CZY UTOPIONY REWOLWER WYSTRZELI? | CZARNY PROCH KONTRA WODA!
Ғылым және технология
No właśnie! Czy kapiszonowy czarnoprochowiec powinien bać się deszczu? Czy zalany wodą, albo jeszcze gorzej - utopiony w wiadrze - wystrzeli? Dla jednych to ciekawostka, dla niektórych sprawa życia i śmierci! W dzisiejszej wystrzałowej środzie przekonamy się, czy remington 1858 produkcji Pietty jest... wodoszczelny.
Пікірлер: 163
Ciekawe rezultaty :) W "Straszni ludzie z bronią" wspominasz o tym, że używałeś plastikowych/ gumowych nakładek na kapiszon założonych na kominki dwururki. Może pokazałbyś skuteczność tego rozwiązania? Wydaje mi się, że posmarowanie delikatnie samego kominka, następnie nałożenie kapiszonu i ciasno dopasowanej gumowej rurki długości kominka, która dociśnie kapiszon może dać podobne efekty, ale bez zużywania tak dużej ilości smaru i przetłuszczenia broni (być może część smaru dostawała się do kanału zapałowego w trakcie nakładania i pierwszy kapiszon nie dał rady przepalić go w pełni, a drugi już miał w miarę łatwy dostęp do prochu). W kontekście Twoich wypraw i broni bocznej to zastanawiam się, czy smar nie będzie topił się w słońcu lub od temperatury ciała i przez to wymusi ponowne smarowanie, co jakiś czas (myślę, że dlatego też warto rozważyć kaburę kawaleryjską, aby chronić smar rewolwer/pistolet przed bezpośrednim działaniem słońca i deszczu). Czekam z niecierpliwością na więcej takich testów :) P.S. Może kiedyś film o metodach przenoszenia starych spluw w bezpieczny sposób podczas Twoich wypraw? Myślę, że też film o tym, jakie masz metody, aby utrzymać zdatność do strzału nabitej flinty przez dłuższy okres czasu w ciężkich warunkach (na pewno cięższych niż szafy w suchych i ciepłych domach) byłby bardzo interesujący.
Źle założone kapiszony - niedociśnięte odpowiednio 🤔😅
@MrJzuk
Жыл бұрын
No właśnie. Nie dociśnięte i wszyscy myślą że kapiszon przy dociskaniu nie odpali. To nie prawda. Można znaleźć filmy które temu przeczą.
@lolrotfl2587
Жыл бұрын
@@MrJzuknawet jak kapiszona zgnieciesz w imadle to nie odpali, musisz go "uderzyć"
@MrJzuk
Жыл бұрын
@@lolrotfl2587 Ktoś robi to 1000 x i było Ok. We wszystkich oficjalnych dokumentach zakładanie kapiszonów na kominki jest ostatnią operacją przed strzelaniem i jest wykonywana na bębenku zamocowanym w rewolwerze z lufą skierowaną w kierunku kulochwytu. Na zawodach z obserwatorem z PZSS nie można nawet zdjąć bębenka. Rozumiem, że ludzie idą na skróty ale każdy odpowiada za siebie. Nawiasem mówiąc spotkałem takiego gościa który najpierw założył kapiszony na bębenek a później wciskał kule praską. Wyleciał na pysk z strzelnicy.
@91teufel91
5 ай бұрын
Może być też problemem nie rozkonserwowanie kominków i komór w bębenku.. albo źle dobrany rozmiar kapiszona, albo serio za słabo dociśnięte, albo za bardzo natłuszczone przybitki.. pod kulę niczego wilgotnego bym nie dawał.. lepsza i legitna jest kaszka manna. Nadkalibrowe suche kule przy wciskaniu uszczelniają komory lepiej niż wystarczająco.
A to ciekawy film. Sam się kiedyś nad tym zastanawiałem, nad tym zagadnieniem, Ty dałeś odpowiedź. Za ten film masz u mnie 👍👍 Ps. gdybyś chciał kiedyś sprawdzić czy załadowany bęben czarnoprochowy po roczny leżakowaniu odpali - odpowiadam, odpali jak jasna cholera.
