Kilka osób tu napisało o dziadkach, mam wrażenie- tego starszego pokolenia. Dziadek nauczył mnie miłości do czytania książek. Babcia wiecznie w polu....na gospodarce. Ja tam po zagonach wiecznie goniłam i pomagałam )) Sama chciałam. Cały dzień wakacyjny byłam sampoas. Głodna...nie pamiętam )) Grabiłam siano i grabiami wyrzucałam zaskrońce, krowa jak liznęła mnie -moja ulubiona krowa -zbierałam ją to, aż się przewracałam od tego jej ozora))) To było życie. Babcia od mojego ojca przychodziła tam i śpiewałam dla nich piosenki)) Byłam tam wiecznie zajęta....jabłka, śliwki jadłam nie myte, wiem babcia kazała myć. Do zdiś jestem zdrowa. Salamandry jakie wielkie z muru po deszczu wyłaziły. I na koniec tego przychodzili rodzice.....wkładałam dziadkowi głowę między kolana by mnie nie oddawał. Płacz itp. Tam były moje dobre relacje...w domu po 30 latach są złe.

Moja mama wcześnie mnie urodzila, mając 17 lat, więc pierwsze lata życia była ze mną babcia. Całe późniejsze życie miałam z nią lepszą relacje niż z mamą. Babcia odeszla rok temu, a ja mam wrażenie, że zabrała ze sobą duża część mnie. Bardzo trudno mi się pozbierać. Umarło we mnie poczucie bezpieczeństwa i ta bezwarunkowa miłość która cały czas od niej doświadczałam. To był moj skarb 💗

@moniakowal2839

2 жыл бұрын

👍👏

@grazynakopczynska2433

2 жыл бұрын

❤️🙏🏼😌💓

@luizadrozdziel1332

2 жыл бұрын

Jest nadal tylko patrzy na Ciebie z nieba. 😚😇🍀

@aleksandraduda1264

2 жыл бұрын

4tddddtdtttt3ddd32t4tdddddddt4tt4d3rd3td33dtdd4t3d4d3ttd3d24d334dd42td3344tdd3dydy4d23ydy43³344ydy433444³4d443td3ywr4tttdtttq4qt8ttydityd2

@agnieszkaw9260

2 жыл бұрын

Mamy obietnicę w Biblii, że nasi bliscy, którzy 'zasnęli snem śmierci' - zmartwychwstaną. Jana 5:28 "Nie dziwcie się temu, bo nadchodzi czas, gdy wszyscy, którzy są w grobach, usłyszą jego głos 29 i wyjdą. Dla postępujących dobrze okaże się to zmartwychwstaniem do życia, a dla postępujących niegodziwie - zmartwychwstaniem na sąd".

Jak byłam mała, dziadkowie bardzo się o mnie troszczyli i często do nich przyjeżdżałam żeby odpocząć przez weekend od szkoły, a teraz są w bardzo podeszłym wieku i przyjeżdżam żeby im pomagać np. umyć babci włosy, czy umyć okna. Babcia jest dla mnie przyjaciółką, której mogę się pytać o rady, szczególne te miłosne :)

Przede wszystkim dobra babcia to taka która szanuje rodziców swoich wnuków.

@monika123870

2 жыл бұрын

A dzieci matki prawdziwe dzieci szanują matkę ojca mają miłość i szacunek i empatię,a że niby tylko matka dzieci powinna.

Miałam fantastyczną Babcie, która poświęcała mi mnóstwo czasu. Nauczyła mnie lepić pierogi, robić przetwory, odprowadzała do szkoły. Odeszła kilka lat temu, byłam przy Niej w ostatnich chwilach , tak jak Ona była przy mnie w dzieciństwie💜 Dzisiaj moje dzieci również są szczęściarzami bo mają najwspanialszych dziadków. Moi teściowie to najlepszy duet- oddani, kochani, mają z dziećmi niesamowitą relację. Nigdy nie krytykują naszych rodzicielkich wyborów. Moja mama jest za to babcią odlotową, pomysłową, szaloną. Wszystkie wnuki przyjmie o każdej porze dnia i nocy. Tato z kolei niewiele się udziela, za to pisze wnukom wiersze 😅 kiedyś będą mogli poczytać🙈. W przyszłości planuję zostać superbabcią, taką jak moja mama i teściowa💪😀

Moja Babcia była wspaniałą osobą... Chociaż mieszkała bardzo daleko pisała do mnie listy regularnie i ja teraz mogę je do dziś czytać

Ale cudownie Pani to opowiedziała! Aż zachciało mi się być babcią chociaż moje dzieci są jeszcze małe😅 Ja nie miałam w ogóle relacji z babciami swoimi, ale przez jakiś czas wychowywała mnie siostra mojej babci. To był anioł. Nauczyła mnie robić pierogi, szyć i zawsze była♥️

Pisze to dzień po pogrzebie mojej ostatniej babci. Miałam to szczęście poznać miłośc i ciepło od dziadków. Bardzo Mi ich brak. Cieszyli by sie bardzo z prawnukow. Mam piekne wspomnienia z dziecinstwa aż do dorosłości. Dziadkowie mieli ogromne serce, pełne pokory i miłości do ludzi. Potrafili podzielić sie z każdym. Zawsze miałam wrażenie , że Oni beda żyć wiecznie w swojej Chatce Puchatka jak ja mowilam na ich domek na wsi, tylko 2 izebki, a mogły pomieścic tyle ludzi. Pamiętam żarty dziadka , babci kawe zbożowa i pyszne ciasto drożdżowe. Majac takie wzorece wierze, że bede dobra babcia dla przyszlych wnuków. Moi rodzice sa również wspaniałymi dziadkami dla moich dzieciakow, wiec sa szczęściarzami. A dla tych osob , ktorym nie było dane pozbac dziadkow , wierze, że na waszwj drodze znajdziecie ludzi , ktorzy moga byc Wam jak Ci kochajacy dziadkowie. Sama znam takie osoby, które chca sie czuc potrzebne i zauważone , z ktorymi można spedzic miło czas i wiele dobrego sie od nich nauczyc. PANI Kasi świetny materiał. Pozdrawiam ciepło

Słuchając tego filmiku zrobiło mi się bardzo przykro, bo wróciły do mnie wspomnieniach z moim najukochańszym dziadziem Edziem, który odszedł 2 i pół roku temu i już nigdy nic nie wypełni tej pustki 😔 "Bratnich dusz i najlepszych przyjaciół nie rozdzieli nawet bycie po dwóch stronach brzegu" tak o nim napisałam tuż po śmierci, nie mniej jednak ta fizyczna obecność, wsparcie, zrozumienie i przyjaźń to było coś najlepszego co mnie spotkało i czego bardzo na co dzień brakuje...

Ale mądre słowa. Pochwalę się wyjątkowym dziadkiem😊 taty często nie było, bo dużo pracował.... Dziadek zawsze był. Odwozil mnie rowerem do przedszkola. Pomagał się ubierać. Uczył. Pokazywał świat, wychowywał i to mądrze. Bez rozpieszczania, ale zawsze czułam się ważna🤗😍 był wymagający, ale nie krytykował, mobilizowal mnie. A ja taki leniuch byłam czasem 😜dużo opowiadał o starych czasach. A ja uwielbiam 1532 raz słuchać tego samego, widzieć jego emocje i zaangażowanie w opowieść. Zabierał mnie i brata zawsze i wszędzie ze sobą. Wiem, że nie zdobędę takiej wiedzy zyciowej i empatii (nie wiem czy dobrze to nazwałam) jaka on miał. Natomiast dużo mam jego cech i drugie tyle dostałam przez jego sposób wychowywania mnie. Odszedł w moje imieniny. 3 dni po narodzinach mojego synka. Wyjątkowy...

