No video
Ewolucja więzi. Relacje rodziców z dorosłymi dziećmi.
Czy potrafimy przejść z naszymi dorosłymi dziećmi z relacji rodzic - dziecko w przyjaźń? Okazuje się, że niestety nie zawsze, a te "dojrzałe" relacje bywają czasem niezwykle trudne i bolesne. A wina, jak to zwykle bywa, leży często po obu stronach...
Пікірлер: 30
Jak ja się cieszę, że Jesteście! Agnieszka, Wojtek! Robicie swietnà robotę, dobre tematy, nieoceniające komentarze…. Kochani… ja swojej mamie długo pozwalałam kierować swoim życiem. Aż powiedziałam jej, że już 2 razy skończyłam 18 lat i nie chce żeby mi go wciąż układał… obraziła się i 15 lat nie chce ze mną rozmawiać. Z peryspektywy tego czasu wiem, że dobrze zrobiłam.
Za takie treści uwielbiam YT. Bardzo wam dziękuję.
Nigdy nie poświęcałam się wychowujac dzieci. Robiłam to z przyjemnością i niczego teraz nie żałuję, a robiłam to żeby mogły i umiały kiedyś żyć samodzielnie. Teraz to już ich życie i to one muszą być odpowiedzialne za swoje decyzje. Kocham je takie , jakie są...
Najleprze rozpoczęcie środy Uwielbiam waszą dobrą rozmowę ❤
Fantastyczna rozmowa - dziękuję! ❤ Jak dobrze, że jesteście i cudownie, że będziecie z nami również w wakacje.
Wojtku i Agnieszko, robicie dobrą robote❤, Wasze wszystkie rozmowy są takie szczere, prawdziwe. Poruszacie tematy, z życia wzięte, jest to piękna nauka i zastanowienie się nad wieloma naszymi problemami. Dziekuje❤❤
Jedna z fajniejszych rozmów . Razem z „ miłość dojrzała „ ❤❤
Cieszę się że jesteście uwielbiam was słuchać pozdrawiam serdecznie z Białegostoku ❤️❤️
Czekam zawsze na te spotkania z Wami❤ Pozdrawiam wspaniałych prowadzących!
Super odcinek 👏❤
A bywa i to bardzo często odwrotnie to dorosłe dzieci angażują rodziców i nie dają wytchnienia
Dzięki wielkie za kolejną dobrą rozmowę ❤😊
❤❤❤ Super jest "dobra rozmowa" bardzo lubimy z mężem was słuchać. Nagrywajcie dalej.
Sytuacja kobiety , której matka wciąż podporzadkowuje swoje zycie i swoje ruchy wedlug jej matki- to nie brak zaufania. To sytuacja w ktorej kobieta jest corka juz baardzo doroslą - toksycznej matki. Pomimo tego,że ma juz swoje lata, wciaz ( pewnie z braku psychoterapii) jest wrewnatrz małą dziewczynką , która powiela w dorosłym życiu schematy i zachowania, ktore stosowala będać dzieckiem. Wtedy byla zależna od matki i pozwalało jej to ,,przeżyć'' . Dziś te same schematy rujnują jej zycie. Sytuacja w salonie samochodowym- genialny szef. Oby więcej było takich mądrych , zdrowych emocjonalnie i dojrzałych ludzi na takich stanowiskach. Szacun.
Uwielbiam Dobra Rozmowę, podkast inny niż inne, młoda już nie jestem ale dużo się dzięki Wam uczę i zmieniam , dziękuje Wam ! 😘
Uwielbiam Was! Dziękuję, że jesteście :)))
Kiedyś znajomy powiedział mi ,że są dwa powody "przez" które trafiamy na terapię . Oczywiście droga do zrozumienia tego jest kręta życiowo i terapeutycznie ;) ALE TE DWA POWODY TO : 1) mama 2) tata I wszystko od tego się zaczyna. A personalnie, bardzo WAM dziękuję, że dzielicie się SOBĄ . DOCENIAM 😊
Uwielbiam Was ❤ robicie świetną robotę ❤❤❤
Nadmierna kontrola, urządzanie życia, długa lista ŻYCZEŃ-NIE, ale "zadzwoń jak dojedziesz" TAK.Myślę,że wzajemna empatia mile widziana. Dobra środa, bo dobra rozmowa😊
1sza! 😊
Hmm.. nie lubię narracji, że rodzice to przyjaciele, matka to matka a nie przyjaciółka a ojciec to ojciec a nie przyjaciel. To są zupełnie inne relacje. Współczuję ludziom, którzy dzwonią i opowiadają, że mają po 40 lat i nie potrafią postawić granicy, dużo w tych relacjach toksyny. Opuszczając dom rodzinny, zaczynasz dorosłe życie, zarabiasz na siebie, mieszkasz oddzielnie i bierzesz odpowiedzialność za swoje życie . Amen
@krzysztofkaim1985
Ай бұрын
Kasiu zgadzam się 😊 Mama to mama
Niektórzy naprawdę przesadzają, dla mnie to czasami objaw egoizmu. Ile cię kosztuje jedna wiadomość czy tyrniecie do rodzica, że się dojechało ??? Ja zawsze to robiłam. Dzisiaj nie ma mojej mamy już od 12 lat i naprawdę chciałabym zadzwonić, że dojechałam na miejsce.
Bardzo dobra rozmowa💗 Miło Was słychać 💗
Tak kiedyś było to była gwarancja renty .role się zmieniają najpierw ja wychowuje ale oczekuje szacunku i kontaktu
Widzę, że chyba wspólny, reżyser maczał w tym ręce.
Nigdy nie dzwonie do swoich dorosłych dzieci. Szanuje ich przestrzeń, prawie zawsze mam max dużo czasu na rozmowę kiedy One zadzwonią... Czy jestem zła matka?
…. no dobrze ale nasi rodzice ( mówię o 40- latkach plus) są wychowani w innych czasach kiedy więzi rodzinne wydaje mi się były elementem egzystencji i dla każdego rodzica czy dziecka ta więź jest inna ( inteligentne emocje). Dlatego przykro jak dzieci to odpychają takie drobne rzeczy jak na przykład to, że mama zdrobniale zwraca się do ciebie po imieniu kiedy masz 30 lat.
.