Przesiądź się z powrotem z Orbei na „tani” rower, zrób z 80-100 km i daj znać czy aby na pewno nie ma różnicy 😁 żaden rower sam nie pojedzie stąd najważniejsze jest dobrać rower do własnych potrzeb, ale nie zmienia to faktu, że na rowerze droższym zwyczajnie przyjemniej się jedzie

@mateuszchrzastkowski8078

8 ай бұрын

W pełni się zgadzam, ludzie patrzą na osprzęt, a nie biorą pod uwagę zupełnie geometrii, te kilka mm i doświadczenie marki w produkcji roweru czuć. Szczególnie tak jak napisałeś, przesiadając się z dobrego roweru na ten znacznie tańszy.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Nie no, ogólnie się cieszę że oznatecznie wyszło tak jak wyszło. Ale jak wracasz czasem z takiej totalnej rzeźni i na niego patrzysz to aż się serce kraja. Do pracy na codzień już np. Nim nie jeżdżę bo najzwyczajniej szkoda. Po zimie musiałbym robić całkowity remont, który by do najtańszych nie nalezal

@dariuszsterczewski4249

8 ай бұрын

No to nie do końca tak jest, mam 4 swoje rowery w tym 2 na których regularnie ( 7000 - 8000 km/rok) jeżdże , obydwa o prawie identyczej geometrii - gravela za ponad 20.000 zł i szosę ( 40 letnią ) za ... 400 zł - nie ma różnicy w jeździe , obydwa rowery dają fun, a starą szosą na tych samych (asfaltowych) trasach mam wyższe o ok 2 km/h średnie prędkości. PS nie mam problemu z pozostawieniem roweru pod sklepem - szczerze polecam kupić ubezpieczenie.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

@@dariuszsterczewski4249 kurcze z tym ubezpieczeniem jestem sceptyczny. Przynajmniej te OWU co czytałem to nie chroniły od takiej kradzieży po zostawieniu roweru bez zapezpieczenia. Najczęściej dotyczyły rabunku albo kradzieży z piwnicy

@kuba6156

8 ай бұрын

@@Wyrzyk do tego jak ja szukałem, to wyliczanie wartości roweru jest strasznie niekorzystne. Ubezpieczyć można w zasadzie tylko nowy rower, a jak go ukradną to odzyskamy tylko część ceny roweru, a w przypadku 2-3 letniego to już w zasadzie grosze.

Ciekawie i sensownie opowiadasz i dowcipnie montujesz. Super się ogląda! 👍

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Dzięki, takie słowa zawsze wiele znaczą. 💪

Masz rację z tym, że na tańszym rowerze często ma się większą frajdę z jazdy. Mnie to wcale nie dziwi. Jak biorę stary tani rower, to myślę tylko o jeździe, nie przejmuję się, że rower rzucę gdzieś na glebę, nie wkurza mnie że coś cyka, że jakiś odprysk na ramie itd. Po prostu człowiek skupia się tylko na przyjemności z kontaktu z przyrodą itd. Jak biorę drogi rower, to wtedy zwykle i staranniej planuję trasę, przygotowuję się trzy razy dłużej, biorę tysiąc różnych rzeczy "na wszelki wypadek", a w trakcie jazdy skupiam się na osiągach i wkurza mnie, że gdzieś coś zatrzeszczy czy zaskrzypi. Do tego tak samo jak Ty, szkoda mi wyciągać rower w kiepską pogodę, bo zaraz się cały uwali, zapiaszczy itd. trzeba będzie wszystko szorować i smarować... :D Ale to nie tylko z rowerem tak jest, jak człowiek sobie nakupuje drogich rzeczy, to zwykle ma z tego tylko więcej zmartwień.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Właśnie mi jeszcze uświadomiłeś kolejny fakt odnośnie tego że właśnie jak to irytuje jak coś Ci cyka w takim rowerze. W starym rzeczywiście człowiek jechał i miał w to wyrąbane. Tutaj wręcz nie wypada 😆

Tańsza grupa napędowa wcale nie oznacza że rower będzie się psuł albo przerzutki się szybciej rozregulują. Jeśli to był Twój pierwszy gravel to wierz mi że tak samo byś był zadowolony z tańszych rowerow o ktorych wspomniałeś. Ale każdy daje się ponieść fantazji marketingu dlatego nie zawsze warto czytać zbyt dużo w sieci. Lepiej sie poradzic kogos kto ma już jakieś doswiadczenie za sobą. Dlatego uważam ten filmik za rzecz wartą uwagi. Pozdr.

Fajny filmik prosty i uczciwy!:) tak trzymaj

Moj grat zakupiłem w 2014 r. Jest to Unibike.Jezdze nim w roku 16-17 tysięcy km.Pisze to nie zeby epatować ilością km .Najważniejsza jest noga.Pewnie ze mażę o nowym lepszym rowerze ,ale brak kasy na taką przyjdmnośc .Więc ciesze sie tym co mam ,dbam o niego bez przesady.Z pierwotnego stanu została tylko rama.Dostarczył mi bardzo dużo przyjemnych choć czasami bolesnych momentów.

@wpx7

8 ай бұрын

ale jak? 17k to w dzień w dzień wychodzi 46 km. Jak Pan wykręca taki wynik? sprawdziłem u siebie to ok 6k rocznie zrobie.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

No taki przebieg to już naprawdę trzeba mieć zarówno nogę ale też psychę 🧠 A ja podpytam o te bolesne momenty? Coś się psuło w trakcie jazdy czy chodzi o coś innego?

@wearemotorhead4747

8 ай бұрын

​@@wpx7To napisał Lance Armstrong😂😂😂.

@wearemotorhead4747

8 ай бұрын

​@@WyrzykTylko smoków brakuje w jego bajce😂😂😂.

Pominąłeś jeszcze jeden ważny aspekt - cena części i napraw (bo to że rower drogi) wcale nie znaczy, że "pancerny", a wręcz przeciwnie. Wynalazki typu aluminiowe kasety napędy 1-13 itd. Gdzie generalnie jeśli ktoś jeździ np. zawody to odciążenie roweru o 0,5kg to jest coś - ale jeśli jeździ turystycznie nie ma to najmniejszego znaczenia. Jeśli jeździsz nawet długie trasy hobbystycznie, potrafisz coś pomajsterkować - to tani rower (taki 1500-2000) z wolnobiegiem bez problemu daje radę. Koszt eksploatacji w granicach 100zł. za cały rok. Ważne, żeby "poukładać rower pod siebie" - to przychodzi z czasem jeśli o rower trochę dbasz i przy nim "dłubiesz". W terenie lekko pagórkowatym napęd 3x6 wystarczy bez problemu. Masz tani napęd, gruby mocny łańcuch (o czym przy napędach 1x12 możesz pomarzyć), który zadbany wytrzymuje tysiące kilometrów, mając kilka kluczy sam go serwisujesz, zwykle przy średnio dobrych materiałach jest tak prosty, że nie ma się co psuć, tym bardziej jak pojeździsz trochę i wszystko się w nim "ułoży". W internetach piszą hieny, które z tego żyją oraz pożyteczni idioci, którzy to powtarzają bo chcą się czuć "ekskluzywną rowerową elytą..." Czyli taki Czesio co to przywozi rower w bagażniku samochodu do lasu, pół godziny przebiera się w obcisłe, robi swoim "karbonowym gravelem" z lampką 1500lm za 400zł jakieś 3km. Ładuje do bagażnika jedzie do domu i na drugi dzień opowiada z dumą w pracy jak to w "łykend" był na "bajkingu". Po czym oddaje rower do serwisu, żeby mu przesmarowali ceramiczne łożyska w tylnej osi i "karbonowy grawel" był gotowy na przyszłotygodniowy "bajking".

@1942rommel

8 ай бұрын

Ja jestem taki Czesio ? No i ? Lubię mieć fajny rower , teraz mam Seigla Lauf . Drogi i zajebisty . Poprawiam nim swoje samopoczucie.

@gajowymarucha7129

8 ай бұрын

Mama musi być z ciebie dumna. Mieć takie mądre i zaradne dziecko to ho ho ho.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Przyznaję, że bliżej mi do dłubania samemu i trochę bardziej jednak licze te pieniądze, ale z drugiej strony jak w sumie kogoś stać to dlaczego nie miałby sobie kupowac super rowerów nawet jak nie jest prosem. Wszystko w sumie dla ludzi. Ogólnie rowerówka to świetna sprawa, fajna pasja i nie ma co się wzajemnie na siebie wkurzać. ✌

@gajowymarucha7129

8 ай бұрын

Też uważam że to sprawa osobista na co wydaje się pieniądze. Natomiast chodziło mi bardziej o nachalne promowanie przez różne hieny nowości i to w taki sposób, by wpędzać "normalnych" ludzi w kompleksy. Jak nie masz napędu 1x13 - "to jesteś śmieciem i nie warto na ciebie napluć, bo 3x6 z wolnobiegiem to jeżdżą tylko zapite wiejskie parobki..." dlatego wydaj te marne 400zł. na lampkę "blajzer" bo 1500 lumenów to teraz "must have". Wiadomo takie hieny, żerują na ludzkiej głupocie, żeby doić tłuszczę. Co gorsza znajdują masę matołów (tzw. pożytecznych idiotów), którzy normalnie nie kupili by roweru za 20tys - ale że im napompowano ego - to pycha nie pozwala inaczej. Zupełnie nie jest im do niczego potrzebny, bo robią 10km miesięcznie - ale "zawsze to można się pokazać...". Konsekwencją czego potem taki młodzian, co to chce po prostu "pojeździć" dla przyjemności i konserwowania tężyzny fizycznej (jak zwykł mówić Miodek) - czuje się zagubiony i na starcie gorszy. Boi się nawet zacząć, czy zapytać o cokolwiek gdzieś na forum - by nie zostać zakrzyczany przez takie hieny, że w erze tytanowych napędów 1x13 - ma czelność zapytać o zasadność zakupu wolnobiegu 6x za kwotę 30 złotych.

