci to pokazać, żebyś się poczuła gorsza, żebyś się w końcu zmieniła". To takie... katolickie. Niestety wielu katolików lubi tak pokazywać innym, jacy to są lepsi i bardziej moralni. Poza tym, nawet gdyby do takiego spotkania doszło, to co dalej? Zaczęlibyście się z nią regularnie spotykać, robić jej darmową psychoterapię? Pomysł moim zdaniem kiepski.

@Anna-ot2zj

6 күн бұрын

W punkt z tym poczuciem wyższości katolików. Zupełnie niezgodne z Ewangelią, za to z Darwinem już owszem.

Beacie Adamie hallo co to za rada, chłop ma żonę, rodzinę, Marysi dawał szansę i z niej nie skorzystała, wiesz co to znaczy otwierać drzwi przeszłości jak tam było uczucie z jego strony??? No chyba nie, dziś to ja cie opieprzam z miłością 😍❤❤️

Co to za pomysł? Na miejscu żony Lukasza bylabym niepewna kogo on tak naprawde kocha.😮

Adaśko nie musisz przepraszać, to te osoby które wywołały u Ciebie smutek powinne przeprosić. Pamiętaj, Ty zawsze radzisz po swojemu ale nie nakazujesz a to jest różnica. Tule by ojcu smutno nie było 🤗

W sumie to chwytliwy pomysl na nowe telewizyjne show "Poznaj moją byłą" albo cos w stylu "powrot po latach" coming back...z pewnością miałby wysoka ogladalnosc...ludzie by śledzili jak sie rozwinie ta historia, ten trójkącik..Czy Lukaszowi uda sie nawrocic Marysie...czy Marysia cos do niego czuje...czy zona Lukasza zadzwoni do swojego bylego...i najwazniejsze ...czy Marysia i żona Łukasza pojdą razem na zakupy??? Wszystko już w nastepnym odcinku...

@biedaznedza7540

5 күн бұрын

😂 historia z cyklu: "Ukryta prawda".

Ojcze chyba mało dobry pomysł. Warto innym pomagac i się troszczyć o zagubionych, gorzej się mających, ale czasami nie warto być ratownikiem - Lukasz juz próbował kiedyś zresztą. Poza tym dla żony Łukasza może to być problemem, który zaburzy spokój ich małżeństwa. A poza tym pomaganie innym niesie za sobą ryzyko za dużego zaangażowania lub nawiązania relacji, która może popsuć małżeństwo. Ja przez to przeszlam - nie polecam, a wyrozumiała i pomagajaca zawsze byłam. W skrócie - mój mąż pomagał koleżance z pracy, ktorej mąż zmarł i po czasie okazało się, że ona fajniejsza i ładniejsza ode mnie. Polecial po raz kolejny jak cma do światła (zdrada już mu się wcześniej zdarzyla). Nie mówię, ze bohater historii też by tak postąpił ale prawdopodobieństwo, że odżyją wspomnienia z lat wcześniejszych duże. I ryzyko też. Zresztą ciagle wszyscy powtarzają, że jeżeli się jest lub było zaangażowanym emocjonalnie to się jest kiepskim ratownikiem. (PS: Może Ojciec chciał sprawdzić zdolność naszego myślenia i osądu?)

Ojcze Adamie jak możesz takie rady po co już wszystko zostało powiedziane na nowo rozdrapywać rany nie wiem jak z tego wybrniesz z miłością ❤😂

Jezus powiedzial, ze chorych potrzebujących zawsze bedziecie mieć, a mnie nie zawsze bedziecie mieć przy sobie. Przeloz sobie to na relacje z żoną...skoro Marysia nie jest twoja zona, i nie jest juz czescia twojej drogi, (a Bog cie już raz stamtąd ewakuował podsuwajac ten telefon), to takie zawsze się znajdą. A żonę masz jedną, nie ryj jej glowy i serca niepotrzebnymi pomysłami. Bo i tak może sie zdarzyć, ze nie zawsze bedziesz ją miał... Morda w kubeł. Idz popatrz na dzieci, pocaluj żonę a przeszlosc zostaw w przeszłości. Kłopoty same się w zyciu znajdą, nie trzeba ich szukać. Trzeba myśleć o konsekwencjach na przyszłość tu i teraz. A nie myśleć zyczeniowo. Calkowita odklejka taka porada.

@biedaznedza7540

5 күн бұрын

Musiała być "niezła", że po tylu latach ją wspomina...