Ja wiem, że będę wspaniałą babcią kiedyś, bo kocham dzieci i wiem, że pomoc od dziadków dla młodych ludzi jest często nieodzowna

Moi dziadkowie byli fantastyczni, dali mi bezwarunkowa milosc i wsparcie. Zwlaszcza, ze pelnili role rodzicow - bo mnie wychowywali i zastepowali rodzicow. Mieszkalam sama z Babcia i wspominam ten czas cudownie, mimo swojego wieku byla bardzo postepowa i wspierajaca osoba, moglysmy rozmawiacvo wszystkim, mobilizowala mnie do zdobycia wyksztalcenia i wspierala w kazdym pomysle, lacznie z wyjazdem za granice na 4 roku studiow prawniczych i laczenia pracy ze studiami. Niestety wsparcia i pomocy przy naszych dzieciach nie mamy zadnej.

U mnie gdy rodzice pracowali pilnowała mnie babcia, nie wspominam tego dobrze, ciągle krzyczała na mnie i nie raz chciała uderzyć laską, jeszcze do tego doszła trauma po wojnie i ciągle słyszałam, że każde pokolenie musi przeżyć wojnę. Dlatego ja nie mam takich pozytywnych doświadczeń. Więc ja tego wszystkiego szukałam w innych osobach. Teraz tzw dobrych dziadków i dobre babcie spotyka się raz na jakiś przypadek

Moich dziadķów wspominam bardzo dobrze, mam wrażenie że teraz dzieci już takich nie mają. Moi rodzice oraz rodzice męża w bardzo małym stopniu interesują się moim synem

@magdakon5654

2 жыл бұрын

Zgadzam się z tobą w 100%. Nie ma już takich dziadków jak kiedyś. Każdy żyje tylko dla siebie i tłumaczy się, że jest za bardzo zajęty. Ja mam 4 dzieci a dziadków jak nie było tak nie ma. Zero zainteresowana. Nigdy nas nie zapraszają do siebie bo to kłopot. Ciągle krytykują nasze metody wychowawcze. I chyba wyznają zasadę co sobie zgotowaliscie to macie. Bardzo dużo jest bólu w tych relacjach. Jest też faworyzowanie jednej wnuczki. Dziadkowie mają czas dla niej czasu i ciągle o niej mówią i się nią zachwycają jak się spotkamy... Bardzo nie zdrowa sytuacja. Biorąc po uwagę że mieszkamy 35km od siebie a widzimy się tylko na święta...😰

@kingajonas5219

2 жыл бұрын

Tez mam takie wrazenie ze wspolczesni dziadkowie to juz nie to Samo co kiedys. Dziadkowie zapomnialo jak byc dziadkiem

@22misx

2 жыл бұрын

@@magdakon5654 a ja zauważyłam coś innego. Wielodzietne rodziny (jak dla mnie wielodzietne to 3 dzieci lub więcej) są zazwyczaj rodzinami, które kompletnie nie maja pomocy przy wnukach od dziadków. Są ze wszystkim sami a dziadkowie tylko w święta, może dodatkowo raz czy dwa razy w roku wpadną na obiad. Znam kilka wielodzietnych rodzin z kilku województw (dużo przeprowadzek) i żadna z nich nie ma udziału dziadków w wychowaniu. Kompletnie zero. Coś w tym jest...

@dadai1318

2 жыл бұрын

Może to twoja wina?

@kingajonas5219

2 жыл бұрын

@@22misx nie zauwazylam. Ale wielodzietnosc to zazwyczaj wybor rodzicow na ktory dziadkowie rzadko sie zgadzaja. Stad moze taka reakcja.

Pani Kasiu, chciałabym bardzo zobaczyć filmik nt Jak być dobrym rodzicem dorosłego dziecka Takiego ledwie co dorosłego. Maturzysty, studenta. Jak dbać o więź. Jak doradzać, jak wesprzeć, gdzie popuścić, a gdzie i jak przydać się dziecku tak, aby to bylo dobre wsparcie, nie zagłaskiwanie ani osaczanie, ale też nie opuszczenie i odpuszczenie. Jak okazać miłość, aby dorosłe dziecko czuło się kochane tak, jak potrzebuje. Pozdrawiam serdecznie

@kryss6499

2 жыл бұрын

Też tego chętnie bym posłuchała

@kingakozerska4950

2 жыл бұрын

👍

@jadwigaszpak3611

2 жыл бұрын

Ja również chętnie posłucham 😘

@mariazwolinska3333

2 жыл бұрын

KPK.prawdziwa miłość to totalna akceptacja,wspieranie, i bezwarunkowa miłość. My nie wiemy, z jakim programem przyszły do nas dzieci. Są dzieci,które pokazują lęki rodziców ( narkotyki,niechcianą ciaza), albo wstydy rodziny,tylko po to by uwolnić od tego rodziców.

@luizadrozdziel1332

2 жыл бұрын

Bardzo to jest trudne w tym wieku to prawda. W okresie dojrzewania dziecka ciężko sie czasami z nim dogadać.

Popłakałam się. Ja jeszcze miałam dziadków takich,którzy spełniali się w tej roli, uczyli nas, rozpieszczali,itp. Moja dwuletnia córeczka natomiast nie ma ich w ogóle, mimo,że wszyscy żyją. Dziadkowie z jednej strony nawet jej nie poznali, a z drugiej, są zbyt starzy i chorzy (tak o sobie mówią) aby dziadkami być.

Bardzo dobrze wspominam babcie. Babcia to była instytucja. Zawsze można było pójść porozmawiać od serca, dostać kierunkowskaz na życie, zjeść coś dobrego. Być tu i teraz. Moje babcie kochały mnie bezwarunkowo taką jaką jestem. Zawsze miały czas. Każda z nich była inna. Jedyny wspólny mianownik to mądrość, dobroć i siła. Mądre i silne kobiety, które nigdy się nie poddawały. Walczyły do końca o siebie i dzieci w trudnych czasach z nieobecnymi mężami z różnych powodów. Babcie to wzór do naśladowania. Miałam ich aż cztery. 2 prawdziwe z więzów krwi i 2 z więzów duchowych. Po śmierci trzech. Pozostała tylko jedna. Aktualnie mam piątą "babcię" 85-letnią sąsiadkę, bratnią duszę, która wypełnia pustkę w sercu po odejściu babć. Babcie dają siłę i mądrość. Mówią co w życiu jest naprawdę ważne. Ostrzegają i chronią. Dają taki parasol ochronny w życiu. Bardzo mi ich brakuje. Czasem zastępują całkowicie rodziców z różnych powodów. Moje dziecko nie ma tyle szczęścia. Jego babcie są egoistyczne, zapatrzone w siebie i swoje życie. Na szczęście miał cudowne 3 nianie. Jedna z nich jest z nami cały czas, bo mieszka po sąsiedzku. Duchowo to prawdziwa babcia. Kocha go i stara się go chronić. Życie nie lubi pustki.

Moja babcia że strony ojca była super babcią. Wyluzowana, dowcipna, nie szukała problemów na siłę choć miała swoje wady. Moglismy robić u niej wszystko czego dusza zapragnie. Dodatkowo wspomagała nas drobnymi. Bardzo za nią tęsknię, często nasuwają mi się jakieś jej powiedzenia w danych sytuacjach. Szczęście że moje dzieci miały z nią również kontakt i lubiły chyba bardziej niż własną babcię, bo moja matka to czasem naprawdę ma dziwne zagrania.