@wodzimierzdabrowski232

8 ай бұрын

​@@1942rommel ważne by to robić świadomie. Bo jeśli coś lubimy to czemu nie sprawić sobie przyjemności. Nawet jeśli to jest dla innych wbrew wszelkiej logice.

Zgadzam się. Początek to jak o mnie, 10 lat temu MTB za ok. 1500 zł na kołach 26, później wymienianie opon na bardziej pod szosę, 30 kilometrów to był wyczyn a rower głównie aby dojechać gdzieś i czasem pojeździć (raz w tygodniu). No ale chciało się trochę sportu i szukało się czegoś szybszego. Wiedziałem już że MTB to nie do tego. Podczas gdy koledzy wymieniali tevrowery i tylko cale w kołach się zmieniały to pewnego wieczora zobaczyłem na YT "popierdoleńca" co szosowym rowerem jeździ po lesie i ma założone grube opony. Jak później się okazało to nie był rower szosowy tylko coś co się Gravel nazywa. ???? i zacząłem drążyć. Było to bardzo przekonujące i pasujące do moich potrzeb no ale te ceny mnie rozbroiły, trzy razy więcej niż za MTB? Co on tam ma za sprzęt, ze złota o rubinów? :) Oczywiście wyczytałem że bez hydraulicznych nie zahamujesz, bez karbonu to ręce ci odlecą, bez sztywnej osi to się jechać nie da... No i biorąc wszystkie te rady rower faktycznie kosztował 10 tysięcy. No ale zwyciężył rozsądek, po dłuższym drążeniu sprawy. Miałem MTB bez sztywnych osi i się dało, hamulce na V brekach i hamowało, ciężki był ale się jeździło, więc doszedłem do wniosku że to jakieś pierdolenie wygolonych chłopców :) Założyłem że jak nigdy nie jeździłem z barankiem i w takich pozycjach to nie będę się brał za wywalanie 10 tysięcy i nie będę kupował roweru "do wszystkiego". Kupię tańszy a jak poczuję miętę to kupię używaną szosę. No i kupiłem Authora Aurę xr4 bez hydrauliki, pochowanych linek, bez sztywnej osi z tyłu, aluminiowy czyli cięższy. No i jak na nowicjusza jestem zadowolony. Dam wam kilka rad związanych z tańszymi rowerami. Jak macie mechaniczne hamulce to wymieńcie tarczę i klocki z żywicy na metaliki i tarczę do metalików, jest duża różnica w hamowaniu. Drugie to brak sztywnej osi z tyłu może powodować trudność w ustawieniu koła do hamulca, zwłaszcza że do tańszych ram się tak nie przykładają w fabryce i może być nierówno wyfrezowane mocowanie szczęk, więc czasem trzeba z pilniczkiem do tego podejść. Ogólnie reszta to już bez problemu i się śmiga. Mieszanka tiagry i grx'a fajnie działa tylko trzeba było doinwestować w hamulce. Wszystko kosztowało powyżej 6 tysięcy więc zostaje 3,5 tysiąca na używaną szosę jak będę chciał więcej, albo na części do gravela, bo można sobie za to pożąglować innymi lepszymi częściami.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

No właśnie! Zapomniałem jeszcze o wymianie opon na węższe 😆

Fobia związana ze złodziejami przepełnia serce każdego rowerzysty, Nie znasz dnia ani gadziny która ma na twój rower chętkę. Nie ma znaczenia, czy jest nowy czy stary, przyspawany czy stoi luzem - ktoś już na niego patrzy i myśli jak go zabrać... ...26" najlepsze dla górali... ...tylko owce trzymają się baran(k)a...

@Wyrzyk

8 ай бұрын

no nie ukrywam, że fest śmiechłem do owiec i baranka 😂

@marekk1337

8 ай бұрын

Mnie kiedys skradziono dosc kosztowny mtb xc. Byl zamkniety linka i coz z tego...

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Złodzieją to naprawdę chyba powinni łapy ucinać. Jak ostatnio oglądałem jakieś kompilacje jak kradną rowery to aż się cały nerwowy zrobiłem jakie to gnoje są.

Genialnie to opowiedziałeś Dziękuję

Warto kupić drogi rower. Jak samemu się serwisuje to wszystko działa jak w zegarku. Wydałem 10k, rowerem przejechałem 41500 od grudnia 2019 r. Rower Trek domane SL 4. Być może jeszcze kupię Treka na Di2.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

No, jak się dużo jeździ to serwis samemu to w zasadzie mus. Ceny serwisu to jedno, ale czekanie na rower w sezonie po oddaniu do mechanika to koszmar.

Przy drogich rowerach trzeba powiedzieć o kosztach serwisu i pielęgnacji oraz czesciach 😅 Nierzadko wychodzi cena jak u mechanika samochodowego 😊

@adredy

8 ай бұрын

Trzeba zloty smar😂

@Wyrzyk

8 ай бұрын

No to prawda. Jak się dużo jeździ to warto próbować naprawiac samemu choćby z tego powodu, że w sezonie może nie być możliwości dobicia się do serwisu.

@wybieram_rower

8 ай бұрын

Gravela możesz ogarniać samemu i nauczysz się tego w chwilę. Koszty to są przy amortyzacji. Nierzadko wychodzi cena jak u mechanika samochodowego? Super, że rzucasz takie teksty bez podania przykładu. A bo pewnie tak gdzieś słyszałeś..

@jakubbeski9275

8 ай бұрын

Z tego co się orientuję takie np. przerzutki w klasie shimano altus do alivio to koszt ok. 200 zł w przypadku najdroższej z zestawienia, deore to już chyba 400 zł, wszystkie wyższe to już kwoty czterocyfrowe, podobnie w osprzęcie szosowym. Sam chciałem zmienić w swoim mtb z alivio 3x8 na deore 3x9 to serwisant mi to odradzał ze względu na delikatniejszy i droższy łańcuch jak i cały zestaw, co przy mojej siłowej jeździe (w zasadzie ciągle przełożenia 3x7 i 3x8) sporo by mnie kosztowało a osiągów dużo lepszych bym nie miał. Zaznaczam, że jestem amatorem, na zawodach byłem z dwa razy i na obecnym budżetowym mtb całkiem nieźle sobie poradziłem.

@Radzyn1985

8 ай бұрын

@@jakubbeski9275 Cześć, właśnie w swoim MTB chce zmienić przerzutki na deore bo z tyłu mam alivio a z przodu tourneye, które ciągle mi się źle przerzucają. Plus też zmiana manetek.

Kiedyś miałem szosę Guerciotti Eureka po kolarzu CCC za 11 koła. Sztywne to takie że po godzinie jazdy nie czuć kręgosłupa i dłoni. Prędkość wzrosła o całe 0 w porównaniu z tańszym karbonem za 4 koła, a szytki i inne bajery były nie do wyserwisowania. Plusy - szpan, no i elektroniczne zmieniarki które przełożyłem do innego roweru, a resztę sprzedałem w peezdu

@Wyrzyk

8 ай бұрын

To i tak brzmi na całkiem atrakcyjna cenę. 😎

Rowery grawel mają mocno zawyżoną cenę, w stosunku do osprzętu jaki posiadają, a jaki mają rowery mtb XC gdzie za 6k już dostajesz carbon, co najmniej osprzęt deore i amortyzator powietrzny. Do 10k znajdziesz już jakąś spoko endurówkę z full zawieszeniem. Dlatego powiedziałem sobie, że nie będę płacił tyle za rower tylko dlatego, że jest na niego moda. Co do jeżdzenia w niepogodę to smiało jeździj i się nie przejmuj. Musiałbyś mieć jakiegoś wyjątkowego pecha żeby coś się stało. Ja jeżdżę tylko rekreacyjnie, ale cały rok i nie myje roweru zbyt często bo uważam, że za czesto to też mu nie służy. Jedynie co staram sie wzglednie utrzymac w czytosci to napęd i smarować łańcuch, który wycieram po smarowaniu.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

No niestety coś w tym jest, że przez modę prawdopodobnie ceny są troszkę zawyżone. Falt, że ostatnio i tak rynek rowerów się troszkę ogarnia. Jeśli chodzi o kwestię jazdy w niepogodę to tez się już trochę ogarnąłem, chociaż zimą jak dochodzi sól i te sprawy to prysznica po jeździe i tak pewnie nie uniknę :P

Mój znajomy gravela owinął taśma/bandażem taktycznym, którym owija się broń ;) serio. Efekt zajebisty, ochrona ramy jest, wizualnie nie kusi już tak nikogo, a pod owijka ma swój markowy, drogi sprzęt. Osobiście najwięcej frajdy z jazdy po mieście i do pracy miałem na tribanie 100 za 500 PLN z olx. Zero zmartwień o ten sprzęt a on jeździł i jeździł. A jeśli chodzi o zakup gravela, moja partnerka miała to samo. Kilkanascie lat stare MTB, kupiła Meride Silex i właśnie na starcie zyskała 3 kg, wygląd roweru jej się podobał i jest zadowolona. A gravela sam posiadam ale to takiego za 2700 używkę, ważne, że ma sztywne osie, Tiagre chociaż a reszty wodotrysków nie potrzebuje. W tym budżecie nie narzekam. Szkoda mi kasy na rower za więcej ;)

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Sztywne osie I tiagra to widać, że już raczej sensowny sprzęt. Co do owijki to nawet nie umiem sobie tego wyobrazić 🤣

Fajnie się ogląda! Montaż i komentarz jest dynamiczny, dużo sensownej treści, nie ma nudy.

