Fajnie, że Lotek potrafi opowiadać też o filmach a nie tylko stand up.

Czemu robią przeciętniaki? Bo one są najbezpieczniejsze. Oni tak samk jak Netfliks robią badania focusowe i odchaczają co obecnie podoba się publice i tyle. A to że publice już się przejada papka to już inna sprawa

@FireJach

Жыл бұрын

Zauważali, że standardy są niskie i tak właśnie MCU zmierza ku upadkowi, a pseudo fani będą nadal zachwyceni bo wariant ich starej pojawi się na ekranie czy coś... Mam nadzieję, że tak nie bedzie

@gabrysmichalek4281

Жыл бұрын

@@FireJach już bym wolał wariant mojego starego

@szymeq.haizaki4898

Жыл бұрын

@@FireJach "Pseudo fani" to prawdziwi fani czytający komiksy. To fandom MCU uważający się za fanów Marvela niszczy to uniwersum bo fani MCU nienawidzą prawdziwego Marvela.

@paulinagabrys8874

Жыл бұрын

@@szymeq.haizaki4898 ale ty wiesz że coś co się sprawdziło w komiksie niekoniecznie sprawdzi się w filmie czy w serialu. Ostatnio oglądałam materiał jednego fana komiksów marvelowskich (po angielsku), który mocno narzekał na brak rozwoju postaci Spider-Mana w komiksach. Gdzie autorzy z bycia turbofanami (jakiś tam autor za jakąkolwiek krytykę swojego Spider-Mana banuje ludzi na Twitterze), lenistwa czy z tchórzostwa wobec "tru fanów" non stop mielą origin story Pajączka i nie pozwalają mu osiągnąć osobistego szczęścia, czy chociaż stabilizacji. A siłą tej postaci jest wybycie się od dna i znalezienie balansu pomiędzy bycia superbohaterem, pracy/studiów i związku z Mary Jane. To występuje tylko w filmach aktorskich (zwłaszcza u Sama Raimiego), w animacji Uniwersum (stary Parker z brzuskiem) i w grze na Play Station. Ale nie w komiksach. Gdyby Marvel wydał, choćby samodzielnego jednostrzałowca o szczęśliwym związku Petera Parkera/Spider-Mana z Mary Jane Watson to rozszedłby się na pniu. Bo chyba prędzej doczekamy się Spider-Mana 4 od Sama Raimiego gdzie stary i dzieciaty Parker trenuje swoje dziecko i Milesa Moralesa

@kokosbroszek9695

Жыл бұрын

@@paulinagabrys8874 racja, choć i tak uważam, że She Hulk choć nie idealna, to fajnie bawi się formą, ale syn Hulka 🤮. Sorry, ale mogli lepiej zacząć wprowadzać planetę Hulka, choć wsm to nie do końca Hulka....

Disney+, czy Netflix są trochę jak radio - daje odbiorcom rzeczy popularne, takie które trafią to jak największej grupy odbiorców. Czasem trafia się bardzo dobre produkty, ale niestety, żeby dostać coś ciekawego lub super to trzeba zagłębić się w underground

@paulinagabrys8874

Жыл бұрын

I to jest dobre porównanie

Sam cieszyłem się gdy w 2019 ogłaszano seriale Marvela, ale ostatecznie wychodzi na to że MCU powinno dalej być wyłącznie kinowym uniwersum. Disney+ wydoi wszystkie możliwe marki do cna.

@mirahkasadi6988

Жыл бұрын

Chyba Kevin feige się obudzil bo z serialu armor Wars będą robić film jednak a zamiast seriali o nieznanych jeszcze bohaterach mają robić specjale co mają mieć od godziny do półtorej godziny

@Armetar

Жыл бұрын

@@mirahkasadi6988 A finalnie nie zmienili oni przypadkiem Armor Wars na film?

@mirahkasadi6988

Жыл бұрын

@@Armetar zmienili

@JN-lq5kx

Жыл бұрын

Teraz doją yaka, myśląc, że da im mleko tak dobre, iż będą robić świetne filmy/seriale. (Wybór gatunku na metaforę zamierzony)

SW Visions to była wolna ręka każdego studia, które nad odcinkami pracowało. Disney udostępnił im licencje i powiedział zróbcie co chcecie a japończycy zrobili to, co potrafią najlepiej czyli sceny walki z fabułą pomiędzy

Skoro już jesteśmy przy temacie Piotra Adamczyka, to polski dubbing w serialach Marvela ratuje im połowę rzeczy. Ale to nie nasi dubbingowcy są od tego by ratować przeciętne seriale, tylko to scenarzyści są od tego by robić dobre

Imo, nadal jest to dla mnie na ten moment najlepsza platforma streamingowa. Poza MCU i Star Wars mnie przekonuje ilość dokumentów National Geographic czy wszystkie animacje, na których się wychowało. Netflix mi się już przejadł, a Disney plus ma nadal ten powiew nowości

Hawkeye jest w stylu filmów świąteczno-niedzielnych. Mi się podobał, ale głównie dlatego, że lubię parę głównych bohaterów (plus jedną bohaterkę, która pojawia się pod koniec serialu)

@Norbert-xy1nz

Жыл бұрын

Czyżby chodziło o siostrę czarnej wdowy Yelene?