@katarzynaamagorzata2524

5 күн бұрын

@@biedaznedza7540 wcześniej nie interesował.sie związkami z kobietami,.więc chyba pierwsza była...wzięła sobie naiwnego niedoswiadczonego...a jaki ona miała w tym cel wtedy...kto to.wie ..

Tak- mozemy sie nie zgadzac, różnić w poglądach i denerwować na siebie, ale róbmy to z szacunkiem i miłością. Twój dzisiejszy komentarz Ojcze, był bardzo potrzebny i w punkt! Nie ma tego złego... Potrzebne i dające do myślenia. Adasiu kocham Cię i bardzo się do Ciebie uśmiecham 🤗😊

Z okazji Dnia Ojca życzę wszystkim ojcom na tym kanale, żeby ich dzieci, widząc ich, miały od najmłodszych lat wspaniały obraz Ojca Niebieskiego w głowach i sercach. Wszystkiego najlepszego!

To ja jeszcze zacytuję fragment z filmu Barei " Ale ty przecież jesteś żonaty... - żonaty, żonaty... żona cię bardzo polubi"😅 Trochę w ten deseń. Kto zna dialog ten zrozumie😂

Ojcze Adamie!!! Bardzo Ci dziękuję że jesteś, dziękuję za każde słowo. Tak jak powiedziałeś w tym odcinku historie innych ludzi pomagają nam przeżyć w swoim życiu zarówno trudne jak i te dobre momenty! Wraz z Mężem dziękujemy szczególnie za historie O Rut, która całe życie przytulana była. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy że niespełna rok po jej wysłuchaniu my również będziemy musieli odnaleźć się w takiej samej sytuacji! Dziękuję jeszcze raz za tą historię!!! To właśnie dzięki niej mimo ogromnej tragedii która przezywalismy staralismy się jak najlepiej wykorzystać ten krótki czas jaki mieliśmy razem! Obawiam się że bez tego świadectwa wiary moglibyśmy się zatracić w bólu i stracić ten ważny moment! Ojcze Adasiu dajesz siłę by żyć, mimo że nieraz to bardzo boli!!! CHWAŁA PANU!!!

Dopiero odsłuchałam tej historii, byłam ciekawa, cóż takiego godnego potępienia powiedział Ojciec Adam;) Trzeba mieć serce pełne Chrystusa, żeby zrozumieć Ojca poradę. Tu już są wyzyny miłości- wyżyny na których jesteśmy już jako aniołowie w Niebie, którzy żenić się nie będą, ani za mąż wychodzić.

@anastazjagordonbleu4317

2 сағат бұрын

Wyżyny miłości... tragedia

Myślę że to nieprzemyślany do końca pomysł, aby się spotkać ze swoją byłą Ojciec miał pewnie dobre intencje, np że widząc szczęśliwą rodzinę to że rzuci profesję prostytutki i też zalozy szczęśliwą rodzinę Ale tyle czasu minęło, kto wie w jakim ona jest miejscu , moze akurat już wyszla na prostą...tego jej życzę A Tobie Ojczulku wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Taty ;-)❤

Ojcze Adamie, nie! Absolutnie to jest zła rada. Jak Ojciec może radzić takie rzeczy.. Jak ta żona ma się czuć?! Czy Ojciec ma w sobie odrobinę empatii dla być może wysoko wrażliwej żony?.. Ile taki kontakt może wprowadzić niepokoju w związek i co to ma być? Nie ma sensu takie coś. Ja szczerze jestem zaniepokojona tak durnowatą radą Ojca. Mam nadzieję że gość ma swój rozum i nie skorzysta z nierozsądnej rady. Bo najbardziej martwię się o żonę, która może się na to nie zgodzić, a przez to, że to Ojca Adama rada zgodzi się na to wbrew sobie. No i dalej będzie żyć w stresie że może przez ten kontakt obudzić w nich jakieś do siebie uczucia. To jest jak otwarcie się na pokuszenie i wprowadzenie niepotrzebnego małżonkom niepokoju. Życzę wszystkiego dobrego, z Bogiem. Pa!

@martaz.9179

6 күн бұрын

Co za dziwne myślenie 😳 nie musi być wysoko wrażliwa, wystarczy, że ma elementarny szacunek do samej siebie i już może się wkurzyć. Wręcz właśnie każda NORMALNA kobieta by się wkurzyła, a wysoko wrażliwa może próbować, jak ojciec Adam, szukać jakichś dziwnych pozytywów tego beznadziejnego pomysłu. Tak czy inaczej - nie! :D

@AliNa-du6mn

5 күн бұрын

@@martaz.9179 dokładnie! Zgadzam się, jednak dodatkowa wysoka wrażliwość może być w tym przypadku jak ten gwóźdź do trumny, przez co małżeństwo może się rozwalić. Ale tak, masz rację, niepotrzebnie napisałam o wysokiej wrażliwości, źle się wyraziłam.