Ja zakupiłem w tym roku Marina DSX 1 i jestem mega zadowolony. Koszt 4600 zł. Nawet przy budżecie 10 tysi nie kupiłbym roweru w tej cenie. Dlaczego ? Ponieważ dzisiejsze rowery absolutnie nie są tego warte. A nie będę płacić za marketing. Mój poprzedni rower mtb Giant kosztował mnie 15 lat temu 5000 zł i nigdy nie był serwisowany i oprócz opon to niczego nie tykałem. Chodził tak samo sprawnie jak pierwszego dnia. Teraz nie gwarantuje tego rower za dużo wyższą kwotę. Mając tak drogi rower także bałbym się , że zaraz go zniszczę, porysuję lub ktoś mi go buchnie. Mam sąsiada, który w tym roku kupił sobie wypasionego gravela za około 10 tysi - gość waży grubo ponad 100 kg, wiek około 60 lat, a jego prędkość to 17 km/h i dystans 20 km i to raz/dwa razy w miesiącu letnim. I po co takiemu rower za taką kasę ? Dobry materiał . Pozdrówka

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Najważniejsze to żeby śmigac. Rower to ostatecznie sprawa druga planowa bo wiele rzeczy siedzi po prostu w głowie.

@07mentor

8 ай бұрын

Jeśli robisz 9 tysi w tak krótkim czasie to wydatek za 10 koła jest jak najbardziej usprawiedliwiony. @@Wyrzyk

@Wyrzyk

8 ай бұрын

@@07mentor tak, ostatecznie naprawdę się cieszę że kupiłem ten rower bo wszystko jest super, ale te rysy bolą mega mocno 😆 mam jeszcze eskera 1.0 teoretycznie żony ale na nim też spoko się jezdzi

@07mentor

8 ай бұрын

Osobiście zastanawiam się nad zakupem Eskera 5.0@@Wyrzyk

@Wyrzyk

8 ай бұрын

@@07mentor ogólnie zaczynam mieć trochę takie mniemanie, że powyżej pewnej kwoty po prostu pewnie lepiej kupić to co nam się po prostu podoba. Nigdy akurat nie jeździłem na Sramie ale myślę że też jest w pełni wystarczający. Rower też ładny, esker mają przyjemna geometrię więc myślę że będzie gicior 💪

Ten materiał powinien się zacząć końcem pozdrawiam

Rozwiązaniem na obawy o droższy rower jest posiadanie dwóch, jednego do zadań zwyczajnych a drugiego dla przyjemności :), ja tak mam, używam do przeworzenia ziemniaków z Biedry swojego starego GENESISA RaZR Zero 26" :), który i tak jest super MTB ale myślę, że nie przykuwa takiej uwagi jak rower za 10K o którym myślymy cały czas jak tylko stracimy go z oka. Fajny materiał, miło się go słucha bez przynudzania i dłużyzn. Pozdrawiam

@Wyrzyk

8 ай бұрын

@rowerowepotyczki Też miałem taki rower właśnie do zadań specjalnych. Teraz trochę już nie mam miejsca w mieszkaniu ale to jest najlepsze rowziwązanie.

Trzeba być naprawdę skończonym idiotą żeby z roweru za 1500 i to będąc zupełnym amatorem XD przesiąść się na taki za 10 tys., motywując to wyglądem, kolorem, albo tym, że płynnie zmienia biegi i to będąc zupełnym amatorem XD Bez problemu kupiłem za 3 tys. (dokładnie 2,890 pln ) 3 lata temu NOWEGO Gravela z napędem i przerzutkami Shimano Tiagra oraz piastami i obręczami Mavika. Dodatkowo z karbonowym widelcem, estetycznie zespawaną ramą, pięknym malowaniem i oponami Schwalbe do szosy i dętkami w gratisie. Oczywiście opony do Gravela (Schealbe) były już zamontowane. Jedyną "wadą" były mechaniczne hamulce. Wszystko z gwarancją. Naprawdę ludzie kochane jesteście tak ogłupieni reklamami marek i marketingiem (politycznym także) , że śmieję się takim tępakom w twarz i jadę dalej :P "Szukajcie, a nie będziecie oszukani!"

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Cieszę się, że zmotywowałem Cię moim idotyzmem do komentarza. Życzę szerokiej drogi 🙋‍♂️

@CoffeHeaven22

8 ай бұрын

@@Wyrzyk A wystarczyło użyć mózgu. Własnego, a nie kolegów z serwisu

@Wyrzyk

8 ай бұрын

@@CoffeHeaven22 Jak już wchodzimy w szczegóły to nawet wspominałem w materiale, że kupiłem ten rower bo dostałem dużą zniżkę - bez zniżki bym go na pewno nie kupił. Inna sprawa, że chciałem zrobić kolejny krok w swojej rowerowej "karierze" dlatego miałem ochotę sobie kupić coś "lepszego".

@CoffeHeaven22

8 ай бұрын

@@Wyrzyk Ależ ja Ciebie naprawdę rozumiem. Sam patrzyłem na podobne zakresy cenowe Graveli. Wszyscy "specjaliści" mi wmawiali, że poniżej 5k (3 lata temu) to nawet nie mam co szukać. Chciałem wtedy kupić Krossa Gravela. Gdybym nie był tak przekornym człowiekiem, pewnie bym uwierzył tym "wszystkim znafffcom". Sęk w tym, że ludzie w znakomitej większości to idioci lub leniwe intelektualnie miernoty, które bardzo chcą innym doradzać i robić z siebie ekspertów. Zbuntowałem się i zacząłem grzebać w sieci. Dzięki temu za niecałe 6 tys. kupiłem Gravela nie tylko dla siebie, ale i dla żony. Mój jest tak lekki, że podnoszę go dwoma palcami. Żona ma wersję z błotnikami i bagażnikiem. Naprawdę wysiliłem się tylko odrobinę i znalazłem w końcu w Anglii. W ciągu 5 dni oba rowery miałem u siebie. Wymieniłem jedynie pedały i kierownicę baranka na nieco głębszy chwyt, bo mam za duże ręce. Tyle w temacie. Niedawno kupiłem dodatkowo za nieco ponad 10K elektryka, który zwija asfalt. Też mi wszyscy mówili, że minimum to 20K. Reasumując, ludzie w swojej masie to kretyni, którzy inspirują swoim kretynizmem innych kretynów, stąd moja nieco krytyczna wypowiedź :) W mojej opinii zrobiłeś po prostu bezsensowny błąd jak większość przepłacając 3 razy za taki sam rower tylko dlatego, że chciałeś zniżkę. Ja takiego frajerstwa nie rozumiem zupełnie.

Wszystko zależy od punktu siedzenia;) i finansów ;) ja kupiłem esker 1.0 w tym lutym 2023. Przejechałem od tego czasu około 1000km czyli ogólnie nie wiele. Czy na moje potrzeby potrzebuje drogiego roweru? Średnio. Czy jeździło by mi się lepiej na droższym? Pewnie tak. Czy stać mnie na droższy? Nie. Czy jak by mnie było stać to kupiłbym droższy, który od mojej ostatniej przejażdżki 24 września stałby w piwnicy? To już w zalezy jak bym musiał więcej zarabiać żeby sobie na to móc pozwolić ;) i kolejne pytanie czy chciałbym lepszy rower? Na pewno chciałbym spróbować pojeździć na innych przerzutkach;) ale nie wydobył wydałbym więcej niż 5tys. Nie demonizujmu tanich rowerów bo każdy jest do czegoś potrzebny! Mój żeby stał w piwnicy przez większość roku;) ale spokojnie tani rower dla amatora sprawia ogromną frajdę!! Cieszę się jak dzieciak kiedy przebijam kolejną barierę kilometrów;)

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Jak najbardziej się zgadam. Mam też eskera 1.0 (niby żony) ale aktualnie śmigam nim do pracy i to jest naprawdę spoko rower. Diabeł tkwi w szczegółach (piasty, łożyska) i pewnie na takim ultra w trudnych warunkach mogłoby być coś do wymiany ale tak to naprawdę lubię nim jeździć. Dla ludzi którzy jeżdżą trochę więcej niż totalny laik ale nie jak świr to jest idealny rower

@adoku1946

6 ай бұрын

Wszystko zależy od tego jak masz poukładane w głowie jaki rower Ci koniecznie potrzebny i za ile kasy. Sąsiad ma trekinga za 2 tyś jeżdzi nim cały rok do pracy i ogólnie wszędzie bez względu na pogodę, gdyż nie posiada samochodu. Robi nim 15 tyś km rocznie i tak od 25 lat. Pytałem go czy nie myślał o zmianie roweru na lepszy. To mi odpowiedział że ten jest dla niego idealny. @@Wyrzyk

@NecrosDeus

6 ай бұрын

@@adoku1946 Tym samym rowerem przejeżdża 15 tys km rocznie przez 25 lat? 🤔

@adoku1946

6 ай бұрын

Nie. Już kilka zmienił. Od kilku lat jeżdzi Gudereit na piascie Neksus7@@NecrosDeus

zgadzam się w stu procentach wszystko trzeba wytrenować i nie najważniejszy jest drogi rower ,pozdrawiam...