Parę porad odnośnie przygotowanie broni do wyprawy: - kapiszony trzymając pęsetą zanurz w stopionym wosku pszczelim na max 2mm, na obwodzie zostanie akuratna warstewka wosku, która uszczelni na styku z kominkiem - kominki wykręć, wyczyść ich gwinty jak i gwinty w bębnie, zaś gwinty kominków dobrze nasmaruj smarem do zasmarowywania komór (poza tym, nie ma lepszego smaru do kominków) - nie używaj przybitek nasączanych smarami - cały wsad komory jest skompresowany i wyciskasz nieco tego smaru także w kierunku prochu, a jak broń dostanie letniej temperatury to proch się zatłuści i misio się ucieszy, najlepiej w ogóle przybitek nie stosować - pełna naważka - uszczelnienie komór od przodu jest bardzo ważne i najlepiej jest to zrobić lekko podgrzewając bęben (50 stopni wystarczy) i zakropić gorący wosk pszczeli (a nie smary, bo te w słońcu mogą popłynąć) prosto na kule, nie trzeba go wiele - komory najbardziej są narażone na zalanie, gdy broń będzie się wychładzać w wilgotnym/mokrym otoczeniu - kurczące się powietrze będzie zaciągać do wewnątrz wilgoć (chociaż jeśli przygotujesz sprzęt zgodnie z powyższymi poradami to nie powinno być żadnych problemów). Dzięki za film i powodzenia na wyprawie :)
Była taka scena w serialu DeadWood gdy jedna z postaci siedziska w wannie i miała w wodzie ukryty rewolwer. Oczywiście odpalił. Wtedy wydawało mi się to średnio prawdopodobne.
@zeth997
Жыл бұрын
Ah! Deadwood. 🥲
Czas na testy strzelania pod wodą😊
Zakładając tradycyjne obozowanie, możesz spróbować sposobu, żeby zamiast smaru na kapiszony, zalać je zwykłym woskiem ze świeczki. Wtedy możesz przenosić taki bębenek w podorędziu, a w razie wymiany bębenka odrywasz wosk i palisz. Może będzie czyściej😅
@marianmrozinski8123
Жыл бұрын
Przepraszam a gdzie można dostać świeczki z woskiem? Bo dostępne są raczej z parafina.
@dariuszk8126
Жыл бұрын
@@marianmrozinski8123 A na przykład u pszczelarzy, na alledrogo, i w wielu miejscach. Wystarczy chcieć je mieć :D Pozdrawiam.
@maciekgorecki5994
Жыл бұрын
Dawniej smar przyrządzano z wosku pszczelego i łoju.
@kwestionariusz1
11 ай бұрын
@@marianmrozinski8123parafina zwana woskiem syntetycznym
Nie musisz smarować bębna smarem, jeśli wszystko załadujesz poprawnie i dociśniesz kapiszony to nie zamoknie... U mnie tydzień w wodzie leżało i wszystko wystrzeliła, bez smaru z przodu i tyłu
@kbilsky
Жыл бұрын
Jak użyjesz kapiszonów z ryflowaniem to już będzie problem, bo ich obwód nie dolega szczelnie do kominka, poza tym, wymaga to dobrego spasowania kapiszonów z kominkiem, a tu często jest problem. Jeszcze kwestia zmian temperatury - w komorach zawsze zostaje nieco powietrza, które zmienia objętość wraz ze zmianami temperatury, czyli gdy będzie taki bęben chłodzony to kurczące się powietrze będzie "zaciągać" do środka wilgotne powietrze czy wodę. Twój przypadek mówi tylko tyle, że Twoja broń, tak załadowana, w takiej konfiguracji, z danymi kapiszonami jest odporna na wodę - ale nie jest to reguła dotycząca wszystkich rewolwerów.
@arturk2021
11 ай бұрын
Hi Od sklepu Saguaro Arms dowiedziałem się że nie trzeba czekać jak broń nie wypali. Nikt tak nie robił na dzikim zachodzie !! Pozdrawiam Artur
😊 wczoraj właśnie o tym myślałem a dziś filmik - dziękuję.
Dzień dobry. Bardzo się cieszę, że trafiłem na kanał. Na początku się zastanawiałem dlaczego gonciarz lata po lesie z flintą. Gratuluję pomysłu na życie :)
Naprawdę wartościowy eksperyment.