Oj nie wiem Ojcze czy to dobry pomysł??? Wracać do Marysi....

Ojcze Adamie, chyba po raz pierwszy w życiu czuję się zbita z tropu słuchając Twojej wypowiedzi. Niby rozumiem intencję, ale słuchając tego poczulam niepokój. Wiem, pewnie zakladasz, ze Łukasz jest szczęśliwy i nic mu nie grozi. Ale moim zdaniem niestety nie ma pewności co się wydarzy. Poza tym co poczuje żona Łukasza? Ja bardziej spodziewałam się komentarza w stylu: "Łukaszu, zrobiłeś dla Marysi najlepsze co mogłeś zrobić! Chwała Ci za to! Zrobiłeś dokładnie to o co Was wielokrotnie proszę." Ojcze Adasiu, i mnie ciekawi co u Marysi. Ale zastanawiam się co mógłby dać taki kontakt Łukasza z Marysią? Jeśli wyszła na prostą i jest szczęśliwa to nie jest jej to do niczego potrzebne. A jeśli potrzebuje pomocy to Lukasz jej nie pomoże, taki kontakt ze strony bylego raczej więcej zamiesza w jej głowie niż naprawi. Co innego jeśli spotkają się przypadkoem. To tak, oczywiście nie powinien potraktować jej jak powietrze, tylko zapytać co u niej słychać. Ale na pewno nie dążyć celowo do kontaktu. Szczęść Boże Ojcze Adamie. PS. Czytając komentarze mam wrażenie, że Twoje nauki nie poszły w las i nadszedł czas na opieprzanie z miłością tylko w drugą stronę 😅❤ Jestem bardzo bardzo ciekawa co powiesz za tydzień, bo obstawiam, że odniesiesz się do tych komentarzy. Ściskam, Kasia

@margaretd259

4 күн бұрын

Kasiu, czekam z Tobą na następną niedzielę. Jedynym wytłumaczeniem jest to, że Adaś to ksiądz. Nawracałby każdego. I dobrze, ale nie Łukasz!

Łukaszu, dziękuję za Twoją historię. Lubię męskie historię i lubię kiedy mężczyźni się tak otwierają pokazując, że emocjonalność nie jest tylko domeną kobiet ;) Sczerze mówiąc nie wiem czy to jest dobra rada ojcze Adamie, Łukasz ma poukładane życie, podzielił się historią ale ten temat jest już zamknięty i uważam, że nie ma do czego wracać. Możliwe, że Marysia poukładała sobie życie i sama nie chce do tego wracać, to spotkanie mogłoby otworzyć jakieś rany z przeszłości. Jeśli jednak nie poukładała swojego życia to takie spotkanie może niepotrzebnie wzbudzić jakieś wyrzuty sumienia w Łukaszu, że mógł zrobić więcej, że mógł próbować ją ratować. Gdyby go kochała zostawiła by to swoje życie, a przynajmniej spróbowałaby to zrobić. Dorośli ludzie podejmują decyzje i biorą za nie odpowiedzialność.

Co za rada!!! Szok. Fatalny pomysł, nawiązywać z nią kontakt. Pierwszy raz jakaś wielka niezgoda. Tym bardziej szokuje, bo zazwyczaj od o.Adama słyszę, by zamykać relacje, które nie wyszly. A tu, gdy gość ma rodzinę. Szok. Gdyby mój mąż wpadl na taki poroniony pomysł, bardzo by mnie tym zmartwil.

Witam wszystkich słuchających, dziękuję za tą historię która jest trudna ❤❤😊

Oj. Ojczulku... Chyba jednak do końca nie znasz kobiet, a dokładnie życia z nimi. W sumie to i dobrze no bo w końcu wybrałeś habit. Ściskam mocno i mimo tej szalonej propozycji... Uwielbiam nadal 😊

@margaretd259

4 күн бұрын

W punkt!!👍

Ale mu Ojciec doradził z tym spotkaniem. Absolutnie się z tym nie zgadzam, może to więcej szkody spowodować niż pożytku. Chłopie nie szukaj jej nawet.