W 2019 byłem w podobnej sytuacji z identycznym budżetem 3000 zł. Padło na Tribana RC500 (wtedy za 2699) + opony 35C wymienione od razu na miejscu przy zakupie. Nie żałuje i dopiero teraz po latach rozglądam się za pełnoprawnym gravelem.

Super material. Przechodze wlasnie dokladnie te sama droge i czytalem te same komentarze. Tez uwazam, ze nie nalezy za bardzo spinac sie na drogi rower, chyba ze komus zalezy na estetyce. Te drozsze czesto sa troche ladniejsze. W tanszym rowerze zawsze mozna wymienic kluczowy element czyli kola, a osprzet jest juz tak dobry, ze nie ma wiekszej roznicy dla amatora.

@maciejboncela5252

8 ай бұрын

No i tu mam trochę inne zdanie, które wynika z mojego doświadczenia z najróżniejszymi rowerami. Przy wyborze roweru według mnie (i nie tylko) powinniśmy kierować się głównie czterema parametrami: waga, właściwy rozmiar, dobrej jakości koła oraz osprzęt. Jeśli przyjdzie Ci jechać 100-200km to uwierz mi, że każdy gram ma znaczenie, również odpowiednio dobrany rozmiar. Koła i związane z tym opory toczenia też mają istotne znaczenie, a osprzęt jego płynność działania to już dopełnienie wszystkiego. Według mnie drugorzędną sprawą jest materiał ramy, karbon, alu czy stal to kwestia preferencji. Rower na dobrej ramie aluminiowej może być lżejszy niż karbon. Jeśli pojeździsz na dobrym lekkim rowerze to już nigdy nie będziesz chciał wracać do gorszego sprzętu. A na koniec dodam, że osobiście wolałbym dwudziestoletni rower pro niż obecny nowy rower z dolnej półki.

@marekk1337

8 ай бұрын

​​@@maciejboncela5252 No dobrze, przykladowo napialem sie troche budzetowo i kupilem za 6400 Eskera 6.0, nie ma opcji zebym go odchudzal wymiana kol, kierownicy, sztycy, bo wejde w cene rowerow 10k, jest gdzies kres tej mani pogoni za lekkoscia, doskonaloscia. Jednym starczy rower za 3k, a inni marudza przy 30k. Podaj prosze przykladowe lekkie szosowki na ramie aluminiowej i na tarczach..

@maciejboncela5252

8 ай бұрын

@@marekk1337 Cannondale caad8, caad10-ultegra, cadd12

Relacja emocjonalna z takimi przedmiotami jak np rower, siega dalej niz sensowny, i racjonalny sposob myslenia i kalkulacji. Kiedy kupujemy np samochod jestesmy bardziej ostrozni i racjonalni, ale kiedy kupujemu rower, czy komponenty to kompletnie sie zmienia. Szczegolnie wtedy kiedy spedzamy kazdy wolny dzien i czas wlasnie na rowerze to staje sie to nie tylko zdrowym sportem, ale przede wszystkim pasja. Moj pierwszy rower dostalem w dziecinstwie od sasiada, drugi Jaguar - Romet kupilem juz w sklepie sportowym w K-wie, trzeci gorski kosztowal mnmie 1200zl MTB Marin, czwarty Hybrid Marin juz 2000 zl, nastepny uzywany MTB Marin 250 funtow, a juz potem szosowy Focus Cayo 2000 funtow, a teraz zaplacilem za sama rame TIME 2023 az 3000 funtow (a caly rower po zlozeniu juz prawie 5tys funtow). I na tym sie raczej zatrzynam...

@CoffeHeaven22

8 ай бұрын

Kompletnie bezsensowny zakup, jego koszt i sam wybór. Gorzej się chyba nie dało.

Mam taniee mtb za trzy tys. Potrafię na nim zrobić 250 km w trzy dni z sakwami. Przyjemność speawia mi grzebanie w nim. Teraz przerabiam napęd z 3x9 na 1x11. Czy chciałbym drogi rower? Nie. Bo bał bym się zostawić go pod sklepem ma godzinę😊

@marcinbaran4281

8 ай бұрын

Wszytko dobrze przy takiej jeździe, zależy do czego się rower chce używać

@CURUBABECK

8 ай бұрын

Po jaki h.. zostawiać rower pod sklepem na godzinę?

@Asag321

8 ай бұрын

Ja mam teraz 2 rowery, MTB i Gravela. Odkąd mam Gravela to MTB kurzy się w piwnicy. Mega różnica którą jeszcze bardziej się docenia robiąc trasę na 200km w ciągu dnia.

@janbednarek2444

8 ай бұрын

Ej, a dałoby radę zrobić 3x11 ?

Jedyny problem drogiego roweru to to ze boisz sie go zostawic pod sklepem. Problem w tym ze teraz najtansze rowery sa juz drogie. Jakie bylo moje zdziwienie jak w super markowym sklepie zaproponowano mi oklejenie folia... Nie masz kasy na drozyzne, daruj sobie bo bedziesz sie o niego bal ze ukradną.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

No niestety, wszystko drożeje. 😭

XD taka..."prawdziwa prawda" co do mega rowerów za miliony monet kontra zwykły rower za 1,5k z OLX :D:D:D. Czasami marketing robi wodę z mózgu i ludzi co wiecej czasu spędzają na oglądaniu jutubów i broszur w komentarzach na forach będą wylewać 7 poty jak to coś poniżej 10k to nawet nie warto spojrzeć :) A tu poprostu chodzi o to że jak Cię stać i chcesz doplacić za lapsze wykonanie, fajnieszy kolor poukrywane pancerze to ok, proszę bardzo ale nie opowiadaj cudow że teraz to fruniesz a nie rowerem jeździsz :D. Dzięki, bardzo fajy materiał. Rowery za 10-50-100k też pewnie mają swój rynek docelowy ale...ten za 3k też na pewno da wiele frajdy :P

Właśnie mam podobny dylemat. Mam eskera 4.0 kupionego 4 lata temu za 3800, jest już mocno poprzerabiany, koła lżejsze itd ale chciałoby się teraz dokupić coś szybszego. No i właśnie teraz się zastanawiam czy w rowerze za kilkanaście tysięcy nie będę ciągle o tym myślał żeby go nie uszkodzić, żeby nikt mi go nie ukradł bo tym eskerem to szarpie dosyć mocno i nic mi się w nim nie psuje a nawet jeżeli to jest on tak prosty że sam w nim wszystko robię. Kable na wierzchu, stalowa rama, bardzo fajny prosty rower nie wiem czy droższy rower nie zabije tej swobody i radości z jazdy.

@user-ep6iw9he7e

8 ай бұрын

Zawsze możesz korzystać z danego roweru zależnie od warunków w jakich chcesz jechać - typowo długodystansowa wycieczka w ładną pogodę i w lepszych warunkach, gdy nie planujesz go nigdzie zostawiać - rower "lepszy", wilgość, gorszy teren, krótki dojazd z punktu A do B z parkingiem - rower "gorszy".

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Z pragmatycznego punktu widzenia zakup nowego roweru pewnie niekoniecznie ma sens. Szczególnie, że stalaki są praktycznie nieśmiertelne no chyba, że rdza się dobierze. Z drugiej strony to nasze hobby i czasami robi się zakupy bo po prosti mamy taki kaprys. Można równiez robić tak jak kolega podpowiedział.

Dobry film, dzięki z podzielenie się Twoimi przemyśleniami. Ja też w 2022 kupiłem drogi rower (prawdopodobnie w cenie 8x wyższej od wartości szosy Canyona z 2010 na której jeździłem). Pierwsze wrażenie (po 10 minutach jazdy) było "i to wszystko?!". No ale jeżdżąc dłużej można zauważyć mniej czy bardziej oczywiste zalety: fajnie wygląda, lepiej hamuje, Di2 12s, wzrost średniej prędkości przy jazdach turystycznych (tak z 1-1.5 km/h). A tak naprawdę to potęgę tego roweru czuje się gdy mocno się go ciśnie, tak od 300W. Albo na zjazdach..... Morda się cieszy 🙂Nawet po roku wciąż widzę jaka jest różnica między tymi rowerami. Dlaczego? Powiedziałeś o tym: jak zapowiadają deszcz to przychodzi czas Canyona: zdejmuję starucha z trenażera i zabieram go na trening outdoor. Przez pierwsze kilka KM czuję tę przepaść. Ale później, jak cisnę interwały to na serio nie ma znaczenia na jakim rowerze - liczą się endorfiny i radość z jazdy. *Podsumowując:* Czy warto było? Rower to moje hobby i daje mi dużo radości. Więc czemu nie! Życie jest za krótkie, żeby nie spróbować . Cheers 👍

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Ogólnie to się podpisuje pod tym co napisałeś. To idealnie odzwierciedla moje myślenie 💪

Pracowałeś w centrum rowerowym i nie wiedziałeś że rower może być tak lekki? Czyżby w dziale który nie ma styczności fizycznie z rowerami?