Mój rewolwer przetrwał 15 minut w wiadrze z wodą i strzelał. Uszczelniłem bęben roztopionym zniczem, nadmiar parafiny (stearyny?) wyskrobałem wykałaczką. Do prac z nabitym bębnem używam pudła z piachem, na powierzchni piachu umieszczam prostokąt z tektury. To najlepszy łapacz pocisków (gdyby coś wypaliło).
ciekawy materiał jak zwykle, daje łapkę ;D
Uwielbiam Wasze filmy. Pozdro!
Super, chcemy więcej!
Dr Rufus jest nieco jak dr Emmet Brown :) Ten diaboliczny śmiech i podejrzane eksperymenta ;) Wiem że się dowalam, to tylko eksperymenta i nie ma szans wypalić. Ale... gdy broń jest nabita prochem, pociskiem i ma założony kapiszon, to uznaje się ją za w pełni załadowaną i kieruje w stronę kulochwytu a nie we własną nogę, nawet jak jest w wiadrze z wodą ;) A bez czepiania się o może nadmierne środki bezpieczeństwa - wyniki są ciekawe. Pytanie i może temat na kolejny eksperyment - wystawienie broni na długotrwałe oddziaływanie wody. Na deszcz który trwa przez tydzień. Za dużo smaru może i blokować kanały i obrót bębna, a po iluś dniach przylepi się do niego tyle brudu, że i tak zatnie rewolwer. Trzeba zrobić eksperyment długoczasowy :)
@miceliusbeverus6447
8 ай бұрын
Da "się zaciąć" każdą broń - choćby fizycznie, przez napchanie wszędzie brudu.
Spadek temperatury po zanurzeniu w wodzie , szczególnie na zimnym bębnie powoduje zroszenie powierzchni wewnątrz bębna ( przecież ciut wilgoci jest zawsze). A w kominach - na przewężeniu, tam wilgoć proch zawilgoci w przelocie. I kapiszon pali a proch jest w przewężeniu kominka mokry..... I niewypał gotowy!
Ja wiedziałem że tak będzie!! Stara dobra technika ...😊
Super test
W końcu ktoś raz na zawsze rozwiał moje wątpliwości odnośnie jednej z najlepszych scen w historii kina w najlepszym filmie w historii kina. 😏 kzread.infoF_jXAPzOUCE?feature=share
@_tomlab
Жыл бұрын
Tylko, że tam jest zespolona amunicja 🙂
@jendras2548
Жыл бұрын
@@_tomlab kurła... też prawda.
@jendras2548
Жыл бұрын
@@_tomlab chociaż w sumie nie mam pewności. Blondie z pewnością miał Colta Navy .36 one występowały na scalaki?
@DronzKujaw
Жыл бұрын
👍👍👍 chyba każdy czarno prochowiec to zna 😉😉
Teraz to już został tylko test strzelania pod wodą 😂
W koncu zamoczyl :)
dziękuje
Są kapiszony do których Są I odpowiednie kominki, i wtedy kapiszony nie spadaja, ale zawsze trzeba mocno dociskać kapiszony
Chciałbym zobaczyć odcinek z karabinkiem rewolwerowym jestem ciekaw jaką potrafi osiągać moc
@ahmedkrolkebaba4369
Жыл бұрын
O tak
Tak jak przedmówca pisał... Z palca kapiszony nie zawsze są dociśnięte i nie odpala w kanalik kominka...Spróbuj z kapiszonownika z drukarki dociskać... Myślę że będzie ok :)
No teraz to już tylko strzelanie pod wodą zostało. A swoją drogą to ja nigdy nie zakładam kapiszonów na załadowany bębenek który nie jest zamontowany w rewolwerze. Ręce tłuste bębenek tłusty Nie daj boże niech spadnie uderzając kominkiem i tragedia gotowa.
Podobno najlepszym zabezpieczeniem dla załadowanych komór bębna, jest zalanie parafiną. Ktoś kiedyś testował ile lat może leżeć w szufladzie załadowany Remington lub Colt i czy da się wystrzelić z niego po długim czasie. Zastosowano patent z parafiną, nawet kapiszony były wciśnięte i lekko przyklejone nadtopioną świeczką - rewolwer leżał w szufladzie przez 7 lat i bez problemu wystrzelił ze wszystkich komór. Także załadowane, dodatkowe bębny do Remika wystrzeliły bez problemu.
@stanisawlis3072
Жыл бұрын
, baju baju baj , nikt nie kupuje rewolweru żeby 7 lat leżał w szufladzie ...
