ooo Pfister to również jeden z moich ulubionych autorów ;) Po genialnym Great Western Trail czaiłem się na Boonlake, ale były różne głosy do do tej gry. (najczęściej, że to miks innych gier tego autora). Teraz widzę, że warto się zainteresować ;)

@mariuszblaszczyk

2 жыл бұрын

Bo to jest miks tego autora. On ma taki styl, że miksuje swoje mechaniki i wrzuca je do abstrakcyjnych tematyk o niczym (Uwe natomiast jest wierny jednej tematyce). Jedynie GWT właśnie mi się wydaje, że miało jakikolwiek odczuwalny klimat, reszta jego gier to całkowita abstrakcja. I ja też najbardziej lubię GWT, ale wbrew wielu drugim moim ulubionym tytułem jest Mombasa, natomiast o 3 miejsce będzie sie biło właśnie Boonlake z Maracaibo, trzeba w to więcej partii pograć i zobaczymy która z gier zostanie na podium.

Dzięki za recenzję, mam na półce wstydu od premiery, muszę w końcu rozkminić i zagrać.

Omg i to jest ta recenzja, która mnie w 100% przekonała do zakupu tej gry. Bardzo podobala mi sie rozgrywka solo,, na kanale SoloGram. Twoja opinia Gambit bardzo mnie utwierdza w przekoniu, że to gra dla mnie/ moich współgraczy.

GWT kocham miłością szczerą i bezwarunkową. Maracaibo napawa mnie niechęcią. Muszę spróbować zagrać w Boonlake choć na pewno w ciemno nie kupię. Dzięki za materiał :)

dziękujemy za materiał

Bardzo dobra gra, również solo, ale ostatnio zauważyliśmy, że pójście w bydło i rozwijanie miast wokoło daje sporą przewagę punktową.

Bardzo dobry tytuł, ograny u mnie z miesiąc temu, nadal wyżej cenię GWT oraz Maracaibo, niemniej jednak Boonlake nie jest jakieś gorsze. Kiedy widzę tytuł recenzji i znam grę, przypadła mi do gustu, to sie denerwuję czy mi Tomek nie storpeduje wrażeń :) Właśnie z powodu Lacerty... kupiłem sobie Wyspę Skye.

W trybie solo automa co swój ruch często leci o 4 pola do przodu przez to trzeba lecieć i nawet nie zdążę zbudować 7 bram. Zmienilem sobie w takim razie ruch statku automy - 1 pole

Podobną taktykę na szybkie zakończenie gry jak ta z rzeką zastosowałem kiedyś w Black Angel, tak mi ta gra nie podeszła :p (tam była jakaś opcja wybrania sekwencji B, która przesuwała statek do przodu)

A propos dwuwarstwowych planszetek - to ma dwa zastosowania. Jedno to na pewno koszt wytworzenia - zrobienie gotowych planszetek na pewno kosztuje więcej :) A druga rzecz - oszczędność tektury - zauważ, że później w grze wykorzystujesz część tych elementów, niedużo, ale zawsze coś ;)

Z rzeką jest jak z "kuniem" w Caylusie... jak się trafi złośliwiec, to nie ma rady, ekonomia popsuta, zero budowy tylko ciułanie po punkciku... może raz na 3 rundy ktoś dowiezie coś do zamku :P A gdyby ktoś chciał zobaczyć jak Boonlake działa solo, jest na SoloGramie (kzread.info/dash/bejne/dJ-n0adpfJWnnJc.html) :)

Jak zwykle świetna recenzja. Szczerze muszę powiedzieć że zawiodłem się na Boonlake. Jak dla mnie jest daleko w tyle za GWT czy Mombasie. Moge zagrac ale jak to się mówi niczego nie urywa.

Ciekawy byłem Twojej opinii na temat tej gry i oto jest ;). Początkowo nie byłem przekonany ale chyba dlatego że sporo grałem w GWT a potem Maracaibo i nie wiedziałem czy chce trzecią grę tego samego autora z podobną mechaniką ale prawdopodobnie się skuszę. Z innej beczki, to widzę grę Merv na półce, o której też kiedyś myślałem, ciekawe czy szykuje się jakaś recenzja ;)

@GambitTV

2 жыл бұрын

Merv dopiero przyjechał z MatHandlu. Nie grałem jeszcze. Na razie w obróbce inne tytuły. Ale może i na niego przyjdzie czas.