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Ogólnie tak. Pracuje w dziale, który w sumie nie ma styczności aż tak dużo z rowerami, ale trochę specjalnie to wyolbrzymilem bo nigdy nie miałem takiego roweru na własność i chciałem podkreślić jakie to było mile uczucie 😆

Żeby trochę uspokoić głowę podczas zostawiania roweru pod sklepem, polecam krótką stalową linkę. Abus robi na przykład taką lekką kostkę ze zwijaną linką i zamkiem na kod. Dla przygotowanego złodzieja to żadne wyzwanie, ale pod sklepem raczej trafia się na tych którzy korzystają z okazji, a linka to uniemożliwia.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Jak najbardziej się podpinam pod to. Też używam 💪

Drogi to pojęcie względne dla kogoś Romet za 2 tyś będzie drogi a dla kogoś Trek za 30tyś będzie normalny. Ogólnie rządzi moda były mtb modne 29nagle wszyscy wsiedli na mtb 29 potem były modne szosy wszyscy jezdzili na szosach potem gravele wg mnie rower bez sensu ale wszyscy jeżdżą gravelmi. Sam mam Szosę 2 mtb i rower corsowy. Do szosy władowałem szerokie opony 32 i jeżdżę wszędzie jak gravelem. Mtb w ciężki teren bagna lasy itp. Gravel to wytwór tylko po to żeby hajs z ludzi posiągać bo w sumie nic nie oferuję. Na szosie nie jest szosą w terenie to nie mtb. Czyli taki crossowy rower z barankiem.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Pewnie trochę tak jest. Ale kiedy stałem przed decyzja kupna nowego roweru to jednak był dla mnie najsensowniejszy wybór. Jak stać mnie na jeden rower to był to dla mnie po prostu kompromis. Oczywiście że chciałbym mieć jeszcze szosę i porządne MTB ale to może kiedys

"Rozmawiać z żoną" aby sobie kupić... Wolność... Droga żono, czy podoba mi się ten tani rower. Tak mężu podoba Ci się, ale...

@Wyrzyk

8 ай бұрын

😂

Świetny filmik, a puenta Jest The Best! A co do wojaży rowerkiem do się odezwij, jak będziesz miał większe zapędy, to chętnie Tobie w tym pomogę, bo mam już dość dobre doświadczenie w tym temacie. I tak: w 2011 jechałem do Cascia w Perudzi robiąc 1 661 km w 17 dni. W 2012 dotarłem tylko do Karlsruhe 970 km, bo zerwał mi się gwint w korbie. W 2013 - Santiago de Compostela 3 548 km w 24 dni oraz w 2014 do Jerozolimy i Betlejem robiąc 3 810 km w 27 dni. Zawsze wyjeżdżałem rowerkiem z domu, tj. z Zielonej Góry i zawsze jeździłem sam.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

o kurde, epickie wyprawy. Ogromny szacun. Brzmi jak szkolna wymówka, ale na takie rzeczy póki co urlopu jeszcze mi nie starczy :P Ogolnie bardzo winszuje takiemu podejściu, że wyprawę zaczynasz z domu. O to właśnie chodzi 💪

@FRANCUZSA

8 ай бұрын

@@Wyrzyk dokładnie! Te wszystkie pielgrzymki Nauczyły mnie, jak się na Taką wyprawę pakować, co zabrać, a Co z WIELKIM bólem zostawić! Dodatkowo jeszcze spełniłem swoje marzenia zwiedzając Włochy rowerkiem, a w szczególności pokonujac Przełęcz Stelvio - w dwa dni (bo jak zawsze z tobołami) wzniesienie 2 787 mnpm spiąć w górach na wysokości około 1 800 m przy temp. około 7-8 st. C. Masz ochotę to chętnie pomogę, jak się do takiej wyprawy przygotować oraz ew. do wakacji z żonką i z rowerami.

Prawda Przesiadłem się z MTB na Eskera 4 (sierpień 2023) i mam podobne obawy. Bo brudny będzie, bo napęd od piasku jak po lesie za dużo jeżdżę to później czyszczę ten napęd na poboczu. Paranoja Zamiast cieszyć się jazdą i mieć wszystko w d... To słuchasz, oglądasz czy działa. Powoli się z tego leczę, tłumacząc sobie że ma być zabawa, a nie obawa :) Pozdro dla pozytywnie zakręconych na rowerach. Elo

@Wyrzyk

8 ай бұрын

@sebaJest Pierwsza rysa boli najbardziej. 😆 Potem już z górki :D

Też zaczynałem gravelkowanie w 2021. Pierwszy rower felt na sorze ale po pół roku sprzedałem i kupiłem cuba nuroada z podstawowym grxem i to była dobra decyzja. Niemniej jednak czuje różnicę między nim a orbeą H30 kolegi. Niby to samo ale jednak lepiej. Trochę lżej szybciej. Bardziej zwarty. Chociaż w okolicach 10tyś szukałbym karbonu. Pozdrawiam!

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Też się mocno zastanawiałem nad tym cubem. U mnie ostatecznie zadecydowała dostępność i dobra zniżka. Również pozdrawiam 💪

Fajny filmik. Dzięki za zdjęcie "ciśnienia" a propos "hamulce tylko hydrauliczne" a "napęd tylko GRX". Dlatego ja na razie idę w rower za 3500 zł. Marin Four Corner albo Esker 2.0 MS. Jak będę jeździł tysiące kilometrów rocznie to można rozpatrzeć coś lepszego. No i subik. Tylko prośba o nie tak częste cięcia :) Co 10 sekund wystarczy.

@Wyrzyk

7 ай бұрын

Esker 2.0 ms myślę fajny wybór. Tej zimy sporo śmigam 1.0 żony i jest naprawdę dobrze. Nigdy nie śmigałem na microshifcie ale ogólnie ten Napęd na papierze wygląda bardzo fajne i dużo producentów go wrzuca w nowych rowerach. Mariny też fajne rowery więc weź pewnie to co po prostu Ci się podoba albo jest w twoim rozmiarze 💪

@sharingmatters

6 ай бұрын

@@Wyrzyk chyba pojde w Marina bo ma bardziej pionowa pozycje.

@Wyrzyk

6 ай бұрын

@@sharingmatters oba są mocno endurance czyli typowo na długi jazdy ale naprawdę bierz co bardziej czujesz i jestem pewny że i tak będziesz zadowolony. Ewentualne nie zadowolenie może wynikać że po prostu gravel nie jest dla Ciebie bo tak też może być. Ale to już kwestia bardzo indywidualna.

@sharingmatters

6 ай бұрын

@@Wyrzyk byłem na wyprawie 500km w 4 dni na starym trekkingu i było ok. Jeździłem na szosie po Majorce i też bardzo fajnie. Dobrze byłoby mieć coś pomiędzy i przetestować. Zawsze można sprzedać.

@Wyrzyk

6 ай бұрын

@@sharingmatters to prawda. Bardziej myślałem w kategorii braku amortyzacji bo niektorym to bardzo doskierwa.

W pełni się zgadzam z twoimi przemyśleniami.

Ja właśnie noszę się z zakupem Orbea Terra H30 i mam to samo, tyyyyyyle pinindzy :). Ale mam doświadczenie po gravelu z Decathlonu gdzie non stop musiałem dawać na serwis co bardzo irytowało a na koniec pękła rama. Dodatkowo kwestia doboru rozmiaru, Ty może nie miałeś problemu, ale ja mając 199cm i przekrok 98, to nie ma z czego wybierać, praktycznie tylko drogie rowery wchodzą w grę :( bo tani producenci w ogóle nie produkują takich dużych rowerów. Dzięki za filmik, pomoże w kupnie właśnie Orbea.

Ceny rowerów w tych czasach to paranoja ludzie powinni zbojkotować kupno rowerów.Zeby samochody byly tańsze od rowerów szok.Swiat juz dawno zwariował.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Ogólnie z jednej strony też tak myślę, ale z drugiej strony jak rowerem robisz w rok prawie tyle co autem i koszty utrzymania roweru przez rok są śmieszne w porównaniu do auta to w sumie ta cena się okazuje nie najgorsza. Jednak patrząc na skomplikowanie konstrukcji no to jednak rower a samochód no to przepaść. Fakt że jak porównujemy nowy rower i nowe auto to różnica dalej jest spora.

@marekk1337

8 ай бұрын

Rowery sa za drogie i ich czesci, akcesoria, oddziez, takze serwis. To jedno wielkie dojenie cyklistow.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

No muszę się niestety zgodzić. Na szczęscie przynajmniej ceny rowerów ostatnio spadają.