@marcinos303
Жыл бұрын
@@stanisawlis3072 Owszem, jeśli ma takich rewolwerów z 5 i poświęci jeden do takiego testu. Na plus takiej sytuacji - masz załadowany rewolwer w szufladzie i w razie "W" wyciągasz i strzelasz. Do zabawy w CP na bieżąco służą wtedy inne zabawki. Można? Można.
@stanisawlis3072
Жыл бұрын
@@marcinos303 Marcin nie rób jaj , 7 lat w szufladzie rewolwer nie wytrzyma podobnie jak pół litra samogonu w lodówce , pozdrawiam.
@marcinos303
Жыл бұрын
@@stanisawlis3072 U mnie nawet 10 litrów samogonu, wytrzyma i 30 lat - kwestia priorytetów. Jest całkiem sporo ludzi, którzy kupują broń do ewentualnej obrony domu - szczególnie w USA - są po kursie obsługi, ale z niej nie strzelają. Po prostu zamykają w szafeczce na broń i leży tam ona czasem wiele lat, nigdy nie użyta.
@stanisawlis3072
Жыл бұрын
@@marcinos303 , masz u mnie łapkę w górę , pozdrawiam .
Hi A jak jest z komunikacją miejską?? Jaki przepis zabrania wsiadania z bronią CP do komunikacji. Chodzi o Art z ustawy o broni i amunicji i przepis z rozporządzenia z 2000 roku odnośnie przewożenia środkami komunikacji miejskiej!! Pozdr Artur
Mój też strzela gdy jest zamoczony przez 1 godzinę. Remington .44 1858 New Model Armii.
Przyjaciele czarnego prochu. Starzy ludzie robili to przez lekkie kapanie wosku (powstaje pierścień) na zapałkę, gdzie kończy się i ciągnie komin. I to wszystko. Tyle tłuszczu należy posmarować chlebem, a nie rewolwerem. A potem masz brudne ręce i sięgasz do krocza... Naprawdę tego nie chcesz. Pozdrowienia z Czech.
Wosk na kapiszony i po sprawie :)
Super🎉
one of the better channels for cap&ball. ❤. I am very sorry that there is not eng subtitles 😢
Jestem strzelcem i strzelam ze wszystkiego - również z broni czarnoprochowej. Moja uwaga; użyte do eksperymentu kapiszony niemieckiej firmy RWS typ 10 75 to chyba najgorsze obecnie kapiszony na rynku. Miałem partię w której na każdy załadowany bęben nie odpalał co najmniej jeden kapiszon. Proponowałbym użyć do testu kapiszonów Sellier & Bellot. Wtedy nie powinno być żadnych problemów.
@maciejsmolarczyk6257
Жыл бұрын
Tak czeskie są dobre , kiedyś zapomniałem kapiszonów zabrać na strzelnice i ktoś dał mi tych niemieckich i to był pierwszy i ostatni kontakt z tym badziewiem .
Ten coach gun o którym nagrywałeś kiedyś materiały jest twój czy pożyczony? Zobaczymy go jeszcze kiedyś? Spust już wyregulowany czy nagal nie idzie nim strzelać ?🤣
Z tym sejfem w tle to jak kryjówka bandytów wygląda.
kiedy bede mogl kupic bron wspolczesna , chyba nie w wym kraju ...szkoda , CP tez sa fajne
spróbuj Rufus założyć na kominek oring o odpowiedniej średnicy i na to kapiszon , ciekawe czy ta uszczelka typu O da radę.Okazja do nakręcenia następnego testu, filmu...
@mojojojo6630
5 ай бұрын
Co się dzieje z gumą w ogniu?... mierny pomysł, lepiej woskiem zalać
...na bogato smaru Odpowiednio dla niedźwiedzia ...A prochu tyła co na wróbla ;) hihiiii😅
Jak bęben się zabespieczy od przodu i z tyłu to powinien odpalić.
Mój znajomy jako dodatkowe zabezpieczenie przed wilgocią wkładał na dno komory kawałek natluszczonej bibułki. Tak załadowany bęben bez problemu odpalił po 3 latach.
Pozdrawiam. KDZ.
Polecam lakier do paznokci na kominku. Chroni szczelnie przed wilgocią, przeważnie przy wystrzale się wykrusza a nawet jak zostanie trochę to zmywacz do paznokci wystarczy.