Dzień dobry Pani Kasiu! Gratuluję kolejnego świetnego materiału. :) Jeśli chodzi o moje doświadczenia z dziadkami, to ja niestety takowych nie miałam. Rodzice mojej mamy już nie żyli, kiedy się urodziłam, zaś rodzice mojego taty żyją w Stanach i mnie nie znają i nie chcą poznać (tato zostawił nas, gdy się urodziłam, rodzice byli bardzo młodzi). Nie miałam również nikogo, kto by mi tych dziadków zastapił. Łezka w oku się kręci, gdy słucham przytoczonych przez Panią wypowiedzi obserwatorów. Moim marzeniem jest, aby moje dziecko miało pełną rodzinę. Nie mówię tylko o obojgu rodzicach, ale również dziadkach. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Często jest też tak, że są kochający rodzice albo dziadkowie. Takie wsparcie dla dziecka. Dziękuję Kasiu za kolejny wartościowy materiał 👍🏻😘👋🏻

Mi bardzo brakuje babci. Minie zaraz rok od jej śmierci. Była jedyną osobą która potrafiła słuchać, nie słyszeć ale słuchaj. Mimo słabego wykształcenia była bardzo mądra kobietą. przed pójściem do szkoły później pracy wchodziłam do niej rano dawałam buziaka i mówiłam zostań z Bogiem. jak jechałam na wycieczkę zawsze dawała mi pieniądze. Powtarzała że mam nie wydawać na pierdoły ale pieniądze zawsze trzeba mieć przy sobie. Bardzo kochała moje dzieci. Rocznika i czterolatka traktowala z szacunkiem. Na miesiąc przed urodzinami dawała już im pieniężks, mi z resztą tak samo. Tak dobrze mnie rozumiała, nie negowała tego że nie pracuje czy nie wyśmiewała, ale zawsze miała dla mnie jakąś stówkę, mówiąc to dla ciebie, (z mężem możemy sobie na to pozwolić że tylko on pracuje s a ja jestem przy dzieciach) tak pięknie ubierała to w słowo nie urażając mnie że nie pracuje.... tyko masz tu dla ciebie takie twoje pieniężki, choć wiedziała że niczego mi nie brakuje... Tak bardzo za nią tęsknię

Mój 80letni wówczas dziadek nauczył mnie stawania na głowie :D wszyscy zawsze się dziwią gdy to mówię... pamietam tak naprawdę tylko jeden jego pobyt u nas, ale był dla mnie tak ważny ze potem do końca jego życia pisaliśmy listy. Poza dziadkiem, który niestety szybko zmarł, nie miałam za dobrych kontaktów z dziadkami - prawdę mówiąc nie miałam pojęcia ze dziadkowie mogą być kimś tak ważnym w życiu jak to opowiada pani Kasia. Za to od niedawna sama jestem mamą i obserwuje jak wspaniałą babcią jest moja tesciowa, i nawet moja mama, osoba raczej chłodna emocjonalnie, ale tez na swój sposób zaangażowana. Cieszę się, ze moja córka, a w przyszłości daj Boże i kolejne dzieci, będą miały takie fajne babcie, cieszące się właśnie z tego, ze są babciami i dające tyle z siebie wnukom :)

A ja miałam trzech dziadków i dwie babcie. Do 4 lat (i każde wakacje) wychowywali mnie dwaj dziadkowie(dziadek i jego brat, który był moim ukochanym dziadkiem ) i babcia, którzy mieszkali na wsi. Do dziś dnia uważam, że tam właśnie był mój dom. Tam miałam bezwarunkową miłość, spokój i beztroskie dzieciństwo. Bardzo dziękuję Pani za poruszenie tego tematu, ponieważ myślę, że dla wielu z nas dziadkowie byli opoką na której zawsze można było się wesprzeć. 👍👏🌷 Pozdrawiam serdecznie 🌞

Dziękuję. Cuowny odcinek. Jestem babcia dla 4 wnucząt (malutkich)., z powodu wnucząt wróciłam z za granicy. Moje obie babcie były cudownymi kobietami. Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam.

Mam wspaniałych dziadków i moje dzieci również mają cudownych dziadków i pradziadków. Pozdrawiam.

Moi dziadkowie wspaniali. Od strony mamy, babcia jak u niej spałam pytała co jutro gotować, na co mam ochotę. Przynosiła w słoikach jedzenie na plac zabaw i czekała aż zjem bawiąc się. Gniotłyśmy makaron i opowiadała, że bardzo jej pomogłam. Druga babcia zawsze mnie ugościła moimi ulubionymi frytkami. Szybko obrała ziemniaki ...i gotowe. Na wyjście zawsze groszem rzuciła. Często jeździłam na kolonie i szłam do babci mówiąc, że wyjeżdżam i przyszłam się pożegnać. Zawsze wychodziłam nakarmiona i z pieniędzmi. Nigdy mnie nie zawiodła🥰Dziadków mniej pamiętam, bo szybko odeszli ale niczego złego nie mam w pamięci. Jako nastolatka mogłam wejść o każdej porze i zawsze mnie witali serdecznie. Wiem, że nas nadal wspierają i pomagają. Tyle pięknych chwil sobie przypomniałam. Material na książkę.

Wspaniały odcinek (jak wszystkie)♥️ Miałam wspaniałych pradziadków, którzy grali ze mną w "chińczyka", prababcia uczyła mnie szyć ubranka dla lalek, pradziadek zabierał mnie na spacer 😊 Później, moja babcia, była również wspaniała♥️ Zabierała do ogródka, do zwierzątek, przekazywała mi dużo ciekawych informacji, robiłam naleśniczki, pierogi, i inne smakołyki 😊 Moja mamusia jest wspaniała dla wszystkich swoich wnuków a nawet prawnuków 💕 Ja z mężem spodziewamy się wnusi i wiemy, że też im damy mnóstwo wspaniałych rzeczy od serca 💖 Malowanie, rysowanie, uprawa mini ogródka (będzie mieć swoje grządeczki), szydełkowanie, z mężem moim granie na instrumentach, zabawy modelarskie, stolarskie, z nami obojgiem gotowanie, pieczenie, spaacery... Myślę, że znajdzie się czas dla rodziców 😉 Pozdrawiam wszystkich 😘

Najpierw bałam się oglądać,rodzice moi wgl się nie interesują wnukami🙄😳ale to zawsze i informacje dla mnie jak ja mogę w przyszłości dbać o swoje wnuki 🦾😊

Pamiętam, że moje babcie z jednej strony były twardymi babeczkami, a równocześnie były mile, ciepłe i miały poczucie humoru, dodatkowy miały poszanowanie dla pieniędzy i rzeczy materialnych

a jeśli ktoś nie miał i nie ma wsparcia od rodziców ani od dziadków? to musi sobie ich wszystkich "zastąpić", może zechciałaby Pani o tym zrobić odcinek? pozdrawiam!

Jednych dziadkow nie znalam, bo byli z pokolenia wojennego. Dziadek po Syberii duzo chorowal i szybko zmarl. Drudzy dziadkowie prawie nigdy sie mna nie zajmowali. Za to pamietam pradziadka, ktory ze mna tanczyl. Dziadkowie? Nigdy. Za to straszyli mnie ze jak bylam za glosno ze mnie wywioza do pustego starego domu i zostawia. Koszmar. Cale dziecinstwo bylam pod opieka obcych ludzi. Od zlobka, poprzez przedszkole, szkole. Opiekunki, sasiadki, tylko nie dziadkowie. Telewizor, opalanie, plewienie grzadek bylo ciekawsze niz ja.

Moja babcia miala zwyczaj opowiadac makabryczne wymyslone historie, straszyla swoje dzieci, z czego jedna ma fobie na punkcie wezy, druga na punkcie myszy. Mnie straszyla ze jak nie bede grzeczna to bede jak dziewczynka, ktorej rodzice umarli i ona na cmentarzu golymi rekami kopala w ziemii zeby ich odkopac. Bardzo wtedy balam sie chodzic na cmentarze aby nie zobaczyc dzieci odkopujacych zwloki swoich rodzicow. To mi najbardzie utkwilo w pamieci, a takze i to , jak rodzice przymuszali mnie zeby calowac babcie na powitanie i na pozegnanie, podczas gdy jej zapach czosnku przyprawial mnie o mdlosci.

Dziadkowie są od wspierania rodziców w wychowaniu dzieci.Wspierania z miłością. A nie od rozpieszczania.