@mariuszblaszczyk

2 жыл бұрын

@@GambitTV Suchar, ale przyjemny suchar :)

Miałem dwa podejścia do tej gry z osobami na średnio zaawansowanym poziomie. Znalazł się ktoś, kto grywal w lacerde, znalazły się osoby mniej zaawansowane. Miałem podejście na 3 i 4 osoby. Polegliśmy przez czas rozgrywki. Partia, która miała nas nauczyć miałaby mieć około godziny na gracza. Miałaby, bo nie skończyliśmy ani jednej z tych dwóch rozgrywek. Zawsze dochodzilismy do połowy i pas. Jak dla mnie absolutny dramat. Rozgrywka nie zwraca inwestycji, w którą w nią się wkłada. Za długo na stole? Kurcze, to jest jakiś dramat

Tomek boonlake czy Great western trafił co ma niższy punkt wejścia?

Gambit, mówisz że lubisz gry Pfistera. Czy miałeś okazję zagrać w wyprawę do Newdale i jeśli tak to co sądzisz o tym tytule. Pozdrawiam i dołączam się do grupki fanów gier autorstwa Alexandra.

@5n1k3r5

2 жыл бұрын

Nie jestem Gambitem, ale grałem w GWT i Maracaibo od Pfistera, z których obie bardzo cenię i lubię, po Newdale za wiele się nie spodziewałem, wziąłem ją tylko ze względu na dobrą cenę, ale jest to naprawdę sprytna i przyjemna lżejsza gierka od tego pana. Jedyne do czego się można przyczepić to niewielka interakcja, ale mi osobiście to aż tak nie przeszkadza.

Zrobisz może kiedyś recenzje dodatków do Anachrony albo może rewizję po latach 😄 Widzę, że Infinity Box wjechał

@mariuszblaszczyk

2 жыл бұрын

Mówił na którymś Live, że odkąd wjechał Infinity Box to leży na półce wstydu ;)

No i znowu mam dysonans poznawczy jak przy Brassie - taka duża liczba wad a taka wysoka ocena. No ale potem przemyślałem - ta ocena odzwierciedla to jak chętnie do gry siądziesz. Czyli gra może mieć same wady, a Ty nadal możesz siąść do niej zawsze i wszędzie. Albo odwrotnie - gra może mieć tylko jedną wadę, reszta cud malina, ale nie zaciągną Cię do niej wołami. Myślę, że stąd biorą się kontrowersje co do Twoich ocen i powinieneś to przypominać właśnie w takich sytuacjach - lecisz z minusami przez pół recenzji, a na kończu szok. Po prostu o tym przypomnij oglądającym :)

@GambitTV

2 жыл бұрын

Może aż tak jaskrawych przykładów nie ma. Ale znajdą się gry, w których podałem minusy dość poważne, dla wielu osób dyskwalifikujące grę, a jednak dostały wysoką ocenę. Na przykład potężny downtime i losowość kart eksploracji, która jednemu graczowi da szczęście, a innego uwali na starcie. Ocena 10 (Star Trek Ascendancy). Wiem, że te rzeczy są w grze. Wiem, że potrafią mnie wkurzyć, ale jedocześnie gra sprawia mi tak niesamowitą przyjemność, że ignoruję te ukłucia w trakcie rozgrywki. Ale wspominam o nich, bo wiem, że są :)

Mialem i juz sprzedana! A z reguły opinie Gambita sa moimi 🤪

@wojciechsosnowski5020

2 жыл бұрын

Grałeś w Mombasę?

@sebastiangruszko442

2 жыл бұрын

@@wojciechsosnowski5020 nie

@mariuszblaszczyk

2 жыл бұрын

@@sebastiangruszko442 Jak lubisz negatywną interakcję i planowanie tak co najmniej 2 rundy do przodu, to polecam - technicznie najlepsza gra Pfistera (ale ja wolę GWT, ze względu na przyjemniejszą i luźniejszą rozgrywkę i jedyną grę, w której chociaż trochę odczuwam klimat).

@mariuszblaszczyk

2 жыл бұрын

Teraz ma wyjść reimplementacja Mombasy na kosmiczny klimat (bleee....), nie wiem ile tam zmienią (pewnie ją trochę uproszczą, bo teraz to jest standardem.

Tę recenzje Gambita są zaskakujące... Plusy minusy i nigdy nie zgadlem jaka będzie ocena finalna 😁

@mariuszblaszczyk

2 жыл бұрын

A ja zawsze zgaduje, mylę się co najwyżej o pół stopnia. Zresztą, jeżeli w jakąś grę grałem, to często potrafię przewidzieć ocenę Gambita bez oglądania.