@tomektomaszewski401
Жыл бұрын
Też to stosowałem. Sposób bardzo skuteczny. Nie wiem tylko jak jest z historycznością lakieru do paznokci. Mi to akurat zwisa ale dla Rafała wiem że ma to duże znaczenie. Na przełomie XIX i XX wieku był już lakier do pazokci?
@Reminho989
Жыл бұрын
Takie info z wikipedii :) "Według niektórych źródeł lakier do paznokci wynaleziono w Chinach ok. 3000 lat przed naszą erą. Za panowania dynastii Ming długie, zadbane paznokcie uważano za oznakę wysokiego pochodzenia. Lakier do paznokci był używany również w starożytnym Egipcie i przez Inków. Wynalazek współczesnego lakieru do paznokci pochodzi z roku 1932, kiedy to bracia Charles i Joseph Revson oraz ich przyjaciel Charles Lachman, wyprodukowali pierwszy lakier do paznokci o nazwie Revlon (nadal obecny na rynku)." Jednak jeśli chodzi o historyczne metody zabezpieczenia kominków, to rzeczywiście nie słyszałem o lakierze do paznokci, chyba że jakiś substytut.
@Wujek_Dobra_Rada
11 ай бұрын
@@Reminho989 No tak, ale wtedy nie był on oparty o rozpuszczalnik nitro.
Jak już czekać po niewypale, to z lufą skierowaną nie poza obręb strzelnicy, będzie bezpieczniej, gdy jednak wypali, co jeszcze mi się nie zdarzyło. Pozdrawiam
Proponował bym kominki wcześniej wkręcić na ten smar, może po gwincie dostało się nieco wody. Pozdrawiam wszystkich.
Dobrze załadowany rewolwer odpala po dwóch latach, w tak zasmarowanym bębnie z dobrze założonymi kapiszonami odpali po kąpieli w wodzie odpali bez problemu. Zawilgocone kapiszony żle przechowywane to błąd.
Jak ja lubię takie eksperymenty, a teraz weź to wyczyść 😁
@piotrsupski9395
Жыл бұрын
Rewolwer to pikuś, wykręcasz kominek i wybijasz zawartość pałeczką do sushi 😁. Problem jest przy pistolecie i broni długiej, grajcar nie zawsze zadziała. Pół biedy jak uda się przez kominek podsypać choć trochę świeżego prochu i odpalić, inaczej bieda. Można w miejsce kominka wkręcić kalamitke i wypchać zawartość smarem, tylko potem od groma czyszczenia.
@TAUROLEATHER
Жыл бұрын
Ja to wyczyściłem. 😉
Generalnie amunicja odporna na wilgoć została opatentowana jako sidoksy (nie ręczę za prawidłowość zapisu) i to jeszcze z czasów czarnego prochu
Zawsze chciałem to zrobić. Już nie muszę😂😂😂
Ja ma pytanie. Jak kiedyś zabezpieczano czarny proch przed wilgocią? Podczas podróży, gdzie prochownica pomieści nie tyle ile nam trzeba, a jadąc na polowanie wiadomo że tego prochu potrzeba dużo. Ciekawe jaki był " najlepszy" sposób na przechowywanie prochu w starych czasach? Pozdrawiam
@virus2344
Жыл бұрын
Ja robię to tak : do saszetki po herbacie sypie ryż i potem to wkładam do szczelnego pojemnika z prochem /50g/ i zawsze mam suchy , ryż jest higroskopijny .
A może kapkę parafiny na kapiszony by dać? Albo dopasować sobie jakieś wężyki sylikonowe na kapiszon 😂 jeśli broń ma być do obrony to musi być zawsze załadowana i gotowa do strzału.
Jak masa zapałowa w kapiszonie podsiąknie wodą to już "kapota"
pozd
To teraz odcinek o jakims szybkim nawalaniu w kurek, strzelaniu z biodra
Fajny Zeppelin na nadgarstku chyba LZ 129 Hindenburg. Pozdrawiam.
🤓👍
Uszczelniać bębenek i kapiszony woskiem .