@SkaldandShadows89

Жыл бұрын

@@Norbert-xy1nz nie chciałem o niej wspomnieć, bo spoiler, ale niech będzie. Tak.

@Norbert-xy1nz

Жыл бұрын

@@SkaldandShadows89 nie pomyślałem o tym że komuś zdradzam fabułę 😬🙊

@BARTENT

Жыл бұрын

Też masz Krasza na tą czarną suczke

Gość ktory był zadowolony z pierścieni władzy teraz krytykuje disneya XD wtf Cameo ci przeszkadza a żerowanie na scenach z trylogii to już nie

@matthewp.9540

Жыл бұрын

O! Czyli nie tylko mnie to uwiera 😅.

Oglądając ostatnie Twoje dwa filmy mam wrażenie, że za mało przykładasz uwagi do logiki i jakości scenariusza w produkcjach, a za dużo do CGI i wizualizacji. Nie obraź się, ale wydaje mi się, że nawet średnio wyglądający serial, jeżeli jest napisany z sensem i ciekawie, to zawsze przyćmi wizualnie dopracowane "perełki" jak Rings Of Power czy Book Of Boba Fett, które były intelektualną mizerią z inteligencją ogórka w niej pływającego.

w który miejscu pierścienie władzy to mocna produkcja? bo ja chyba coś przegapiłem oglądając to coś

@marcinf6324

Жыл бұрын

Chyba że trzeba pić mocne trunki aby to obejrzeć :D

@mafioo_

Жыл бұрын

"... brak mocnej produkcji fantasy w stylu Pierścieni Władcy, Rodu Smoka lub tego nieszczęsnego Wiedźmina" - samo zużycie w przykładzie Wiedźmina wyklucza, że autorowi chodziło o same produkcje WYBITNE lub ŚWIETNE. Pierścienie Władzy dla Amazona są mocną produkcja fantasy, a to dlatego, że innej chyba nie ma. Prowadzącemu chodziło raczej o to, że pozostałe platformy mają ZNANE produkcję fantasy (no bo jednak PW jest znane), a Disney+ nie ma żadnej

Andor jak na razie jest absolutnie przegenialny, chyba najlepsze dzieło w tym uniwersum. A 8 i 9 odcinek to już naprawdę majstersztyk, dobrze, że Disney poszedł w kierunku takich bardziej "prawdziwych" gwiezdnych wojen...

@piotrek9005sc

Жыл бұрын

akurat dla mnie jest jak bobafet czyli mocno przeciętny.

What If będzie miało drugi sezon i ponoć ma tam być więcej szaleństwa

Przykra prawda. Loki mi się bardzo podobał, a MoonKnight był miłym zaskoczeniem.

Zgodzę się że WandaVision(poza pierwszymi odcinkami) i Loki były najlepszymi serialami jak dotąd, najlepszą rzeczą w Hawkeye były sceny z Yeleną i Kate, no i oczywiście z Adamczykiem, w Moon Knight było za mało Moon Knight'a ale był za to Steven i Marc, którzy byli zagrani wyśmienicie. She Hulk, mimo wielu głupich scen (głownie scena z twerkowaniem) nie był o dziwo taki zły i ratował się humorem który miejscami był zabawny. Najgorszym serialem był dla mnie Ms Marvel, nie działo sie tam absolutnie nic ciekawego, miał strasznie głupie i nudne wątki, a antagoniści to była jakaś porażka.

@Ktonsens

Жыл бұрын

Akurat scena z twerkowania nie była taka głupia na jaką się wydaje jeśli się zna źródło tekstowe na którym bazuje serial. I uważam, że to właśnie problem, bo dla osób czytających komiksy jest to śmieszna stawka, a dla tych dla których są one obce może to być od czapy, bo jednak imprezowy charakter głównej postaci nie był pokazany, bo nie było kiedy. Tak samo łamanie czwartej ściany może być niezrozumiałe jeśli się nie wie, że właśnie ona była pierwszą postacią w marvelu która to robiła.

@Seku312

Жыл бұрын

@@Ktonsens Przyznam, nie czytałem komiksów, ale jeśli tam też twerkowała to też by mnie odrzucało, po prostu ze względu na to że nie rozumiem fenomenu tego "tańca" ;__;

@patrykantkowiak7506

Жыл бұрын

​@@Ktonsens Głównym zarzutem jest to jak często ten trik z łamaniem czwartej ściany jest wykorzystywany. Nie czytałem komiksu, ale wątpię, że na każdej stronie bohaterka puszczała oczko do czytelnika, albo któryś cały numer był poświęcony przełamaniu czwartej ściany. Chodzi o to by robić to z wyczuciem, a nie wykorzystywać to za każdym razem, gdy nie ma się nic innego ciekawego do zaoferowania.