NIE.....nie zgadzam się z o.Adamem Jeśli Pan Bóg chce to sam zadziała i się spotkają. Ja czuję,że to może być bardzo złe dla obecnej relacji. Pozdrawiam🌹

Drogi niepokorny Bracie, pomodlmy sié za nieszczesnego ks Piotra G, niech Bóg go ma w swoim reku, zwlaszcza wobec oskarzen, zwlaszcza jesli sá slusznie... Pozdrawiam serdecznie I dziekuje, ze podzieliles sié z nami swoja historia !!!

Coś się z Ojcem dzieje niedobrego. Dzisiaj ta rada kompletnie nietrafiona, wcześniej jeszcze w poprzednim historiach jakieś takie rozgoryczenie słychać z Ojca ust... Ojciec, nie wiem co się dzieje, ale obiecuję modlitwę!

@bogosawiacakomunikacja7707

5 күн бұрын

Podzielam Twoją wypowiedź. Również to zauważyłam. Odebrałam nawet jakby ostrzejszy ton głosu w wypowiedzi Ojca sprzed tygodnia.

@katarzynaamagorzata2524

5 күн бұрын

No odnawiać kontakt po latach z byłą, wciągać w to żonę, i to jeszcze prawdopodobnie z pierwszą byłą, bo Łukasz, jak napisał,.nie był wcześniej zainteresowany żadnym związkiem ...A pani Marysia dobrze wiedziała kogo bierze, niedoswiadczonego.. Kto wie w ogóle jaki miała cel...Po co to rozgrzebywać. A teraz Szustak każe odgrzebywać trupa jakby misją małżeństwa Łukasza z jego bezimienna żona (niestety nie ma nawet fikcyjnego imienia) było nawracanie Marysi.. w głowie się nie mieści. Bóg poprzez prawdę zadziałał;

W 3 tygodnie nadrobiłam wszystkie historie poltłuczone od początku....od roku słucham Biblii...wogóle gdyby nie Ojciec Adam to już dawno straciłabym nadzieję. Ostatnie 5 lat były dla mnie i mojej rodziny trałmatyczne byłam ofiarą wypadku, choroba nowotworowa mojej mamy I jej odejście w styczniu 23r.....w grudniu umarł mój mąż choć byliśmy po rozwodzie ale w kościele ciągle wiedziałam że to mój mąż i ojciec moich dzieci ....Wiem że są teraz w lepszym świecie my jeszcze musimy zasłużyć..Szczęść Boże!

A ja słucham przebierając i myjąc pod prysznicem 3 miesięcznego syna Adasia :-) bardzo ciekawe imię :-D wracając do tematu... była kupa po pachy. Dobrze, że historie są długie bo ogarniecie tego marasu trochę trwało ;-) i zamiast się złościć, że trzeba było myć, prać, cieszę się - celebruje kolejną bezproblemową kupkę. Przesyłamy pozdrowienia dla całej LANGUSTOWEJ rodzinki.

@monikamika598

13 сағат бұрын

❤️!

Jesteśmy podobni do siebie ojcze. Ciężko mi przepraszac, przyznawac się ze cos źle zrobiłam. Pokory nam trzeba. Nie jesteśmy tacy wspaniali jak byśmy chcieli.

To ja chcę tylko dodać, że super, że Ojciec Adam skomentował te komentarze w kolejnym odcinku. Też się zasadniczo nie zgadzam z propozycją dla Łukasza, ale w pierwszym rzędzie: kultura słowa! Tego też trzeba się uczyć...

co tydzień słucham z moją mamą hp to nas sposób by zasnąć, mama mnie tak zaraziła że przychodzę do niej codziennie żeby słuchać szustaka mam 15 lat i chyba już rok słucham i czuję że będę jeszcze długo mama zawsze chciała by przeczytano nasz komentarz bo nie raz pisaliśmy, przesyłamy z mamą uściski

Dziękuję Łukasz za Twoją historię! Już ostatnio podjąłem wyzwanie dołączenia do męskiego grona HP i do podniesienia średniej. Ponieważ ostatnio rzeczywiście są odcinki dotyczące szerokich kwestii wiary, toteż dołączyłem do tego grona z swoim HP. Panowie, nie lenimy się, ale piszemy swoje HP! Pozdrawiam, Kordian