Widziałem kilku Hamerykanów na jutubie jak robią takie eksperymena i tak pół na pół to się udawało. Myślę że gwarancją sukcesu są sprawdzone kapiszony (dziś strzelałem z dawno nie używanych Remingtonów i 2 na 60 nie odpaliły ładunku, gdzie S&B na 1000szt wszystkie), mega dokładność przy ich nakładaniu (żeby dobrze docisnąć i niczego pomiędzy kapiszon a kominek nie wsadzić) oraz dokładne uszczelnienie kapiszonów i komór. W końcu kowboje nie tylko w słoneczku strzelali :)
Przy takim smarowaniu kapiszona musi byc mocnej napieta sprezyna bo smar amortyzuje , juz to przerabiamem
Witam kolegę prowadzącego zrób podobne doświadczenie tylko załóż kapiszony wzmocnione rws plus jestem ciekawy jak pójdzie😅
😀😀😀😀😀
Oczywiście że wystrzeli. Testowałem, miałem to nawet kiedyś wrzucone na innym koncie na youtube.
Wystarczy owinąć bęben folią spożywczą.
Można z nim brać prysznic byle nie za ciepły bo się smar rozpuści i d... zbita😅
A może kapkę parafiny na kapiszony by dać?
Było by fajnie...gdybyś uzył kapiszonownika i docisnąć wystarczyło by kapiszony
ja bym kominki odkręcił przesmarował i dokręcił - a resztę tak samo...
Po ekstremalnym strzelaniu, może ekstremalne mycie.... w pralce😅?
@piotrsupski9395
Жыл бұрын
Lepiej w zmywarce, w pralce to od samego hałasu łeb urwie. Mały bęben w dużym bębnie to nie może być dobry pomysł 😉
@TAUROLEATHER
Жыл бұрын
Umyty w myjce ultradźwiękowej.
Nie będę się czepiał. Założenie kapiszonów na wyjętym bębenku to trochę lipa. Spotykam się z tym ale na niektórych strzelnicach za to spokojnie można wylecieć. Zasmarowane kominki nie będą odpalały pomimo zapalenia masy.
@DR_RUFUS
Жыл бұрын
Lipa to jest zacząć czepialską wypowiedź od "nie będę się czepiać". Trudno traktować kogoś takiego poważnie
@MrJzuk
Жыл бұрын
No i właśnie popisałeś się swoim doświadczeniem i wiedzą. Nie akceptujesz krytyki. Samochwała w kącie stała
@MrJzuk
Жыл бұрын
Ponieważ jest to tylko test można przyjąć że na jego potrzeby odbiega się nieco od standardowego postępowania to znaczy nie zakłada się kapiszona na rewolwerze z lufą skierowana w kulochwyt. Na rewolwerze trudno by było zasmarować dokładnie bębenka. Jeżeli rewolwer był konserwowany to przed strzelaniem dobrze jest wystrzelić serię 6 kapiszonów albo umyć kominki używając skraju do mu ją hamulców. To znakomicie je odtłuszcza. Kapiszony wtedy nie spadają z kominków
Woda między kapiszonem a kominkiem?
Mam powazne pytanie, co by sie stalo gdyby proch wypalil juz po obruceniu bebenka i kula nie poleciala by w lufe?😮
@DR_RUFUS
Жыл бұрын
Mogłoby zniszczyć broń i okaleczyć strzelca. Chcę to sprawdzić, ale potrzebuję zużytego rewolweru do zniszczenia.
@R100R1993
Жыл бұрын
Nic by się nie stało
@pawelporebski3250
Жыл бұрын
@@DR_RUFUS to ze bron ulegnie zniszczeniu w to nie watpie, ale bardziej martwi mnie co by sie moglo stac z reka... dobrze by bylo jakbys zrobil odcinek o tym co by bylo jak cos pojdzie nie tak przy strzelaniu z cp. Pozdro
Musi odpalić. dobrze założone kapiszony i dociśnięcia kula.
Kapiszony nakłada się na bęben założony do rewolweru. Tak jest bezpieczniej.
To pietta czy ubertii?
@DR_RUFUS
Жыл бұрын
Pietta
@radosawbednarski6399
Жыл бұрын
@@DR_RUFUS dzięki za odp
CZY UTOPIONY REWOLWER WYSTRZELI? | CZARNY PROCH KONTRA WODA!- proste pytanie a 20 minut z życia wzięte !
A historii tego rękawa co go nie ma, to i tak nie zrozumiesz.
czyli jaki wniosek? Musisz nabijać co drugą komorę :)))
RIP Rufus😂😂😂
Nieparzyste nie odpalają 😄
A jak by zalać kapiszony i kominki woskiem?