@fanatyk_pizzy

Жыл бұрын

Przecież pierwsze odcinki WandaVision były tymi najlepszymi w całym serialu xd Im bardziej serial przechodził w typowego Marvela tym bardziej poziom spadał

@Ktonsens

Жыл бұрын

@@Seku312 też komiksów nie czytałam, wiem to tylko z ciekawostego, ale z tego co wiem twerkowania nie było, ale samo pokazanie tego w filmie miało pokazać właśnie szaloną i imprezową naturę bohaterki. I też nie rozumiem fenomenu trzęsienia tyłkiem i nazywanie tego tańcem

Ostatnią ciekawą produkcja jaka wpadła do Disney + okazał się Stary człowiek na prawdę ciekawy serial

@GignacPL

Жыл бұрын

A Andor z Gwiezdnych Wojen?

@gomuu2559

Жыл бұрын

@@GignacPL Niestety gwiezdne wojny to nie mój konik, więc jeszcze się za to nie zabrałem

@lamamodeon

Жыл бұрын

Oj tak, old man póki co jest świetny!

@anonymouswolfemale3557

Жыл бұрын

The Bear też ciekawa produkcja spoza tych franczyz, jak ktoś lubi seriale o gotowaniu

Andor to najlepszy serial Star Wars jak na razie. IMO

@CT-TK

Жыл бұрын

Panie... masz pan rację

W zasadzie to można by w materiale wspomnieć o jeszcze jednym problemie disney+ czyli strasznym bałaganie informacyjnym. O ile Netflix i HBO z tego co wiem, to w miarę informują co będzie usuwane, co będzie dodawane itp. Disney+ z kolei nie robi tego do końca. Za przykład można wziąć chaos jaki wybuchł w związku z premierą ekranizacji ostatniego arcu anime Bleach. Zaczęło się wszystko od plotki że disney wykupił chyba wyłączne prawa do dystrybucji. Po czym zaczął się chaos związany z równoczesnym wypuszczaniem odcinków w tym samym dniu co Japonia. Ostatecznie sam Disney nie potwierdził że to oni zajmują się dystrybucją tylko zrobiło to VIZ media (czyli ci co zajmują się rozdawaniem praw na zachodzie o ile dobrze rozumiem). VIZ media w swojej grafice potwierdziło, że Hulu będzie streamingować w USA a Disney Plus "międzynarodowo". Jak nadeszła premiera czyli chyba 10 października, to okazało się że Disney przez "międzynarodowo" rozumie wyłącznie kraje anglojęzyczne. Sam helpdesk disney+ dawał sprzeczne informacje. I nie żeby ludzie z krajów anglojęzycznych mieli łatwo bo wg. wpisów na reddicie, to fakt premiery bleacha nie był też szczególnie reklamowany a w wyszukiwarce D+ po wpisaniu tytułu Bleach Thousand Year Blood War (pełna nazwa ekranizacji arcu jak coś), to w wynikach wyskakiwał jako trzeci. Podejrzewam że przypadków z chaosem informacyjnym D+ może mieć więcej niż ten jeden który akurat śledziłam. Ale sam fakt, że takie coś występuje nie wpływa też dobrze na odbiór platformy :/

nie zgodzę się z tym, że ktoś bez obejrzenia WandaVision dużo traci, sam zobaczyłem najpierw MoM, a potem WandaVision i... niewiele mi ten serial dał do całego doświadczenia szczerze mówiąc, wydaje mi się że wątek jej dzieci przedstawiony w filmie na potrzeby tej historii był wystarczający.

Netflix przeżywa największy kryzys w historii? Nawet jeśli to nie znaczy, że jego pozycja jako lidera jest zagrożona. Disney+ stoi na Marvelu, Starwarsach, Live-bajkach i Pixarze i ... w sumie tyle. Z tego chyba tylko animacje nie są krytykowane. Fabularne klasyki są nielicznie reprezentowane a do tego pochowane w odmętach wyszukiwarki. Zero pozycji dla fan9w kina grozy- ale ok gore to coś co niezbyt pasuje do Disneya. Inaczej jest w HBO Max, które wykorzystuje swoje klasyki do maksimum. Interfejs i podsuwanie propozycji też zmyślniejsze moim zdaniem w Maxie.