Łukaszu dziękuje za Twoją historię 🕊️☘️

Zajadam się serniczkiem🥰pycha no i kawka do duetu. Ciasta domowe są the best. 🌺🌺🌺 zaraz pójdę pobiegać bo dzisaj świetna pogoda na bieganie 🏃🏻 trzeba zrzucić te kalorie sernikowe🤣historia fajna jak każda. Lubię słuchać historii potłuczonych, bo każdy z nas jest potłuczony…, każdy inaczej. Dzisaj na Mszy Św. ojciec Skott.. Amerykanin bardzo fajnie skomentował Ewangelię dzisiejszą … wśród każdych burz… be still and be with God .., te słowa be still dźwięczą mi w głowie . Ważne jest być stałym.., byś spokojnym mimo że serce i wnętrze i dusza są niespokojne . .. ❤😊

@martaz.9179

6 күн бұрын

Nie biegaj po żarciu

Dodam jeszcze, choć przepraszam, że się ośmielam, lecz o ile się nie mylę O. Adam miał doświadczenia osobiste - mówił o tym w swoim świadectwie - z kobietą, czy kobietami, wykonującą zawód. płatnej intymności. Może to wpływa na tak ciepłe myślenie o Marysi, poradę dla Łukasza, i, de facto, dystansowanie się do uczuć i pozycji żony Łukasza?

Po co narazac wprowadzenie bylej do rodziny. To raczej nie byloby dobre dla dzieci. A jeszcze jezeli zona powiedzialaby- dobrze zgadzam sie, ale ja tez odnowie kontakty z moimi dawnymi milosciami.

Pozdrawiam ojca w dniu ojca🕊️ dziękuję

@ewelinabauk8559

7 күн бұрын

❤

@annenglish2851

7 күн бұрын

​@@ewelinabauk8559Hello Bella 💙💙💙

@ewelinabauk8559

7 күн бұрын

@@annenglish2851 Hello Annusiu 💚💚💚

Ojcze Adamie mam 11 lat i co niedziele słucham historii potłuczonych razem z mamą jest to dla nas przyjemność słuchać pięknego głosu Ojca❤

A ja słucham i szyje sobie spodnie 😊

Ja właśnie wysłałem (tydzień temu) swoją potłuczoną historię, a tu... Słyszę, że cztery strony jeszcze przejdą, ale dwadzieścia, to już nie ma szans... No fajnie. To mnie Ojciec pocieszył. Moja ma dwadzieścia dwie strony... Pozdrawiam serdecznie, z Bogiem! 😁

@teanoteano4241

Күн бұрын

Może męskie, jako takie, których jest mniej, będą na szczególnych prawach i ojciec, może z pewnymi skrótami, ale jednak odczyta?

Ja wiele lat temu zrobiłam tak, jak ojciec teraz radził - skończyło się dręczeniem i prawie rozbiciem mojego małżeństwa. Czasem odruch dobrego serca wywołuje niespodziewaną lawinę zła, której nie da się zatrzymać , a która rujnuje wszystko. Chyba trzeba uważać, bo nie wiadomo co ta osoba "problematyczna" sobie uroi...

Nooo, Łojciec to żeś pojechal z tymi radami, 😂,właśnie Pan ma pieczę nad Marysia

Słucham podczas lotu do Wrocławia.Zawsze słucham podczas pracy,gdy prasuję. Dziś też poniedziałek ale sytuacja zgoła odmienna , stąd zostawiłam sobie taki ,,deserek,,.

Przygotowuje się do sesji i gdy już nie mam siły ani chęci, a bardzo chce skończyć temat, robię fiszki słuchając HP. Zaczęłam słuchać Langusty jeszcze w liceum, gdy przygotowywałam się do matury, by dostać się na wymarzony lekarski. Dziś jestem na czwartym roku, a do końca sesji zostały mi dwa egzaminy. Ojcze Adamie, jak piszą niektórzy słuchacze, można powiedzieć, że dziś będziesz powtarzać ze mną patomorfologię :) Pozdrawiam wszystkich!!

@Kurczak00

7 күн бұрын

Milo zobaczyć towarzysza niedoli 😅 U mnie jeszcze 3 egzaminy, też 4. rok leku melduje się 🫣

@agnieszqa80

7 күн бұрын

Powodzenia 💪 daj znać jak poszło ♥️

Ojcze Adasiu pewne zeczy trzeba odciąć i nie wracać tak mówił ksiądz Pawlukiewicz ja bym nie szukał