@DronzKujaw
Жыл бұрын
Wosk z czasem może się odkleić pod wpływem zmian temperatury lub urazów mechanicznych a smar powinien utrzymać się dłużej .
O bracie ileż tego smaru napakowaleś...
Smarowanie kominki przegina.
Pieknie ale łatwiej😮 by było użyć strzykawki jako praski i dać obok kapiszona , gdzieś widziałem takie malutkie oringi na kominki Filmiki masz super daje łapkę
Dawajcie derringera
@DR_RUFUS
6 ай бұрын
Dobry pomysł! Damy.
Po tym filmie trzy razy zastanowię się za nim kupię od Pana broń... ;-) A tak na serio to chętnie bym zobaczył jak Pan po dzisiejszych eksperymentach rozbiera i czyści ten rewolwer. :-D Wiem że taka kąpiel dla rewolweru nie jest jakąś wielką tragedią ale trochę bałem się o drewniane okładziny rękojeści. Ja u siebie mam na zewnątrz fabryczny lakier a od środka nasączone solidną ilością oleju lnianego. Po tych eksperymentach nic się z drewienkiem nie stało? Nie wypaczyło się itp.?
Nigdy nie należy oddawać kolejnego strzału,gdy poprzedni odpalił tylko kapiszon lub wystrzał był jakiś słabiutki.Trzeba najpierw sprawdzić czy pocisk opuścił komorę.Jeśli nie ma go w bębnie to na 99procent utkwił w lufie.
Widziałem gdzieś na YT jak koleś zalewał kapiszony roztopionym woskiem, wydaje mi się że mogłoby to być szczelniejsze i mniej syfiaste. Zastanawiałem się jak by w tej roli spisał się klej na gorąco, w teorii nawet w upale by się nie topił, a ściągnąć go z metalu po wystrzeleniu bębna powinno być łatwo, no i brak syfu dookoła. To tak w teorii oczywiście, nie testowałem
Ciekawe czy problemy z blokowaniem bębna przez rozerwane kapiszony istniały w epoce kapiszonowców. Kapiszon musi być na tyle mocny , żeby się nie rozleciał i na tyle miękki żeby go kurek dopchnął do kominka. A może to wina kształtu kanału zapałowego w kominku? Gdyby kanał był w kształcie stożka (podstawa od strony kapiszona) to ciśnienie gazów prochowych by było mniejsze przy kapiszonie. Ale mogę się mylić.
Broń palna do samoobrony 🥶🥶🥶
Pierwszy strzał nie wypalił, to w przypadku ataku Grizlly oznaczałoby śmierć...
jeszcze smalcem posmaruj
CZARNY PROCH - wspaniała zabawa - ale nie przez przypadek armie używają dziś innego sprzętu ...
@DR_RUFUS
Жыл бұрын
Stary Wspaniały Świat poświęcony jest przestarzałym technologiom i wykorzystaniu ich w podróży i obozowaniu. To, czego używają współczesne armie jest poza zakresem moich zainteresowań.
@tomekzleszna7578
Жыл бұрын
@@DR_RUFUS ale przecież napisałem, że "CZARNY PROCH - wspaniała zabawa", historia i przygoda ...
🏕️🔥🐗
Żaden rodzaj amunicji w tym również broń - nie tolerują wody.
Tak to wystrzeli, ale napewno nie wystrzeli gdyby wpadł do wody załadowany
@tomektomaszewski401
Жыл бұрын
Zgadzam się. Żeby wystrzelił musi wpaść do wody niezaładowana.
Za slabo nabite kapiszony
No syf boś tyle napchał smaru.
To nie lepiej broń włożyć do torby hermetycznej? Mniej brudzenia się 😄
@noil4261
Жыл бұрын
A jak nagle wyskoczy miś to będziesz się przy nim szamotał z torbą żeby wydobyć broń? ;)
@TomPL-yd9pt
Жыл бұрын
@@noil4261 na strzelnicach misia jeszcze nie widziałem 😅
@noil4261
Жыл бұрын
@@TomPL-yd9pt Tu była mowa o przekraczaniu rzek czy bagien z bronią przy pasie do samoobrony lub polowania ;) A nie zabawy na strzelnicy.
Proch może się tlić, dlatego zajrzymy do bębenka od przodu i obróćmy bębenek w stronę kamerzysty. Może odskoczy jak proch się zatli. 😂😂😂😂