Ale po co taki Disney+ ma się starać. Fani facetów w lateksowych rajruzach i kosmicznych bajek i tak obejrzą wszystko cokolwiek ma wspólnego z tymi markami niezależnie od jakości. A reszta i tak kupuje ze względu na ilośc i jakośc filmów i seriali animowanych jakich nie ma żadna konkurencja więc biznes będzie zawsze się kręcić

"Mocna produkcja fantazy w stylu Pierścienie Władzy". To ja już chyba wole, aby tam nie było wcale fantazy.

Ja na Falcon & Winter soloder usypiałem, a na hawkeyu już nie tak bardzo.

Co do Star Wars Visions, zapowiedziany został drugi sezon.

Ja bym za porażki tych marek winił nowego szefa Disneya któremu zależy by było dużo wybuchów byle by sprzedać to jak największej ilości ludzi

Moim zdaniem i tak jest to obecnie najlepsza platforma streamingowa

Na Disney+ obejrzałem tylko Mandalorianina, Boba, Obi Wana, Wanda Vision, Doctor Stranger oraz Thor: Miłość i Grom. W planach mam jeszcze Hawkeye oraz Moon Knighta. Powiedziałbym, że nie ma tam zbytnio co oglądać czego już nie widziałem wcześniej. She Hulk nie zamierzam nawet oglądać, tak samo Ms. Marvel. Już najnowszy Thor wystarczająco mnie ogłupił :/

Nie zgodzę się o star wars ponieważ : Mandalorian świetny serial taki westernowy, The Book of Boba Fett to będzie połączenie dwóch lub trzech postaci , Bad Batch świetna animacja gdzie pokazuje jak Republika jest zamieniana w Imperium i patrzymy z perspektywy klonów, Obi Wan pokazuje jak naprawdę nie radził sobie Obi wan z nową rzeczywistością , Andor jest ciekawy i zobaczymy jak wyjdzie dalej

Chyba jestem nie tyle mniej wymagający, co widocznie nie mam wymagań w ogóle, bo mi akurat serial z Clintem Burtonem podobał się bardzo.

Dzieki, na to liczyłem. Czyli mówienie prawdy o serialach i filmach :) Jednak będę oglądał was :) Czyli raz dobrze a raz zle, raz dobry serial a raz gniot nie do ogladania :)

Mandalorian to świetny serial, tu przyznam ci rację. The book of Bobba Fett jest w miare dobry ale tylko od momentu pojawienia się w nim Din Djarina, to jest bardziej 3 sezon Mandalorianina tylko pod inną nazwą. She Hulk miała bardzo słabe CGI ale wprowadzała do universum wiele nowych rzeczy, świetny humor i dobry scenariusz, pokazywało to życie codzienne bohatera. W Hawkeye była świetna praca kamery, fajne świąteczne show i naparzanie się z gangsterami (co wyglądało komicznie i dlatego uważam że było to świetne a zarazem głupie). Vanda Vision była taka sobie, Loki był świetny, What if…? Było także świetne, moon knight był bardzo dobry a Ms. Marvel taka średnia. Parszywej zgraji nie widziałem ale widzielem Visions i podobało mi się, chociaż nie przepadam za anime.

Ostro nie zgadzam się z sentencją otwierającą materiał. Nie było na co czekać. Nie z tym z czego marka disney wcześniej była znana,ani tym bardziej z tym z czego znana była nieco później, gdzie maja w poważaniu kontent familijny i idą po całej bandzie i wiernie propagują woke culture.

Jeszcze można dodać 7 sezon Wojen Klonów, który imo był peakiem kontentu animowanego ever a także kandydata na najlepsze anime 2022 - Summer Time Rendering. Tylko z tym drugim jest jeden problem. Z jakiegoś niewyjaśnionego powodu Disney wydał to anime TYLKO W JAPONII. Ręce opadają...

Używam Disney+ od 2/3lat i w porównaniu do wszystkich wcześniej użytkowanych, ten obecnie najbardziej mnie zadowala. Nie wiem skąd się biorą te opinie bo w porównaniu do produkcji np. Netflixa, Disney+ miażdży. Fakt, nie wszystko jest super, jednak nadal lepsze niż to co oferuje konkurencja.

"Ciekawymi wątkami kultury Indii" eeeeee co? Co muzułmanka z Pakistanu ma do kultury Indii?