Szczęście Boże ojcze Adamie. Moje komentarze w Social Mediach można policzyć na palcach jednej ręki, bo nie lubię się udzielać, albo zwyczajnie nie mam na to czasu. Muszę przyznać, że z niecierpliwością czekałem na nowy odcinek HP, właśnie w kontekście komentarzy, które pojawiły się pod tym filmem. Tak samo jak mało się udzielam w komentarzach, to również w ogóle ich nie czytam bo jak czasem mi się gdzieś zdarzy zabłądzić i coś przeczytać to pół dnia chodzę później chory po tym jak przeczytam, jak ludzie się traktują i wyzywają i nie jest to na moje nerwy. Po prostu jestem już chyba za stary i tego nie ogarniam mentalnie. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale pierwszy raz w historii przygody HP, zacząłem historię od komentarzy pod HP i miało to też negatywny odbiór całej historii, którą ojciec przytoczył i również nie mogłem zrozumieć co ojciec na samym końcu, przepraszam za sformułowanie "bełkocze". To była pierwsza myśl w mojej głowie odnośnie "bełkotu", ale było to spowodowane już odgórnym nastawieniem komentarzy pod HP (dlatego odradzam czytanie jakichkolwiek komentarzy)... Bardzo szanuję ojca. Dużo ojcu zawdzięczam, dlatego długo się zastanawiałem czemu ojciec dał taką radę a nie inną. Dodam, że z ojcem pomimo, że ojciec mnie nie zna, jestem bardzo ale to bardzo długo i dwa razy ojciec mnie już mocno zdenerwował bo kompletnie z ojcem w dwóch tematach nie było mi po drodzę i dalej nie jestem i uznałem, że nie muszę! Chociaż głęboko w sercu chciałbym aby ojciec był idealny i zawszę chciałbym się z ojcem zgadzać w 100% ale wiem, że to duża przesada oczekiwać od ojca idealności pod każdym względem. Pomimo tych różnic w tch dwóch sytuacjach to na chwilę zwątpiłem w ojca ale zawszę wracałem. Tym razem odczucia miałem podobne ale nie posłuchałem złego głosu, który pewnie mąci wszystkim w głowie tylko po to by zniechęcić ojca i jego pracę wszystkim tym co ojca słuchają. Nie tym razem w moim przypadku, bo jestem weteranem Langusty, ale przykro mi bo czuję, że złemu na pewno się udało podsycić zwątpienie u innych. Ludzie mają taką naturę.. możesz mówić 100 razy coś z czym się ludzie zgadzają ale zawszę większą wagę będzie miał ta jedna sytuacja z którą się nie zgadzają i reszta już nie ma znaczenia. To niestety przykre.. Bardzo cieszę się za komentarz ojca pod kolejnym HP bo jest taki jaki oczekiwałem. Nie wchodzący w dalszą polemikę, nie obrażający tych co bez skrupułów obrażali i komentarz przyznający się do swoich słabości.. mi to w zupełności wystarczy i cieszę się, że nie zwątpiłem w ojca i uważam, że pomimo swojej ułomności to co ojciec doradził miał jakiś sens pomimo, że na pierwszy rzut oka a raczej pierwsze otworzenie ucha wydaje się ten komentarz sporo odklejony od rzeczywistości. Ale może ta porada coś miała znaczyć. Może pomimo, że po prostu jest irracjonalna z perspektywy czasu może okaże się, że to jakiś znak od Ducha Świętego.. na szczęście nie na moich barakach spoczywa teraz odpowiedzialność tylko na barakach bohatera tej opowieści HP... Ja nie oceniam pochopnie, bo nie wszystko wiem i nie jestem alfą i omegą.. no chyba że ktoś próbuje mi udowodnić że ziemia jest płaska to co innego... Pozdrawiam Was wszystkich i życzę Wam dużo serca i życzliwości szczególnie tym co trochę popłynęli w mocnym ocenianiu pod tym postem, bo trochę mnie zdziwiła Wasza ilość w tym miejscu na HP.. raczej liczyłem, że tutaj się wszyscy kochamy nawet jak się nie zgadzamy. Piszecie dalej swoję piękne i budujące Historie.. bardzo mi pomagają. Ja raczej swojej nie napiszę, bo żona i trójka małych dzieci, jak i kolejne moje dzieciątko w drodze nie pozwalają mi się cofać się w czasie i przypominać burzliwej drogi, która przyprowadziła mnie w to szczęśliwe miejsce w którym obecnie jestem. ❤

Kurczę bardzo się zdziwiłam, że Ojciec zachęca do spotkania z tą Marysią. Serio. Wiadomo, że nie wolno nikogo skreślać, ale to już jest przeszłość, która go nie dotyczy. Zazwyczaj Ojciec Adam raczej odradza takie rzeczy. Nie rozumiem tej końcowej konkluzji