@ewaes2423

2 жыл бұрын

Ale jak postrzegasz to wsparcie?

witam .moje dzieci sa pryjorytetem i moje wnusie tez sa. najcudowniejszy czas.

Pamiętam dziadka, że strony mamy, nie mieszkał z nami, jak przyjeżdżał to zawsze przywoził słodycze. Był wysokim mężczyzna. Ale rozmów z nim nie pamiętam. 1 dziadek i 2 babci zmarło, przed moim urodzeniem. Takze ominelo mnie, wiele wspaniałości. 🕊️🍀

Bardzo ciekawy temat, jestem babcią od roku, chcę być super extra babcią, miałam taką, ale niestety bardzo krótko i tylko w czasie wakacji. Mimo wszystko pozostała częścią moich wspomnień, moje dzieci też nie miały długo dziadków, ale za proprytet stawiam sobie uczyć się od innych, żeby moje wnuki miały babcię długo ( ćwiczę) i cieszyły się nią.

Oj moja Babcia była ogromnym wsparciem dla mnie, dzięki niej zrozumiałam dlaczego jestem teraz w tym miejscu którym jestem, dopiero po sesjach z psychologiem po 48 toksycznych latach z moją mamą i ojczymem, ojcem nieobecnym bez wsparcia babcia była tam gdzie powinna była być, dzięki niej nie jestem moja mama, dzięki niej dałam radę przerwać koło, co zrozumiałam dopiero 3 lata temu, temat bardzo fajny gdyż sama jestem teraz już babcia 🥰

Rodzice nie mieli dla nas dużo czasu. A nie pamiętam ciepłych relacji z dziadkami, może jakieś pojedyncze sceny z jedną babcią. Z drugiej strony rodziny - wręcz bałam się dziadka, był zimny i surowy, nerwowy. Dopiero będąc dorosłą osobą z wielu rzeczy zdaje sobie sprawę, dowiedziałam się choćby o okrucieństwie jakie tego dziadka spotkało w czasie wojny i zmieniło go nie do poznania jak mówi jego siostra. Może mimo to dorośli wobec dzieci powinni mieć siłę, by okazać serce, by świat dla nich , w pierwszych latach nie był taki smutny i samotny? trudno mi to teraz rozstrzygnąć. Lecz dla moich dzieci staram się stworzyć warunki by czuły się kochane i zrozumiane, pomimo braku zainteresowania dziadków i moich niedostatków z dzieciństwa. Pozdrawiam i dziękuje za materiały.

Jak ja Panią lubię 🙂 Temat przydatny jak zawsze 🙂 pozdrawiam

1. Nie negować metod wychowawczych rodziców (dysonans wychowawczy i psucie relacji w rodzinie). 2. Pokazuj ciepłe uczucia i sympatię wnukom (bez przesady, nie rozpuszczaj wnuków i nie pozwalaj im na zbyt wiele). 3. Angażuj się ale nie przejmuj kontrolii. 4. Bądź ostoją (nie pośpieszaj, słuchaj, okazuj dostępność emocjonalną). 5. Baw się z wnukami np. gotuj z nimi, uczuc je robić na drutach, grajcie w szachy, malujcie, ucz je praktycznych umiejętności, czytajcie książki, rozmawiajcie (też o trudnych sprawach). 6. Nie faworyzuj dzieci (ranisz resztę wnuków). 7. Nie porównuj wnuków między sobą i nie wyśmiewaj wnuków. 8. Nie przedstawiaj cech charakteru dziecka jako negatywne i niechciane. 9. Nie bądź nieobecnym dziadkiem. 10. Podkreślaj unikalność wnuków. 11. Nie narzucaj wnukom starych i nieaktualnych rzeczy/postaw np. jak ma się ubierać.

Mój dziadek był aniolem nie człowiekiem. Lubiłam po prostu jak był obok, wystarczyło że siedziałam obok niego w komurce gdy on dłubał coś w sprzętach i czułam się wspaniałe.

U mnie głównie tesciowie pomagają przy dziecku. Są na emeryturze,więc to zawsze jakaś rozrywka😅 też w wielu sprawach się z nimi nie zgadzam i nie zawsze jest lekko emocjonalnie. Za to jak mówię, ze córka nie je słodyczy i na Św nie chce żeby dostała, to potrafią to uszanować. Jak są zalecenia lekarskie,ze owoce do 16 czy kolację do danej godz to też stosują się,bo zdrowie jest dla nich ważne, tylko szkoda że mi brakuje czasami cierpliwości na tłumaczenia 😯, ale się uczę 😆

@kasiasko3203

2 жыл бұрын

Dziękuj za to, że są. Kiedyś ich zabraknie😟

Nigdy nie miał dziadków, więc nie wiem o czym jest ten film. 😆 na serio to ostatni dziadek zmarł jak miałam 12 lat, prawie nigdy go nie odwiedziliśmy ale pamiętam go jako siedzącego na łóżku, palącego papierosy, osowiałego. Ale po obejrzeniu filmiku okazję się, że moja teściowa jest idealną babcią! Mam z nią osobiste przejścia, ale nigdy podświadomie nie integrowalam w jej rekacje z wnukami. Mam teściowa plusa dzięki Tobie Kasiu. 😄

Moi rodzice nie mają świadomości jaki wpływ mają na moją córkę i jak bardzo ona liczy na ich czas... Córka 1.5r nigdy nie byli z nią na spacerze, nie usiedli na podłodze by móc się pobawić (mieszkamy razem, jest jedyną wnuczka) Sposób na spędzanie czasu to bajki na laptopie. Płaczę nocami i zadaje sobie pytanie dlaczego tak jest... Nie mogę liczyć na ich pomoc w opiece np abym mogła pojechać coś załatwić, zawsze czekam na męża aż wróci... To tak boli.

@okcio1776

2 жыл бұрын

Jesteś dobrą, kochającą mamą a dziadkom nie chce się zajmować wnuczką

@zuzak6055

2 жыл бұрын

Moja droga, zastanów się czy nie masz problemu ze sobą.

@Kinjaw4

2 жыл бұрын

@@zuzak6055 no tak 😁😁😁 zdecydowanie

@jowi1552

2 жыл бұрын

Z czasem bedzie bolało mniej. Nie masz wpływu na zachowanie innych. Im wcześniej przestaniesz na nich liczyć tym lepiej dla Twojej psychiki. A przecież tracą to co najcenniejsze, kontakt z Twoją wspaniałą córeczką. Dla dziecka lepszy jest brak kontaktu niż czas wymuszony, toksyczny.

@majaszablewska651

2 жыл бұрын

Wyprowadź się od rodziców. To będzie dla Ciebie najlepsze. Pozdrawiam 😊😊😊❤👍

Chciałabym być dobra babcią bo moje dzieciństwo to koszmar. Ani rodzice ani dziadkowie, żadnych dobrych wspomnień

Jestem ciekawa Pani opinii na temat toksycznych dziadków i kiedy powinno się ograniczyć ten kontakt dla dobro dziecka.

Jestem już emerytka ,i mam 3 wnuków ,chciałabym być dobra babcia ,ale zięć próbuje mnie od nich oddalić ,liczą sie tylko jego rodzice .Pamiętam też moje babcie ,wychowała się na wsi i obie tam mieszkały ., Babcia że strony mamy była taka wyniosła ,szlachta ,Przy każdych odwiedzinach trzeba było się zachowywać jak to mówiła mija mama ,czułam tylko dystans a nawet lęk .,Druga babcia była bardziej wyluzowana ,ale poza tym nic ..Chyba takie czasy ..Ja swoje wnuki kocham i to im okazuje .