Cóż, powiem szczerze że kiedy w końcu pojawił się Disney+ w Polsce to nie myślałem za wiele i założyłem konto, ponieważ chciałem obejrzeć głównie produkcje spod szyldu Star Wars. The Mandalorian jest świetny i czekam na nowy sezon The Bad Batch też jest fajny The Book of Baba Fett nie był genialny ale też nie aż tak zły jak się spodziewałem (taki desclaimer: Favrew może i jest producentem TBoBF, ale niektóre scenariusze to były rzeżyserowane przez Roberta Rodrigueza, jak na przykład te z tym wyjętym z dupy gangiem Cyber Nastolatków z Retrofuturystycznymi Vespami) Visions jest spoko, jako że też jestem wielkim fanem Anime byłem bardzo podjarany tą produkcją. Niestety zgodzę się co do tego że niektóre historię tam zawarte są średnie bądź wogóle nie pasujące do świata Gwiezdnych Wojen (Jak na przykład ta historia z Droidem Jedi lub Bliźniętami co robili istny Tengen Toppa Guran Langan na Niszczycielach syjamskich [No ale to studio Trigger a oni są znani z tego że robią powalone produkcje]), jednak są też tam perełki jak chociażby Pojedynek, Lop i Ochō, Starzec, Dziewiąty Jedi oraz Akakiri. Te historie mają potencjał i chciałbym zabaczyć ich kontynuacje. Andora jeszcze nie oglądałem ale mam taki zamiar Najnowsze Tales of the Jedi bardzo mi się podobało, polecam fanom The Clone Wars No a z produkcji Marvela to tylko Hawkey'a oglądałem i mi się bardzo podobał. Jakoś przestałem śledzić MCU po Endgame, ponieważ nie wiedziałem żadnej interesującej mnie produkcji w fazie 4 (a jestem wybredny jeśli chodzi o Świat Marvela. Moim skrytym marzeniem jest ujrzeć Keanu Reeves'a jako Johnnego Blaze'a czyli Ghost Rider'a) Jeżeli chodzi o Netflixa to Wiedźmina wzięli i przeorali. Nie ma tam już nic ciekawego. No a to że Henry Cavill zrezygnował z roli Geralta o czymś świadzczy. House of the Dragon ponoć jest świetny i uniwersalnie chwalony. A Rings of Power jest to abominacja która z odcinka na odcinek traciła na oglądalności. Jak będzie sezon drugi tego chłamu od Amazonu to mało kto będzie to oglądać. Podsumowując: Czy Disney ma się czego bać jeżeli chodzi o konkurencję? Moim zdaniem nie wiem. Wiem tylko to że na przegranej pozycji jest bardziej Amazon bo wpakował w RoP tyle kasy że się w głowie nie mieści a serial wyszedł gówniany. Jedyne co ratować może teraz tą platformę jest serial The Boys. Jednak z tylko jednym dobrym produktem to daleko nie zajadą.

Przesiadłem się z Netflixa, głównie dlatego, że nie zgadzam się z ich polityką, ale często ciężko jest cokolwiek wybrać do oglądania, zwlaszcza jeśli nie mam akurat ochoty na SW albo Marvela. Do tego jak dla mnie interfejs i obsługa mocno średnie. Więc może jest tanio (w moim przypadku 1/3 ceny Netflixa), ale tak sobie.

@axlpolska8146

Жыл бұрын

Ja z tego samego powodu zrezygnowałam z netflixa. Ale powiem Ci ze na Disney nie jest lepiej. Po serialu American horror story mam dość amerykańskiej papki gdzie jak widzisz białego hetero faceta to wiesz ze na 100% będzie tym złym a ci dobrzy to homo albo ciemnoskórzy. Jeżeli w horrorze nie ma zero zaskoczenia kto jest kim to staje się to nudne. Czekam teraz jedynie na Willow a później sam sobie spokój i pewnie skończę na cda

A mi She-Hulk się podoba, zaraz po Loki i WandaVision

Generalnie się zgadzam z opinią przedstawioną w filmie i wydaje mi się, że jest to opinia podzielana przez znaczną część krytyków... ale co z tego? Co z tego, że na przykład taki Andor jest bardziej ambitną produkcją, jak przeciętny Obi Wan ma kilkakrotnie większą oglądalność (bo Obi Wan). Co z tego, że She-Hulk i Mrs.Marvel to kawał syfu jak "jest skierowany do dyskryminowanych mniejszości i nikt inny tego nie zrozumie". Temat jest dla Disneya "ciężka", tj. jak pogodzić jakość produkcji, z fan service i z tematami "na czasie". Jedni widzowie chcą coś w stylu lekkiej rozrywki do popcornu, inni coś ambitnego, a jeszcze inni sami nie wiedzą czego chcą.

Nie trzeba było płacić za VPN. Windscribe albo inny VPN z darmowym trialem, założyć konto na Niderlandy i przy okazji PayPala, gotowe. Więcej nie odpaliłem VPNa ani raz i tak używałem Disneya przez 1,5 roku, a niektórzy znacznie dłużej.

Myślę że zapomniałeś o jednej ważnej gałęzi na disney+ mianowicie produkcję pixar. Moje dzieciaki uwielbiają ich filmy a sam chętnie usiądę bo obecnie to są najlepsze animacje.

Zapomniałeś o nadchodzącym serialu Willow

Zróbcie materiał o "strażnikach Sprawiedliwości" jest to tak złe że aż fantastyczne albo odwrotnie, do tego mieszanie stylów itp że aż miodzio :)

Moim zdaniem ludzie za bardzo hejtują She-Hulk. Nie wiem, ale się domyślam dlaczego tak może być

Solidny materiał.