Ja mam karbonowego gravela i przez to boje się jeździć w terenie bo jesz cze się gdzie wypi e... i uszkodzę go. Dlatego właśnie zamówiłem aluminiowego i karbonowy idzie na sprzedaż.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

O, no to dosyć ciekawe. No ja też sobie lekko uszkodziłem niestety swój carbonowy widelec ale uderzeniem a przetarciem bidonem, ale to typowo moja głupota bo nie widziałem że tak nie można.

@marekk1337

8 ай бұрын

Zartujesz prawda? Zamienisz sie za alumiowego Kross Esker 6.0? Roku jeszcze nie ma.

A ja szukam gravela z prostą kierownicą i z hamulcami nie tarczowymi, bo lubię prostotę. Nie mogę nic znaleźć. Jest Elops 900, ale przekombinowany i z tarczą. Podoba mi się Elops 500, tylko że to jest singiel. Ciekawe czy by podeszła tam kaseta.

Ja kupiłem geosa i uważam że był trochę za drogi, też się o niego boje. Pierwsza wywrotka była bardzo bolesna, ale psychicznie. Z drugiej strony widzę olbrzymią różnice w porównaniu do starego krossa hexagen, który dalej użytkuje ale po mieście.

Ja właśnie reanimuję po kilku latach pauzy mtb xc z 2005 roku na szczękach 26" i Deore XT ;p Bo mi szkoda na nowy. I zamierzam nim jeździć bez oszczędzania, bez skurpułów, zostawiać gdzie chcę i nie zapinać ;p Full wygoda i wszechstronność, zero spiny tyłka ;) Nikt takiego nie ukradnie, a jak ukradnie, to nawet nie szkoda i będzie argument, żeby kupić nowy.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Tak traktowałem właśnie swój poprzedni rower i żyło się spokojnie

Pytanie należałoby zadać sobie , co to znaczy dla mnie drogi rower - odnosząc się do własnych zarobków. Jeśli zarabiam 10 tys zł na miesiąc i tyle chcę wydać na rower lub trochę więcej no to ok. Stać mnie na części do niego, serwis a jak mi go ukradną to kupię sobie nowy w bardzo krótkim czasie. Droższe rowery mają zreguły wytrzymalszy osprzęt. Takim benchmarkiem w mtb jest deore xt, w szosie shimano 105. W gravelu natomiast sram force. Ale przede wszystkim trzeba pamiętać, żeby nie kupować roweru ponad swoje możliwości finansowe. Będziemy wtedy spać spokojnie. Dla innych rower za 30 tys będzie niczym niezykłym. Na początku pewnie latamy ze szmatką do każdego zabrudzenia, ale uwierzcie mi, że po krótkim czasie nawet poważne zadrapania lakieru będą nam obojętne i myć będziemy tylko od święta. Przynajmniej ja tak mam 😅 Pozdrawiam

No i mbie przekonałeś żeby swojego starego poczciwego Crossa na pełnym Deore XT nie zmieniać na Krossa Eskara 6.0 czy Rometa Boreasa na GrX . 😊 Bo niby co miaobym zyskać?

@lukaszxxx9771

8 ай бұрын

Kupiłem silexa 400 za 4650 z Hiszpanii moje średnie skoczyły o 6 km/h . Najlepsza decyzja jaką mogła być

@Wyrzyk

8 ай бұрын

@@lukaszxxx9771 ogólnie z tymi prędkościami to bardziej chodziło mi o nowicjusz którzy trochę zaczęli jeździć ale jeszcze noga nie do końca przyzwyczajona. Jak stary wyjadacz się przesiądzie na Gravela to myślę że prędkość na pewno skoczy do przodu. No jeszcze też zależy czy zmieni się trochę styl jazdy i jeżeli ktoś śmigał na MTB czy było to naprawdę jeżdżenie MTB czy raczej crossowe przejażdżki.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Ja miałem wcześniej acere więc przeskok odczułem. Deore xt to już porządny osprzęt więc tak jak mówisz na tym raczej różnicy nie odczujesz.

@jarzyn100

8 ай бұрын

Możesz do crossa dokupić lemondkę za ~150zł na allegro - zobaczysz czy taka "leżąca pozycja" jest dla Ciebie i jaki uzysk będziesz miał z pozycji aero. Ja na lato, kiedy robię dużo kilometrów to zakładam, bo nadgarstki odpoczywają, daje to kilka km/h prędkości, ale brzuch przeszkadza i za długo tak nie jadę. Na zimę zdejmuję, bo i tak szlajam się po lasach, a przy małych prędkościach pozycja aero nie ma żadnego znaczenia (za to na lemondce czuć wszystkie nierówności). Czy kupiłbym gravela? Jako drugi rower pewnie tak, ale ceny graveli z porównywalnym osprzętem co crossów są chore.

@MG-wb3fw

8 ай бұрын

Kupilem eskera 6.0 w czerwcu i jestem mega zadowolony. W pierwszych dniach srednia skoczyla o 2 km/h waga kola itp. Ale po 2 miesiacach zwiekszylem o 5km/h a to juz duza roznica. Szczegolnie jak masz ograniczony czas na rower.

Super kawa na ławę. Dokładnie tak jest znam takiego, który po kupnie drogiej szosy praktycznie przestał na niej jeździć. Dla mnie ważne żeby rower dawał frajdę. Na co dzień mam Eskera 4.0 MS (oprócz tego jeszcze szosę i MTB) i po kilku tysiącach też nic nie robię ale fakt hamulce mechaniczne to trochę lipa hamują słabo i topornie względem hydrauliki jednak byłem nim w Beskidach i to bzdury, że nie zatrzymasz się z górki i zazwyczaj wypisują je ludzie, którzy nie jeździli danym sprzętem tylko coś tam słyszeli. Co do awaryjności to niestety nie zawsze drogie jest mniej awaryjne, zazwyczaj działa lepiej a serwis jest droższy, który trzeba zrobić i tak co jakiś czas.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

No to prawda. Tak jak mówisz. Trzeba wziąc wiele aspektów pod uwagę. Koniec końców chodzi o frajdę z jazdy i postarać się dobrze dopasować rower do siebie a nie ulegać modzie.

Jak się pracuje w centrum rowerowym? Możesz coś napisać na ten temat, plusy i minusy pracodawcy.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Kiedyś może w jakimś filmie opowiem :)

Coś w tym jest - miałem aluminiowy i na gwarancji wymienili mi na karbonowy i trochę tych obaw sklepowo-pogodowych jest. Ale zakładam, że jak minie tzw. "honey moon" to mi przejdzie. Z plusów to przynajmniej postanowiłem uważać na lakier przy parkowaniu, opieraniu etc, bo nigdy się tym specjalnie nie przejmowałem - rower w końcu jest do jeżdżenia, a nie do obchodzenia się jak z jajkiem.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Wiadomo, ja też już się trochę przyzwyczaiłem do pojawiający ch się rys, ale na początku bolało bardzo 😆

Dwa rowery są w pytę. Mam do tyrania Crossway Meridy który przerobiłem na 1x fitness ze sztywnym widelcem i szosę endurance 1x9 do jazdy po suchym. Moim zdaniem ważne żeby w obu mieć te same siodełka. Ja jestem wierny Wittkopom.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Ja jeszcze bym do szosy dorzucił mtbka. U nas w puszczy naprawdę jest gdzie pojeździć i zimą jak wieje fest to aż by się prosiło.

@vulpesinculta7074

8 ай бұрын

@@Wyrzyk No to już zależy. U mnie Katowice i okolice więc ja w szosie mam 42 z przodu i 38 w crossie. Wiadomo że w teren trzeba już konkretniej.

film trafny, zaczynalem dokladnie jak ty. Na poczatku rower jako sredek transportu - jrchac do galerii i sie najesc, a potem filmy bushcraftowego, zielonego czy velobirda. Od razu wiedzialem, że ma być to gravel, wiec przechodzil esker 1.0, 2.0 i skonczylo sie na eskerze 6. Przy zakupie sporo droższego roweru niz budzet trzeba pamietac o tym, że dodatki do roweru też kosztują. - sorry za pisownie, ale alt mi nie dziala :(

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Oj tak. Rower to jedno a potem się okazuje że zakupów nigdy koniec