Co do dziadkiem mogę powiedzieć ,były zuznice Jedna z babć faworyzowała dzieci ,swoich synuw .Robiła ruznice ,bo nie byłam ,nielubianej curki .Natomiast Babcia " Mam Mojego Taty była inna .Ale z kropla w ku wspominam Jednego dziadka ,wspaniały pokazał mi świat jaki wygląd .Często lubiłam ,Poprostu kochałam bez graniczne ,często przytuli .Był z poczuciem chumoru choc tak wiele przeży." Czas wojny ,słuchałam jego wspomnień .On pokazał że trzeba brać życie jakie jest ,i że trzeba pracować nad swoim życiem .Jestem w takim wieku i sądzę że do wychowania dzieci nie wtrącamy się od tego są ich rodzice .Dziadkowie powini cieszyć się z wnukami każda minutą z nimi ,i czasami poradzić ,że tak czy tak na nie kturych zasadach życia trzeba się nastawić .

@magdamagda4984

2 жыл бұрын

Skończylas podstawówkę?

@ewaes2423

2 жыл бұрын

Kurcze chciałam przeczytac twój komentarz ...ale normalnie nie rozumiem...klawiatura dobrze ci dziala,?

@annabehr2070

2 жыл бұрын

@@ewaes2423 Witam pani Ewo ,co do klawiatury ,mam przełączona z języka Niemieckiego.Dlatego często wyskakuje slowa ,kurę ja niechce .

Ja mam porównanie, bo miałam i Babcię i babkę. Ta pierwsza to Anioł, chodząca dobroć, Osoba, na którą zawsze, w każdej sytuacji mogłam i mogę liczyć.Ja bym bez wahania oddała za Nią życie, a Ona za mnie.Nikt mnie tak bezinteresownie i bezkrytycznie nie kocha, jak Babcia. Natomiast babka to przeciwległy biegun, zawsze sfochowana, krytyczna i zgorzkniała, selekcjonująca wnuki na lepsze i gorsze i wyrażająca swoją opinię przy tychże wnukach.

,,MĄDRA BABCIA " Jest taka książka,

DZIEKUJE BARDZO ZA SUPER PRZEKAZ......

Znowu jakas Pani podpowiadsczka gotowcami Czy juz trzeba sie tego uczyc moze milosc wystarczy i rsdosc z wnukami nie kazdy musi bawic wnuki ale je kocha i ms z nimi kontakt 💞

Mój Dziadek był cudowny. Mama musiała iść do pracy, a On wychowywał mnie od 4 m-ca życia. Gdy miałam 8 lat zmarł. Do dziś za nim tęsknie choć minęło już ponad 40 lat. Babcia nie dożyła niestety moich narodzin. Dziadka ze strony Taty poznałam gdy miałam około 12 lat i nigdy więcej go nie widziałam. Nigdy się mną nie interesował. Podobnie było z babcią ze strony Taty. Nie byłam ulubioną wnuczką, bo i mój toto nie był ulubionym synem. Najważniejsze wnuczki (5 dziewczynek) były córki mojego wujka i cioci. Było mim oczywiście smutno i przykro. Ale ciocia i wujek zawsze traktowali mnie równo ze swoimi córkami. Przynajmniej tyle na pocieszenie miałam. Nie ubolewałam szczególnie nad tym, miała swojego Dziadka tylko dla mnie na wyłączność, bo miał mnie jedną.

Dziękuję za Dobre Słowo i utwierdzenie mnie w pozytywnym podejściu i wspieraniu czworga Wnucząt. Istotnie być dobrą babcią czy dziadkiem to wielka umiejętność, którą warto dzielić się z innymi dziadkami. Określenie WIEŚ to sens naszego bytu ...

Mną się opiekowali dziadkowie do 6 roku życia. Dziadek malował mi pazokcie jak mama zabraniała, druga babcia uczyłą modlić się i np prać w ręku. Dzisiaj moja mama nie żyje a ja mam małe dziecko (2lalata) mój tata lubi się nią pocieszyć przez 15 min, poucza mnie, nie stosuje sie do tego zeby nie wtykać dziecku słodyczy, nie chce chetnie pomagać a ja musialam wypisac mala ze złobka bo wiecej chorowała niż nie.... Mogę liczyć głównie na teściową, ale ona ma teraz proiblemy ze zdrowiem. Mam wielki żal do taty ze mimo ze on mial tak dużą pomoc od swojego tatay(bo to on się mną dużo zajmował) to mi nie bardzo chce pomóc, robi to bardzo niechenie

Jestem babcią trzech wnuków i cieszę się, że trafiłam na Pani kanał. Wzruszyłam się i popłakałam tymi mądrymi słowami.Pozdrawiam serdecznie.

Moja ukochana babcia Władzia, był i jest dla mnie najwspanialszą mamą na świecie

Moja córka ma super dziadków, jest wręcz zakochana w dziadku. Możemy zawsze na nich liczyć, jeśli chodzi o pomoc i opiekę. A dziadek staje na głowie zabawiając wnuki

a co w sytuacji kiedy rodzice są pokłóceni/czy nie mają dobrych relacji z dziadkami (własnymi rodzicami) i nie chcą żeby dzieci miały z nimi kontakt bo w spotkaniach dochodzi do kłótni, dziadkowie nie szanują zdana rodziców, relacja jest toksyczna???

@semilla7276

2 жыл бұрын

mam podobnie,z tym ze dziadkowie tak toksyczni i apodyktyczni,ze zaczeli sie stawiac w roli rodizcow mojego dziecka.maz podporzadkowany im,ja sie wybronilam i zerwalam kontakt.

Moi teściowie stosowali wobec swoich dzieci aż do ich dorosłości przemoc fizyczną i psychiczną, a mojego syna rozpuszczają że hej. Także nie ma już nocek u dziadków, pobytów u dziadków, bo chcemy gdzieś wyjść, bo dziecko po powrocie nie potrafiło się w ogóle odnaleźć w zwykłych domowych granicach. 😆 Jedynie mama czasem wpada kiedy mały nie może iść do zlobka. Warto słuchać swojej intuicji, próbowaliśmy robić wbrew sobie na początku, ale nam szybko przeszło. Szkoda, że tak jest, bo moi dziadkowie grali ogromną rolę w moim życiu. W życiu męża już nie, bo rodzina była odizolowana, jak to często w przypadku domów przemocowych bywa.

Jak być dobrą, zaangażowna babcią - teściową gdy synowa podprogowo momentami wysyła sygnały braku akceptacji, niechęć, emocjonalną agresję wobec teściowej. ...? Bardzo proszę o pomoc i serdecznie dziękuję :-)

@user-eu9rf6on9h

10 ай бұрын

Witam, ja piszę nie jako babcia ale ciocia chrzestna, niestety nie da się na dzień dzisiejszy mieć dobrych relacji z wnukiem (ani ja z chrześniakiem), mojw bratowa robi to samo co Pani synowa, ja dla swojego zdrowia psychicznego oddaliłam się, odwiedzam raz w roku, dam prezent, spędzam czas wbrew krzywym minom mamy ale niestety więcej nie dam rady. Nic nie poradzi się na ludzi, którzy nas nie lubią, nie akceptują. Mam nadzieję, że kiedy chrześniak dorośnie to trochę zwiększy się nasza więź, może zrozumie, że ciocia nie jest taka beee. Liczę się z tym, że być może uraziłam czymś do żywego moją bratowa, niestety w szczerej rozmowie nie dowiedziałam się niczego konkretnego. Przyjęłam to na klatę, żyje dalej. Przykro ale pewnych rzeczy nie przeskoczymy 😢😢

Pozdrawiam serdecznie 🥰👋

U mnie sytuacja wygląda tak, że miałam cudowną babcię, do której jeździłam na wakacje, która dała mi dużo miłości i zainteresowania, ale która zmarła gdy miałam 8 lat i wcześniej też poważnie chorowała, więc nie doczekałam się rozmów o jej życiu oraz nie miałam okazji zadać ważnych pytań, bo zwyczajnie byłam za mała. Dziadkowie oboje zmarli gdy miałam 9 lat, też mam z nimi dobre wspomnienia, więc w ciągu zaledwie roku straciłam 3 ważne dla mnie osoby. Do tej pory żyje jednak moja druga babcia, która niestety nigdy nie złożyła mi życzeń na urodziny, nie pamiętam, żebym kiedykolwiek dostała od niej jakiś prezent, oprócz pieniędzy gdy przyjechałam ją odwiedzić, nie byłam u niej nigdy na wakacjach, nie wykazywała przez wszystkie lata jakiegoś zainteresowania mną czy siostrą. Prawda jest taka, że babcia ma łącznie 11 wnuków, więc to jest dużo, ale nie na tyle dużo, żeby nie dzwonić, nie składać życzeń, nie zabrać chociaż na jedne wakacje do siebie przez całe życie, nie interesować się prawie wcale.