What if...? jest po polsku? bo się zastanawiałem nad subskrypcją tylko dla tej jednej serii?

@niunia19991

Жыл бұрын

Jest po polsku

@Bednara113

Жыл бұрын

Chyba nawet z koszmarnym dubbingiem D

@kamilfranuszczyk9677

Жыл бұрын

I jest super polecam

trochę szkoda że autor się nie skupił na pozostałych rzeczach związanych z platformą. Będzie druga część?

Wraz z obejrzeniem Czarnej Wdowy, WandaVision i Falcona przejadło się nam MCU. Dodatkowo jako ludzie nie mający zbyt dużo czasu przestaliśmy nadążać za MCU. W związku z tym całkiem sobie odpuściliśmy Marvela i korzystamy z Disney+ do pojedynczych filmów, szukając innych seriali. Przy Disneyu zatrzyma mnie chyba tylko Doctor Who, który jest moim ulubionym serialem

Ja osobiście najwięcej na Disney + oglądam starych filmów i seriali z Disney Channel

No... i już mam potwierdzenie czemu nie potrzebuję żadnych platform streamingowych, jak wszędzie wieje masówką. YT for fun, cda albo vider dla starych (i dobrych) filmów. No i gierki na PC od czasu do czasu dla wyżycia się :)

Aktualnie Marvel zajął pozycję DC sprzed kilku lat, i odwrotnie. Póki co DC zaczęło robić dobra robotę i dobrze. Naprawdę przykro się robi widząc jakość produkcji marvela

I wdziałem filmową przerubke serjalu Obi-wan i musze stwjerdzić że twurca tego projektu pokazał swoim dziełem że Disney powinien był zrobić film a nie serjal

Jako człowiek który tak naprawdę ma totalnie w tylnej części ciała MCU to obejrzałem She Hulk i naprawdę nie narzekałem. Ot fajna humorystyczna historia do obejrzenia po obiadku. Nie narzekałem

Finałowy odcinek what if...? Był najlepszym dziełem jaki wyszedł z 4 fazy Marvel. Takie jest moje zdanie

Skoro mowa o Disney+, zrobicie może materiał o Bluey?

Mi się mega podoba obi-wan!

moim zdaniem więcej problemów niż te produkcje (chociaż nie mówię że ich nie mają bo tak jest) ma ten mariał - to ile jest tu byków, błędów i kompletnego nieogarnięcia w konkretnym temacie (gdzie hindi w Ms Marvel?) to głowa mała następnym razem polecam lepiej ogarnąć materiał źródłowy, bo w kilku miejscach aż się prosi o to no i jeszcze jedno - nie wiedziałam że Disney+ jest w Polsce od KWIETNIA xDDD wcale nie od CZERWCA 😒😒😒😒

Przykro się patrzy, jak youtuber, który przed Avengers Endgame pisał "Braliśmy MCU za pewnik", teraz pisze "MCU bierze nas za pewnik" Czy to głupie, że mimo tego, że te seriale są coraz słabsze, ja wciąż mam nadzieję na to, że coś dobrego w MCU może jeszcze mieć miejsce?

A co z clon wars s7?

Chyba nie wspomniałeś o dość nowej produkcji Star Wars: Jedi Tales, która jest według mnie zrobiona na bardzo wysokim poziomie.

Ujme to tak, gdybym miał wykupić abonament dla seriali to nie wykupiłbym żadnego... serial jaki by nie był na drugim sezonie zanudza mnie na śmierć wymęczone pomysły i jeden patent jeden sezon kończy jeden problem drugi daje następny nudniejszy/dziwniejszy od poprzedniego nie to mnie wkurza i nudzi

A mogę prosić o nietłumaczenie "franchise" jako "franczyza"? No chyba, że udział miały tu przede wszystkim Żabka i Auchan.

Na Disney+ premierę ma mieć jakaś produkcja fantasy „Willow” ale nie wiem dokładnie

Myślałem że zielone tło to odniesienie do CGI xD

Bardzo lubię Twoje filmy

Ms. Marvel na pewno byłby lepszym serialem, gdyby bardziej trzymali się komiksów, a nie wymyślali jakieś dżiny.

Ile razy jakaś produkcja która z jakości przeszła na ilość i sobie głupi ryj rozwaliła, musi się wydarzyć aby producenci zrozumieli, że długoterminowo taka polityka tylko niszczy markę

Chętnie zobaczył bym zaekranizowana serie dziedzictwo :) 1 film był tragiczny...