Daje ci nawet suba za ten film, bo jest uczciwy i troche podobny do mojej historii. Chcialem pobawic sie z kaprysu, znudzony mtb i pod wplywem trendow, mody (uleglem reklamie, czarowi filmikow, urokowi elitarnych barankowcow) moim pierwszym nowoczesnym rowerem na baranku raczej z firmy Kross z uwagi na 15% rabat jaki mam acz oczywiscie w podobnym budzecie raczej totalnie maksymalnym dla mnie, byly, sa setki innych rowerow, tysiace. Rozwazalem tez szosowki, ale braklo mi do nich przekonania, troche nawet zaluje, balem sie ich bardzo waskich opon i zbyt twardego napedu na gory. Mozna bylo jednak wytrwale poszukac maszyny ktora bylaby odpowiednia w specyfikacji. Karbonowa szosa endurance road plus na oponach do 35mm bylaby super na jakiejs nowej hydraulicznej tiagrze czy moze starej tanszej 105 czy innym napedzie. Skoro nie szosa nawet w stylu gravela, to gravel troche w stylu szosy. W koncu padlo zatem na Kross Esker 6.0 na pelnym grx 2x, bo byla tez wtedy bieda wersja, jest duzo wersji, np mam wersje z gownianym widelcem z jednym insertem tylko, absurdalny garb na ramie z insertami za blisko srodka ramy itd drobiazgi. To gravel podobnej klasy do twojego, acz brzydszy i mniej "markowy". Nowe gravele Krossa sa duzo fajniejsze, moglem rok poczekac, zal mi dupe sciska :) Mam z jednej strony wrazenie ze troche, ba o polowe tanszy tez bylby dla mnie ok na poczatek, a z drugiej strony apetyt urosl przez rok i gdybym kupil karbonowy gravel, to bylbym jeszcze bardziej zadowolony nizsza waga, wygladem ramy, moze lepszym tlumieniem dziur, karbonowa sztyca, kierownica np Romet NYK itp itd za okolo 10k moze mniej. Nie sprzedam jednak pochopnie Krossa Eskera 6.0, bo trudno byloby o dobra cene, a to niezly, uniwersalny rower, posluzy wiele lat. Mysle jednak teraz zarazony barankiem o szosowce... ale w sumie po co kolejny rower, gravel z napedem 2x jest jak tania szosowka, wystarczy zmienic opony na waskie. Moze tak zrobie na probe na lato. Tez sie mocno oszukiwalem co do predkosci sredniej i odleglosci tras gravelowych, w praktyce duze trasy jezdze dalej srednia spacerowa w tempie mtb, za to co mnie wytelepie na gravelu w terenie... Nie zrobilem w tym roku ani jednej trasy powyzej 150 km gravelem nawet po samym asfalcie, a plany byly na 200 km i wiecej, nie chce sie... ani wstawac o swicie, ani wracac noca, latem za goraco, jesienia, wiosna za zimno, po co taka meczarnia :):):) Przejazdzka 60 czy do 120 km jest fajna rekreacja gravelowa na lekko praktycznie bez bagazu, dupa nawet nie boli za bardzo do setki. Moge te trasy robic spokojnie na moim mtb, ale przezylem cos absolutnie nowego, zupelnie nowy typ rowera, nowy styl jazdy, chwilowe predkosci i zrywnosc oszalamiaja, poczulem ze szosa tez moze byc dla mnie, ale warunkowo, tzn dalej mam obawy przed oponami 28mm, bo 25mm nawet nie biore pod uwage, to nie na polskie boczne drogi i czasem glebokie, zdradliwe dziury na glownych. Boje sie tez ruchu ciezarowek, wiec trzeba madrze planowac trasy, bywa ze ruch tranzytowy odbywa sie i wojewodzkimi drogami. Gravel przemknie trasami mtb, sciezkami pieszymi. W rowerze fajny jest spokoj, przyroda, a nie walka o zycie wsrod samochodow i wdychanie spalin, kurzu, zaliczanie chlapania, halasu, stresu samochodowego.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Esker 6.0 to mega fajny rower. Tak szczerze chyba największy kompromis cena/jakość - taki mega rozsądny wybór. Co do szosy tez bym bardzo chciał mieć, ale mimo wszystko chyba w pierwszej kolejności padnie wybór na jakiegoś średniej klasy hardtaila. Ogólnie tak jak mówisz. Rower, to ma być spokój przyroda a nie walka z samochodami i tu gravel sprawdza się idealnie.

@marekk1337

8 ай бұрын

@@Wyrzyk Mozesz nakrecic filmik z rozwazaniami o tym hardtailu mtb, bo moglaby byc znowu ciekawa dyskusja jak pod tym filmem. Temat rzeka. Zazwyczaj ludzie mysla juz o fullu odpowiednim do wlasnych potrzeb, a hardtaile poza rekreacyjnymi w funkcji crossowki w zasadzie wychodza z mody. Sa milosnicy gatunku hardtaili, zawsze tacy beda, ale coraz mniej, czesto to budzet ogranicza, to trudno przeskoczyc. Te najlepsze hardtaile kosztuja powazne pieniadze ponad 10k z bardzo dobrym amorem itd i za tyle sa juz bieda fulle, ale wlasnie biedne mimo wydanej dobrej dychy. Ciekawy temat, nawet wczoraj ogladalem filmik o Marinie z dobra specyfikacja i jest to juz zupelnie inna maszyna hardtail od mojego klasycznego xc Kross Level 8 z 2020 wtedy calkiem o dosc dobrej specyfikacji za dosc wtedy rozsadne 5k katalogowo minus rabat, raczej teraz trend xc idzie w lekkie trailowki o ile one moga byc w miare lekkie, bo to podnosi niebotycznie budzet. Podobaja mi sie trailowki od dawna, ale tez taki rower gorzej podjezdza, trudniej szybko i daleko smignac asfaltem, mulowaty w przyspieszeniu, cos za cos. Zjazdowa maszyna, grawitacyjna. Moj mtb nie moze byc tylko zjazdowcem, to nie moja zajawka glowna, ale kiedy przychodzi w gorach czy na gorkach do bardzo stromego zjazdu czy ciezkiego technicznie, to mam wrazenie ze jade jakas drabiniasta crossowka mimo ze to sportowy xc bez zadnego insertu poza jednym bidonem ;) Kat glowki ramy musi byc z 67 stopni, bo bez tego zjezdzanie to kamikaze, dropper tez sie wtedy przyda, ale jak wszyscy dekadami jezdzilo sie bez myk myka i bylo.

Jest takie wojskowe powiedzonko, że "lepszy komandos z nożem, niż amator w czołgu" i coś w tym jest. To od ciebie przede wszystkim zależy jak dobry jesteś, a nie od roweru.

Dlatego ja odremontowałem starego Rometa Sporta (szosa) 1989 rok. Waga 11.5 kg. Bardzo fajnie to śmiga.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Brzmi naprawdę dobrze! Chętnie bym zobaczył fotę. 🤔

ten drogi rower to jaki model ?

@Wyrzyk

4 ай бұрын

@SuzukiHarpmaster Orbea Terra H40

@SuzukiHarpmaster

4 ай бұрын

@@Wyrzyk faktycznie drogi cena podobna jak 1 uncjowa złota moneta. Na dzień dzisiejszy zbieram na coś drogiego ale mniej do max 5 tysięcy i pewnie i tak będzie lepsze niż potrzebuje bo bardziej ze mnie rowerzysta niż kolaż

Muszę jednak uzupełnić i zmodyfikować poprzedni komentarz. Pytanie brzmi czy warto kupić drogi rower i dochodzę do wniosku że to zależy ale raczej nie. W przypadku zwykłego człowieka i przeciętnego rowerzysty nie warto, w przypadku kogoś zaawansowanego jest to bardziej uzasadnione. Chodzi mi o to że rower sam nie jedzie i na amatorskim poziomie przewagi nie daje jak zauważyłeś. Zakup roweru to nie jedyny wydatek a jeśli ktoś się orientuję w cenach to na dobre ubrania akcesoria czy gadżety można by wydać więcej niż dałeś za w sumie nie tani rower. Nawigacja GPS, dobre buty, kask i okulary to ok 5tys zł a gdzie reszta... Dlatego wybrał bym rower za 5-7 tys max i kupił do niego kilka potrzebnych rzeczy. Co mi po rowerze za 15 tyś żeby jeździć potem jak Janusz w zwykłych butach, bez kasku i bawełnianej koszulce. Jestem zdania jednak że trzeba mieć rower i akcesoria na podobnym poziomie i wtedy jedno i drugie ze sobą współpracuje. Możemy odwrócić sytuację i zapytać czy warto kupić dobre i drogie akcesoria jak nawigacja GPS albo markowe i drogie spodenki rowerowe, gdzie tylko te dwie rzeczy będę kosztowały dwa razy więcej niż rower.. Ja bym jednak wybrał tańszy dobry i fajny rower np (merida silex 200,400) do tego trochę wyposażenia i ubrań niż kupić drogi rower a potem jeździł na nim w najtańszych rzeczach na Janusza. Jeśli by wychodziło że opłaca się kupić tylko drogi rower to też warto kupić dobre akcesoria i wyjdzie na to że bez 20 tys nie ma co podchodzić do tematu. To jest już przesada bo najważniejsze żeby jeździć więcej roboty zrobi dodatkowe wyposażenie niż trochę droższy rower. Wyjątkiem są osoby które mogą na pasję poświęcić naprawdę spore środki, zazwyczaj mają ładny dom dobre auto, dobrze płatną pracę i osoby które są bardzo dobrze wytrenowane i są w stanie wykorzystać niższą wagę roweru .

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Zgadzam się w 100%. Jak człowiek zaczyna kupować akcesoria to może wyjść praktycznie drugi rower. Na to w sumie mało kto zwraca uwagę na początku.

