ADHD u dorosłych - podróżowanie metodą na ciągłe zmiany

Dziś rozmawiamy z panią Karoliną Selwą, która podróżuje po całym świecie, a jej domem jest aktualne miejsce przebywania..
Rozdziały:
00:00 - Wstęp
01:16 - Jak to się zaczęło?
06:29 - Wpływ ADHD na życie, podróże
07:38 - Odwiedzone kraje/kontynenty
08:15 - Struktura wyjazdów
10:43 - Praca
12:23 - Czy ADHD przeszkadza w podróżowaniu?
14:38 - Przewożenie leków przez granicę
16:10 - Leczenie farmakologiczne
18:52 - Rady dla ADHDowców, historie
22:02 - Leki i ADHD a prowadzenie samochodu

Пікірлер: 12

  • @Fkr523
    @Fkr5237 ай бұрын

    Mam dokładnie tak samo. W Polsce czuje się gorsza i niedopasowana. A kiedy podróżuje jestem bardzo śmiała. Bykam stewardessa prawie 4 lata i nigdy się nie spóźniłam na lot i niczego nie zapomniałam. Ok. Raz zapomniałam torebki w samolocie, ale to było po nocnym locie. To niesamowite jak świetnie funkcjonujemy kiedy napędza nas ekscytacja a jak słabo w codziennych, nudnych czynnościach.

  • @izakotya3165
    @izakotya3165Ай бұрын

    moją pasją również są podróże, zaczęłam bardziej intensywnie (Włochy i Francja na stopa, niedługo potem praca w Stanach a potem samodzielna podróż pociągiem przez Stany przez miesiąc) mając 18 lat, teraz mam prawie 36 więc to pół życia. Byłam w ponad 40 krajach, podróże to dla mnie życie, jak nie mam żadnych podróżniczych planów tak jak na przykład teraz to wydaje mi się że życie jest kompletnie nic nie warte. Też najbardziej kręcą mnie inne kontynenty. Od jakiegoś czasu łączę to z ADHD, to jest totalnie moje źródło dopaminy!. Również w podróżach funkcjonuję bardzo dobrze, chociaż oczywiście jest to kwestia doświadczenia i wyboista droga przez wszystkie możliwe wpadki. Umiem siebie i swoje dzieci spakować w bagaż podręczny na dowolną ilość czasu i każde miejsce świata, świetnie wszystko planuję, nauczyłam się organizować wszystko właśnie tak żeby mieć jak najwięcej satysfakcji, nie właśnie że coś jest popularne więc muszę tam pójść, na przykład nie interesują mnie świątynie ani muzea, chyba że są wyjątkowo ładne lub pięknie położone. Ale zawsze mam zaplanowane 1000 rzeczy, wstaję o świcie, wracam w nocy i przez cały czas gdzieś biegnę. W życiu nie pojechałabym na wyjazd all inclusive nad basenem. To bardzo ciekawe co mówi ta dziewczyna że po lekach nie ma takiej presji. Chociaż ja tą swoją narzuconą przez siebie presję całkiem lubię, czuję wtedy że zyję. Ale to prawda że czasami jest nerwowo i prawdpodobnie, zwłaszcza dla dzieci, za dużo. Więc to ciekawy aspekt i może też bym po lekach bardziej wyluzowała:) i co do samochodu to również cała ja, najpierw będąc w wieku kiedy wszyscy robią prawo jazdy nie zdałam go 5 razy, w końcu zabrałam się za to z sukcesem mając 34 lata, ale też bardzo się bałam, długo mi zajęło żeby naprawdę to pojąć i poczuć się dobrze za kierownicą, no i często mam jakieś małe wydarzenia w stylu stuknięcie innego samochodu przy wyjeżdżaniu, nie zauważenie czegoś, za wąskie wejście w zakręt itp. No ADHD jak malowane, właśnie czekam na raport z testów diagnostycznych:) uwielbiam takie rozmowy kiedy czuję się tak jakbym słuchała drugiej siebie, mam wtedy takie poczucie przynależności:)