@monodmp2254

2 жыл бұрын

Przykre. Za to my możemy w przyszłości być takimi super babciami.

Od szkoły średniej , dla moich wnucząt liczą się TYLKO pieniądze. Dla mnie to koniec miłości 😶

@jeanne9218

Жыл бұрын

Być może nie nawiązałaś z nimi wystarczająco silnych więzi? Jak nie przychodzą np. po poradę to może nie mają zaufania? Z dziećmi tak jest, że to dorośli są odpowiedzialni za relacje z nimi.

Od strony ojca dziadków znałam tylko z widzenia. Nigdy się nie interesowali. Ojciec odsunął się, jak miałam dwanaście lat, wcześniej przeszłam z nim przez piekło. Straszył mnie, groził, podduszał, bił po głowie.... I ta dzikość w jego oczach, nie zapomnę tego. Niedawo zmarł mój dziadek ze strony mamy i dopiero po jego śmierci zdałam sobie sprawę, że zastępował mi ojca. Dla niego byłam wnuczką, on dla mnie dziadkiem i ojcem. Pewnie dlatego tak przeżyłam jego śmierć - bo to nie mój dziadek zmarł, a ojciec....

A co, jeśli babcia uważa że POWINNA i BĘDZIE zastępować mamę? Bo dziecko zostało urodzone dla niej? I wychodzi z założenia, że rodzona matka zrobi krzywdę, a nie ona?

Kiedyś było inaczej teraz dziadkowie muszą pracować i nie mają czasu dla wnuków.🤔

@ewaes2423

2 жыл бұрын

O wybacz...moja mama spędza z wnuczka 70%jej czasu ...20 tato..10 mama..bo karierę robi

@ewaes2423

2 жыл бұрын

Poza tym jestem zdania że dziadkowie jeśli tego chcą i nie są jakoś rodzinni to powinni mieć wnuki bardziej od święta ...a nie do codziennej opieki ..bo swoje dzieci już odchowali i nikt im raczej nie pomagał...każdy ma swoją rolę i życiu ...jeśli dziadkowie dalej pracują to co z tego?to mają siedzieć na dupie w domu i czekać aż ktoś im łaskawie podrzuci?wezz

Musiałam kiedyś zabrać wnuczkę na zawody łyżwiarskie(rodzice pracowali) Była tam mama z dziewczynką też na zawody,przyjechały z USA,na te zawody.Dziewczyna opowiadała że w Polsce to dziadkowie bardzo pomagają pprzy wnukach.Mówiła że potrzebowała 5-letniego syna oddać pod opiekę teściowej to ta nawet pić mu nie umiała dać.

@ewaes2423

2 жыл бұрын

No bez jaj..to niby swoją córkę jak poiła ? Rozumiem babcia babci nie równa ale bez sciem...bo ta też kiedyś musiała chyba dziecko odchowac

Fajny temat, taki inny ale wazny

Nie wiem czy jestem dobra babcia ale wiem że nie zamieniłabym moich wnuków za żadne pieniądze świata ale chciałabym zmienić cały świat dla moich wnukow

@ewaes2423

2 жыл бұрын

Nono :) nadrabiajcie błędy rodzicielstwa :)

Najważniejsze są relacje,a gdy dziadkowie są zaangażowani w wolny czas dla wnuków to jest to wspaniała sprawa ,potem gdy wyjechałam daleko i moja córka pisała do babci listy,to proszę mi wierzyć babci ciśnienie się regulowało.

Nigdy nie miałam babci,szkoda.Moje dzieci miały trzy babcię,i jednego dziadka.Corka wybrała sobie zawód,taki jak bawiła się z dziadkiem.

A ja musialam sie opiekowac babcia bo byla juz chora jak ja sie urodzil am I chorowala vardzo dlugo

U mnie niestety jest tak, ze tesciowa jak jesteśmy juz u nich to stara sie z nimi spedzic czas itd. ale sama z siebie nie chce przyjechac do wnuków tylko zawsze prosba wyslij zdjecia niech popatrze na wnuki. Skei moja mama to niestety masakra. Ciagle krytykuje, nigdy nie pochwali, nie interesuje się ani dziecmi ani wnukami. Przyjezdza jak trzeba jej pomóc lub jak juz naprawde trzeba przyjechac, bo ja o to poproszę, bo mąż np. Jest calymi dniami w pracy, a ja nawet nie mam czasu nigdzie wyjsc sama. Wiem, ze dziadkowie to nie darmowe opiekunki, ale mam dzieci 5,5 i 6,5 i do tej pory nie spedzilam doby sama ;) z drugiej strony dzieci szybko rosna, wiec wiem, ze przyjdzie taki czas, ze niedlugo nie bedzie problemu z nimi wyskoczyc gdzies nawet do fryzjera bez strachu ze czegos nie chca potestowac ;) Tak jak pisala jedna osoba, ze jak matka nie interesuje sie dziecmi to i pozniej wnukami nie bedzie.

@ewaes2423

2 жыл бұрын

Jak sama wspomniałaś...dziadkowie serio nie mają w obowiązku opiekować sie twoimi dziecmi

Ja mam problem ze swoją mamą, bo ciągle mnie krytykuje przy dzieciach, jak próbuje ich czegoś nauczyć to słyszę że jestem wyrodną matką i mi się nie chce - mój 25letni brat dostaje wciąż śniadanie do łóżeczka i mu mamusia pościel ścieli i zdaniem mojej mamy tak powinno być. Sama wyprowadzając się na swoje też nic nie potrafiłam, babcia mnie uczyła podstawowych rzeczy. Dalej... opowiada dzieciom naprawdę okropne historie np. jak miałam 5 lat to jak to byłam zainteresowana swoim ciałem i co robiłam, zaczęła opowiadać dzieciom że uciekałam ze szkoły i teraz dziecko potrafi mi powiedzieć, żebym go nie pouczała w kwestii ważności szkoły, bo ja uciekałam ze szkoły. Zaczął wagarować "bo Ty mamo też wagarowałaś to ja też mogę, babcia opowiadała". Babcia źle mówi o mnie i źle się zwraca do mnie przy dzieciach i dzieci też zaczynają brać z niej przykład. Na domiar tego straszy mnie, że mi opieka dzieci zabierze bo chce ich czegoś wkońcu nauczyć... podstawowych rzeczy jak np. zrobić naleśniki, pościelić łóżko czy bo mówię, że mają mieć zdrową dietę, a nie ciągle tylko naleśniki z Nutellą i płatki czekoladowe. Moja mama od zawsze była typem matki kontrolerki. A ja nie umiem wyjść z tej toksycznej relacji, bo dzieci są bardzo za babcią...

Co robić, gdy widzę, z pozycji mojego doświadczenia, że podejście do wnuka powoduje generowanie różnych problemów, a można przewidywać, że inne się dopiero pojawią. Do Syna mam zaufanie, ale rządzi Synowa, a jej nie wychowywałam. Poza tym niektóre wypowiedzi, z jakimi się spotykam anta go niżu ją dziadków i rodziców.