Mandalorian był dobry tylko w 1 sezonie. W drugim potrafiłam przewidzieć co się stanie w kolejnym odcinku, bo był robiony na jedno kopyto i powielał rzeczy z pierwszego sezonu. The Bad Batch i Obi Wan były też niczego sobie, ale zauważam ogólnie powielanie w SWU ciągle tego samego schematu latania od punktu do punktu i porywania dzieci do odbicia przez antagonistów, przez co te seriale coraz bardziej odbijają mi się czkawką. Andor zanudził mnie już w 4 odcinku i wytrwałam jakimś cudem do 6. Nie jest on na moje nerwy z takim prowadzeniem akcji. Gdyby Disney nie był łapczywy na kasę, to ten serial zmieściłby się w 6-7 odcinkach bez straty w fabule.

No i cenzura starszych produkcji tej samej wytwòrni...

Absolutnie się nie zgadzam z opinią, ani z tym że jeśli ktoś jest mało wymagający to polubi te seriale, bo jest to zdanie bardzo obraźliwe. Widać, że autora bolało po She Hulk, gdzie serial celowo i trafnie wyśmiał białych chłopaków, których jedynym celem jest narzekanie na filmy i seriale. Wychwalanie DC z jednym serialem i totalnie rozwalonym filmowo serialowym uniwersum, to jakiś żart, Disney przynajmniej trzyma się wcześniej ustalonego planu, a nie robi reset co parę lat. Autor zarzuca Disneyowi, Netflixowi i po części Amazonowi przeciętność, gdy sam wpadł do szuflady przeciętnych materiałów narzekającego chłopca, który nie potrafi się cieszyć z tego co ma bo ma "wysokie wymagania" w odróżnieniu od reszty plebsu, którym tę produkcje mogą się podobać, a tekst o obiektywności to żart jak z Familiady.

gdyby Hawkeye dostał większy budżet to był by to mój ulubiony serial

Wiadomo, że pierścienie władzy najlepsze xDDDDDDDDD

Nie poprostu nie xD krytyk się znalazł

Zastanawiam się, na jakiej podstawie wyrabiałeś ocenę odnośnie produkcji, głównie Star Wars. Wypowiadasz się o nich w dość krytyczny sposób, co można jeszcze zrozumieć, ale wygląda to, jakbyś własną opinią, wypowiadał się za wszystkich. Nawet jeśli twoje oceny są uzasadnione opiniami na Platformie, to należy pamiętać, że ci którzy zaprzątają sobie głowę wystawianiem ocen, to mniejszość.

13:37 Ah mój główny problem z drugim sezonem Mando. Tia ten sezon był... średni. Andor jak najbardziej najlepszy change my mind

Od łamania 4 ściany jest deadpool.

Jeżeli Marvel nie podniesie poziomu, to zapadnie się w swojej wielkości.

Nwm, dla mnie na Disney+ jest więcej opcji, niż na netflixie czy hbo. Famili guy, simsponowie, czy futurama chociażby. Na takim hbo jest najwyżej rick i morty oraz westworld który od 3 sezony stawał się coraz gorszy...

Disney musi zmienić podejście? Po prostu robią coś innego, ktoś chce to oglądać więc robią :P

Co można oglądać na Disneyu jezlei nie lubie gwiezdnych wojen? Ok avengersi i marvel 🤔 Bo ogólnie nadrabiam animacje typu: - futurama - family gay - American dad - Simpsonowie. Co polecicie od siebie?

@fanatyk_pizzy

Жыл бұрын

Le Mans '66, Jojo Rabbit, Cruella

A z Visions to jest zupełnie inny problem - ja osobiście nie widzę powodu oglądać czegoś, co wiem, że nie będzie miało żadnego wpływu na nic, ani nie będzie miało czasu obejrzeć faktycznie dłuższej historii. To samo miałem z tymi Robotami z Netflixa - ja lubię seriale, bo są długą formą, w której można opowiedzieć dobrą historię i pokazać, jak bohaterowie się rozwijają. Także fajnie, że eksperymentują, ale jeśli już, to niech dadzą jakiemuś japońskiemu producentowi zrobić cały serial anime, z przynajmniej jednym pełnym sezonem. A nie takie krótkie wypierdki. To samo z resztą z "What if..." - w większości średnie historyjki, a w dodatku bez żadnego wpływu na cokolwiek. Nie ma wpływu emocjonalnego na mnie jako widza, bo za krótkie, ani na uniwersum. 🤷