Ja się nie zgodzę tylko z argumentacją, ze GRX to taki super, nie trzeba regulować itd. W moim fitnessie mam Altus'a. Drugą najniższą grupę w shimano zdaje się. Raz dobrze wyregulowana na początku sezonu nie wymaga żadnej ingerencji przez cały rok. A swój rower katuję strasznie, deszcz, błoto, kamienie itd. mu nie straszne (o tym, że rower nie ma lekko świadczy tylni widelec poobijany od łańcucha strasznie). Więc ten argument IMO sie nie broni. W wyższych grupach dostajesz więcej przełożeń i sprzęgło i wagę, ale nie trzeba przy nim więcej grzebać jak to mówisz.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Mam też drugi rower na sorze i tam niestety tak kolorowo nie jest. Żona kiedyś miała Tourneya (wiadomo to już w ogóle inny kaliber) to dość często trzeba było kombinować. Altus to wcale nie jest zła grupa.

@marekk1337

8 ай бұрын

​​​@@WyrzykZawsze mnie intryguja roznice w praktycznej eskploatacji grup claris, sora, tiagra, grx 2x i 105, wyzej to raczej abstrakcja. Sa jeszcze grupy sram. Gdzie sytuuje sie nasz grx, mnie to starcza, hamulce super z lap co jest mega wygodne przy baranku. Mowisz ze poczules przejscie z nizszej grupy? Masa szosowek jest na grupach ponizej 105, o ile tiagra nowa hydrauliczna powinna byc ok blisko grx 400, to nizsze grupy sa wielka niewiadoma. Stawiam hipoteze ze np sora czy claris gorzej wrzucaja pod obciazeniem na stromym podjezdzie i wolniej zrzucaja, jestem tego samo pewien co do mtb, w moim slx 1x12 chodzi to idealnie.

Kupić drogi rower na raty i jeździć dookoła komina bo nie ma funduszy na wyprawę...

@marekk1337

8 ай бұрын

Dokladnie to mialem w tym roku :(

@Wyrzyk

8 ай бұрын

No ogólnie nawet nie biorąc na raty roweru łatwo wpaść w spirale, że jest sporo rzeczy do dokupienia i bywa krucho z kasą w pierwszym sezonie 😅

Ja kupiłem Meride Silex 400 + podstawowe wyposażenie do niego i zamknąłem się w 10 tys, jestem bardzo zadowolony

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Silex podobno mega wygodny. Super geometria .

@Andrzej_Kr

8 ай бұрын

@@Wyrzyk nie mam porównania, bo nie siedziałem na innych rowerach, kupiłem bo polecał mi kolega który również ten model posiada, pierwsze jazda próbna dość dziwna, ale to chyba nic zaskakującego jak wcześniej jeździłem tylko na crosswayu, ale szybko się przekonałem, rower wygodny i z punktu widzenia mnie jako amatora to naprawdę szybki 😁

@Andrzej_Kr

8 ай бұрын

@@Wyrzyk trasy jakie robię to od 50 do 150 km, i średnie jakie wyciągam to pomiędzy 26,5/29 km, co w przypadku Meridy Crossway jest niewykonalne 😁

Zgodzę się z prawie ze wszystkim ale nie z tą ceną bo stawiam że nowy rower za 5tys nie miał by usterek więcej bo jak by tak było to rower za 20 tys musiał by się psuć jeszcze rzadziej a taki za 40tys to już wcale. Różnica będzie w wytrzymałości zużycia głowinie napędu przy dużej liczbie km.

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Zgadzam się. To był z mojej strony trochę skrót myślowy.

Najlepiej mieć 2 rowery lepszy na ładną pogodę i gorszy jesienno zimowy na tanich kompontach

@Wyrzyk

Ай бұрын

Zgadzam się w 100%!

Czyli na początek zawsze Boreas

Pocieszę was dzis wyprzedzałem auta 🚴‍♂️ na skrzyżowaniu i pyk -500 zł...😢

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Auć 😬

Jesteś z Bydgoszczy?

@Wyrzyk

11 күн бұрын

Tak

@cyamickey9532

11 күн бұрын

Fajnie, ja też, dzisiaj ma przyjść mój pierwszy rower, zdecydowałem się na Aspre 2. Masz jakieś fajne trasy, które mógłbyś polecić w naszej okolicy?

@Wyrzyk

11 күн бұрын

@@cyamickey9532 Fajna maszyna. Ciekawa trasa może być np. na most kolejki wąskotorowej w koronowie

@cyamickey9532

11 күн бұрын

@@Wyrzyk trasę do koronowa na bank będę sprawdzał bo rodzice mają tam działkę, ale ruszał będę z Bożenkowa bo póki co wsiadłem na rower i widzę że ciężka przeprawa mnie czeka żeby się przyzwyczaić do pozycji, siodła itd. Byłbyś może w stanie pomóc, podpowiedzieć pod kątem dopasowania pozycji na rowerze? Z poradników na yt ciężko mi to przekminić

Przejechałem synkowie ponad sto tys km z sakwami na rowerze z ok 2 tys PLN. Oczywiście z oryginalnych części została tylko rama bagażnik i błotniki. Ale czy w tych drogich rowerach po 100 tyś zostanie coś więcej? Większość smarkaczy, którzy takimi rowerami jeżdżą, robią to tylko dlatego że tatuś ma dużo kasy. Czyli dla szpanu. To samo dotyczy brzuchatych jegomościów, którzy takie rowery wożą na bagażnikach swoich wypasionych Mercedesów. Wszystko na pokaz, wszystko dla zaspokojenia swej próżności. To przejaw kultu pieniądza i konsumpcjonizmu.

@maciejkoj1840

7 ай бұрын

Nic dodać nic ująć zgadzam sie

nie zaluje drogiego aero carbona, ale zaluje 10tys na taniego gravela, ktory wjedzie nieznacznie dalej niz szosa no ale uleglem modzie :D //oczywiscie pytanie, co dla kogo jest drogie, tanie ? czekajcie doogladalem do konca ten filmik i nie widze tego drogiego roweru ? :D

@Wyrzyk

8 ай бұрын

No co ja tu będę gadać, dla mnie Orbea już jest droga, ale wiadomo to kwestia subiektywna 😅

Carbon do gravela w żadnym wypadku.Tylko alu. Chyba ,że ktoś jest laleczką i pasja poszła w stronę lansu.

Na takie dylematy są już dzisiaj tabletki😂

@Wyrzyk

8 ай бұрын

😆

ale to nie jest drogi rower ;D

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Zdaję sobie z tego sprawę, że obiektywnie to raczej średnia półka. Na mój portfel jednak trochę był 🫠

Choćby sie zesral, nie da sie roweru trzymac pod kloszem. Ja sam zdarlem lakier przy wyciagniu tylnego kola bo zachaczylem kaseta. Potem niefortunnie zapiecie mi sie osunelo na gorna rure ramy i tez odprysk. I od tego momentu cisnienie zeszlo. To samo z autem. Tu mnie obili, tam mnie obtarli. Trzeba jezdzic i nie patrzeć

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Filmie przyjąłem nieco inna narrację ale zgadzam się ogólnie z Tobą w 100%!

2:40 xD hahaha

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Rzeczywiście 😆

Drogi rower to tak 50k plus.

Amen! ✌🏼😎 SUB…

Że co ? Rower za 10tys to średnia półka?? 😂 chyba średnia to w granicach 20-30 tyś, szukajac nowego rowera przeglądałem oferty i za 10 tyś to sama lipa , czego się spodziewałeś że rower za dychę nagle szybciej pojedzie ? 😂 rower pojedzie szybciej , fajny karbon z kołami karbon, mi poprawiło średnią na szosie ok 3 km/h , niby niewiele , ale w jeździe odczuwalnie czuć

@Wyrzyk

8 ай бұрын

No ja na początku czułem jakiś lekki zawód jeżeli chodzi o szybsza jazdę. Teraz to wszystko wygląda inaczej ale wtedy myślałem że będzie inaczej

@align4956

8 ай бұрын

@@Wyrzyk duzo jeździsz to warto kupić lekkie kola karbon, evanlite robi fajne i tanie koła na piastach dt350 w cenie ok. 5tys

@marekk1337

8 ай бұрын

Przesadzasz, za okolo 15k czasem sporo mniej sa fajne gravele i szosy, czasem trzeba rozwazyc wymiane kol na ladniejsze, bo watpie zeby cos to dalo amatorowi bez zaciecia sportowego.

@align4956

8 ай бұрын

@@marekk1337 tak za 15 tyś już jest spory wybór dobrych rowerów, sam kupiłem w tej cenie , pomimo że jestem amator to kupiłem kola karbon z ewanlite , plus wymieniłem trochę trochę rzeczy w rowerze , pedaly z butami spd z odzierza rowerowa to kolejne 2.5tys , tak że 20 tyś trzeba dać

Baranek to na szosę a nie w teren

Chłopie rower jest żeby sprawiac sobie przyjemność ludzie się niszczą a ty mówisz że rower się niszczy -cyrk Albo cię na niego niego stać tak wiesz fizycznie zeby bo ubrudzić porysować albo nie masz flow żeby jeździć Ziomuś fajnie że nagrywasz filmy szacun Ale ten film nie wnosi nic poza wysw dla Ciebie Pozdr

@Wyrzyk

8 ай бұрын

Wiesz, to wszystko trochę z przymrużeniem oka. Czasem warto trochę wyolbrzymić pewne rzeczy żeby się pośmiać 🥸

"Po rozmowie z żoną..." 😅

@Wyrzyk

8 ай бұрын

hahaha. Dokładnie 😆