Dożyliśmy czasów, kiedy trzeba uczyć, jak być dobrym...dziadkiem, rodzicem a nawet chrześcijaninem... czyli czlowiekiem. Dobroć jest czlowiekowi wrodzona. Wystarczy nie czynić zła na codzień. A wtedy dobroć czyli sumienie podpowie co czynić, aby innych nie krzywdzić. I co najważniejsze osiągniemy spokój. Życzę sukcesów.

A ja miałam chlodne babcie, dziadka jednego tez, drugi dobry, niestety ci dziadkowie i babcie mieli dzieci które byly alkoholikami. 5u wujków rozpitych miec to naprawde masakra ☹

@ewaes2423

2 жыл бұрын

A twoi rodzice?

@ewaes2423

2 жыл бұрын

Mój dziadek i wujostwo też podchodzili pod chorobę alkoholową ale postrzegam tego jako jakiejś masakry...

Pani Kasiu czy moglaby Pani zrobic taki filmik o cechach dobrej niani?

Można być wspaniałym dziadkiem bez stawania się koszmarem własnych dzieci.

Teraz trzeba uczyć jak być dobrą babcią. Kiedyś takie babcie po prostu takie się rodziły....i wiedziały co mają robić. Kochać.

Mnie wychowala babcia mimo tego ze rodzice zyli, bylam tak mocno z nia zwiazana zeby nie powiedziec zrosnieta xd przekazala mi to, milosc do wnukow i dzis nie wyobrazam sobie zebym to ja byla inna mieszkam bardzo blisko wunczek chetnie do mnie przychodza, uwielbiamy spędzać razem czas i wiem ze moje zycie byloby strasznie puste gdyby nie one

Z 2 punktem to mam problem, bo nasza babcia próbuje wychowywać wnuka, zamiast się nim zachwycać i rozpieszczać, on jej przez to nie lubi.

Obejrzałam, wysłuchałam, przeczytałam komentarze i myślę, że w dużym stopniu uwidacznia się tutaj pewna kwestia. Że miłość często przejawia się właśnie w OBECNOŚCI :) Bo wiele osób podkreśla, że bardzo istotne było dla nich to, że Ci dziadkowie po prostu byli, w sensie mieli dla wnuków czas, potrafili się angażować w rozmowę, w zabawy, uczyli czegoś, doradzali, rozśmieszali, okazywali zainteresowanie,troskę, zapraszali do wspólnych zajęć, prac itd. itp. :) A przez to wszystko chyba sprawiali, że w dziecku rosło poczucie wartości, tożsamości, bezpieczeństwa, poczucie bycia potrzebnym, ważnym, akceptowanym, rozwijała się więź emocjonalna. W takich rodzinach wielopokoleniowych gdzie dziadkowie byli obecni, chyba dziecko miało ogólnie większą szansę na lepszy rozwój i intelektualny i emocjonalny, a nawet i duchowy gdy chodzi o osoby wierzące, bo czego nie dali im rodzice, czy nie potrafili przekazać, zapewnić, to często uzupełniali właśnie dziadkowie. Dlatego smutne są te czasy, bo widać, że takich rodzin, więzi i relacji jest coraz mniej... :/ A dzieci coraz częściej nie są wychowywane przez rodziców i dziadków tylko niestety przez niańki albo TV/internet :/ stąd tyle depresji u dzieci i nastolatków, poczucia odrzucenia, braku korzeni, ciepła itp. Mam nadzieję, że ludzie się jeszcze jakoś opamiętają i na nowo odkryją że bez pięknych, głębokich, trwałych silnych relacji rodzinnych, całe społeczeństwo staje się chore i słabe... i całe narody i świat. Bez miłości, ciepła, troski, życzliwości, wsparcia których powinniśmy doświadczać w rodzinie, potem sami mamy problemy aby takie wartości rozwijać i przekazywać dalej.. Jak to padło już w powyższym odcinku... "Co siejemy, to zbierzemy." Ale warto także pamiętać, że też zbiorą jeszcze z tego nasze dzieci i wnuki... i ich dzieci i wnuki... itd. Pokolenie po pokoleniu. Siejmy więc dobro, miłość i piękno!

Nie wiem czy dam radę. Bycie babcią to wspaniałe przeżycie ale też poważne zadanie. Pozdrawiam

Ja mam kontakt z dt psychologii który jest ojcem szóstki dzieci w wieku 1-18 i postępuje dosłownie tak jak pani mówi o dziadkach. Robi sam wszystko za nich, a Matce dzieci robi uwagi przy nich że jest agresywna jeżeli uczy ichprac domowych.

Nie było mi uświadczyć miłości dziadków, dużo stracilam przez to.

No cóż, widzę po komentarzach, że wyrosło nam pokolenie roszczeniowców, które oczekuje, że wszyscy mają być do ich usług. Mnie kiedyś do głowy nie przyszło aby obwiniać swoją babcię czy mamę, że ma wiele swoich zajęć albo, że potrzebuje odpoczynku. Jeśli chciałam pobyć u niej, sama o to zabiegałam, jej dom był zawsze dla mnie otwarty. Jeśli potrzebowałam konkretnej pomocy od mojej mamy, prosiłam o to, nigdy nie odmówiła. W mojej rodzinie nie było sytuacji aby młode matki nadmiernie obciążały swoimi sprawami starszych rodziców czy teściów. Istnieją jakieś granice, które trzeba respektować.

@jowi1552

2 жыл бұрын

Syty glodnego nie zrozumie. Myślę że masa tych poranionych ludzi którzy piszą komentarze chcieliby mieć wlasnie taką rodzinę, jaką Ty miałaś. Są i tacy rodzice, do których dzwonisz stęskniony, prosisz o spotkanie, a oni się wykręcają. Tacy którzy nie pomogą Ci nawet kiedy Twoje dziecko jest w szpitalu w opiece przez kilka godzin nad drugim dzieckiem. Tacy którzy uzależniają kontakt z Tobą od poziomu kontroli nad Twoim życiem. Przy czym nie dotyczy to przypadków jakiejś patologii, a świetnie radzącej sobie w życiu pary ludzi, którzy tylko chcą żyć normalnie, w dobrej atmosferze, bez zbędnych kłótni o byle co. Są też tacy którzy oczekują matkowania od własnych dzieci i kiedy pojawiają się wnuki, czują się odsunieci na dalszy plan. Są tacy którzy nie darzą sympatią wnuka tylko dlatego, że jest corką/synem osoby której nie lubią. To tylko kilka przykładów z mojego najbliższego otoczenia, a można by wymieniać dalej. Naprawdę miałaś ogromne szczęście, że masz super rodziców i dziadków.

@zuzak6055

2 жыл бұрын

@@jowi1552, życzę tym wszystkim poranionym ludziom aby jak najszybciej przerobili trudne sprawy i wzięli życie w swoje ręce bez nadmiernych oczekiwań w stosunku do innych. To uzdrowi ich relacje z bliskimi.

@asiafraczek7918

2 жыл бұрын

Im nie chodzi o roszczenia, ale o Miłość.

@ewaes2423

2 жыл бұрын

@@jowi1552 fajnie i bardzo mądrze napisałeś...ale moim zdaniem też trochę nie na temat....inaczej odniose sie do tego co u mnie w rodzinie sie zaczyna ..moi rodzice zrobili sie opiekunami od 8 do czasem 20..każdego dnia...nie uważam żeby to było w porządku traktowanie dziadków..można liczyć na pomoc ale bez przesady

@zuzak6055

2 жыл бұрын

@@asiafraczek7918, "Nie poszukuj miłości, tylko nią bądź" - Hugh Prather

A co zrobić, gdy babcia nie interesuje się wnukami lub wybiera jedno z wnucząt, z którym ma ochotę na kontakt bo to drugie "nie siedzi grzecznie"? Mam wspaniałe wspomnienia związane z dziadkami i naiwnie oczekiwałam, że i moje dzieci będą miały podobne wspomnienia. Niestety.