Z disneyplusowych produkcji o SW sama widziałam tylko Visions. Bo tylko one były w jakikolwiek sposób ciekawe i cokolwiek eksperymentowały. W nowym kanonie SW są historie godne ekranizacji w jakiejkowiek formie. Bo najciekawsze historie są w formie powieści i ewentulalnie komiksów. Serio, Utracone Gwiazdy, Mroczy uczeń czy Eskadra Alfabet wręcz krzyczą o to by zrobić z nich anime (Utracone Gwiazdy mają mangową wersję i zakończyły się pewnym cliffhangerem), animację w stylu Wojen Klonów (Mroczny Uczeń to powieść na podstawie skasowanych odcinków Wojen Klonów) czy typową akcyjną animację zachodnią z lekkim wpływem anime (Eskadra Alfabet). SW tak samo jak Marvel non stop tłuką takie same historie, bo sami fani tego oczekują. Oni chcą tylko stagnacji i cameo Luke'a na zmianę z Ashoką i Vaderem i w MCU cały czas typowego heheszkowego blockbustera gdzie szczują bez pomysłu tyłkiem Chrisa Evansa. Oba uniwersa mają potencjał ale ani fani tego faktycznie nie chcą (miliard figurek z Mando, Grogu i Boby Fetta mówią same za siebie) a producenci widzą w stagnacji łatwy zysk. Co jest najlepsze z Disney plus? Klasyki animacji, klasyki animowane z Disney Channel (ale oczywiście w Polsce Amerykańskiego Smoka czy Brendy i Pana Whiskersa to nie obejrzymy...) oraz największy skarb Myszy, filmowe portfolio 20th Century Fox i wszystko inne co jest w zakładce Starz.

Disney+ nadal nie ma Bleach w polskim serwisie...

Ms Marvel był tak złyyyyyyy, She Hulk dooglądałem do końca (choć ostatni odcinek to nieśmieszny żart), ale Ms Marvel poddałem się w połowie drugiego odcinka... Od Mandaloriana tez się odbiłem przez jego formułę - nie przepadam za konstrukcją serialu gdzie każdy odcinek to osobna historia spajana na początku i końcu sezonu. Za to reszta seriali Star Wars i Marvel mega mi sie podobała, szczególnie Loki i Wanda

"Upadł i sobie ryj rozwalił" >>>

Ja zasubskrybowałem tylko ze względu na family guy i Simpsonów xd

Tak się kończy wpychanie wszędzie politycznie poprawhnych i feministycznych wartości.A to się odbija na jakości seriali i filmów.

Jestem wielkim fanem star wars jak i marvela i uwielbiam każdą produkcję ale słuchając ciebie i twoich argumentów muszę przyznać że niestety masz racje

Jestem jedną z nielicznych osób które uważają, że seriale Marvela są naprawdę dobre, tak samo jak filmy (mówię o 4 fazie) ale She-Hulk to była najgorsza rzecz jaką widziałem od dobrych kilku lat. Kenobi, Boba Fett, czy Ms Marvel przy tym serialu są arcydziełami i powinny dostać Oscary

She Hulk to porażka... 😅 Obejrzałem 3 odcinki i poddałem się a widziałem co sie dalej dzieje i cieszę się, że tego nie obejrzałem.

Jak można wytykać tyle potknięć Disneyowi a chwalić amazona za lotr... 😅 ewidentnie jakieś standardy masz to o co kaman?

Andor jest zdecydowanie najlepszy ze wszystkich tych seriali. Potem Moon Knight i Wandavision, które mogłyby się chociaż trochę zbliżyć do Andora, gdyby nie zepsuły finałów, ale i tak nie sięgnęłyby do jego poziomu w pełni. Dalej dużo przeciętnych produkcji, nieco poniżej przeciętnych, rozczarowujących, a na dnie Boba Fett, Kenobi i She-hulk. No i może jeszcze What If, bo ta końcówka była totalnym gównem i ciągnie resztę w dół...

Defenders? Nie kojarzę typa. Daredevil? Luke Cage? Kto to?

@Tolog_fan_soulsbornekiroring

Жыл бұрын

Jak można ich nie znać

Jeżeli chodzi o łamanie czwartej ściany to She Hulk przebiło wszystko Zakończenie serialu jest po prostu wielkim łamaniem czwartej ściany

@7bonesstudio36

Жыл бұрын

I przy okazji największym gównem w historii całego MCU XD

@theggman111

Жыл бұрын

Wyśmiali sami siebie i myśleli,że to uratuje ich gówniany serial.

3:28, 10:28- bardzo mnie zastanawia, dlaczego tożsamego fragmentu nie było przy okazji omawiania Pierścieni władzy xD

Słucham słucham i niestety się zgadzam że Disney sra gównem ale już mi się humor poprawił 11:53

1. Mando 2. Parszywa Zgraja 3. star wars: wizje Gdyby nie to, że lubię słuchać Family Guy "w tle" to zrezygnowałbym z suba, przemęczyłem się przez całego marvela i wymiękłem na filmach po antmanie- był zwyczajnie słabe. She Hulk nawet spoko, taki trochę "fillerowy" serial coś jak wanadavision czy ten o falconie serial, niby spoko ale oglądałem tylko dlatego bo było

seriale od marvela nie są złe a wybitne produkcje raczej rzadko się pojawiają lecz porównujemy je do topowych produkcji seriale filmy

Jakie przysłowie mówi o wyciskaniu gąbki?