Dla mnie niestety gra jest zepsuta pod względem punktowania. Oprócz pseudo rondla dzieli z Maracaibo przypadłość: albo idziesz w krowy, albo nie wygrasz (w Maracaibo była to oczywiście walka). Wg mnie nie powinno być tak, że podczas fazy punktowania za krowy dostajesz jakieś 60-80 pkt, a za cele, czy inne elementy po 5-10... I tak za każdym razem. Bardzo się na tej grze zawiodłem, kiedy zagrałem, zrobiłem w niej dosłownie wszystko co można było (wyłożone wszystkie elementy z planszetki, prawie max na każdym z torów, wykonane wszystkie cele etc) i miałem poczucie że w kolejnej partii nic kompletnie na mnie już do odkrycia nie czeka. Pfister niestety po mocnym wejściu z GWT i Mombasą bardzo obniżył loty oraz swoje notowania i w moim odczuciu Boonlake czy wspomniane Maracaibo to niestety gry zepsute przez posiadanie strategii wygrywającej

@mariuszblaszczyk

2 жыл бұрын

Wiele razy wygrywałem w GWT kupując 1 czy 2 krowy (szczególnie z dodatkiem, ale bez niego to już nie gram). W maracaibo to fakt jest ciężko odpuścić całkowicie walkę, bo aż dwa miasta są do tego i gdzieś tam się ją zawsze zdobywa, ale na pewno nie jest tak, że ten kto najwięcej punktów na tym natrzaskał to grę wygrywa. Na pewno jest taktyka na wyczekanie, które frakcję pójdą lepiej na początku i dopiero się podłączyć i maksować jedną tylko. Fakt, że eksplorację można całkowicie odpuścić, walki jeszcze nie udało mi się całkowicie odpuścić, ale dla mnie to się samo robi.

jak dla mnie max 4 na 10 gra ma totalnei zwalona mechanike milion mikrozasad na sile posklejanych w 1 gre to jest niegrywalne

Widzę Merv na półce - jakiś materiał?

@GambitTV

2 жыл бұрын

Dopiero co przyjechał z MatHandlu. Zanim go ogram może chwila minąć :)

@dawciuxxx

2 жыл бұрын

@@GambitTV no to czekamy 😉 wstrzymałem się z zakupem po opiniach że jest jedyna słuszna droga punktowania, która jest łatwiejsza od wszystkich innych

@mariuszblaszczyk

2 жыл бұрын

@@dawciuxxx W większości gier tak jest, tylko, że dobrzy gracze i tak będą się blokować i to nie da się jej zrealizować i trzeba szukać punktów gdzie indziej.

@dawciuxxx

2 жыл бұрын

@@mariuszblaszczyk otóż - nie jest to prawda

@mariuszblaszczyk

2 жыл бұрын

@@dawciuxxx Myślę, że ta dyskusja nie będzie miała większego sensu, gdyż wątpię, żebyś miał empiryczne dane, które by uwodniły tą tezę, ale patrząc na ludzi co mają po kilkaset partii na Board Game Arena to widzę, że tak jednak jest. Aczkolwiek, muszę sprostować moją wypowiedź, że większość dobrych gier (tak generalnie obiektywnie nie popsutych mechanicznie, nie wnikając czy komuś dana gra przypadła do gustu). Aczkolwiek tutaj także powiem, że konkretnie o Boonlaku jeszcze się wypowiedzieć nie zamierzam, gdyż na razie jestem po dwóch partiach, ale grając w gry Pfistera i je lepiej poznając to tam naprawdę wychodzi sporo możliwości, dopiero w trakcie poznawania gry i nie koniecznie taktyki które początkowo wydają się lepsze to nie ma na nie odpowiedzi.

coooo wyżej niż GWT potężne!

@GambitTV

2 жыл бұрын

W zasadzie na równi z podstawką GWT (pamiętaj, że recenzja tej gry jest sprzed 5 lat). Ale GWT z dodatkiem cenię nieco bardziej :) W drugą edycję nie grałem.

Można to w jakiś sposób porównać do Wicehrabiów? Mechanicznie czy coś?

@MrTomahawker

2 жыл бұрын

Czemu akurat do tej gry? Nie wydają mi się bardzo podobne

@GambitTV

2 жыл бұрын

Nie bardzo widzę punkty styczne. Może poza tym, że oba to suche euraski :)

@grajkowaRodzinka

2 жыл бұрын

@@GambitTV No właśnie m. in. o to chodzi. Żonie Wice średnio siadły, a Boonlake chyba jeszcze bardziej suchy i wymagający kminienia, bez klimatu etc. Poza tym gramy praktycznie tylko we 2, w cięższe tutuły tym bardziej

@GambitTV

2 жыл бұрын

@@grajkowaRodzinka na dwie osoby jest tam moim zdaniem deczko za luźno, żeby było przyjemne chrupanie w mózgu.

@MrTomahawker

2 жыл бұрын

@@grajkowaRodzinka w Wicehrabiach na początku miałem przegrzanie procesorów, żeby połączyć wybraną kartę, wylądować na tym polu którym chcę i kupić taką kartę jaką chcę. Boonlake także jest trudny w zasadach, ale grało się jakoś łatwiej