  • @paulinam7387
    @paulinam738711 ай бұрын

    Mam dokładnie to samo. Od kiedy mam możliwości, dużo podróżuje. Wybieram kraje najbardziej różniące się od Europy, najchętniej miejsca najmniej turystyczne i dość dzikie. w podróży jestem w stanie wstać o 5 rano w dobrym humorze i lecieć przed siebie (co w domu sie nie zdarza). Dodatkowo jestem artystą plastykiem, robię co lubie i kiedy chcę, ale po latach przyznaję że nie znosze muzeów i galerii (powoli zaczynam rozumieć dlaczego ;)) Nie mam i nigdy nie zamierzałam robić prawa jazdy - od lat tłumaczę partnerowi, że nie byłabym w stanie skupić się na tak wielu rzeczach na raz. To jest tylko ułamek ze wszystkich objawów adhd które mam. Ale jestem ich bardzo świadoma i uważam, że żyje mi się dobrze (w koncu całe życie podporządkowałam pod moje dość wyjątkowe potrzeby). Nie mam oficjalnej diagnozy, ale po tych wszystkich turbo ciekawych rozmowach Pana doktora zastanawiam się czy jej w ogóle potrzebuje ;) Jeszcze pół roku temu nigdy bym nie wpadła na to że może to być adhd…Bardzo dziękuje za wszystkie, bo odczułam dużą ulgę mając świadomość skąd mogą wynikać różne moje zachowania i problemy.

  • @gdziesjestem
    @gdziesjestemАй бұрын

    Ja na 99% tez sie w to wpisuje. Ja wiem juz, ze mam ADHD na milion procent, ale nie zdiagnozowałem jeszcze tego u lekarza. Zacząłem od kilku lat podróżować coraz intensywniej i widze w tym siebie. Od kilku miesięcy też prowadzę swój kanał na youtube i instagrama związanego z podróżowaniem. Lubie to robić i daje mi to zapewne sporo dopaminy 😂 Akurat ze zdawaniem prawka nie miałem problemów, ale musiałem się bardzo skupić zawsze. Pomaga mi to, że w sytuacjach stresowych, awaryjnych itp zachowuje spokój i trzezwosc umyslu. Mam wrazenie ze w połączeniu z adrenaliną działam mega skutecznie i racjonalnie. Czuje ze moje mysli przeplywaja z predkością światla a ja je kontroluje i podejmuje wlasciwe decyzje :) Uwazam wrecz ze to przydaje sie przy prowadzeniu auta, roweru czy motoru bo trzeba zwracac uwage na milion rzeczy dookola...na przylad jadac skuterem w Tajlandii. Dla mnie ADHD w niektorych wlasnie sytuacjach to super moc, a w niektorych przeszkadzacz pewnie ale po prostu trzeba wiedziec jak sobie radzic i poznac siebie. Zapraszam na moj kanał youtube. Pozdrawiam! 😀🌞

  • @bema8913
    @bema8913 Жыл бұрын

    Niesamowita Babka👍

  • @magdalenab.9602
    @magdalenab.9602 Жыл бұрын

    To cała ja- mam tak samo z pytaniem o cos- za granicą jakoś mniejsze opory. Lubię jeździć autem i doceniam te swobodę ale w miastach to wciąż za wiele dla mnie, za dużo bodźców i...czasem właśnie zbyt pochopne decyzje np. o zmianie pasa (już usłyszałam ze jestem kierowca bombowca ). Podrózować uwielbiam, właśnie głównie poznawać normalne życie gdzieś, i tak, też mam wewnetrzny przymus ze muszę zobaczyć wszystko, na maksa. Więcej, szybciej, teraz! Jednocześnie jest to dla mnie bardzo dalekie wyjscie poza sferę komfortu , dużo lęku(czy mam wszystko " dopięte"), chaos pakowania ...

  • @elzbietadurska7299
    @elzbietadurska7299 Жыл бұрын

    Obserwacja zwykłych żyć w nieznanych miejscach to jest faktycznie fascynujące 😊 Wywiad bardzo ciekawy 👍

  • @agnieszkatu8247
    @agnieszkatu824710 ай бұрын

    Ja szwagierce lot zabukowałam 3 dni później niż chciała. 😂

  • @agnieszka4567
    @agnieszka45677 ай бұрын

    Hmmm a ja uwielbiam jeździć autem. Bardziej boje się chodzić😅