A a a a poco tyle machania rączkami wystarczy dobra dykcja

@ewaes2423

2 жыл бұрын

Od A.Dudy sie nauczyła :D

Czy można z panią porozmawiać na skarpie czy tel wykupić sesje terapeutyczna

Moja babcia niby była dobra ale kiedy dzieciaki (3)rozmawiały przy jedzeniu,to babunia wołała:jak pies sra to nie szczeka.Niczego mnie nie nauczyła ale jak coś źle zrobiłam to mówiła:uch ty maśloku.No.!

O już się boję co to będzie, chyba przekaże ten film mamie😋

@magdakon5654

2 жыл бұрын

Ja już przekazałam teściowej i cisza. Wspaniały wykład Kasiu aż dwa razy wysłuchałam i jeszcze nie raz wrócę

@magdakon5654

2 жыл бұрын

Wspaniały wykład aż się łezka kręci

Czy każdy psycholog posiada/powinien posiadać taką dużą wiedzę jak pani? Boje się wizyty u psychologa który nie zna się wystarczająco żeby mi pomóc i stracę tylko czas i pieniądze. Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

@KasiaSawicka

2 жыл бұрын

Proszę zasięgnąć opinii znajomych lub z netu i odbyć pare rozmów wstępnych a następnie wybrać kogoś pasującego . kzread.info/dash/bejne/paJhmJdqpLjUmc4.html Jest filmik na ten temat :)

@chixex5422

2 жыл бұрын

@@KasiaSawicka Bardzo dziękuję za odpowiedź ;) Gorąco pozdrawiam ;)

Podobaja mi sie Pani rady lecz ... razi włączanie angielskich slow. Znam angielski bardzo dobrze mieszkając 25 lat w US lecz wyglada jakby brakowało polskich odpowiedników . Jestem temu bardzo przeciwna . Pielęgnujemy NASZ język ojczysty .

Boże, co to za matetiał?😳🙉To aż potrzeba takich filmów?🙄🙈 Przecież wszyscy o tym wiedzą. Pani chyba szukała drogi jak zaistnieć publicznie i szukała, szukała aż znalazła komputer, kamerę... ogólnie internet. Dobrze, że powstał taki film, bo o tym nikt nie miał i nie ma zielonego pojęcia.😂🤣

@agnes3096

2 жыл бұрын

To nieprawda ze wszyscy to wiedzą Dużo dziadków krytykuje metody wychowawcze i się "wtraca".

A co jak Matka nie dopuszcza babci i dziadka...sama wychowana przez matkę i Babcię i Dziadka,bo ojciec porzucił....

@magi1669

2 жыл бұрын

A dlaczego mówisz o drugiej osobie matka to już widać dlaczego nie dopuszcza.Pamiętaj jeśli szanujesz mamę swoich wnuków to i tez relacje w rodzinie są dobre.

@tygryskocialski5821

2 жыл бұрын

@@magi1669 NIE ŻYCZĘ CI TAKICH ROZKOSZY.., ALE KAMMA TAK KAMMA NIE KARMA WRACA...ŻEGNAM ZE ŁZAMI

@tygryskocialski5821

2 жыл бұрын

@@magi1669 Jesteś żałosna

@magi1669

2 жыл бұрын

@@tygryskocialski5821 Ile w tobie jest agresji . Po co to agresywne nastawienie.

@magi1669

2 жыл бұрын

Wiesz dlaczego są takie konflikty w rodzinach?Bo nie ma chęci zwykłego porozmawiania i przedstawienia swojego punktu widzenia.Brakuje chęci z obydwu stron .Każdy najeżdża na drugiego .Brak jest wzajemnego zrozumienia i po prostu szacunku.Każdy uważa się za najmądrzejszego i stad te wszystkie rodzinne wojny.Spójrz na swój pierwszy komentarz piszesz Matka z dużej litery później ładniej babcia i dziadek .Dla mnie to pokazuje ze ty dla tej „Matki” nie masz szacunku .Mimo wszystko jest to mama tych dzieci i może wypadałoby mówić o niej pisać milej.Potrafisz napisać babcia i dziadek nie maja kontaktu z wnuczkiem .Gdyby obydwie strony były w porządku chyba nie byloby problemu. Myśle ze nie warto toczyć wojny bo obydwie strony są poszkodowane ale żeby do tego doszło musi być wzajemny szacunek .Żaden konflikt nie zostanie rozwiązany jeśli go zabranie z obydwu stron.Myśle ze to jest główna zmora wszystkich konfliktów rodzinnych.Nie potrafimy na spokojnie rozmawiać ze sobą ,dyskutować wymieniać argumentów.

Powiedziałam ,mojej córce ,że poświęciłam 20 lat mojego życia dla wnuków . Bardzo urażona odpowiedziała mi ,że to był mój przywilej i radość . Czy ma rację?

@zielkazielka264

2 жыл бұрын

Nie miała racji ale ja byłam na zawołanie do mojej wnuczki.Kiedy poszła do przedszkola to już rodzice czasem ją odbierali. Teraz ma 11 lat i ja już mam wolne

@ewaes2423

2 жыл бұрын

Ooo matko..ale masz córkę...wspolczuje

@agnes3096

2 жыл бұрын

A czemu Pani tak powiedziała? Czemu to było poświęcenie?

@ewaes2423

2 жыл бұрын

@@agnes3096 hmmm....bo swoje dziecko już wychowała? Że to już nie ten wiek ? Że babcia jest od rozpieszczania a nie wychowywania?

@agnes3096

2 жыл бұрын

@@ewaes2423 à jaki to ma zwiazek z poswieceniem? Dla mnie babcia ktora uwaza kontakt ze swoimi wnukami za poswiecenie tak naprawde nie czuje miłości do nich. Jak sie kocha to sie daje z przyjemnoscia.

Dzisiejsi dziadkowie nie mają żadnych maksym, chcą mieć spokój, raz na parę miesięcy wcisnąć zabawkę i zrobić sobie ładne zdjęcie i tyle. Coraz częściej w żaden sposób nie chcą partycypować w jakikolwiek stały sposób w wychowaniu dzieci. To już nie jest pokolenie dzisiejszych 80-latków.

@JMK_Ziemia

2 жыл бұрын

Dlaczego tak myślisz?

@liliowykapelusz

2 жыл бұрын

Mam takie same obserwacje. Jak z mężem z braku pomocy skorzystaliśmy z opiekunki to teraz jak prosimy o pomoc przy sukni słyszymy, że mamy wynająć opiekunkę. Dramat. Dziadkowie mieszkają od 5 do 40km od nas. Wola oglądać tv niż wyjsc na spacer z wnukiem.

@Iwona_Fig

2 жыл бұрын

Mam to samo , babcia mieszka 1 km od nas, do wnuków nie przychodzi , czasu nigdy nie miała , ja przez 11 lat ani razu nie zostawiłam z nią dzieci , bo zapracowana . A teraz się dziwi ze dzieci nie maja z nią kontaktu. Ja sobie to trochę tłumacze tym ze to takie wychowanie powojenne , bez okazywania czułości ( nigdy nie przytuliła wnuków ) ale trochę zal ze dzieci wspomnień z babcia nie maja żadnych.

@alicjamajer8630

2 жыл бұрын

Jestem babcią od 3 lat..od urodzenia byłam przy wnuku razem z córką..która mieszka za granicą...pomagałam w codziennych czynnościach..na jakiś czas jadę do domu i znowu jadę i jestem szczęśliwa że jestem blisko..pozdrawiam serdecznie.🙂❤

@monodmp2254

2 жыл бұрын

@@alicjamajer8630 super. Kreuje pani piekne wspomnienia , niezapomniane. Wspanała babcia i tak trzymać.

Moi dziadkowie byli okropni.Jak ich odwiedzalam to nie widzieli gidziny kiedy pojde sobie wredzcie.